E1170 to bardzo udany model koreańskiego producenta stworzony dla użytkownika, który głównie dzwoni i pisze SMS-y. Najważniejsze zalety tego telefonu to wytrzymała bateria i ładny wygląd. Samsung pokazuje, że telefon "do dzwonienia" nie musi być brzydką cegłą.
Samsung E1170 jest nieskomplikowanym telefonem, który ładnie wygląda, a dodatki, takie jak wiadomość alarmowa czy fałszywe połączenie, mogą okazać się przydatne. Dzięki wytrzymałej baterii aparat ten może zawalczyć o spore grono użytkowników.

Pisząc "cegła", miałam na myśli telefony sprzed ponad 10 lat, które urodą nie grzeszyły, a i funkcji za wiele nie miały. Były jednak - jak na tamten czas - urządzeniami, które zaspokajały potrzeby komunikacyjne użytkowników. A że większości brakowało uroku...
Dziś jest inaczej. Możemy wybierać i przebierać, ale zauważyłam dziwną tendencję - tak jak kiedyś rzadko spotykało się telefony ładne, teraz trudniej o brzydkie. Żeby nie było wątpliwości, E1170 jest ładnym i estetycznie wykończonym modelem.
W testowym opakowaniu znalazł się telefon, bateria o pojemności 1000 mAh i ładowarka sieciowa.
Telefon jest czarny, ma kształt pasujący do dłoni. Jego obudowa jest w całości błyszcząca, a dwa niewielkie metalowe elementy - obwódka środowego klawisza nawigacyjnego i wstawka przy głośniku - dodają szlachetnego charakteru. Klawiatura tego modelu została wykonana z wytrzymałego tworzywa gumowego. Przyciski są wyraźnie oddzielone od siebie bruzdami, co zapobiega wciskaniu kilku klawiszy jednocześnie. Klawisze są matowe i antypoślizgowe, a ich oznaczenia bardzo wyraźne i mocno podświetlone.
Klapka baterii została pokryta delikatnym deseniem równomiernie rozmieszczonych punktów. Pomysł ten ma zarówno walory estetyczne, jak i praktyczne, albowiem telefon mniej ślizga się w dłoni. Nadruk ten zapobiega także szybkiemu porysowaniu powierzchni klapki. Samsung E1170 ma jedno wspólne gniazdo dla ładowarki i zestawu słuchawkowego. Zostało ono zakryte zaślepką i znajduje się w lewym boku telefonu.
Po włączeniu, ekran o rozdzielczości 128x128 pikseli rozświetla się 65 tysiącami kolorów. Paleta ta jest w zupełności wystarczająca dla tej wielkości wyświetlacza. Na ekranie startowym mieści się ikona zasięgu sieci, poziomu naładowania baterii oraz ikony włączonych funkcji, takich jak np. alarmy. Jest także data i godzina - ta, przy zablokowanej klawiaturze, zajmuje centralną część ekranu, a czcionka ma około 1 cm wysokości. Również w trybie zablokowanej klawiatury pośrodku ekranu, pod godziną, pojawia się informacja o ilości nieodebranych połączeń i wiadomości. Do wyboru użytkownika jest kilka ciekawych tematów graficznych i tapet.
Ekran głównego menu zawiera standardowo dziewięć ikon funkcji: spis połączeń, kontakty, kalendarz, gra, wiadomości, notatka, aplikacje, alarmy oraz ustawienia. W aplikacjach znajdziemy kalkulator, przelicznik jednostek, czasomierz, stoper i latarkę - zdziwiłam się, ponieważ w obudowie E1170 nie znalazłam żadnej diody. Okazuje się, że po włączeniu latarki ekran po prostu rozświetla jaskrawa biel. Przy zablokowanej klawiaturze można szybko uaktywnić latarkę, przytrzymując dłużej klawisz "do góry".
Gra jest, niestety, tylko jedna, ale bardzo wciągająca - Super Jewel Quest.
Na pochwałę zasługuje funkcja wiadomości alarmowej, która umożliwia wysłanie takiego komunikatu do osoby zdefiniowanej wcześniej w menu. Przydałaby się możliwość ustawienia wysyłania takiej wiadomości w skrótach klawiszowych, aby opcja ta była jak najbardziej dostępna.
Biorąc pod uwagę brak asertywności, który zmusza nas niekiedy do brania udziału w spotkaniach, w których nie zawsze mamy ochotę uczestniczyć, Samsung proponuje nowatorskie wyjście z takich sytuacji, dając do dyspozycji opcję "fałszywe połączenie". Jest to funkcja, którą szybko można aktywować w trybie zablokowanych klawiszy. Wystarczy nacisnąć cztery razy przycisk skrótu, pod którym został on zdefiniowany. Telefon wówczas pokazuje na wyświetlaczu grafikę połączenia z numeru nieznanego oraz sygnalizuje połączenie ustawionym dzwonkiem.
Dzięki wygodnej, miękkiej klawiaturze, pisanie SMS-ów na tym telefonie nie sprawia kłopotów. Słownik T9 z możliwością dodawania nowych wyrazów sprawił, że częściej pisałam, niż dzwoniłam. A skoro przy dzwonieniu jesteśmy, bardzo przypadły mi do gustu podpowiedzi przy wybieraniu numerów. Nie zawsze bowiem korzystam z książki telefonicznej, a po wybraniu trzech pierwszych cyfr telefon wyświetla wszystkie kontakty zawierające ciąg wybranych cyfr.
Rozmówcę słychać dość wyraźnie i głośno, jedynie w trybie głośnomówiącym można odnieść wrażenie, że siedzi on w studni.
Telefon ma wiele energooszczędnych opcji do wykorzystania, takich jak standardowy wygaszacz i krótszy czas podświetlenia ekranu, możliwość przygaszenia ekranu o 50%. Jest także możliwość całkowitego wyłączenia lub czasowego ograniczenia podświetlania klawiatury, np. w godzinach od 17 do 7 rano. Największym jednak atutem jest bateria, która znalazła się w zestawie. Litowo-jonowe ogniwo o pojemności 1000 mAh zapewnia nawet siedem dni pracy, przy optymalnym wykorzystaniu wszystkich opcji telefonu.
Artykuł pochodzi z miesięcznika Mobile Internet
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!