Samsung GT-C3350

Opinie użytkowników

Latarka jest dobra i swietnie sprawdza sie w lesie; przeciez kupujac telefon nie bedziemy w nim mieli uj wi jakiej latarki. Polecam.

Świetny telefon który niczego nie udaje. Jest tym do czego został stworzony. Dzwoni i to głośno ! Ma bogate "meni" jeśli chodzi o kontakty (zdjęcia, dzwonki). Sms-y pisze się wygodnie dzięki super wygodnej klawiaturze. Jest poręczny. Zamiast ledwo świecącej latarki lepiej by było aby zainwestowano w aparat. 5MP to dziś absolutny standard. Jeśli ktoś potrafi mi pomóc w usunięciu zegara ze środka wyświetlacza, będę wdzięczny. Na ekranie 1 wystarczy o to ten w prawym górnym rogu.

Jestem bardzo zadowolony z tego telefonu. Zalety: dobra jakość rozmów, ładuję baterię raz na 2 tygodnie, wygodna klawiatura, przydatna latarka. Wady: przypadkowo można włączyć latarkę. Jako telefon do dzwonienia i do SMS-ów jest bardzo dobry.

Do ferdek-pierdek też mam problem z tą śrubką sama się odkręca co jest bardzo denerwujące dodam ,że używam telefonu 6 miesięcy i nie polecam wole swój 3 letni samsung b2100 i chyba powrócę do niego. Pozdrawiam

Sporo zapłaciłem za ten telefon i uważam że nie jest tyle wart.

Bateria zasługuje na szacunek, tak samo klawiatura i wygoda pisania smsów.

Niestety minusów jest więcej jak plusów, w półrocznym telefonie pierdzi głośnik od rozmów a dzwoni tez niezbyt głośno (zabrudził się??)
Obudowa owszem pancerna ale pokryta tandetną srebrną farba bardzo podatną na ryzy i zadrapania.

Szpanerska śruba do przykręcania tylnej klapki samoistnie się odkręca.

Radio działające bez słuchawek to jakiś żart same szumy i trzaski czasem coś tam złapie.

Telefon ten potrafi zrobić jakieś tam zdjęcie ale za 2 dni już nie potrafi go otworzyć. Mało tego bywa że zapisuje zdjęcia podwójnie a skasowanie jednej kopii skutkuje skasowaniem również drugiej bądź brakiem możliwości zobaczenia zdjęcia.

Rzecz bardzo irytująca- ten telefon jest wielki jak cegła. Starszy model był zdecydowanie bardziej dopasowany do kieszeni jak "toto".

Na koniec to co mnie drażni najbardziej- wielkie sterczące odstające ucho niczym kolczyk do krowiego nosa. Co za dureń to tu zamontował,co to ma być, do czego to, na co to komu? To jakiś awaryjny karabińczyk w razie bym się w himalaje wybrał? przez ten róg nie można nawet przychylić się z tą cegłą w kieszeni bo grozi to pęknięciem spodni....

Na dokładkę jedna działająca seryjnie gra.... pfff

Ojciec pozazdrościł mi B2710 i kupił niedawno ten telefon. Z jednej strony - brakuje w nim modułu GPS, który ma B2710 i latarka zdaje się świecić nieco słabiej. Z drugiej strony - telefon jest lżejszy i znacznie lepiej leży w ręku, łatwiej włączyć latarkę (w B2710 zdaża mi się mylić jej przycisk z tym od głośności), ma BT 3.0 oraz większy, bardziej czytelny wyswietlacz. Irytują w nim (dystrybucja z Play) przyciski w menu głównym do fejsbuków, tłiterów etc - w takim telefonie są jak dla mnie nie potrzebne, ale być może ktoś je uzna za przydatne. W skrócie - w stosunku do B2710 jest progres z ergonomią, a jedyną faktycznie odczuwalną wadą dla mnie jest brak odbiornika GPS.
To telefon dla ludzi, którzy nie potrzebują w kieszeni kombajnu rolniczego za 4 tyś. zł, cenią prostotę i funkcjonalność okraszoną podstawowymi funkcjami (odtwarzacz mp3, radio, proste gry etc). I - rzecz jasna - SOLIDność obudowy:)

Przesiadłem się z s5610. Oprócz aparatu wszystko na plus, a przeważnie indywidualny przycisk od latarki. Bateria w porównaniu do poprzednika trzyma dwa razy dłużej. Długo się zastanawiałem nad zmianą i nie żałuję. Polecam wszystkim niezdecydowanym.

Telefon kupiłem, aby rozmawiać, sms'ować i aby nie martwić się o baterię. Te funkcje spełnia póki co na poziomie wystarczającym. Słownik T9 jest strasznie powolny- często jest o kilka znaków w tyle. Nie wiadomo ile mam jeszcze znaków do wykorzystania w obrębie 1 sms. Rozmowy głosowe- ok. Głośnik bardzo głośny.

Natomiast pozostałe dodane aplikacje, to jakiś żart. Samsung Apps nie działa, próba zalogowania się na konto google w przeglądarce się nie powiedzie, przez co nie można ani sprawdzić poczty, ani udostępnić zdjęcia przez picassę. Klient Facebooka żałosny- lepiej oglądać mobilną wersję w przeglądarce.

Po ściągnięciu google maps (w wersji Java) okazało się, że nie można ustalić mojej lokalizacji! To już mój stary 5 letni telefon z symbianem radził sobie lepiej w tej kwestii.

Tak więc podstawowe funkcje są ok, a całą resztę można wyrzucić do kosza.

Kupiłem C-3350 niedawno i ogólnie jestem bardzo zadowolony:głośne dzwonki,solidna obudowa itp.Jedyny problem mam z dalszego korzystania ze słuchawki Bluetooth Nokia H104,którego używałem do tej pory z telefonem Nokia.Teraz nie mogę nawiązać połączenia telefonu z słuchawką.I chciał bym się dowiedzieć się czy takie zestawienie słuchawki Noki H104 z telefonem Samsung C 3350 jest możliwe i powinno działać?Ponieważ w punkcie gdzie nabyłem telefon powiedziano mi że taki zestaw ze sobą nie działa.

Kolega ma taki telefon, bardzo wytrzymały, a bateria trzyma ponad tydzień. Działa z zestawem BT w Grande Punto, autopodłączanie (z czym ktoś poniżej miał problem) uzyskuje się w menu aplikacje/bluetooth i na liście urządzeń w opcjach należy wybrać 'autoryzuj', wtedy będzie się łączyć bez potwierdzania. Sam tej opcji długo szukałem... ;)