Samsung GT-B2710

Opinie użytkowników

Moim poprzednim telefonem był Samsung SOLID C3350 po długim użytkowaniu port USB przestał działać (o dziwo po pół roku nieużywania sam się naprawił i teraz działa). Byłem zadowolony z C3350, więc wybór był oczywisty - GT-B2710, telefon taki jaki miałem, plus dodatkowo będzie miał GPS.
Niestety telefon, który wydawać by się mogło będzie dopracowany idealnie, bo przecież jak na dzisiejsze czasy to konstrukcyjnie ani pod względem potrzebnego oprogramowania nie robi szału, wręcz kopiuje telefony z lat 90 poprzedniego wieku, to ma sporo irytujących wad. Bateria po złapaniu sieci 3G działa krócej, 3G pogarsza też jakość rozmowy; najczęściej rozmówca mnie nie słyszy, pomaga wyłącznie automatycznego wyboru pasma, ale nie powinno to być rozwiązanie problemu. Oryginalny zasilacz samsunga działa różnie, zawsze muszę sprawdzić czy telefon na pewno się ładuje, czy nie potrzeba czymś 'ruszyć', podobnie jest przy podłączeniu do komputera - kabel działa wybiórczo. Mimo, że uda się czasami podłączyć telefon do komputera, to oprogramowanie Kies od samsunga wiesza się - co mnie martwi, bo nie mogę zrobić kopii zapasowej. Bluetooth też działa jak chce, często potrzebne jest jego wyłączenie i włączenie, a czasami restart telefonu, żeby połączył się z innym urządzeniem. Co ciekawe, od kiedy mojej żonie upadł nexus (czego efektem oczywiście jest rozbity ekran), zaczęła używać mojego starego solida (przypadł jej do gustu, bo nie musi go codziennie ładować), oboje mamy włączony zawsze Bluetooth, ale w aucie to stary solid szybciej paruje się z zestawem głośnomówiącym, mimo że żona siedzi dalej od niego niż ja. Nie powstają aktualizacje oprogramowania dla tego modelu, mam wrażenie że Samsung zrobił ten telefon po to, żeby zniechęcić użytkowników do telefonów tego typu mimo, że jest zapotrzebowanie i nisza dla nich.
Ogólnie telefon mnie zawiódł, smutne jest to, że na rynku inne odporne telefony z klawiaturą zachowują się podobnie, hamera zwróciłem po jednym dniu. Zastanawiam się jeszcze nad sonim XP6, ale obawiam się że to też może być strzał w kolano tym bardziej, że nie jest dostępny w Polsce, chyba pozostają jedynie stare nokie :)

Używam od końca 2010 roku - zarówno jako prywatne jak i służbowe, do rozmów, smsów, sprawdzania nagłówków emaili, mapy GPS (GoogleMaps - tak, dział nadal pod koniec 2017 roku, mimo że to nie żaden Android, a wiele klasycznych Nokii E51, E52 już dawno są martwymi z racji braku obsługi Symbiana), super mocna latarka, budzik co rano. Absolutnie fantastyczny telefon, bardzo mocny, jednocześnie najbardziej zaawansowany telefon klasyczny który wciąż działa w pełnym zakresie funkcjonalnym. Próbowałem rzekomych jego następców (Samsung B550 xcover, jakieś Hammery, Strongi) i żaden z nich nie potrafił być tak przyjemny, intuicyjny i z tyloma przydatnymi rzeczami jak B2710 - bo nie miały GPS i map Google'a, nie miesciły się w kieszeni albo klawisz główny nie dało się skonfigurować pod własne przyzwyczajenia. Naprawdę polecam, i mimo że są tylko w sprzedaży [...], to nadal o głowę przebijają wszystkie klasyczne które wchodzą do sprzedaży

Telefon uzywalem kilka lat. Jako produkt wytrzymalosciowy sprawdzal sie doskonale. Wytrzymywal pod woda o wiele wiecej niz zapewnial samsung. Podobnie z wytrzymaloscia na upadki. Brak wejscia mini jack oraz przymuszenie klienta do korzystania z brandowych sluchawek niestety ostro mnie zniechecalo, zwlaszcza ze szybko sie psuly i mozna bylo je nabyc tylko z "drugiej reki". Duzym minusem byl rowniez mikrofon, rozmowcy bardzo czesto narzekali na slaba slyszalnosc i wiele razy musialem sie powtarzac. Telefon idealny jako zamiennik do wypadu w gory, na biwak czy inna forme ekstremalnej rozrywki, nie nadaje sie jednak w obecnych czasach na telefon stalego uzytku. Polecam.

Telefon posiadam od dobrych 4 lat, kupiony w play, żadnych problemów z nim nie było, spadał wielokrotnie, wilgoć mu nie straszna - nie próbowałem topić... bateria na początku trzymała miesiąc, teraz tydzień - fakt niewiele gadam. nadal ma wszystkie zaślepki i, mimo tego iz ostatnio pojawiło się niewielkie pęknięcie na wyświetlaczu, (praca na wysokości nie służy) wszystko jest jak dawniej... szybka porysowana i rzeczywiście w słońcu niewiele widać, ale też niewiele tam można oglądać ;-) to telefon nie telewizor...

Posiadam ten telefon 4.5 roku lat wzięty w plusie na doładowania pracuję jako stolarz nie raz mi upadł i nc się nie stało bateria trzyma tydzień na początku jak się więcej bawiłem bateria trzymała 3 dni. Telefon posiada wrzystko co trzeba gps działa ok mam zainstalowane Targeo jest nawet pogodynka na ekran główny rozmowy ok kilka razy miałem kłopoty z zasięgiem raz z baterią po podłączeniu do komputera się rozładowała ale po dwóch cyklach ładowania doszła do normy raz się chyba trochę rozszczelnił pod kranem bo ekran przestał działać ale po wysuszeniu jest ok.Co do ekranu i funkcji to nie jest smartfon więc czego tu szukać zresztą ktury smartfon wytrzyma prawie 5 lat w stolarni bez uszczerbku nawiasem widziałem niedawno taki telefon w komisie i gość sobie go cenił za 450 pln

Bardzo dobry moduł GPS (TrekBuddy), zasięg o którym wielu użytkowników smartfonów może pomarzyć, złe traktowanie od blisko 4 lat (upadki, wilgoć) nie robi na nim wrażenia, przyzwoite foto. Słaba widoczność ekranu w ostrym słońcu. W zależności od intensywności użytkowania obecnie bateria wytrzymuje 1-3 dni. Bardzo rzadko zawiesza się w zakresie braku łączności z siecią (wyłączam i ponownie uruchamiam). Zamierzam kupić ponownie taki sam.

Miałem poprzednio Samsunga B2100 Byłem bardzo zadowolony. To był prosty niezawodny telefon użytkowy i działał zawsze tak jak powinien. Jednak po wielu latach użytkowania postanowiłem zmienić ten telefon. Pomyślałem, że jego następca powinien być nie gorszy od poprzednika. Myliłem się. Myliłem się tak bardzo, że aż trudno uwierzyć. W zasadzie poza nieco większym wyświetlaczem i nieco większą ilością pikseli w aparacie cała reszta to kompletna klapa. Aparat też nie pozwala wykonać zdjęć bo paruje przy każdej możliwej okazji. Największe wady;
1] Telefon wyłącza się w dowolnym momencie i póki nie potrzeba wykonać telefonu to nie wiadomo, że jest się poza zasięgiem dzwoniących. 2] Telefon rozłącza się w dowolnym momencie w trakcie rozmowy... - też nie wiadomo, że się rozłączył więc w pewnym momencie można wygłaszać niezamierzony monolog. 3] Bateria choć większa niż w poprzedniku trzyma 3 dni a nie 10. 4] Wyświetlacz stanu baterii potrafi z pokazywania połowy jej naładowania po kilku chwilach pokazać kompletne jej wyczerpanie = telefon nagle jest zupełnie bez energii 5] Latarka padła po... tygodniu używania telefonu. 6] Budzikowi nie można zaufać bo choć najczęściej budzi zgodnie z ustawieniem to potrafi już nie włączać drzemki co oznacza w praktyce konieczność obudzenia się od razu po pierwszym budziku, bo następny może nie nastąpić... 7] Fatalna lista kontaktów, która zamiast ułatwienia znalezienia kontaktu rozmywa taką możliwość wyświetlając wszystkie podobne frazy tym samym utrudniając znalezienie szukanego numeru. Jest jeszcze wiele fatalnych rozwiązań ale już nie chce mi się rozwijać.. Podsumowując; Miałem w życiu kilkanaście telefonów ale takiej porazki jak B2710 nigdy nie spotkałem

Zgadzam się z przedmówcami z opinią, że ten telefon wytrzymuje nie dłużej jak 2 lata - kupiliśmy w firmie 8 szt, mineły dwa lata działa 1 szt, bateria oprócz pierwszych 6 miesięcy, przy intensywnym użytkowaniu 1000 minut miesięcznie - trzeba ładować co dziennie - dwu dni 100% nie wytrzyma. Przyzwoity zasięg do rozmów lepszy niż większość smartfonów. Pozdrawiam Zając

Ogólnie telefon odporny na codzienne trudy. Jego wielką zaletą jest długi okres pomiędzy ładowaniami i całkiem dobry moduł GPS. Endomondo, mapy gogle, nie ma problemu. Zawiodłem się co do szybki, nie jest tak pancerna jak miałaby być..

Generalnie ogromne rozczarowanie. Zależało mi na telefonie, który wytrzyma trudy pracy w zakurzonym środowisku, klucze w kieszeni itd. Wytrzymał ok. 2 lat. Tzn. nadal żyje, ale poodpadała mi większość przycisków, łącznie z "joystickiem". Nadal można do używać, ale nie jest to wygodne. Do tego słaba bateria, zawieszające się niekiedy smsy w trakcie pisania (wtedy pomaga tylko wyciągnięcie baterii...). Aparat jak na tylko 2 mega piksele nienajgorszy.