Samsung Galaxy Z Fold5
Recenzja

Opublikowane:

Dobrego lepiej nie zmieniać

Zapraszam na recenzję Samsunga Galaxy Z Fold5. Musieliście na nią trochę poczekać, ponieważ postanowiłem poświęcić więcej czasu na dokładne sprawdzenie tego modelu.

Samsung Galaxy Z Fold5 - wideorecenzja
wideo: mGSM.pl przez YouTube

Niemal puste pudełko

Na pierwszy rzut oka wygląda prawie identycznie jak poprzednik, z niewielkimi zmianami, które nie wpływają drastycznie na wygląd telefonu. Znajdziemy w nim standardowy zestaw akcesoriów, czyli wielkie NIC. Brak ładowarki w opakowaniu w przypadku tak drogiego urządzenia jest dla mnie nonsensem. Niemniej jednak, ten telefon, podobnie zresztą jak model poprzedni, stał się moim ulubionym i używam go codziennie w pracy, będąc z niego bardzo zadowolonym.

R E K L A M A

Oryginalne wykończenie

Obudowa jest klasy premium. Pięknie wykonana, wykończona z obu stron szkłem Gorilla Glass Victus 2, oparta na metalowej ramce, co jest standardem w przypadku składanych smartfonów. Zmieniły się nieco boczne krawędzie, które teraz są płaskie, a wcześniej były lekko zaokrąglone. Osobiście, bardziej podobały mi się zaokrąglone boki, ponieważ ułatwiały one obsługę telefonu jedną ręką. Teraz, z płaskimi krawędziami, kciuk trzeba wpychać między połówki obudowy z większym wysiłkiem.

Jednakże, nowy model składa się na płasko. Nie ma tutaj tej szczeliny pomiędzy połówkami, co było widoczne wcześniej. Teraz połówki łączą się perfekcyjnie, zmniejszając ryzyko przedostania się czegoś między nie. Ekran zewnętrzny nadal jest ekranem pomocniczym, a pisanie na klawiaturze może być trochę niewygodne, szczególnie dla osób z większymi palcami. Zachowanie proporcji wyświetlacza wewnętrznego pozostaje bez zmian. Rozkładając telefon, uzyskujemy duży ekran, co jest główną zaletą składaków. Istnieją inne modele z innymi proporcjami ekranu, więc jeśli ktoś woli bardziej szeroki ekran po rozłożeniu, powinien wybrać coś innego. Dla mnie to nie stanowi problemu, a wręcz ma to swoje zalety - łatwiej trzymać urządzenie podczas chodzenia i korzystania z mapy.

R E K L A M A

Grubszy niż ostatnio

Druga rzecz, którą warto zauważyć, to grubość tego telefonu. Jest dość gruby, nie ma co ukrywać, choć cieszę się, że składaki stają się coraz bardziej zbliżone do standardowych smartfonów pod względem grubości. Ten model jest trochę grubiutki, ale osobiście lubię to, bo ułatwia to trzymanie telefonu, a jednocześnie mam wolne ręce do pisania. Grubszy smartfon po prostu lepiej trzyma się w dłoni.

Bardzo jasny i czytelny ekran

Ekran zewnętrzny ma 6,2 cala z matrycą Dynamic AMOLED 2X i odświeżaniem 120 Hz, które automatycznie dostosowuje się do minimalnych 40 Hz. Poprawiono jasność - poprzedni model miał 1500 nitów, a ten ma 1750. Różnica nie jest bardzo wyraźna, ale ekran nadal sprawdza się doskonale, nawet przy silnym nasłonecznieniu. Ekrany AMOLED zapewniają doskonałą czerń i intensywne, nasycone barwy, co sprawia, że są po prostu świetne.

Ekran wewnętrzny także wspiera odświeżanie do 120 Hz, lecz z regulacją w zakresie od 1 Hz w górę. Wysoka jasność poprawia czytelność ekranu i jest to zauważalna zmiana względem poprzednika. Niestety, trzeba się liczyć z fałdą na ekranie, ale w codziennym użytkowaniu nie jest to przeszkodą. Ekran jest kompatybilny z rysikiem S Pen, ale wymaga specjalnej wersji dla Foldów, która jest sprzedawana osobno. Niestety, telefon nadal nie ma jednak miejsca na rysik w obudowie. Aparat selfie jest ukryty pod ekranem i czasem jest widoczny, w zależności od wyświetlanych kolorów.

R E K L A M A

Podrasowany Snapdragon

Co do wydajności, w środku pracuje oczywiście topowy układ - Snapdragon 8 Gen 2 for Galaxy, wsparty pamięciami UFS 4.0 i LPDDR5X o pojemności 12 GB + 256 GB. Zgodnie z oczekiwaniami, wydajność tego smartfona jest doskonała i działa bajecznie płynnie. To oczywiste w przypadku drogiego składaka, że jego wydajność jest na najwyższym poziomie. Czy się grzeje? Nieznacznie, bo minimalnie nagrzewa się górna część tyłu obudowy podczas intensywnego użytkowania, ale nie staje się to nieprzyjemne. Telefon jest wyczuwalnie cieplejszy, ale nie w sposób przesadzony, więc kultura pracy jest świetna. Jednakże, wydajność może ulec spadkowi wraz ze wzrostem temperatury.

R E K L A M A

Lubiany i rozbudowany interfejs

Co do interfejsu, jest to po prostu Android z interfejsem Samsunga. Aplikacje startowe są zazwyczaj przydatne, szczególnie w przypadku Galaxy Z Fold5, ponieważ mamy tu dostęp do pakietu Office od Microsoftu. W przypadku dużego wyświetlacza, podzielenie go na 2 lub 3 aplikacje albo uruchamianie aplikacji w okienkach jest bardzo wygodne.

Tryb FLEX pozwala na trzymanie telefonu w pozycji półotwartej, gdzie jedna część staje się aktywna, a druga pasywna, z czego osobiście bardzo często korzystam. Można zrobić sobie z niego takiego mini laptopa, z dużą klawiaturą na jednej części ekranu i z tekstem na drugiej. Naprawdę genialnie się na tym pracuje i właściwie w tym momencie urządzenie może nam zastąpić laptopa np. w podróży.

Do interfejsu nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń, jednak należy mieć na uwadze to, że mogę być po prostu do niego przyzwyczajony. Mimo wszystko jestem przekonany, że ktoś kto nie korzystał wcześniej z takiego urządzenia bardzo szybko powinien się z nim oswoić. Komfort pracy jest nieporównywalny z klasycznymi płaskimi smartfonami.

R E K L A M A

Idealny do oglądania filmów

Głośniki stereo są świetne i umieszczone tak, że nie są zakrywane, gdy otwieramy telefon, co zapewnia wrażenie pełnego dźwięku. Jest to świetna wiadomość dla osób często oglądających filmy na takich urządzeniach. Są one wręcz stworzone do oglądania filmów. Niestety nie ma mini jacka, ale do tego zdążyliśmy już chyba przywyknąć.

Komunikacja i zabezpieczenia bez zarzutu

Co do komunikacji, również nie można powiedzieć złego słowa. Dźwięk w połączeniach jest wysokiej jakości, tryb głośnomówiący działa równie dobrze, a moduły łączności pracują bez zastrzeżeń. Warto dodać, że wibracje w tym telefonie są bardzo przyjemne W smartfonie mamy klasyczny czytnik linii papilarnych umieszczony na boku. Osobiście wolę to rozwiązanie niż czytniki wbudowane w ekran. Rozpoznawanie twarzy również działa dobrze, opiera się na przednim aparacie i działa szybko, więc pod tym kątem także nie ma zastrzeżeń.

R E K L A M A

Minusem - bateria i ładowanie

Jestem jednak nieco niezadowolony z pojemności baterii, która wynosi 4400 mAh, czyli nieco zbyt mało jak na tak duży ekran i flagowe komponenty. Przez jeden dzień spokojnie wystarczy, ale na dłużej lepiej nie liczyć. Jeśli planujecie dłuższe wyjazdy, lepiej zabrać ze sobą powerbank lub ładowarkę, aby mieć pewność.

Zestaw nie zawiera ładowarki, a sama funkcja ładowania nie należy do najszybszych - osiąga maksymalnie 25 watów, co jest niską wartością jak na flagowca roku 2023. Producent tłumaczy to obawami dotyczącymi trwałości akumulatorów. Moim zdaniem, to częściowo prawda, ale z drugiej strony, ten telefon raczej będzie już technologicznie przestarzały, zanim bateria zacznie odmawiać posłuszeństwa. Na pocieszenie jest jednak możliwość ładowania indukcyjnego, co dla mnie jest wygodne - położenie telefonu na ładowarce indukcyjnej w nocy pozwala mi rano normalnie korzystać z urządzenia.

R E K L A M A

Przydatne ładowanie zwrotne

Co do czasu pracy, przy włączonym ekranie nie przekracza on 6 godzin, więc nie jest to rewelacja. Ładowanie zwrotne pozwala na naładowanie innych urządzeń, co jest przydatne w podróży, kiedy nie mam ze sobą ładowarki do innych sprzętów. Jest to przydatne rozwiązanie, ale trwa dłużej niż standardowe ładowanie. Dla tych, którzy potrzebują szybkiego naładowania w ciągu dnia, ładowanie od zera do pełna zajmuje około 1,5-2 godzin przy użyciu 25-watowej ładowarki. Pod tym względem można byłoby oczekiwać lepszego wyniku.

R E K L A M A

Aparaty bardzo dobre, ale bez szału

Jeśli chodzi o fotografię, należy powiedzieć, że Galaxy Z Fold5 nie wyróżnia się jakoś szczególnie wśród smartfonów na rynku. Zestaw aparatów jest bardzo dobry, ale nie przytłacza niczym szczególnym. Jest to praktycznie to samo, co mieliśmy w poprzednim modelu i w serii Galaxy S, czyli bardzo dobry aparat, ale nie najwyższej klasy. Technicznie tym zdjęciom nic zarzucić nie mogę.

Sam pracuję na Foldzie i nie narzekam. Zdjęcia dzienne są świetne, a i całkiem przyzwoite są te w nocy, co jest miłe. Warto również zauważyć, że nie widać różnicy w odwzorowaniu kolorów pomiędzy różnymi obiektywami, czyli aparatem głównym o rozdzielczości 50 Mpx, aparatem tele z 10-megapikselową matrycą i szerokokątnym z 12 Mpx, co jest dobre, gdy chcemy uzyskać podobne efekty na różnych soczewkach.

Teleobiektyw nie jest specjalnie oszałamiający. Trzykrotne przybliżenie jest wystarczające, ale mogłoby być większe. Niemniej jednak, lepsze to niż brak teleobiektywu, choć trzeba przyznać, że zdjęcia w trzykrotnym zoomie wychodzą bardzo dobrze. Zdjęcia selfie proponuję robić jednak tym zewnętrznym aparatem.

R E K L A M A

Paleta przyjemnych funkcji

Można go rozłożyć w taki sposób, aby dokładnie skorzystać z któregoś z tylnych aparatów, czego zwykły smartfon nie umożliwia. To świetne, zwłaszcza przy zdjęciach nocnych. Oczywiście, należy unikać korzystania z cyfrowego zoomu z większymi przybliżeniami. Przybliżenia można zrobić do portretów, ponieważ to urządzenie rzeczywiście potrafi wykonywać je bardzo dobrze. Posiada różne dodatkowe opcje portretowania i warianty rozmywania tła, co działa naprawdę efektywnie. Nie tylko sprawdza się dobrze w przypadku ludzi, ale również przy obiektach nieożywionych.

R E K L A M A

Genialne filmy

Jeśli chodzi o filmowanie, również nie mam poważniejszych zastrzeżeń. Fold nagrywa bardzo dobre filmy o płynnym obrazie, dobrym dźwięku i ładnej plastyce. Wiele naszych wideorecenzji jest właśnie realizowanych na Foldzie. Nie bez powodu ten telefon jest często wybierany do tego celu.


Samsung Galaxy Z Fold5 - przykładowe filmy
wideo: mGSM.pl przez YouTube

Warto zauważyć, że można łatwo korzystać z niego w różnych pozycjach, ponieważ jest węższy od standardowych smartfonów, co ułatwia manewrowanie nim w ruchu. Ponadto bezproblemowo przełącza się pomiędzy wszystkimi obiektywami, bez przerw w nagrywaniu i bez zauważalnych opóźnień.

R E K L A M A

Aparat podekranowy lepszy niż ostatnio

Ostatni aparat, ten pod elastycznym ekranem, tradycyjnie nie robi wrażenia ze względu na swoje 4 Mpx, ale mam wrażenie, że poprawiono coś w oprogramowaniu, bowiem zdjęcia są nieco lepsze niż wcześniej. W poprzednich generacjach Folda nadal pozostawiał on sporo do życzenia, ale jeśli przypadkiem pomyślimy o zrobieniu selfie tym wewnętrznym ekranem, tragedii nie będzie.

R E K L A M A

Jeśli was stać, to warto spróbować

Czy polecam najnowszy model składaka od Samsunga? Jeśli was na niego stać, to sobie go kupcie. Jednak pamiętajcie o jednej rzeczy. Będzie wam bardzo trudno wrócić do klasycznego smartfona, po korzystaniu z tego, pozwalającego na znacznie więcej.

Fold może być zarówno własnym statywem, jak i mikro laptopem. Bardzo dobrze się na nim ogląda filmy, ma świetne głośniki, ale głównym minusem nadal pozostaje słaby akumulator i zbyt powolne ładowanie, co staje się nużące. Mogliby coś mocno zmienić pod tym względem.

Niemniej jednak, uważam, że jest to bardzo fajny smartfon. Czy jest to najlepszy składak na rynku? Konkurencja staje się coraz silniejsza, ale z mojego użytkowania wynika, że składak może być smuklejszy, ale to nie znaczy, że będzie bardziej wygodny w użyciu i znacząco lepszy. Pamiętajcie o tym i nie dajcie się zwieść jedynie smukłości telefonu. Owszem, to może istotne dla niektórych, ale mnie to nie przekonuje. Natomiast lepszy akumulator i ewentualnie peryskopowy teleobiektyw to rzeczy, dla których mogę rozważyć wymianę Folda na inny model.

Czy warto go kupić? To drogi sprzęt, kosztuje 8800 zł za wariant 12+256 GB, a jeśli potrzebujecie więcej pamięci wewnętrznej, czyli 512 GB, cena może wzrosnąć do 9800 zł. To nie jest tanie, ale ten telefon potrafi więcej niż smartfon o klasycznej budowie. Dla mnie jest to smartfon pierwszego wyboru na ten sezon, ale niecierpliwie czekam na kolejną generację Folda, w którym mam nadzieję zobaczyć miejsce na rysik, lepszą baterię, szybsze ładowanie i udoskonalenie aparatów fotograficznych. Ostatecznie, jeśli was na niego stać, to czemu nie?

O autorze
adam-lukowski.jpg
Adam Łukowski

Od 25 lat w branży nowoczesnych technologii. Pamięta pierwsze komórki i początki mobilnego internetu, ma za sobą również pracę w poczytnych czasopismach. Od początku istnienia mGSM.pl dostarcza aktualności i recenzuje urządzenia, korzystając z wiedzy i nabytego przez lata doświadczenia.

Artykułów: 16386

Ten artykuł nie ma jeszcze opinii. Bądź pierwszy i zapoczątkuj dyskusję!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A

 Niestety, ale nie ma jeszcze żadnych opinii.

 Dodaj swoją opinię!


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies