Samsung Galaxy Z Flip
Recenzja

Opublikowane:

Ma to coś!

Wyświetlacze

Zapewne jesteście ciekawi, czy jakość obrazu na elastycznym ekranie można porównywać z tą na typowym wyświetlaczu... Owszem, można. Nie powiedziałbym, że obraz na ekranie Galaxy Z Flip odbiega znacząco od tego, co oferują klasyczne AMOLED-y. Mamy bardzo dobrze nasycone kolory, głęboką czerń, a i do ostrości czy kątów czytelności nie można mieć zastrzeżeń. Poziomy jasności są bardzo dobre, nie zapomniano o trybie ochrony wzroku czy możliwości korekty nasycenia kolorów. Do tego momentu wszystko jest takie, jak w zwykłym telefonie. Panel dotykowy działa normalnie, prawidłowo.

Nie myślcie jednak, że elastyczny ekran to same zalety. Jest też i wada - załamanie widoczne w miejscu, gdzie zgina się matryca. Widać je w zasadzie pod każdym kątem, jest też wyraźnie wyczuwalne palcem. Czy przeszkadza - wierzcie mi, że nie! W miejscu zgięcia matryca nie jest przebarwiona, miejsce to nie różnie się również ostrością czy jasnością od reszty ekranu. Gdy telefon wyświetla jakiś obraz - fałda w połowie ekranu niemalże znika, uwidaczniając jedynie, gdy szybko przewijamy jakiś obraz, trzymając telefon pionowo. Jeśli trzymamy go poziomo (w pozycji do gier czy filmów), zgięcie w magiczny sposób znika, przestajemy je w ogóle zauważać.

Zgięcie tafli ekranu nie jest może zbyt efektowne - ale czasem nawet się przydaje. Kiedy? Gdy uruchamiamy aplikacje na podzielonym ekranie! Wówczas, standardowy podział na dwie równe części przebiega dokładnie w miejscu zgięcia, nadając okienkom pewnej wyczuwalnej "plastyczności". Ciężko to opisać - trzeba wypróbować. Wierzcie mi, że wrażenie jest osobliwe, ale sympatyczne. Co ważne, w tym trybie pracy, możemy ustawić telefon jak laptop - i na dolnej połówce ekranu np. komunikować się na czacie, a w górnej mieć podgląd rozmówcy czy film. To dość praktyczne. A zatem - elastyczny ekran zdecydowanie chwalę, zaznaczając, że szpeci go trochę fałda w miejscu zgięcia i - mimo wszystko - jest delikatniejszy, od klasycznego.

Wspomniałem już, że Samsung Galaxy Z Flip ma jeszcze jeden, zewnętrzny wyświetlacz. A raczej wyświetlaczyk, bowiem rzecz ta ma przekątną 1,1 cala i rozdzielczość 300x112 pikseli. Co ciekawe, ekranik ten jest AMOLED-owy i kolorowy, a także ma panel dotykowy. Do czego służy? Potrafi trochę więcej, niż mogłoby się wydawać. Oczywiście - wyświetla zegar i kropkę powiadomień, zastępującą diodę. Może również pokazać pełniejszą treść powiadomienia, np wiadomość, w postaci przewijającego się tekstu. Za pomocą ekraniku możemy też wyłączyć budzik, odebrać połączenie (w trybie głośnomówiącym), a nawet... wykadrować zdjęcie.

Aparat Galaxy Z Flip można włączyć przyciskiem włącznika, bez otwierania obudowy. Wtedy na wyświetlaczu pojawi się nieco okrojony podgląd kadru, ale fotkę da się jakoś przymierzyć i zrobić. Dobry pomysł, ale... Czy naprawdę ekranik nie mógł być większy? W konkurencyjnym modelu Motoroli jakoś to się udało. Nie twierdzę, że dodatkowy wyświetlacz w Z Flip jest bezużyteczny - ale były jeszcze lepszy, gdyby był większy. Nawet kosztem wyglądu smartfonu...

R E K L A M A

Interfejs

I tym sposobem, otarliśmy się o temat interfejsu. Czy różni się czymś od typowego? W ogromnej mierze - nie! To po prostu One UI znany z innych modeli Samsunga, z paroma funkcjami wykorzystującymi zginany ekran.

O dzieleniu pulpitu pomiędzy dwie aplikacje już wspomniałem. Dodam tylko, że we Z Flip korzystanie z tego rozwiązania jest moim zdaniem praktyczniejsze, niż w zwyczajnym smartfonie. Zwykle z niego nie korzystam - ale w przypadku tego smartfonu zacząłem przyłapywać się na tym, że używam go w roli miniaturowego laptopa. Podział ekranu możemy wywołać za pomocą wygodnego, wysuwanego z brzegu ekranu, zasobnika.

Co więcej, niektóre aplikacje potrafią już automatycznie przystosować się do pracy w tym trybie - i tak np. YouTube pozwala oglądać film na górnej połówce, a na dolnej - komentować go. Podobnie - wygląda pisanie e-maili i kilka innych apek. A reszta - jako w u Samsunga. Wygodnie, znajomo, z paroma dodatkami ale bez śmieciowych aplikacji. Jeśli chcecie poczytać więcej na temat interfejsu - zajrzyjcie do kilu wcześniejszych recenzji smartfonów koreańskiej firmy - na przykład tej, czy tej...

materiał własny

O autorze
adam-lukowski.jpg
Adam Łukowski

Od 25 lat w branży nowoczesnych technologii. Pamięta pierwsze komórki i początki mobilnego internetu, ma za sobą również pracę w poczytnych czasopismach. Od początku istnienia mGSM.pl dostarcza aktualności i recenzuje urządzenia, korzystając z wiedzy i nabytego przez lata doświadczenia.

Artykułów: 16574

Ten artykuł skomentowano już 4 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
0,0% 
icon down
 0,0% 
icon unknown opinion
 100,0% 
Default user logo
Oriffice

Opinia neutralna

Nie wiem czy to mnie nie dyskwalifikuje z dyskusji, ale dopiero zastanawiam się nad kupnem.... Bardzo mi się podoba, parametry nie odbiegają od innych ze średniej półki, ale mam 1 wątpliwość i 1 pytanie:
- zgięcie ekranu - czytałam gdzieś w necie, że po 3 miesiącach użytkowania poprstu pęka i jako uszkodzenie mechaniczne nie podlega gwarancji. Możecie powiedzieć coś więcej na ten temat? Użytkujecie go dużej? Macie obawy, że za długo nie pociągnie?
- czy da się jakoś podłączyć słuchawki skoro nie ma minijacka? A może takie na USB C są w komplecie (za taką cenę nie byłoby to chyba nic dziwnego)?

Obawy o trwałość ekranu są zrozumiałe. Byłbym jednak spokojny, eksploatuję składaki dłużej - i nic się nie dzieje. A trzeba pamiętać, że egzemplarze testowe przechodzą przez wiele rąk i nie mają łatwego życia. Ostatnio pojawiły się jednak raporty, że ekrany pękają przy dużym mrozie - to działo się w Korei, powyżej -20 st. Słuchawki są na USB-C i powinny być w komplecie (testowe zestawy są zwykle "puste"). Samsung pokazuje, że w komplecie są całkiem niezłe AKG (https://www.samsung.com/pl/smartphones/galaxy-z-flip/buy/) - ale to już najlepiej sprawdzić przy zakupie.
.60.64.105 | 11.01.2021, 22:01
R E K L A M A
Default user logo
Ewka

Opinia neutralna

Bardzo ciekawy artykuł. Telefon mnie zaintrygował, ale jestem specyficzna i mnie denerwowałoby tak widoczne zgniecie na ekranie. Z drugiej strony fajny ten składak, zamiast nosić wielką torebkę, żeby zmieścić w niej cegłę. Cóż pozostaje czekać na kolejne odsłony.
.173.178.69 | 03.11.2020, 00:11
Default user logo
Dexx

Opinia neutralna

Mało meski kolor? Bo swoja męskość trzeba potwierdzać kolorem... tia..Jestem facetem i mam fioletowy. Obudowa odbija światło i kolor zalezy od otoczenia. Telefon mega wygodny w użytkowaniu. Wygodnie w kieszeni leży tak, że go nie czuć. Wreszcie coś innego niż ciagle cegła w ręku. Dzieki zamykaniu telefonu nie siedzi się bezmyślnie w internecie tak często. Bateria zaskakująco dlugo trzyma. Dluzej niż moj poprzedni note 10. Właśnie dlatego że zamknięty telefon tak nie kusi zaglądaniem ciągłym w ekran. Przedni wyswietlacz faktycznie moglbyc chociaz 2 razy większy zeby odczytać cala wiadomość.No ale jak na pierwszy tego typu telefon rewelacja. Telefon jak najbardziej i dla facetów, którzy lubią takie nowe gadżety
.253.214.66 | 27.10.2020, 19:10
R E K L A M A
Default user logo
Aman

Opinia neutralna

LG Dual Screen jest najlepszym rozwiązaniem. Zgięcie w ekranie jest tak irytujące w foldzie i flipie, że dla mnie dyskwalifikuje urządzenie za 6k.
.173.182.96 | 13.07.2020, 14:07


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies