Samsung Galaxy XCover 4S

Opinie użytkowników

Na minus w tym telefonie ramka obudowy: jest to miękki plastik, kiedyś były z takiego kubeczki na lody, takiego brązowego koloru (tak dla porównania). Sama raczej ta ramka nie pęka, ale upadek, wygięcie w kieszeni i pęknięcie gotowe. Dziw bierze, że ta ramka jest z tak tandetnego plastiku. Samsung nie testował wytrzymałości tego materiału przed wypuszczeniem tego modelu?
Reszta do podstawowych zastosowań na dobrym poziomie, dobry aparat USB C, android 11, żal tylko tej tragicznej ramki obudowy.

Mam ten telefon już sporo czasu nic nie dzieje się z nim , ekran beż ryski jak ze sklepu, może tak jest ze dbam o takie rzeczy, nic nie pęka nie odpada, jak ktoś nosi telefon z kluczami albo jakimiś tam,,śmieciami,, w kieszeni to nic dziwnego że coś się może stać, bateria wymienna, to super plus, głośnik extra gra na mp3 , nie drażni ucha, aparatem się nie przejmuje, bo i tak prawie nie używam ,internet śmiga fajnie polecam ten telefon tym co mają i dbają o takie rzeczy, bez jakiś tam ,,cudów,,

Wytrzymałością nie sięga pięt XCover3, raz upadł z 60 cm i pękła obudowa przy przyciskach głośności. W serwisie samsunga dałem 180 za nową kopertę/obudowę, rok później pociągnięty kabel ładowarki złamał obudowę przy gnieździe, mimo dodatkowego etui.
Zalety:
-daje radę z grami,
-zdjęcia pod wodą wychodzą bardzo dobrze,
-numer popisowy mycie telefonu pod bieżącą wodą,
-sporo aktualizacji Androida i modyfikacji od Samsunga,
-daję radę nawet przy przepełnionej karcie pamięci (zwalnia),
-Galaxy Fit 2, sprzęt kompatybilny nie wpływa znacząco na obciążenie baterii czy mocy obliczeniowej,
Wady:
-obudowa/koperta zbyt urazowa,
-zbyt duże użycie baterii (normalnie trzyma 24, gry lub YT potrafi rozładować w 3-4 godziny)
-nawigacja potrafi przekłamać adres o 400 metrów, szukając autobusu to nie problem, podczas kwarantanny to zrobi dużo problemów,
-Powerbank potrzebny w razie dłuższej wycieczki.
.
Bardzo fajnie korzysta się z tego telefonu. Jeśli chodzi o wytrzymałość to lepiej zatrzymać się na XCover3, spadłem ze skarpy i nic mu nie było. Znajomemu auto przejechało po XCover3, szybka hartowana do wymiany i kilka rys, tyle. XCover4s lepiej nie wyciągać z pudełka bo może obudowa pęknąć

Polecam. Mam ten telefon prywatnie od 2 lat . Wszystko działa. Nie ma ze mną lekko leć daje radę. Widziałem opinie na temat wypadających przycisków itp. Ale u mnie taki problem nie występuje. Jak na jeden aparat radzi sobie ok. Jasność w porządku. System i interface nie laguje. Bateria starcza na 1,5 dnia normalnego użytkowania .

Posiadam telelefon od jesieni 2020 (nowy) i dosłownie rozpada się w normalnym uzytkowaniu . Po podłączeniu ładowarki lub słuchawek. Kupiłem go bo xcover 3 używałem przez 4 lata i już potrzebowałem więcej pamięci i jest nadal Ok pomimo 1000cy upadków zalań. Xcover 4s wczoraj zaczął dogorywać odpadają przyciski

Nieprawdę piszecie. Ten (mój) tel. ma DUAL SIM i ma jakiś dziwny magnetometr, a nie posiada OTG. Nie działa kamerka zewnętrzna 'endoskopowa'.
Ktoś, kto pisze nieprawdę to kłamca, człowiek wprowadzony w błąd albo niekompetentny. Jak byś określił, Szanowny Użytkowniku właściciela różowego pekińczyka lubiącego sałatkę z marchwi, który funkcjonuje w nieomylnym przekonaniu, że wszyscy na świecie mają różowe pekińczyki lubiące sałatkę z marchwi? Szukam nazwy, ponieważ to statystycznie godna uwagi grupa komentujących i potrzebuję akurat do krzyżówki. Ale do rzeczy. To jest wersja single-SIM. Taka wersja nie obsługuje dwóch kart SIM z definicji. Gdybyś zechciał skorzystać z naszej wyszukiwarki, znalazłbyś zapewne wersję dual-SIM, która obsługuje dwie karty SIM. I ma magnetometr. Ma również OTG, które ma różne typy, które z kolei niekoniecznie współpracują z dowolną chińską zewnętrzną kamerą endoskopową, ponieważ nie mogą znaleźć wspólnego protokołu. Zdarza się. Pozdrawiam serdecznie zapewniając, że tym razem raczej nie piszemy nieprawdy. Po prostu nie wszystkie psy są różowymi pekińczykami lubiącymi sałatkę z marchwi. (jf)

Dobry wieczór. Kupiłem ostatnio taki model z drugiej ręki za 150 zł. Miał posłużyć jako telefon na wyjazd nad morze. Próbę piasku, zachlapań przetrwał bardzo dobrze. Mimo nie najlepszych parametrów na papierze daje radę - bardzo dobry zasięg oraz jakość połączeń. Szybkość przez Wi-fi czy Lte bardzo dobra. Nawet kilka aplikacji trzyma w pamięci ram. Bateria wymienna - w moim egzemplarzu 5,5 godziny na ekranie. Ładowanie od około 15 procent do około 85 trwa około godziny więc tragedii nie ma. Aparat robi bardzo ładne zdjęcia przy dobrym oświetleniu, wieczorem lepiej o nim zapomnieć. Filmy ok pod warunkiem statywu ale nie oszukujmy się - brak choćby cyfrowej stabilizacji raczej doskwiera. W moim egzemplarzu nic się nie zacina, nie zawiesza. Użytkuję obok modelu Redmi Note 9 Pro i biorąc Samsunga do ręki czuć, że jest słabszy ale nie na tyle żebym chciał rzucać nim o ścianę. Mam wrażenie, że tutaj co 2-3 opinia jest mocno nie rzetelna albo często ludzie wymagają funkcji kombajnu, samolotu oraz łodzi :-) na duży plus - można obsługiwać spokojnie jedną ręką. Ze swojej strony polecam.

Dzięki XCover4s wyleczyłem się z samsungów. Poprzednie modele jakoś dawały radę ale ten to jest TRAGEDIA! Nigdy więcej nawet za darmo. Tyle nerwów zjadł, że szok.

Telefon zakupiony jako kolejny telefon z serii po xcover4. W telefonie technicznie zmieniło się generalnie niewiele. Ale za to jakość o 100% gorsza od poprzednika. Korpus telefonu rozpada się sam z siebie, Samsung oczywiście umywa ręce. Mimo kilku odwołań gwarancja nie została uznana. Dla tych tak naprawdę kilku nieistotnych zmian nie warto płacić praktycznie 2x więcej i tracić wytrzymałość poprzednika.

Jak wszystkie telefony z serii XCover, 4S jest bardzo wygodny w chwycie (również jedną ręką), główne przyciski dostępne jako zwykłe klawisze (a nie dotykowe) to też zdecydowany pozytyw. Plusem jest obecność Androida 11 po aktualizacji. Niestety na tym pochwały się kończą. Jakość ekranu i jego jasność są zbyt niskie, biorąc pod uwagę, że ma to być telefon dla ludzi aktywnych, a więc często korzystających z telefonu w pełnym słońcu. Z tego samego powodu, niebezpieczną wręcz cechś telefonu jest niska pojemność baterii, a możliwość jej wyjęcia nie jest dobrą rekompensatą (kto bierze ze sobą drugą baterię?). Natomiast katastrofą jest przednia kamera do selfie - taką jakość zdjęć to pamiętam z czasów, gdy telefony miały klawisze do wybierania numerów i pisania. Dodam, że w trakcie gwarancji samoistnie pękła obudowa, co świadczy o niskiej jakości materiału. Tym, bardziej, że po naprawie (serwis wpisał fikcyjną awarię w protokół, abym nie ponosił kosztów!), telefon upadł ledwie raz z wysokości 1,5 m na chodnik i choć ekran jest cały, plastikowa obudowa znów pękła. Ten telefon jest oszustwem - nie nadaje się wcsle do korzystania w trudnych warunkach. Jego jedyną zaletą są małe rozmiary i lekka waga plus możliwość uruchomienia latarki przyciskiem. Na koniec dodam, że w dobie nowoczesnych metod odblokowywania ekranu, sprzęt nie posiada czytnika linii papilarnych, a więc trzeba wrócić do korzystania z kodu PIN lub wężyka. To najgorszy telefon, jaki miałem i jest to wyraźny regres w stosunku do poprzednich serii tego modelu. Nie rozumiem czemu Samsung tak degraduje tę serię, której będzie mi po prostu szkoda. Boję się pomyśleć, co kryje się w "piątce". Pozdrawiam