Wydajność
Wydajność jest mocną stroną Galaxy S. Tu nie mogło być inaczej, flagowy Samsung musi być jednym z najpłynniej działających telefonów na rynku. I jest, nawet pomimo zastosowania dodatkowej nakładki na system.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Nie ma się nad czym rozwodzić - wydajność stoi na najwyższym poziomie i smartfonowi nie zabraknie mocy nawet w najbardziej wymagających zadaniach. Emisja ciepła nie jest zbyt duża, ale jeśli chcecie poszpanować wynikami benchmarków, uważajcie - istnieją modele notujące lepsze wyniki, co wcale nie musi się jednak przekładać na zauważalnie płynniejsze działanie czy pozytywne wrażenia z użytkowania sprzętu.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Pamięci nie powinno braknąć. Mamy nieco ponad 50 GB miejsca w pamięci wewnętrznej, dodatkowo dostajemy 15 GB darmowej przestrzeni w chmurze danych Samsung Cloud, wreszcie - możemy użyć karty microSD o pojemności do 400 GB - ale niestety w hybrydowym gnieździe (mowa oczywiście o wersji Duos).
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Podczas niemal miesięcznego użytkowania Samsunga Galaxy S9+ nie dostrzegłem żadnych problemów - nie było przycinek, aplikacje nie zamykały się bez ostrzeżenia, nie zauważyłem spowolnień działania przy zwiększonym obciążeniu.
R E K L A M AAkumulator
Jest jednak coś, co nie zmieniło się wyraźnie od kilku już lat. Mowa o możliwościach akumulatora. Mamy coraz pojemniejsze baterie, a podzespoły oferują większą moc, choć zużywają mniej prądu... Ale jak ładowaliśmy telefon każdego wieczora - tak ładujemy nadal. Samsung Galaxy S9+ nie jest wyjątkiem. Podczas normalnej, zrównoważonej eksploatacji, jest w stanie pracować cały dzień - ale wieczorem warto go już doładować, by starczyło energii na kolejny dzień.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Przy wyraźnie oszczędnym użytkowaniu, mój egzemplarz przetrwał 3 dni - ale używałem go wówczas głównie do podstawowej komunikacji. Odpowiednio operując opcjami zarządzania energią, wykorzystaniem poszczególnych modułów łączności i ustawieniami ekranu - 2-dniowy czas pracy jest jak najbardziej realny. Trzymałbym się jednak rutyny ładowania co wieczór... Szczególnie, że nie trwa ono zbyt długo, w granicach 1,5 godziny. Można też korzystać z ładowania bezprzewodowego - ale zajmie ono dłużej.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Materiał własny