Obudowa, stylizacja
Wygląd, stylizacja smartfonu, to chyba najistotniejsza cecha, różniąca Samsunga Galaxy S6 Edge od standardowego wariantu flagowca. Tamten wyglądał znakomicie - a Edge prezentuje się jeszcze lepiej. Przedni, szklany panel płynnie przechodzi w boki urządzenia, gdzie łączy się z metalową ramką.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Jej dłuższe boki są węższe niż w S6, ale mimo to udało się na nich zmieścić mechaniczne klawisze - regulatory głośności po lewej, a włącznik po prawej. Góra i dół są podobne, jak w S6 - i wciąż, pomimo usilnych starań, nie przypominają mi iPhone'a.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Wykonany ze szklanej tafli tył telefonu jest taki sam, jak w Galaxy S6 - i niestety, wystający obiektyw aparatu znów psuje sympatyczną stylizację urządzenia. Mimo to, uznaję S6 Edge za najlepiej wystylizowany smartfon Samsunga w historii. Nadal jednak nie stanowi to dla mnie argumentu przemawiającego za zakupem tego modelu.
Mat. własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!