Kolejne moje "ale" dotyczy... tak, tak, niektórzy już się zapewne domyślają... baterii. Orłem to ona nie jest. Zwłaszcza, jeśli telefon przełączy się w tryb pracy w paśmie LTE. Prąd w akumulatorze topniał jak śnieg na powyższych zdjęciach. Owszem, nie powiem, bateria wystarczała od rana do wieczora - co przy innych słuchawkach z LTE wcale nie jest takie oczywiste - niemniej jednak o komfortowym korzystaniu telefonu, bez nerwowego zerkania na wyświetlacz, a raczej jego górny prawy bok, w którym to znajdował się wskaźnik naładowania, mowy nie było...
![]() |
![]() |
|||
![]() |
![]() |
|||
Bateria i... miejsce na baterię w telefonie Samsung Galaxy S4 mini LTE |
Szkoda - chyba tylko tak mogę podsumować możliwości gromadzenia energii, albo raczej umiejętności jej pozbywania się, jakie drzemały w S4 mini LTE. Szkoda, bo przecież po to ludzie kupują smartfony współpracujące z sieciami LTE, aby z nich po prostu korzystać. Aby łączyć się ze światem, wysyłać zdjęcia, przeglądać strony internetowe itp. itd. A przecież szybki dostęp do internetu tym bardziej powoduje, że chce się usiąść z telefonem w dłoni i sprawdzać jego możliwości. A tu... można siadać, ale blisko gniazdka elektrycznego, aby można było podpiąć się ładowarką i bezpiecznie z urządzenia korzystać. I gdzie tu wygoda?
Warto jednak pamiętać, że w takich sytuacjach śmiało można zrezygnować z LTE i przełączyć się na HSDPA+. Owszem, prędkość może być (choć nie musi) nieco mniejsza, ale przecież w telefonie aż takie osiągi (a w przypadku naszych polskich operatorów można mówić o szybkości pobierania danych nawet do prawie 40 Mb/s) nie są nam niezbędne. Szybciej sprawdzimy pocztę? Albo załadujemy zdjęcia na Facebooka? Może i tak, ale ile czasu w ten sposób zaoszczędzimy? 5, może 10 sekund? A stracimy kilka godzin pracy baterii... Nie wiem, jak dla Czytelników, ale dla mnie wybór był oczywisty...
Zatem, z dziennikarskiego obowiązku, napiszę jak wyłączyć 4G i zostać przy prędkościach 3G. Najpierw musimy dostać się do menu ustawień. Czyżby było ono schowane pod górną belką ekranu i wystarczyło przeciągnąć ekran zaczynając od górnego boku do środka? Tak, ale...
W przypadku tegoż Samsunga, podobnie jak i innych telefonów z najnowszymi wersjami Androida, wspomniany pasek można odsłaniać na dwa sposoby: jednym palcem lub dwoma. W pierwszym przypadku otwieramy menu m.in. z powiadomieniami systemowymi lub pochodzącymi z innych programów; w drugim - dostajemy się do menu ustawień, gdzie szybko możemy np. włączyć lub wyłączyć poszczególne moduły, np. Wi-Fi, GPS, Bluetooth i inne.
![]() |
![]() |
||
Samsung Galaxy S4 mini LTE fot. Adam Owczarek/mGSM.pl |
mat. własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!