Samsung Galaxy S23 Ultra Dual SIM
Wszystkich opinii: 7. Pokazuję od 1 do 7. Opinie nie są weryfikowane.

kubanmc
Opinia pozytywna
Używam już dobre ponad pół Roku ten smartfon.Wszystko jest ok chodzi bez zarzutów nie wcina się, zdjęcia robi ładne filmy nagrywa max w 8K, baterią trzyma do 3 dni zależy ile się używa w danym czasie.Jedyny minus to jego wielkość i waga. Pozdrawiam!
.246.66.240 | 09.12.2024, 17:12

Tygrys-Pustyni
Opinia pozytywna
Bardzo szybki telefon. Nawet w mojej wersji 8/256 żadnej zawieszki od miesiąca. Bateria niebywała. Naprawdę długo trzyma. Zdjęcia ładne. Może bez wow ale bardzo przyzwoite. Dźwięk ok, rozmowy ok, współpraca z urządzeniami Samsung na wysokim poziomie. Android 14. Generalnie godny polecenia :)
.248.160.138 | 07.01.2024, 19:01

T-P
Opinia pozytywna
Najlepszy Samsung jaki do tej pory powstał. Bateria, aparaty, ekran, procesor, temperatury... Wszystko elegancko. Jedyny minus tego modelu to wersja z 8 GB RAM... Po co takie coś...
.109.165.165 | 01.01.2024, 21:01

Radek225
Opinia pozytywna
Od 2018 roku miałem styczność (w kolejności chronologicznej) z Galaxy Note 8, Galaxy Z Fold F900F (pierwszy składak od Samsunga), Xiaomi Black Shark 3, Galaxy S21, Galaxy S20 FE, z czego z Note 8, Black Shark 3, i S20 FE korzystałem dłużej niż pół roku. Do września tego roku korzystałem z S20 FE (świetny telefon, który po prostu mi się znudził) i postanowiłem przesiąść się na S23 Ultra 12/512GB. Była to moja chyba pierwsza przesiadka w życiu z telefonu na telefon, gdzie jedyną emocją przy otwieraniu paczki było to, czy telefon doszedł cały. Nie było ekscytacji, fajerwerków takich jak przy pierwszym włączeniu Note'a 8, czy Z Folda. Po przesiadce z S20 FE na S23 U nie czułem przepaści, jak przy przesiadce z Malucha do BMW serii 7 czy Mercedesa S klasy. Obecne telefony to ewolucja, nie rewolucja i nawet jak będziesz telefon zmieniać nie co generację, a co dwie to szoku nie przeżyjesz jak przy przesiadce z iPhone'a 3GS na 4, czy Samsung Galaxy i9000 na S2 i9100, czy N7000 Note. S23 Ultra to po prostu petarda, ale oczekiwałem tego, by robił on wszystko najlepiej i najlepiej robi. Nie mniej jednak albo ja dorosłem, albo telefony stały się dla mnie zwyczajnie nudne, mdłe i bezpłciowe. I nie ważne, czy to Xiaomi, Apple, Samsung, czy chiński badziew z Aliexpress. Wszystko prócz składaków do których po Z Foldzie się zraziłem wyglądają tak samo, tylko znaczki i napisy na pleckach są inne. Poniżej opiszę każdy aspekt telefonu, jaki mi przyjdzie do głowy:
- ekran - po prostu najwyższa półka. Przekątna 6.8", odświeżanie 90, albo 120 herców. Co tu pisać więcej? Świetnie się na nim konsumuje multimedia, do YouTube, czy oglądania filmów świetnie się sprawdzi. Od czasu do czasu widać na nim fioletową poświatę, która ciągnie się za Samsungami od czasów Galaxy S8, ale widoczne jest to tylko na białym obrazie, a jak wyświetlany jest obraz wielokolorowy, to poświata znika. Widać Samsung ma jakieś problemy technologiczne, których nie potrafi rozwiązać od niemal 7 lat. Ekran to infinity display zaoblony na rogach, ale już nie tak, jak wcześniejsze Samsungi. Na środku ekranu pod głośnikiem rozmów znajduje się oczko aparatu, na które przestajesz zwracać uwagę po godzinie używania telefonu.
- wydajność - po prostu top. Oczywiście, że S23 Ultra już nie bryluje w rankingach surowej wydajności, bo już w kwietniu 2023 roku znajdował się na 6 miejscu najwydajniejszych telefonów wg listy Antutu, ale kogo to obchodzi? To jest po prostu Ferrari albo Lamborghini wśród telefonów. Chociaż bardziej właściwe byłoby go porównać do modnego SUVa z ponad 1000 konnym silnikiem. Owszem, znajdzie się Koenigsegg czy Venom F5 z mocą powyżej 2000KM, ale wśród szaraczków z silnikami 1.1 i 120KM nadal Twoja maszyna wypada przepotężnie i masz przeogromny zapas mocy. Tak samo jest ze Snapdragonem 8 generacji 2. Nie ma go chyba nawet w top 10 najwydajniejszych smartfonów, ale procesor ten zapewnia zapas mocy spokojnie na 3 lata wprzód. Każda aplikacja uruchamia się dla mnie w okamgnieniu, i nie ma tu sensu porównywać z aptekarską dokładnością, czy iPhone 15 pro nie uruchamia tej samej aplikacji o 0.01 sekundy szybciej. To zostawmy nerdom, casualowego zjadacza chleba takie aspekty nie interesują.
pamięci - miałem telefony z 6GB RAM (Note 8, S20 FE), 8GB RAM (Black Shark 3, S21) i 12GB RAM (Z Fold) i prawdę powiedziawszy większej różnicy nie widzę w wydajności. Nigdy nie udało mi się zapchać RAMu w żadnym z w/w telefonów. Pamięć RAM zapchałem w Acerze 3690, laptopie jaki miałem na studiach, a on miał zwrotne 1GB RAM. Powyższe telefony uruchamiały aplikacje bardzo sprawnie. Za to zdarzyło mi się zapchać pamięć wbudowaną. Note 8 i jego 64GB wbudowanej pamięci dzisiaj? No proszę, nie róbmy sobie żartów. 128GB pamięci też zapchało się moment w S20 FE i Black Shark 3. Za to 512GB w Z Fold i S23 U to dla mnie rozwiązanie przyszłościowe wręcz, ponieważ S23U mam od 1 września 2023, a zajęte mam około 100GB. 3/4 pamięci dalej czeka na zapełnienie.
- bateria - nic nowego od czasów chyba S2. Ja S23 U ładuję 2-3x dziennie. Samsung przy smartfonach nigdy nie umiał w baterie.
- głośniki - głośniki są świetne jak na smartfon, ale żaden smartfon koło Motoroli E398 / E1 nawet nie leżał. Ot, dobre, głośne i wyraźne głośniki w smartfonie. Samsung nie raz podkreślał, że jest to telefon do gier, ale w dziale badawczym zapomnieli o jednym - gdy telefon trzyma się w poziomie, to prawą ręką zakrywasz dolny głośnik telefonu. Dlatego by go nie zniszczyć to gram na niemal wyciszonym telefonie. Patrząc na telefon od frontu, to głośnik jest po lewej stronie złącza USB-C. S20FE miał go po prawej dzięki czemu grając nie zasłaniałeś sobie głośnika. Jest to ogromne niedopatrzenie ze strony Samsunga, ponieważ wszelkie pokrowce, nawet te oficjalne mają zawias po lewej stronie i nie da się grać z telefonem odwróconym w drugą stronę.
- aparat - jest to rzecz, która zrobiła na mnie największe wrażenie w tym urządzeniu. Nie jestem specjalistą od fotografii, a raczej casualowym użytkownikiem, który wyjmuje telefon, robi zdjęcie w trybie automatycznym i chowa go nie zastanawiając się nad ręcznymi ustawieniami. S20 FE robił bardzo dobre zdjęcia, ale S23 U to po prostu fotograficzny top tego, co miałem. Zdjęcia są bardzo ostre, wyraziste, aparat do makro to coś pięknego. Do opadu szczęki doprowadził mnie teleobiektyw, który powoduje, że to czego nie dojrzysz już gołym okiem zobaczysz po przybliżeniu. Aparat to coś świetnego, choć Samsung ma tendencję do podbijania kontrastu przez co jak robisz zdjęcie czegoś czerwonego, to na komputerze czerwony obiekt będzie nienaturalnie czerwony. Nie mniej jednak aparat jak na komórkę 9/10.
design - piękny, minimalistyczny, niczym Apple lata temu. Telefon to kostka o zaoblonych bokach, z lekko wygiętymi krawędziami wyświetlacza. Wolałbym, by wyświetlacz był całkowicie płaski, ponieważ nie istnieje na S23 U szkło na wyświetlacz z klejem na całej powierzchni. Dlatego zamiast szkła nakleiłem folię, bo szkła są ale z klejem na krawędziach... Ze szkłem na S20 FE nie ma żadnego problemu. Z tyłu nie ma już wyspy z aparatami zapoczątkowanej przez iPhone'a 11, są wystające obiektywy. Kiedy producenci się w końcu nauczą chować obiektywy aparatu, jak było to w Sony Xperia Z, Z1, Z2, Z3? Reasumując design jest piękny, ale gdyby to ode mnie zależało, zmieniłbym co nieco ale nie dlatego, bo mi się wygląd telefonu nie podoba, ale by ulżyć nieco użytkownikowi.
- System operacyjny - na grudzień 2023 mam najnowszą iterację Androida (14), a Samsung deklaruje 5 letnie wsparcie aktualizacjami, czyli do Androida 19. Doceniam gest Samsunga, który zrobił to nie z dobroci serduszka ale dlatego, że Apple pokazało realne wieloletnie wsparcie swoich modeli. Nie mniej jednak jest to jeden z czynników który wpływa na to, że nie będę po roku czasu sprzedawać swojego egzemplarza. System i nakładka OneUI są estetyczne, przejrzyste, bardzo ładnie działa wsparcie dla 2 kart SIM, gdzie na jednej mam numer telefonu, a na drugiej internet za granicą. Są jednak 2 wkurzające mnie aspekty - gdy ustawię stałą jasność ekranu i zresetuję telefon, to czemu jasność przestawia się na automatyczną? Tak samo gdy wymuszam sieć 4G, to po przekroczeniu granicy z innym państwem albo po resecie znowu telefon działa z 5G. Nigdy nie może być idealnie. Nie mniej jednak system jest szybki, responsywny i system od kiedy telefon jest u mnie nigdy się nie zawiesił, choć aplikacje owszem. Ale rozróżnijcie ludzie zawieszenie się aplikacji od zawieszenia się całego systemu. Źle napisana aplikacja zawiesi się nawet na najlepszym systemie operacyjnym. Wkurza mnie też nachalne promowanie Bixby, które miało też miejsce w S21 i S20FE. Po wyjęciu telefonu z pudełka pod włącznikiem i przy dłuższym przyciśnięciu włącznika zamiast menu zasilania wyskakuje Bixby. Da się to zmienić w ustawieniach, ale niesmak wciskania czegoś totalnie nieprzydatnego w Polsce jest. Bixby podobnie jak Siri nie mówią po polsku więc proszę mi tego nie wciskać na siłę. Wolę asystenta Google.
- Wymiary - mam spore dłonie i lubię duże telefony, które czuć w dłoni. Nawet dłuższa rozmowa przez S23 U nie męczy mnie. Jakość rozmów jest bardzo dobra.
- odporność na upadki - Telefon wypadł mi z wysokości ponad 1.5 metra i przeżył to wszystko bez najmniejszej rysy. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie pokrowiec. Dałem 40 zł za pokrowiec z klapką otwieraną do boku, i telefon upadał już na boki, plecy, wyświetlacz i nie ma nawet rysy. Gdyby nie pokrowiec, już chyba z 10x zmieniałbym telefon. Polecam każdemu, no chyba, że lubisz wydawać 4000-7000 zł co 2, 3 miesiące.
Reasumując - telefon wszystko co miał robić idealnie robi idealnie. Jest to wszechstronna maszyna z której sprawdzisz pocztę, przejrzysz internet, porozmawiasz, obsłużysz społecznościówki, pograsz, zrobisz piękne zdjęcie, zeskanujesz dokumenty, połączysz się z samochodem za pomocą Android Auto itp. Nie mniej jednak trzeba być pijany, by za telefon płacić ponad 7000 zł. Ja za swój dałem ok. 5000 zł i przy moich obecnych zarobkach nigdy więcej nie zapłacę za telefon podobnych pieniędzy. Świetny kawałek sprzętu i kodu to jest, ale żaden telefon nie jest wart takich kwot. Realna cena nowego flagowego telefonu powinna wynosić 5000 zł za najbardziej dopasiony model (np. Ultra 12/1TB), a używka powinna kosztować powyżej 3000 zł. Smartfony są zdecydowanie za drogie, oraz stały się mdłe i nudne osiągając swój sufit technologiczny - nie da się zrobić nic innego w obecnej formie, korzystając z obecnych technologii. Producenci próbują pokazać coś nowego i pokazują składaki. Coś podobnego widziałem lata temu w postaci chociażby Motoroli V3, czy Nokii 9300 Communicator. Jednak mało kto się przekonał do delikatnego składaka w zaporowej cenie, któremu w miejscu złożenia uszkadza się wyświetlacz, a producent umywa od wszystkiego ręce. Nie mniej jednak jeśli chcesz sprawdzony, porządny telefon, nie liczysz się z kosztami to polecam. Nawet pomimo tego, że premiera S24 jest za pasem. S22, S23 i S24 wyglądają niemal identycznie, S23 stanieje więc po co przepłacać, skoro różnica między S23 a S24 będzie kosmetyczna.
- ekran - po prostu najwyższa półka. Przekątna 6.8", odświeżanie 90, albo 120 herców. Co tu pisać więcej? Świetnie się na nim konsumuje multimedia, do YouTube, czy oglądania filmów świetnie się sprawdzi. Od czasu do czasu widać na nim fioletową poświatę, która ciągnie się za Samsungami od czasów Galaxy S8, ale widoczne jest to tylko na białym obrazie, a jak wyświetlany jest obraz wielokolorowy, to poświata znika. Widać Samsung ma jakieś problemy technologiczne, których nie potrafi rozwiązać od niemal 7 lat. Ekran to infinity display zaoblony na rogach, ale już nie tak, jak wcześniejsze Samsungi. Na środku ekranu pod głośnikiem rozmów znajduje się oczko aparatu, na które przestajesz zwracać uwagę po godzinie używania telefonu.
- wydajność - po prostu top. Oczywiście, że S23 Ultra już nie bryluje w rankingach surowej wydajności, bo już w kwietniu 2023 roku znajdował się na 6 miejscu najwydajniejszych telefonów wg listy Antutu, ale kogo to obchodzi? To jest po prostu Ferrari albo Lamborghini wśród telefonów. Chociaż bardziej właściwe byłoby go porównać do modnego SUVa z ponad 1000 konnym silnikiem. Owszem, znajdzie się Koenigsegg czy Venom F5 z mocą powyżej 2000KM, ale wśród szaraczków z silnikami 1.1 i 120KM nadal Twoja maszyna wypada przepotężnie i masz przeogromny zapas mocy. Tak samo jest ze Snapdragonem 8 generacji 2. Nie ma go chyba nawet w top 10 najwydajniejszych smartfonów, ale procesor ten zapewnia zapas mocy spokojnie na 3 lata wprzód. Każda aplikacja uruchamia się dla mnie w okamgnieniu, i nie ma tu sensu porównywać z aptekarską dokładnością, czy iPhone 15 pro nie uruchamia tej samej aplikacji o 0.01 sekundy szybciej. To zostawmy nerdom, casualowego zjadacza chleba takie aspekty nie interesują.
pamięci - miałem telefony z 6GB RAM (Note 8, S20 FE), 8GB RAM (Black Shark 3, S21) i 12GB RAM (Z Fold) i prawdę powiedziawszy większej różnicy nie widzę w wydajności. Nigdy nie udało mi się zapchać RAMu w żadnym z w/w telefonów. Pamięć RAM zapchałem w Acerze 3690, laptopie jaki miałem na studiach, a on miał zwrotne 1GB RAM. Powyższe telefony uruchamiały aplikacje bardzo sprawnie. Za to zdarzyło mi się zapchać pamięć wbudowaną. Note 8 i jego 64GB wbudowanej pamięci dzisiaj? No proszę, nie róbmy sobie żartów. 128GB pamięci też zapchało się moment w S20 FE i Black Shark 3. Za to 512GB w Z Fold i S23 U to dla mnie rozwiązanie przyszłościowe wręcz, ponieważ S23U mam od 1 września 2023, a zajęte mam około 100GB. 3/4 pamięci dalej czeka na zapełnienie.
- bateria - nic nowego od czasów chyba S2. Ja S23 U ładuję 2-3x dziennie. Samsung przy smartfonach nigdy nie umiał w baterie.
- głośniki - głośniki są świetne jak na smartfon, ale żaden smartfon koło Motoroli E398 / E1 nawet nie leżał. Ot, dobre, głośne i wyraźne głośniki w smartfonie. Samsung nie raz podkreślał, że jest to telefon do gier, ale w dziale badawczym zapomnieli o jednym - gdy telefon trzyma się w poziomie, to prawą ręką zakrywasz dolny głośnik telefonu. Dlatego by go nie zniszczyć to gram na niemal wyciszonym telefonie. Patrząc na telefon od frontu, to głośnik jest po lewej stronie złącza USB-C. S20FE miał go po prawej dzięki czemu grając nie zasłaniałeś sobie głośnika. Jest to ogromne niedopatrzenie ze strony Samsunga, ponieważ wszelkie pokrowce, nawet te oficjalne mają zawias po lewej stronie i nie da się grać z telefonem odwróconym w drugą stronę.
- aparat - jest to rzecz, która zrobiła na mnie największe wrażenie w tym urządzeniu. Nie jestem specjalistą od fotografii, a raczej casualowym użytkownikiem, który wyjmuje telefon, robi zdjęcie w trybie automatycznym i chowa go nie zastanawiając się nad ręcznymi ustawieniami. S20 FE robił bardzo dobre zdjęcia, ale S23 U to po prostu fotograficzny top tego, co miałem. Zdjęcia są bardzo ostre, wyraziste, aparat do makro to coś pięknego. Do opadu szczęki doprowadził mnie teleobiektyw, który powoduje, że to czego nie dojrzysz już gołym okiem zobaczysz po przybliżeniu. Aparat to coś świetnego, choć Samsung ma tendencję do podbijania kontrastu przez co jak robisz zdjęcie czegoś czerwonego, to na komputerze czerwony obiekt będzie nienaturalnie czerwony. Nie mniej jednak aparat jak na komórkę 9/10.
design - piękny, minimalistyczny, niczym Apple lata temu. Telefon to kostka o zaoblonych bokach, z lekko wygiętymi krawędziami wyświetlacza. Wolałbym, by wyświetlacz był całkowicie płaski, ponieważ nie istnieje na S23 U szkło na wyświetlacz z klejem na całej powierzchni. Dlatego zamiast szkła nakleiłem folię, bo szkła są ale z klejem na krawędziach... Ze szkłem na S20 FE nie ma żadnego problemu. Z tyłu nie ma już wyspy z aparatami zapoczątkowanej przez iPhone'a 11, są wystające obiektywy. Kiedy producenci się w końcu nauczą chować obiektywy aparatu, jak było to w Sony Xperia Z, Z1, Z2, Z3? Reasumując design jest piękny, ale gdyby to ode mnie zależało, zmieniłbym co nieco ale nie dlatego, bo mi się wygląd telefonu nie podoba, ale by ulżyć nieco użytkownikowi.
- System operacyjny - na grudzień 2023 mam najnowszą iterację Androida (14), a Samsung deklaruje 5 letnie wsparcie aktualizacjami, czyli do Androida 19. Doceniam gest Samsunga, który zrobił to nie z dobroci serduszka ale dlatego, że Apple pokazało realne wieloletnie wsparcie swoich modeli. Nie mniej jednak jest to jeden z czynników który wpływa na to, że nie będę po roku czasu sprzedawać swojego egzemplarza. System i nakładka OneUI są estetyczne, przejrzyste, bardzo ładnie działa wsparcie dla 2 kart SIM, gdzie na jednej mam numer telefonu, a na drugiej internet za granicą. Są jednak 2 wkurzające mnie aspekty - gdy ustawię stałą jasność ekranu i zresetuję telefon, to czemu jasność przestawia się na automatyczną? Tak samo gdy wymuszam sieć 4G, to po przekroczeniu granicy z innym państwem albo po resecie znowu telefon działa z 5G. Nigdy nie może być idealnie. Nie mniej jednak system jest szybki, responsywny i system od kiedy telefon jest u mnie nigdy się nie zawiesił, choć aplikacje owszem. Ale rozróżnijcie ludzie zawieszenie się aplikacji od zawieszenia się całego systemu. Źle napisana aplikacja zawiesi się nawet na najlepszym systemie operacyjnym. Wkurza mnie też nachalne promowanie Bixby, które miało też miejsce w S21 i S20FE. Po wyjęciu telefonu z pudełka pod włącznikiem i przy dłuższym przyciśnięciu włącznika zamiast menu zasilania wyskakuje Bixby. Da się to zmienić w ustawieniach, ale niesmak wciskania czegoś totalnie nieprzydatnego w Polsce jest. Bixby podobnie jak Siri nie mówią po polsku więc proszę mi tego nie wciskać na siłę. Wolę asystenta Google.
- Wymiary - mam spore dłonie i lubię duże telefony, które czuć w dłoni. Nawet dłuższa rozmowa przez S23 U nie męczy mnie. Jakość rozmów jest bardzo dobra.
- odporność na upadki - Telefon wypadł mi z wysokości ponad 1.5 metra i przeżył to wszystko bez najmniejszej rysy. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie pokrowiec. Dałem 40 zł za pokrowiec z klapką otwieraną do boku, i telefon upadał już na boki, plecy, wyświetlacz i nie ma nawet rysy. Gdyby nie pokrowiec, już chyba z 10x zmieniałbym telefon. Polecam każdemu, no chyba, że lubisz wydawać 4000-7000 zł co 2, 3 miesiące.
Reasumując - telefon wszystko co miał robić idealnie robi idealnie. Jest to wszechstronna maszyna z której sprawdzisz pocztę, przejrzysz internet, porozmawiasz, obsłużysz społecznościówki, pograsz, zrobisz piękne zdjęcie, zeskanujesz dokumenty, połączysz się z samochodem za pomocą Android Auto itp. Nie mniej jednak trzeba być pijany, by za telefon płacić ponad 7000 zł. Ja za swój dałem ok. 5000 zł i przy moich obecnych zarobkach nigdy więcej nie zapłacę za telefon podobnych pieniędzy. Świetny kawałek sprzętu i kodu to jest, ale żaden telefon nie jest wart takich kwot. Realna cena nowego flagowego telefonu powinna wynosić 5000 zł za najbardziej dopasiony model (np. Ultra 12/1TB), a używka powinna kosztować powyżej 3000 zł. Smartfony są zdecydowanie za drogie, oraz stały się mdłe i nudne osiągając swój sufit technologiczny - nie da się zrobić nic innego w obecnej formie, korzystając z obecnych technologii. Producenci próbują pokazać coś nowego i pokazują składaki. Coś podobnego widziałem lata temu w postaci chociażby Motoroli V3, czy Nokii 9300 Communicator. Jednak mało kto się przekonał do delikatnego składaka w zaporowej cenie, któremu w miejscu złożenia uszkadza się wyświetlacz, a producent umywa od wszystkiego ręce. Nie mniej jednak jeśli chcesz sprawdzony, porządny telefon, nie liczysz się z kosztami to polecam. Nawet pomimo tego, że premiera S24 jest za pasem. S22, S23 i S24 wyglądają niemal identycznie, S23 stanieje więc po co przepłacać, skoro różnica między S23 a S24 będzie kosmetyczna.
.0.48.49 | 24.12.2023, 01:12

Arti72
Opinia pozytywna
Mam 12/1tb. Jeśli cena nie odstraszy to warto kupic. Dziś się aktualizował do 14, aparat robi świetne zdjęcia,bateria mi trzyma 2 dni 17h,działa wszystko bardzo płynnie,mimo ciągłej zabawie aplikacjami,odrazu włożyłem do etui pancernego 360*nie tych po kilkaset zł tylko tego za 45 zł,;)). Oszczędnie , dotyk działa bezproblemowo odczyt lini papilarnych też ,ładuje ładowarka od iPada pro niekupowalem mocniejszej ta moc mi wystarcza,
.7.52.230 | 06.11.2023, 23:11

Forek
Opinia pozytywna
Mam kilka dni telefon i nie mam nic mu do zarzucenia. Bateria trzyma lepiej niż 22 ultra. Zasięg niby trochę też lepiej. S22 ULTRA robił bardzo dobre zdjęcia. Jeszcze nie zdążyłem porównać czy S23 ultra robi lepsze. Szczerze mówiąc to od 20 ultra te aparaty robią bardzo dobre zdjęcia. Ogólnie to jestem zadowolony z telefonu. Polecam.
.0.48.10 | 28.08.2023, 08:08

Darek5961
Opinia pozytywna
Posiadam go kilka dni
Zasieg trzyma elegancko,baterja tez bardzo dobra przy normalnym urzytkowaniu spokojnie poltora dnia
Nie grzeje sie
Zdjecia super
Cena wysokawa ale cos za cos
Godny polecenia
Zasieg trzyma elegancko,baterja tez bardzo dobra przy normalnym urzytkowaniu spokojnie poltora dnia
Nie grzeje sie
Zdjecia super
Cena wysokawa ale cos za cos
Godny polecenia
.243.148.57 | 15.08.2023, 14:08
Wszystkich opinii: 7. Pokazuję od 1 do 7. Opinie nie są weryfikowane.