Samsung Galaxy S21
Recenzja

W małym ciele wielki duch

Konstrukcja, jakość wykonania, zestaw

O jakiej stracie mowa? Przyznam, że nie lubię zaczynać recenzji o utyskiwania, ale muszę. Po prostu muszę. Samsung poszedł bezsensowną drogą, wyznaczoną jakiś czas temu przez Apple i usunął z zestawów swych flagowców nie tylko słuchawki, ale i ładowarki. Zrozumiałbym, gdybyśmy mówili o smartfonach z dolnej półki, za kilkaset złotych. Ale mówimy o flagowcach!

Irytuje mnie to, bowiem założenie, że każdy nabywca ma już odpowiedni zasilacz, uważam za błędne. Domysłem jest raczej to, że kupi go osobno... To samo słuchawki. Ich braku żałuję, bowiem te dodawane wcześniej do flagowych Samsungów były całkiem dobre. Do tego, nowe Galaxy S nie mają minijacków, co dodatkowo utrudnia sprawę... Fakt, można korzystać ze słuchawek bezprzewodowych - ale nie każdy je lubi...

Ponarzekałem, zatem teraz czas na peany. Wygłoszę je pod adresem wyglądu Galaxy S21. Smartfon jest po prostu piękny - szczególnie w fioletowo-złotej kolorystyce. Urządzenie ma sporo uroku, a przy tym wygląda nietuzinkowo, za sprawą dość prostego zabiegu. Ramka tylnego aparatu "wylewa" się niejako na tylny panel, nadając sprzętowi lekkiego, eleganckiego wyglądu. Przyjemne wrażenie potęguje fakt, że wszystkie trzy obiektywy są identycznej wielkości. O ile poprzednia seria - Galaxy S20 nie zachwycała mnie wyglądem - o tyle obecna - cieszy moje oczy. Cieszy, pod warunkiem, że nie mówimy o czarnym wariancie kolorystycznym. Ten, jak zwykle, jest nudny.

Pytanie o jakość wykonania flagowego Samsunga jest - już od kilku lat - pytaniem nie na miejscu. Jakość jest przednia - i basta. Wsadzając kij w mrowisko przypomnę, że podstawowy Galaxy S21 - jako jedyny z trójki rodzeństwa - ma na tyle obudowy plastik (a właściwie Glasstic), a nie szkło. I bardzo dobrze! Nie cierpię pokrowców, nie cierpię też, kiedy spękane plecki telefonu ranią moje palce. Nie, nie potrzebuję szkła nawet w telefonie klasy premium, ale wiem, że wielu z was się nie zgodzi. Tych - odsyłam w stronę bliźniaczego Galaxy S21+. Plastik lubię za jeszcze jeden drobiazg - zimą jest milszy, cieplejszy w dotyku od szkła.

A skoro o dotyku mowa, to Samsung Galaxy S21 - z racji swych stosunkowo niewielkich rozmiarów - będzie idealnym smartfonem dla kobiet, a także facetów o drobniejszej budowie i mniejszych dłoniach. Choć urządzenie było dla mnie nieco za małe - muszę przyznać, że ergonomia jest tu na piątkę. Obudowa jest oczywiście wodoszczelna, a ekran chroni szkło Gorilla Glass Victus, z firmowo naklejoną, delikatną folią. Na koniec opowieści o wyglądzie Galaxy S21 - krótki opis co-gdzie? Przyciski włącznika i głośności są na prawym boku, zaś lewy jest gładki. Na dole mamy szufladkę SIM, port USB-C oraz głośnik, zaś na górze - tylko otworki dodatkowych mikrofonów.

materiał własny

O autorze
adam-lukowski.jpg
Adam Łukowski

Od 25 lat w branży nowoczesnych technologii. Pamięta pierwsze komórki i początki mobilnego internetu, ma za sobą również pracę w poczytnych czasopismach. Od początku istnienia mGSM.pl dostarcza aktualności i recenzuje urządzenia, korzystając z wiedzy i nabytego przez lata doświadczenia.

Artykułów: 16483

Ten artykuł nie ma jeszcze opinii. Bądź pierwszy i zapoczątkuj dyskusję!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A

 Niestety, ale nie ma jeszcze żadnych opinii.

 Dodaj swoją opinię!


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies