Wydajność, bateria
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Jeśli zastanawiacie się, jak to wszystko działa - odpowiadam krótko: doskonale! Mówiąc o wydajności i płynności pracy Note8 można rozpływać się w superlatywach... ale spójrzcie na cenę.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Spodziewaliście się, że coś tu może pójść nie tak?! Wydajność telefonu jest adekwatna do jego wyceny - po prostu topowa, choć oczywiście niektóre benchmarki wykażą wyższość kilku innych modeli z Dalekiego Wschodu.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
W porządku, cyferki to jedno, a wrażenia z użytkowania - drugie. W przypadku Note8 te są wyłącznie pozytywne, choć oczywiście muszę się do czegoś przyczepić.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Podstawowy wariant telefonu (czyli ten, który będzie najczęściej wybierany) dysponuje pamięcią wewnętrzną o pojemności 64 GB. Realnie - mamy do dyspozycji ok. 53 GB. Niby sporo, ale przy cenie Note8 oczekiwałbym już przynajmniej 128 GB w standardzie... Nie będę natomiast narzekał na osiągi akumulatora. Mamy do czynienia z telefonem o bardzo wysokiej wydajności, zaopatrzonym w duży wyświetlacz o wysokiej rozdzielczości. To musi konsumować spore ilości prądu...
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
A tymczasem Note8 jest w stanie pracować cały dzień bez ładowania. I to bez konieczności rezygnowania z pełni możliwości telefonu. Dodatkowo, w menu możemy np. obniżyć rozdzielczość grafiki (bez większej szkody dla jej czytelności), by z baterii wycisnąć jeszcze nieco więcej.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Odpowiednio zarządzając energią (choćby z użyciem trybu energooszczędności), czas pracy możemy jeszcze wydłużyć, ale trzeba też brać pod uwagę przypadek odwrotny - wyjątkowo intensywne korzystanie z "multimedialności" Note'a może czas pracy skrócić o więcej niż połowę. Na pocieszenie pozostanie nam wówczas szybkie ładowanie (od zera do pełna w 1,5 h) lub ładowanie bezprzewodowe, dłuższe, ale wygodniejsze.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
materiał własny