Bateria
Galaxy Note10 ma baterię o pojemności 3500 mAh - przypomnijmy, że w Note 9 akumulator miał 4000 mAh, natomiast w Note10+ zamontowano ogniwo 4300 mAh. Ponadto smartfon obsługuje szybkie ładowanie 25 W i umożliwia ładowanie bezprzewodowe. W praktyce, korzystając z ładowarki z zestawu, naładujemy go do pełna w mniej więcej godzinę i 20 minut. Dzięki opcji Wireless Power Sharing nic nie stoi na przeszkodzie, by energią obdzielić elektroniczne gadżety, na przykład podładować smartwatcha - wystarczy, że obsługuje technologię Qi.
A jak wyglądają czasy pracy? Zazwyczaj osiągałam około 10-12 godzin czasu działania podczas intensywnej pracy (ok. 4-4,5 godziny SoT), wieczorem smartfon musiał znaleźć się w towarzystwie ładowarki. Gdy w tle nie działały bardziej zasobożerne aplikacje, a ekran nie był często aktywny, wtedy udawało się osiągnąć mniej więcej 1,5 dnia pracy.
- czas pracy z włączonym ekranem (YouTube, 1 karta SIM, aktywny moduł WI-Fi, 50% jasności ekranu, minimalny poziom dźwięku) - 15 godzin i 38 minut
- wynik w PC Mark battery test - 11 godzin i 11 minut
- wynik Geekbench (full discharge) - 4310 punktów, rozładowanie po 7 godzinach i 11 minutach
- godzina strumieniowania wideo (Chrome, 1 karta SIM, aktywny moduł WI-Fi, 50% jasności ekranu) - 9% baterii mniej
- godzina odtwarzania wideo z pamięci telefonu (tryb samolotowy, 50% jasności ekranu) - 8% baterii mniej
- pół godziny korzystania z nawigacji online - 7% baterii mniej
- pół godziny grania w Real Racing 3 - 12% baterii mniej
- 8 godzin w trybie czuwania - 6-7% baterii mniej.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Podsumowanie
Galaxy Note10 należy do modeli, przy których trzeba się nieco napocić, by znaleźć trochę wad. Bo przecież nie ma ideałów, ale flagowce zbliżają się do nich bardzo blisko. Przez ponad 3 tygodnie Samsung Galaxy Note10 był moim głównym smartfonem i narzędziem pracy podczas targów IFA w Berlinie. Zwracał uwagę osób z otoczenia wyglądem i kolorem - naprawdę polubiłam wersję Aura Pink - i, co najważniejsze, spisywał się znakomicie. Nie było sytuacji, w której bym się na nim zawiodła. To znakomite, dopracowane w najmniejszym detalu urządzenie, które sprawdzi się w każdym zastosowaniu.
Czas przejść do mniej przyjemnego aspektu - ceny. Note10 możecie kupić za 4149 złotych w różnych wersjach kolorystycznych. Przypomnijmy, że smartfon ten zadebiutował wraz z większym modelem, Note10+, który jest o kilkaset złotych droższy (4799 lub 5249 złotych, w zależności od wersji), ale lepiej wyposażony. Seria Note jest znana z tego, że ma wszystko to, co najlepsze, najmocniejsze i najszybsze - bardziej temu opisowi odpowiada Note10+ niż model bez plusa. Ma nie tylko większy ekran, ale też więcej pamięci RAM, dodatkowy aparat, więcej pamięci wewnętrznej i obsługuje karty microSD, ma pojemniejszą baterię i obsługuje szybsze technologie jej ładowania. Pierwszy raz Samsung pokazał dwa odrębne modele w serii Note i szkoda, że są tu aż tak znaczące różnice - przyszły nabywca powinien mieć jedynie dylemat, czy wybrać większy czy mniejszy ekran.
Jeśli nie zależy wam na rysiku, to Note10 - w obecnej cenie - nie będzie najlepszym wyborem. Zamiast niego kupiłabym na przykład Samsunga Galaxy S10 albo S10 Plus, który ma porównywalne (albo i lepsze) parametry, a jego cena kilka miesięcy po premierze zdążyła nieco spaść z pierwotnego pułapu. Kilkaset złotych tańszy jest też Galaxy Note9, którego można mieć w wersji 8/512 GB. No i do wyboru jest cała masa Chińczyków, np. OnePlus 7, Xiaomi Mi 9T Pro lub Huawei P30 Pro. Mimo że Galaxy Note10 jest najtańszym wariantem wśród tegorocznych Note'ów, to i tak jest droższy od swojej potencjalnej konkurencji.
R E K L A M A
Plusy i minusy
Plusy:
- rozmiary i wielkość ekranu
- jakość wykonania i wygląd urządzenia
- wsparcie Wi-Fi 6
- 256 GB wbudowanej pamięci
- wysoka wydajność
- nowe funkcje rysika
- świetna jakość zdjęć
- długi czas pracy S-Pena
- obsługa dwóch kart SIM
- szybkie ładowanie baterii
- głośność i jakość głośników stereo
- ładowanie bezprzewodowe
- ładowanie zwrotne (Wireless PowerShare)
- pyło- i wodoodporność (IP68)
Minusy
- wysoka cena
- rozdzielczość ekranu mogłaby być wyższa, godna segmentu premium
- brak gniazda słuchawkowego
- lokalizacja przycisków na lewej krawędzi
- brak obsługi kart microSD
- pojemność baterii i przeciętne czasy pracy
- ultradźwiękowy skaner linii papilarnych wolniejszy i mniej precyzyjny od skanerów pojemnościowych
- mniej RAM-u, mniej wbudowanej pamięci i mniejsza bateria w porównaniu z Note10+
- brak adaptera do mini-jacka w zestawie
Materiał własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!