Elegancki, z dość słabym głośnikiem, bardzo przyzwoitą baterią i głupiejącym GPS-em - tak w kilku słowach mógłbym podsumować kilkunastodniowe wrażenia z użytkowania Samsunga J7 w wersji 2016.
Model Samsung Galaxy J7 2016 to kolejny telefon w wersji odświeżonej. Aby nie było wątpliwości, producent do wcześniejszego J7 dodał datę "2016". Choć... ktoś bardziej uważny mógłby powiedzieć, że nie do końca. Pełna data pojawia się bowiem jedynie w specyfikacji, a graficznie producent rozwiązał to inaczej - dodając na końcu nazwy samą "6" w kwadraciku w inwersji, czyli na innym tle.
Trochę to może mylić, bowiem mniej więcej roku temu na rynku pojawił się model J7, ale... chyba nie czas i nie miejsce na rozstrzyganie zawiłości związanych z nazewnictwem proponowanym przez Samsunga. Zresztą - czynią tak już nie pierwszy raz. Zajmijmy się zatem telefonem!
Fot. Adam Owczarek/mGSM.pl
Przyznam, że w pierwszej chwili nieco zmartwiłem się tym, że nie miałem w ręku wcześniejszej wersji tego smartfonu. Bo jakoś tak odruchowo chciałem porównywać jeden model do drugiego. Chwilę później uznałem jednak, że to może dobrze, ponieważ nie będę miał żadnych skojarzeń. Po prostu testuję nowy, dla mnie, telefon. I już.
I o ile do testów przystąpiłem dość ochoczo, ponieważ troszkę zatęskniłem za komórkami z "podrasowanym" Androidem, czyli takim dopracowanym i ulepszonym przez producenta; to już po kilku dniach wiedziałem, że ten telefon nie będzie moim faworytem. No i nie był. Ale... nie uprzedzajmy faktów ;)
Smartfon jest ładny i elegancki. To trzeba przyznać. I podoba się kobietom. A same zainteresowane ochoczo to potwierdzają. Telefon wygląda profesjonalnie, i można chyba powiedzieć, że nawet trochę "biznesowo". Testowałem model złoty, i może to było kluczem do tego, że przedstawicielki płci pięknej dość łapczywie na niego spoglądały?
materiał własny
- Pokaż wszystkie |
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5


Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!