Samsung Galaxy A34

Arbuz
Opinia neutralna
Dałem 1900zł plus ubezpieczenie przez 1.5r po 35zł. Telefon za tą kasę fatalny. A najgorsze aparaty. Nigdy więcej......
.30.34.44 | 29.05.2025, 22:05

Łuki
Opinia negatywna
Posiadam to g. już jakieś 20 miesięcy, z czego 10 miesięcy spędził już w serwisie, 8 razy w tej samej sprawie. Ten bubel nie działa mi w roamingu. Może służyć tylko do połączeń głosowych i sms-ów. Nie działa żadna aplikacja, która wymaga transmisji danych. Zaznaczę, że problem jest tylko i wyłącznie w roamingu. W PL działa wszystko ok. Można go używać jako routera, ale aplikacje nie działają. Telefon 8 razy w serwisie w tej samej sprawie i wraca do mnie nie naprawiony. Była diagnostyka zdalna zarówno operatora Orange jak i Samsung. Nikt niczego nie stwierdził. W serwisie robą testy tylko w warunkach laboratoryjnych i wychodzi im, że wszystko jest ok. Były też wymieniane jakieś części i nadal bez zmian. Dzwonią do mnie i pytają co ja od nich chce, że wszystko jest ok. Powiedziałem im, że po naprawie mają spakować tyłek w auto czy co tam i zapieprzać na najbliższą granice i tam go sprawdzić. Oczywiście niewykonalne, bo po co! Większość czasu przebywam za granicą w związku z pracą kierowcy zawodowego i chyba naturalne jest, że brak internetu w telefonie to chyba najgorsze, co może być na takim urządzeniu. Składałem też wniosek o wymianę w ramach rękojmi i też nie zostało uznane. To jest ostatni raz jak kupiłem coś z tej marki. Zawiodłem się na sprzęcie jak i na obsłudze serwisowej i podejściu do klienta. Musiałem zakupić kolejny telefon, tym razem postawiłem na Motorolę Edge 40 Neo, który nie dość, że jest tańszy, to o niebo lepszy pod każdym względem i wszystko działa jak należy i z tą samą kartą :)
A jak przy karcie SIM jestem to dodam, iż wymieniałem różne karty w Samsungu i oczywiście żadna nie działała w tym badziewiu. W innych urządzeniach wszystko ok. Gdybym miał na niego ubezpieczenie, już dawno byłby pod kołami ciężarówki, Nadal mam z nim problem, może jeszcze z 2 miesiące gwarancji i tak co odbiorę z serwisu i wyjadę w trasę, to po powrocie wysyłam do serwisu i tak przez ten czas się z tym bujam, Nie wiem co można jeszcze w tej sprawie zrobić, ale żeby 8 razy w tej samej sprawie i jeszcze mi to gówno oddają, a nie wymieniają na nowe, to jestem mega rozczarowany. Może ma ktoś pomysł co z tym fantem zrobić. Pozdrawiam
A jak przy karcie SIM jestem to dodam, iż wymieniałem różne karty w Samsungu i oczywiście żadna nie działała w tym badziewiu. W innych urządzeniach wszystko ok. Gdybym miał na niego ubezpieczenie, już dawno byłby pod kołami ciężarówki, Nadal mam z nim problem, może jeszcze z 2 miesiące gwarancji i tak co odbiorę z serwisu i wyjadę w trasę, to po powrocie wysyłam do serwisu i tak przez ten czas się z tym bujam, Nie wiem co można jeszcze w tej sprawie zrobić, ale żeby 8 razy w tej samej sprawie i jeszcze mi to gówno oddają, a nie wymieniają na nowe, to jestem mega rozczarowany. Może ma ktoś pomysł co z tym fantem zrobić. Pozdrawiam
.136.34.2 | 17.03.2025, 14:03

Damian
Opinia negatywna
Kiepski telefon, potrafi się ścinać, a do tego ma wręcz okropny aparat, który nawet w dzień, na dworze nie daje sobie rady. Nie polecam.
.243.0.192 | 04.02.2025, 21:02

Gsm
Opinia neutralna
Najgorszy telefon jaki miałem, zacina się wszystko, zablokowany biometrią samoczynnie uruchamia się w kieszeni, na odcisk palca uruchamia się za piątym razem, odradzam zakup!
.146.115.67 | 24.07.2024, 07:07

Lukaszp
Opinia negatywna
Odradzam zakup. Najgorszy telefon jaki miałem od lat. Aplikacje się zacinają. Messenger średnio dwa razy daiennie, Instagram odtwarza muzykę mimo zablokowania telefonu. A odblokowanie go dociskiem palca to loteria z małą szansą na wygraną. Słabe video, bardzo zły interfejs i tragiczne wprowadzanie tekstu. To na pewno będzie mój ostatni samsung
.152.123.238 | 08.06.2024, 19:06

Jacek
Opinia pozytywna
Telefon dostałem 2 tygodnie od fioletowej sieci, w ramach przedłużenia umowy. 6GB razu jak w A33. Jest również troszkę większy od swojego poprzednika. W zasadzie nie widzę wielkiej różnicy w użytkowania między jednym, a drugim. Faktycznie czasami potrafi lekko złapać "zadyszkę" przy grze lub przy szybszym wyjściu z aplikacji (w A33 5G nigdy mi się to nie zdarzyło, a mam te same apki i ustawienia, co w A34). Telefon ogólnie nie jest jakimś demonem szybkości, za to bateria (jak w całej serii "A") jest naprawdę porządna i trzyma bardzo długo. Posiadam również "flagową" serię samsung "s", których baterie to coś okropnego. Podsumowując: wg mnie A34 5G to klon A33 5G, z większym wyświetlaczem i chyba gorszym procesorem, gdyż powtarzające się lekko zawieszki zdają się tego potwierdzać aczkolwiek i tak warto go kupić, ponieważ jest tani, ma dobrą baterię i jednak to nadal Samsung. Pozdrawiam.
.33.224.59 | 23.04.2024, 11:04

Olson
Opinia negatywna
Telefon zawiesza się na każdym kroku. SOT baterii to jedyne 2 godziny gdy nawet mój Samsung Galaxy S2 który ma więcej lat od połowy fanów telefonów z tiktoka trzyma 4h
.89.179.244 | 31.03.2024, 14:03

Adi
Opinia pozytywna
Witam. kupiłem a34 za 1300 zł i myślę, że stanieje jeszcze, bo jest już dostępny następca. Posiadam w wersji fioletowej i moim zdaniem urządzenie się prezentuje bardzo dobrze. Nie podążając w tym monecie za modą to mamy grube ramki, które się fajnie zgrywają. Optymalne proporcję ekranu. Urządzenie ma wysokość taką jak Samsung a53, ale jest szerszy, co sprawia, że smartfon nie jest zbyt długi. Wyświetlacz to podstawowy amoled.
Moim zdaniem gorszy od Samsunga a53. Ogólnie uważam, że Smartfon a34 jest gorszy od Samsunga a53 pod kilkoma względami. Np. aparat główny. Robiłem zdjęcia w gorszych warunkach i zdjęcia w Sa53 mają więcej detali przypuszczam, że jeżeli ktoś twierdzi, że a34 jest bardziej opłacalny niż a54, to najprawdopodobniej wprowadza w błąd. Jest tańszy i zapewne gorszy.
Co do działania a34 to nie mam żadnych zastrzeżeń. Działa bardzo szybko. Szybciej działa od A53, ale jeżeli chodzi o uruchamianie aplikacji, to już remis. Po prostu a34 ma szybsze animacje. Głośniki grają bardzo dobrze, lecz ten do rozmów jest ciut za słaby, przez to przestrzenność dźwięku jest nie najlepsza. I znowu biorąc pod uwagę całość Samsung a53 wypada lepiej.
Bateria w a34 trzyma 20% dłużej niż w a53, 60% Krócej niż w TCL 40SE. Przy pasywnej sieci 2g 900 Mhz, wyłączonych modułach i działających procesach w tle ucieka 4% na dobę. W przypadku a53 to 6% na dobę. Czar pryska jak włączamy Lte lub 5G - wtedy okazuje o ile. Jeżeli jest pasywne, to przy zmiennym paśmie ucieka 8%-10% na dobę, to przy aktywnym korzystaniu bateria trzyma średnio dwa dni. 1h na ekranie dziennie i dwie godzinny jako ruter Wi-fi, Sprawdzanie pogody - więc jest to wynik słabiutki. Dla porównania TCL wytrzymuje 4,5 dnia takiego samego użytkowania. Wynika to z tego, że smartfon bez 5G korzysta tylko z jednego nadajnika lte. Czyli jak włączymy roter WiFi, to w tcl ucieka 5% na godzinę, a w Samsungu a34 aż 12%. I w dodatku urządzenie samsunga się nagrzewa.
Czyli mamy do wyboru dwa razy krócej trzymającą baterię, ale kilkakrotnie szybszy Internet lub dłużej działającą baterię i wolniejszy Internet, ale i tak na prędkość nie narzekam. Ogólnie procesory z 5g są bardziej prądożerne, niż procesory bez tej sieci. Szkoda, że procesor w a34 jest tak mało popularny. To może oznaczać, że nie jest zbyt dobry, ale się okaże w dalszym użytkowaniu.
Jeżeli chodzi o ładowanie, to w kwadrans Smartfon się naładuje do 30%. Ładowanie jest 28 W. kultura termiczna ładowania jest na dobrym poziomie. Pod tym względem jest lepszy od a53, bo te urządzenie oferuje 24 W. Niestety, ale pełna sygnalizacja naładowania akumulatora jest dopiero przy 3,5 W, a53 przy 4 W. Co oznacza, że na papierze urządzenia ładują się praktycznie tyle samo, co jest na minus w przypadku a34. Jeżeli chodzi o zasięg, to liczy się ilość asu, a nie kreski. Większość użytkowników wprowadza w błąd konsumentów. Samsung ustalił pełny zasięg przy minimum 50 asu, a chińskie wynalazki pokazuje pełny zasięg już przy 44 asu. Przez to zobaczyć pełny zasięg w smartfonie Samsunga to rzadkie zjawisko. Po prostu dwie kreski w smartfonie Samsung to trzy kreski w chińskich urządzeniach, więc nie jest to wada. Nikt o tym nie pisze, więc postanowiłem o tym wspomnieć.
Podsumowując to jestem zadowolony z a34, ale uważam, że a53 jest lepszy, ale brzydszy z wyglądu. Głównie te srebrne oczko aparatu do sefiaków trochę szpeci. Jeżeli masz już urządzenie z nowoczesną kroplą, a chcesz mieć urządzenie, które praktycznie ma wszystko jest tańsze. I jesteś w stanie przymknąć oko na starszy wygląd, to a34 jest dobrym wyborem. W innym przypadku lepiej wybrać a54, bo nie ma się co oszukiwać, że jeżeli ktoś kupuje nowy telefon, to zazwyczaj chce, żeby urządzenie wyglądało świeżo.
Ja jakbym nie miał Samsunga a53, to bym tego urządzenia nie nabył. Tak przynajmniej wiem, że zakup a53 był dobrym wyborem. Urządzenie dość szybko znikło z polskich półek sklepowych, więc nie powinno tracić na wartości jak niestety a34. Warto też mieć na uwadze, że urządzenia a34 jak i inne smartfony nie muszą działać tak samo. Wystarczy, że jeden egzemplarz będziecie się o stopień więcej nagrzewał i już czas pracy baterii będzie krótszy. Wymagające gry mogą się zacinać i smartfon może się wolniej ładować. Warto wspomnieć, że jak złapałem Samsunga a34 mokrymi rękami, to wyskoczył komunikat, że złącze Usb typ-C jest wilgotne, więc to jak najbardziej na plus. Z czasem zrozumiałem, że brak wejścia jack 3,5 mm to jest duży minus, bo te chińskie przejściówki się zużywają, i jakość niestety z czasem się pogarsza. Na bletooth a34 gra bardzo dobrze, ale są ograniczenia, bo słuchawki bezprzewodowe nie łączą się z kolejnym smartfonem. A gdy to zrobimy ręcznie, to jakość jest gorsza. Więc słuchawki takie najlepiej współpracują z jednym urządzeniem. I warto jest wejść w wejście audio odtwarzacza, żeby wyregulować głośność, bo inaczej urządzenie gra gorzej. Z oryginalnym adapterem Samsunga urządzenie gra bardzo dobrze, ale niestety z chińskimi już nie. W przypadku sa53 jest na odwrotnie.
I należy pamiętać, żeby zbyt często nie restartować urządzenia, bo skraca to żywotność działania urządzenia. Informacja dla tych, co nie chcą aktualizować urządzenia. Nie podoba mi się też, że w a34 została zabrana funkcja, która dawała możliwość przełączenia na 2g, więc to dowód, żeby nie aktualizować a53 do androida 13. W tych smartofnach działają wszystkie procesy w tle, a to oznaczam, że przy odpowiednim użytkowaniu urządzenie może działać sprawnie kilka lat bez aktualizacji, bo w te zabezpieczenia nie wierzę. Moim zdaniem jeżeli nie będziecie instalować aplikacji z nieznanego źródła, to urządzenie jest bezpieczne. Dodam, że w przypadku smartfonów Motoroli, aktualizacje są bardziej potrzebne, bo działa tylko 5 procesów w tle, co oznacza, że z biegiem czasu urządzenie będzie działało coraz wolniej i zacznie się zacinać i nie da się nic zrobić w tym zakresie. W przypadku Samsunga a34 jak i a53 też to czeka tyle, że znacznie później się będzie system starzeć. Warto mieć to na uwadze. Po prostu czym częściej uruchamiamy daną aplikację, tym bardziej się psuje. A w motorolach trzeba uruchamiać i system porzuca te procesy. Smartfon chodzi wolniej, bo musi uruchomić aplikację od zera. Mam moto 30 neo i działa płynie na razie, ale dwa razy woniej niż te Samsungi, o których piszę
Moim zdaniem gorszy od Samsunga a53. Ogólnie uważam, że Smartfon a34 jest gorszy od Samsunga a53 pod kilkoma względami. Np. aparat główny. Robiłem zdjęcia w gorszych warunkach i zdjęcia w Sa53 mają więcej detali przypuszczam, że jeżeli ktoś twierdzi, że a34 jest bardziej opłacalny niż a54, to najprawdopodobniej wprowadza w błąd. Jest tańszy i zapewne gorszy.
Co do działania a34 to nie mam żadnych zastrzeżeń. Działa bardzo szybko. Szybciej działa od A53, ale jeżeli chodzi o uruchamianie aplikacji, to już remis. Po prostu a34 ma szybsze animacje. Głośniki grają bardzo dobrze, lecz ten do rozmów jest ciut za słaby, przez to przestrzenność dźwięku jest nie najlepsza. I znowu biorąc pod uwagę całość Samsung a53 wypada lepiej.
Bateria w a34 trzyma 20% dłużej niż w a53, 60% Krócej niż w TCL 40SE. Przy pasywnej sieci 2g 900 Mhz, wyłączonych modułach i działających procesach w tle ucieka 4% na dobę. W przypadku a53 to 6% na dobę. Czar pryska jak włączamy Lte lub 5G - wtedy okazuje o ile. Jeżeli jest pasywne, to przy zmiennym paśmie ucieka 8%-10% na dobę, to przy aktywnym korzystaniu bateria trzyma średnio dwa dni. 1h na ekranie dziennie i dwie godzinny jako ruter Wi-fi, Sprawdzanie pogody - więc jest to wynik słabiutki. Dla porównania TCL wytrzymuje 4,5 dnia takiego samego użytkowania. Wynika to z tego, że smartfon bez 5G korzysta tylko z jednego nadajnika lte. Czyli jak włączymy roter WiFi, to w tcl ucieka 5% na godzinę, a w Samsungu a34 aż 12%. I w dodatku urządzenie samsunga się nagrzewa.
Czyli mamy do wyboru dwa razy krócej trzymającą baterię, ale kilkakrotnie szybszy Internet lub dłużej działającą baterię i wolniejszy Internet, ale i tak na prędkość nie narzekam. Ogólnie procesory z 5g są bardziej prądożerne, niż procesory bez tej sieci. Szkoda, że procesor w a34 jest tak mało popularny. To może oznaczać, że nie jest zbyt dobry, ale się okaże w dalszym użytkowaniu.
Jeżeli chodzi o ładowanie, to w kwadrans Smartfon się naładuje do 30%. Ładowanie jest 28 W. kultura termiczna ładowania jest na dobrym poziomie. Pod tym względem jest lepszy od a53, bo te urządzenie oferuje 24 W. Niestety, ale pełna sygnalizacja naładowania akumulatora jest dopiero przy 3,5 W, a53 przy 4 W. Co oznacza, że na papierze urządzenia ładują się praktycznie tyle samo, co jest na minus w przypadku a34. Jeżeli chodzi o zasięg, to liczy się ilość asu, a nie kreski. Większość użytkowników wprowadza w błąd konsumentów. Samsung ustalił pełny zasięg przy minimum 50 asu, a chińskie wynalazki pokazuje pełny zasięg już przy 44 asu. Przez to zobaczyć pełny zasięg w smartfonie Samsunga to rzadkie zjawisko. Po prostu dwie kreski w smartfonie Samsung to trzy kreski w chińskich urządzeniach, więc nie jest to wada. Nikt o tym nie pisze, więc postanowiłem o tym wspomnieć.
Podsumowując to jestem zadowolony z a34, ale uważam, że a53 jest lepszy, ale brzydszy z wyglądu. Głównie te srebrne oczko aparatu do sefiaków trochę szpeci. Jeżeli masz już urządzenie z nowoczesną kroplą, a chcesz mieć urządzenie, które praktycznie ma wszystko jest tańsze. I jesteś w stanie przymknąć oko na starszy wygląd, to a34 jest dobrym wyborem. W innym przypadku lepiej wybrać a54, bo nie ma się co oszukiwać, że jeżeli ktoś kupuje nowy telefon, to zazwyczaj chce, żeby urządzenie wyglądało świeżo.
Ja jakbym nie miał Samsunga a53, to bym tego urządzenia nie nabył. Tak przynajmniej wiem, że zakup a53 był dobrym wyborem. Urządzenie dość szybko znikło z polskich półek sklepowych, więc nie powinno tracić na wartości jak niestety a34. Warto też mieć na uwadze, że urządzenia a34 jak i inne smartfony nie muszą działać tak samo. Wystarczy, że jeden egzemplarz będziecie się o stopień więcej nagrzewał i już czas pracy baterii będzie krótszy. Wymagające gry mogą się zacinać i smartfon może się wolniej ładować. Warto wspomnieć, że jak złapałem Samsunga a34 mokrymi rękami, to wyskoczył komunikat, że złącze Usb typ-C jest wilgotne, więc to jak najbardziej na plus. Z czasem zrozumiałem, że brak wejścia jack 3,5 mm to jest duży minus, bo te chińskie przejściówki się zużywają, i jakość niestety z czasem się pogarsza. Na bletooth a34 gra bardzo dobrze, ale są ograniczenia, bo słuchawki bezprzewodowe nie łączą się z kolejnym smartfonem. A gdy to zrobimy ręcznie, to jakość jest gorsza. Więc słuchawki takie najlepiej współpracują z jednym urządzeniem. I warto jest wejść w wejście audio odtwarzacza, żeby wyregulować głośność, bo inaczej urządzenie gra gorzej. Z oryginalnym adapterem Samsunga urządzenie gra bardzo dobrze, ale niestety z chińskimi już nie. W przypadku sa53 jest na odwrotnie.
I należy pamiętać, żeby zbyt często nie restartować urządzenia, bo skraca to żywotność działania urządzenia. Informacja dla tych, co nie chcą aktualizować urządzenia. Nie podoba mi się też, że w a34 została zabrana funkcja, która dawała możliwość przełączenia na 2g, więc to dowód, żeby nie aktualizować a53 do androida 13. W tych smartofnach działają wszystkie procesy w tle, a to oznaczam, że przy odpowiednim użytkowaniu urządzenie może działać sprawnie kilka lat bez aktualizacji, bo w te zabezpieczenia nie wierzę. Moim zdaniem jeżeli nie będziecie instalować aplikacji z nieznanego źródła, to urządzenie jest bezpieczne. Dodam, że w przypadku smartfonów Motoroli, aktualizacje są bardziej potrzebne, bo działa tylko 5 procesów w tle, co oznacza, że z biegiem czasu urządzenie będzie działało coraz wolniej i zacznie się zacinać i nie da się nic zrobić w tym zakresie. W przypadku Samsunga a34 jak i a53 też to czeka tyle, że znacznie później się będzie system starzeć. Warto mieć to na uwadze. Po prostu czym częściej uruchamiamy daną aplikację, tym bardziej się psuje. A w motorolach trzeba uruchamiać i system porzuca te procesy. Smartfon chodzi wolniej, bo musi uruchomić aplikację od zera. Mam moto 30 neo i działa płynie na razie, ale dwa razy woniej niż te Samsungi, o których piszę
.204.9.66 | 21.03.2024, 21:03

Biszu
Opinia negatywna
Ekran fajny i w sumie na tym zalety się kończą. O aparatach nie będę wypowiadał ponieważ nie jest to flagowiec więc też nie ma co wymagać nie wiadomo jakiej jakości, tutaj po prostu jest okej. Przechodząc do komfortu użytkowania tego urządzenia to tutaj doświadczycie rozczarowania. Telefon bardzo często zawiesza się, tak zwane lagi które potrafią potrwać kilka ładnych sekund, od czasu do czasu lubi sypać błędami aplikacji. Odtwarzanie muzyki czasami bywa również problematyczne, jak by dostawał zadyszki. Użytkuje telefon kilka miesięcy, odradzam ten model z całego serca.
.205.245.41 | 19.03.2024, 16:03

Figo fago
Opinia negatywna
Telefon mam od dwóch miesięcy i jestem rozczarowany. A co się stało? Ramka przy slocie na karty zaczęła pękać. Telefon nigdy nie upadł od początku dobre etui i szkło na ekranie. Zawsze kieszeń tylko dla niego, żadnych kluczy, monet, portfela czy czegokolwiek innego. Pomimo tego, że jest to budżetowiec, uważam że coś takiego nie powinno mieć miejsca. Zawiodłem się na tej marce. Wykonanie z plastiku, ale uważam, że coś takiego nie powinno mieć miejsca. Samsung shit.
.190.183.165 | 18.02.2024, 14:02