Samsung Galaxy A3 2017

Opinie użytkowników

Mam ten telefon od 2 lat i nie będę się rozpisywać o jego funkcjonalności, bo się na tym nie znam. Mnie się korzysta dobrze, wszystko co ma działać- działa. Jedyne co, to czasem się zdarza, że baterii coś odbija i w przeciągu kilku minut zjeżdża do 0%, pomimo braku używania telefonu, aczkolwiek to naprawdę rzadkość.
ALE. Jest coś, o czym muszę napisać.

Nie wiem, o co chodzi, ale szybka tym telefonie jest niezniszczalna. Nie zliczę, ile razy spadł mi na chodnik, płytki, podłogę itp., znajoma nawet raz upuściła go z wysokości 1,4m na beton (!). Mimo tego wszystkiego, szybka nadal jest prawie jak nowa. Może pod światło zobaczy się jakieś pojedyncze, minimalne ryski, ale to jest max. Nie wiem, co to za magia, ale życzę sobie, aby każdy mój przyszły telefon miał tak wytrzymałą szybę. Dodam, że nigdy nie nosiłam żadnego etui czy innego zabezpieczenia- telefon cały czas jest "goły".

Warto chyba jeszcze wspomnieć, że szkło z tyłu jest za to dość mocno porysowane, wygląda to słabo, aczkolwiek nie przeszkadza mi jakoś specjalnie. Za to tym bardziej doceniam, jak mocna jest szybka z przodu.

Dla mnie totalna magia. Nie wiem, czy to ja trafiłam jakiś wyjątkowy egzemplarz, czy co, ale jestem zachwycona.

Posiadam ten tel. ponad rok i powiem szczerze, że jestem z niego bardzo zadowolony, może to nie flagowiec, ani jakąś górna półka, ale do zwykłego użytkowania wystarczy. Zdjęcia są dobrej jakości, bateria wytrzymuje dość długo, małe rozmiary sprawiają, że jest poręczny i mieści się w kieszeń. 2 gb ramu trochę mało na te czasy, ale jak nie zaśmiecasz tel., to działa bardzo dobrze. Ja polecam A3.

Przed zakupem przeczytałem sporo opinii o telefonie. Również tutaj. I mimo wszystko go kupiłem, bo miałem A3 (2015) i Mapy Google go już zamulały, a szukałem czegoś do maksymalnie 5 cali (prawie nie ma teraz wyboru czegoś małego i zgrabnego).

Po roku użytkowania potwierdzam wszystko co tu przeczytałem. O przeciętnej baterii. O problemach z czujnikiem wilgoci w gnieździe. Myślałem, że to jakaś abstrakcja i mi się nie przydarzy, ale w czasie wakacji, na wyjeździe, gdzieś woda z butelki mi na telefon prysła ? i się zaczęło. Komunikaty o wykryciu wilgoci w gnieździe - no i brak ładowania w tej sytuacji. Wyobraźcie sobie. Ja poza domem jeszcze 1,5 tygodnia. W telefonie wszystko ? Internet, bilety, rozkłady jazdy, poczta, no i możliwość dzwonienia przede wszystkim. I co? Padnie bateria, bo nie można jej naładować? Nawet SMS-a "Ratunku" nie wyślę. Dramat i kompletna dyskwalifikacja. Szczęściem był upał, więc jakoś to wyschło, ale problem występował jeszcze kilka razy, i bez żadnej reguły, niespodziewanie powracał.

Szybkość wystarczająca. Mapy działają z Yanosikiem w tle bez problemu. Zdjęcia i filmy dla mnie całkiem OK. Czytnik palca na przodzie w fizycznym przycisku ? to bardzo OK. Ale? Dbam o telefony, a ten złapał, nawet nie wiem kiedy, rysę na wyświetlaczu. A niby jakaś Gorilla jest. I w ogóle nie kojarzę tej sytuacji. A telefon ma u mnie oddzielną kieszeń. Wszystkie telefony do tej pory miałem bez szkła na wyświetlaczu i nic się nie działo.

Po niemal roku efekt jakby padła bateria. Z dnia na dzień zaczęła trzymać kilka godzin. Na wyłączonym też. Zostawiam naładowany i wyłączony na noc, a rano po kilku godzinach (gdy był wyłączony) przy podłączaniu ładowarki info, że tylko 15-25% baterii zostało. Jakim cudem? Serwis. Została wymieniona nie bateria, a płyta główna (i automatyczna zmiana IMEI). Dlaczego? Nie wiem.

W tym czasie (naprawy - 2 miesiące) przeszedłem na Dual-SIM w telefonie służbowym. Brak wyjścia. Czyli telefonu. Więc Xiaomi Redmi 7. Cienki, ale niestety nie mały, bo ponad 6 cali, ale co zrobić? Więc na razie przy nim zostanę, ale tylko czekam aż pojawi się coś mniejszego, bo ten rozmiar dla mnie mimo wszystko odpada (jeśli miałbym wydać na telefon własne pieniądze, a nie otrzymać od firmy, choć spodnie i tak muszę zmienić, bo ledwo się mieści w kieszeni). A Samsunga sprzedam. Zresztą o dziwo, mimo że Xiaomi jest plastikowy, a ekran nie wiem jaki, to trwałość lepsza niż A3. Jak do tej pory, choć mam też fajne, miękkie, lekko przydymione etui do chińczyka, ale szkła nie używam, a rys i tak w ogóle nie łapie.

A3 (2017) mógłby być naprawdę fajnym telefonem. Ale niestety nie jest. Wcześniejszy A3 (2015) służył mi długo. Po 3 latach bateria się nieco zużyła i te mapy go zamulały. Dlatego zmiana na wersję 2017. Ale obecny A3 (2017) to jakościowo porażka. W stosunku do ceny i oczekiwań. Mimo, że niby dobre materiały, szkło, spasowanie itd. Co z tego, że ma nowsze technologie, NFC itd.? Obudowa mimo wszystko słaba. A raczej - mało odporna przy naprawdę delikatnym użytkowaniu. Czujnik wilgotności - porażka. Bateria przeciętna. Wydajność też (choć 3 x wydajniejszy niż wersja z 2015 r.). I jeszcze awaria niewiadomego pochodzenia, gdy nigdy nie oddawałem telefonu do serwisu. To ja dziękuję.

Kupiłem go jako nowy za niecałe 600 zł, ale teraz mowy nie ma, że miałbym tyle za niego ponownie dać. Sprzedaję. Za pół (mojej) ceny, bo tak chodzą używane. Jak będę czegoś potrzebował (jeśli będę musiał oddać firmowy) to kupię na szybko choćby Redmi 7A. Wiem, że nie ma szału, ale kosztuje poniżej 400 zł. Ale ma Dual-SIM oraz większą wydajność. I kieszeni nie wypycha, a do tego w dłoni się mieści do łatwej obsługi (jak A3, ale i tak ma większą powierzchnię ekranu w stosunku do gabarytów). Kupiłem ojcu na prezent więc chwilę się pobawiłem i teraz nie wiem dlaczego miałbym wracać do Samsunga. Tego czytnika palca mi trochę brak i Always On Display ? to było w A3 fajne. No i był AMOLED, choć IPS w Redmi też daje radę. Za to w Redmi bateria 4000 mAh trzymała 5 dni w stanie czuwania i jeszcze pokazywał ponad 40%! Autentycznie sprawdzałem. I też jest mały.

Podsumowując Galaxy A3 2017. Oczekiwania sprzętowe - spełnione. Ale jakościowo już znacznie mniej. Awaria - zaskoczenie. Natomiast problemy z czujnikiem wilgotności - dyskwalifikacja. Nie wrócę. Mowy nie ma. Choć problem globalny i tak zostaje, bo małych telefonów z Dual-SIM, czytnikiem palca z przodu, AMOLED-em i sensownym aparatem praktycznie nie ma.

miałem ten modle jako służbowy przez ponad rok. Na prawdę nie mam się do czego przyczepić. Rozmiar jest idealny, nie jest za duży jak większość obecnie oferowanych modeli na rynku. Wg mnie dużym plusem jest przycisk centralny i w nim czytnik linii papilarnych - świetna sprawa. Ekran jest bardzo dobry, w mocnym słońcu nie ma większych problemów, a w całkowitej ciemności można tak ściemnić ekran, że w ogóle nie razi po oczach. No i tryby oszczędzania baterii są mega spoko - można wyłączyć większość funkcji i zostawić te podstawowe jak połączenia i sms. Telefon bardzo dobrze radził sobie jednocześnie jako nawigacja i kamerka samochodowa, przy odbieraniu połączeń trochę ekran zacinał ale wg mnie to zupełne normalne zachowanie. Obecnie jako służbowy mam Samsung Galaxy A10 i w porównianiu do tego modelu A3 wypada o wiele lepiej. Sprawdzałem ostatnio w markecie Galaxy S7 S8 S9 i S10. Mam silne wrażenie, że designersko A3 wypada lepiej niż flagowce. Dodam, że fabryczna aplikacja aparatu jest o wiele przyjemniejsza w obsłudze niż np w A10.

Swietny telefon. W koncu okolo 5 cali anie 6-7 calowe telwizory, ktorych nie idzie wlozyc w kieszen i normalnie usiasc. NO I MA RADIO. Normalne a nie wymuszajace uzycie danych, radio w internecie. Jakosc materialow super. Do tego porzadny pokrowiec i porzadna folia ochronna a nie za 10zl w markecie. Mam juz 2 lata i zlego slowa nie powiem. Notabene konczy mi sie umowa i nie wiem co kupic jako kolejny bo jak wspomnialem powyzej telewizory bez radia na pokladzie mnie nie interesuja.

Witam. Mam ten telefon od dwóch lat. Ogólnie jestem zadowolona. Nieduży, mieści się w dłoni, więc można obsługiwać jedną ręką. Często buszuję po necie, oglądam filmy, ale głównie telefon służy mi jako mp3. I tutaj mimo wszystko muszę pochwalić baterię, ktora przy włączonym endomondo i muzyce ze słuchawek przez kilka godzin non-stop naprawdę wytrzyma długo. Bez neta i innych włączonych pierdoł telefon wytrzymuje 3-4 dni bez ładowania. Chyba mam jakąś wybrakowaną wersję samsunga go poprzedniki tej wersji (starsze galaxy) o wiele szybciej mi padały.. ;-) Telefon śliski więc od razu zakupiłam do niego gumowe przeźroczyste etui, które wygląda obciachowo, ale jest naprawdę bardzo praktyczne. Nie naklejałam szkła na ekran. Gumowe etui skutecznie chroni nawet przy upadku. Mój fon ma 16 gb pamięci wewn. i 8 gb dodatkowej. Spokojnie wystarcza mimo pstrykania fot i szalonej ilości mp3. Czasem się zawiesi, ale to moja wina. Telefon jest jak PC. Czasem trzeba go zwyczajnie "posprzątać" co umożliwiają bardzo intuicyjne opcje w ustawieniach pamięci. Jak zwolni się pamięć, telefon od razu dostaje speeda. :-) Co do powiadomień, to też kwestia ustawienia fona. Ja swój ustawiłam tak, że przy nieodczytanej wiadomości czy nieodebranym połączeniu, telefon drży, jak po niego sięgnę. Fajny wyłącznik dzwonka. Wystarczy obrócić telefon i sygnał od razu się wycisza. Jakość rozmów- genialna. Jeszcze tylko wodoodporności nie testowałam, ale nie zamierzam się z nim kąpać ;-) Czujnik linii papilarnych ustawia się w pierwszej kolejności, więc trzeba cierpliwie przejść ten proces. Ja swojemu nie dawałam wszystkich palców. Obracałam jednym na wszystkie możliwe sposoby i może dlatego nie mam problemów z odblokowaniem telefonu. Ale zawsze można wbić kod pin. Dla niezdecydowanych polecam tą wersję galaxy. Mam tylko cichą nadzieję, że Samsung powróci jeszcze do 4-calowców i wyposaży te fony tak fajnie jak galaxy A3 ;-)

Ja jestem zadowolony, ponieważ przede wszystkim mogę spokojnie używać aplikacji BlackBerry, a poza tym jest to jeden z niewielu telefonów z ekranem poniżej 5 cali. Mam go od prawie dwóch lat i nigdy nie miałem z nim problemów.

Bardzo fajny, poręczny aparat. Na plus niskie zżeranie baterii, potrafi naprawdę długo działać. Na minus słaby aparat i niestety wadliwe gniazda USB-C. U mnie również występowały komunikaty o zalanym gnieździe (oczywiście absurdalne). Na końcu telefon przestał ładować. Więc się go pozbyłem.

Posiadam jako telefon służbowy od czerwca 2018. Polecam, dużo dzwonię, robię zdjęcia, mam sporo apek, generalnie telefon nie ma u mnie lekko.

Plusy:
- IP68 - wpadł mi w błoto do studzienki, pełne zanurzenie, wystarczyło otrzepać i działa jak nowy
- niewielki - dobrze leży w dłoni, łatwo się obsługuje jedną dłonią
- dobra jakość rozmów
- przyjemna nakładka Samsunga
- NFC
- USB typu C - może nie ma szybkiego ładowania ale ładowarką od A8 idzie go w 2h do pełna naładować
- AMOLED - chyba nie muszę dodawać nic więcej
- względnie dobry aparat, szybko łapie ostrość, do robienia zdjęć przedmiotów na biurku się nadaje jak najbardziej, w dobrym świetle i fajny krajobraz można złapać
- bateria mnie pozytywnie zaskoczyła, obawiałem się rozczarowania bo 2350mAh a jednak 2-3 dni wystarczy.
- spasowanie - nic nie trzeszczy, telefon jest sztywny i bardzo zbliżony do klasy premium

Minusy:
- niezbyt wydajny w stresie: mapa Google + yanosik + spotify + bluetooth z autem - lepiej żeby nikt nie dzwonił :) ale nie ma co wymagać, 2GB ramu
- 16 GB wbudowanej pamięci z czego system bierze około 10. Pomimo karty pamięci walczę by mieć choć 300 MB wolnego inaczej nie mogę instalować żadnych apek
- czytnik linii papilarnych - raz odblokowuje się od przypadkowego dotknięcia łokciem, kolejny raz 5 prób zakończonych niepowodzeniem przy użyciu właściwego palca
- śliski - ale to już chyba domena szklanych telefonów, bez etui nie podchodź
- brak diody powiadomień, zawsze jest Always On, aczkolwiek ja z tego nie korzystam, wolałbym zwykłą diodę

Mam od paru lat Samsunga GT-S7560. Do tej pory bylam z niego zadowolona bo spelnial wszystkie moje oczekiwania( nie gram,TV w telefonie nie ogladam)tzm male gabaryty a dosc duzy wyswietlacz. Obecnie bateria rozladowuje sie co chwila i czas na zmiane telefonu. Poradzcie jaki telefon wybrac tak zeby mial male wymiary,podobnie jak ten moj stary 7560 no i zeby bateria byla mocniejsza. Nadmieniam ze telefon uzywam do dzwonienia i czasem na WhatsUp-a