Samsung Galaxy S25 Ultra
Recenzja

Opublikowane:

Najlepszy smartfon roku?

Zapraszam na recenzję tegorocznego flagowca Samsunga, czyli Samsung Galaxy S25 Ultra. Poprzedni model - Galaxy S24 Ultra - określiłem mianem najlepszego smartfona roku 2024. Czy w tym roku będzie podobnie? Zobaczymy, bo jeszcze wiele się może wydarzyć, ale bez wątpienia będzie to jeden z najlepszych smartfonów, jakie w tym roku trafiły na nasz rynek.

Samsung Galaxy S25 Ultra - wideorecenzja
wideo: mGSM.pl przez YouTube

Klasyczny design z modeli Ultra

W dziedzinie designu zmieniło się wiele, a zarazem niewiele. Smartfon nabrał ostrzejszych kształtów, ma już zupełnie spłaszczony wyświetlacz i odrobinkę zmienioną stylizacją oprawek aparatów fotograficznych. Te zmiany są jednak bardzo delikatne, bardzo dyskretne i trzeba się wpatrzeć, żeby zobaczyć różnicę pomiędzy nowym modelem, a poprzednim. Tak naprawdę najważniejsza zmiana to wyostrzenie kształtów obudowy, co w sumie nadało smartfonowi nieco elegancji, ale też sprawiło, że moim zdaniem pewniej leży on w dłoni. Jest to dosyć spore urządzenie, ale dla mnie jako posiadacza dużych dłoni jest to raczej zaleta niż wada.

R E K L A M A

Ergonomia bez zarzutów

Jeżeli chodzi o ergonomię, wszystko jest w jak najlepszym porządku, przyciski leżą tam, gdzie trzeba - podobnie czytnik linii papilarnych. Czytnik ten działa naprawdę świetnie i jest to jeden z nielicznych podekranowych czytników, które nie doprowadzają mnie do szału i nie irytują, wręcz przeciwnie, ten mnie nawet cieszy. Oczywiście w telefonie jest też rozpoznawanie twarzy, gdyby ktoś wolał używać tego rodzaju zabezpieczenia, to naturalnie może.

Antyodblaskowy wyświetlacz

W ubiegłym roku bardzo mocno chwaliłam wyświetlacz Galaxy S24 Ultra, a w tym roku nie będzie inaczej, bo wyświetlacz Galaxy S25 Ultra również będę wychwalał pod niebiosa przede wszystkim za szkło redukujące odblaski. To naprawdę dość rewolucyjne rozwiązanie, a żeby to docenić, po prostu trzeba ten telefon mieć w ręku i wyjść z nim w słoneczny dzień na powietrze.

Ekran chroni szkło Corning Gorilla Glass Armor 2, które powinno zapewnić zdecydowanie mniejszą podatność wyświetlacza na stłuczenie. Matryca Dynamic AMOLED 2X oferuje naprawdę bardzo przyjemne dla oka kolory, chociaż z drugiej strony kąty widzialności i czytelności mogłyby być nieco szersze. Przeszkadza mi trochę zbyt mocne ocieplenie kolorów, ale to naturalnie możemy sobie zmienić, korzystając z odpowiedniej pozycji w menu. Ogólnie z wyświetlacza jestem bardzo zadowolony. Nie trzeba się w nim chwalić bardzo wysoką jasnością, bo po prostu odbiór wizualny tego wyświetlacz jest naprawdę znakomity i złego słowa pod adresem tego ekranu powiedzieć nie mogę.

R E K L A M A

Świetne głośniki i dźwięk

Podobnie jest, jeśli mówimy o głośnikach, chociaż tak naprawdę nie odczuwam jakiejś diametralnej różnicy względem poprzednika. Są one po prostu bardzo dobre, ale już poprzedniej generacji były świetne. Oczywiście mamy tutaj Dolby Atmos i korektor graficzny, ale przede wszystkim mamy bardzo przyjemne brzmienie z odrobiną basu: czyste, klarowne i dosyć mocne. Dźwięk podczas połączeń telefonicznych również jest bardzo dobry. W działaniu modułów łączności nie zauważyłem niczego niepokojącego. Dolny głośnik ma nieco wyższą moc i nieco lepiej odtwarza basy, ale nie czujemy wrażenia asymetrii słuchając dźwięków stereofonii. Generalnie nie mam nic do zarzutu.

Nowości w Galaxy AI

O interfejsie Samsunga opowiadałem już wiele razy, więc nie będę się powtarzać, a wspomnę jedynie krótko o nowościach związanych ze sztuczną inteligencją. Przede wszystkim możemy sobie wygenerować obrazek na podstawie opisu tekstowego. Sztuczna inteligencja zajmuje się też redukcją szumów oraz poprawą gramatyki, a wszystko to zrobi offline, nie wymagając połączenia z siecią, aczkolwiek przetwarzanie online jest również możliwe. Oczywiście przy połączeniu z siecią AI ma po prostu ma większe wsparcie i na pewno będzie działała lepiej. Jeżeli jednak chcemy dbać o prywatność, możemy łączność z siecią odłączyć.

Mamy także już znane tłumaczenie w locie, i to, jeżeli sobie pobierzemy pakiet językowy do telefonu, również może to działać offline. W sekcji AI jedno pozostaje niezmienne - im lepszy materiał na wejściu, tym lepsze efekty jego działania. Spisywanie tekstu z dyktafonu nie zawsze działa tak, jakbym oczekiwał. Podsumowania notatek czy witryn internetowych również nie zawsze są w pełni trafne, ale tak jak powiedziałem, wszystko zależy od tego jaki materiał wprowadzimy. Podobnie ma się rzecz z usuwaniem niepożądanych obiektów ze zdjęć, na niektórych wypada to lepiej, a na niektórych niestety gorzej.

Pozostawiono opcję dodawania obiektów na zdjęciach za pomocą odręcznych rysunków i tu również im bardziej trafny nasz rysunek będzie, tym lepiej to wyjdzie w ostatecznym efekcie. W tym aspekcie rysik na pewno nam pomoże. Prawdę powiedziawszy, ja wciąż nie mam pełnego przekonania do funkcji związanych ze sztuczną inteligencją, bo wiele rzeczy, po prostu sam zrobię szybciej, niż poprawię to, co wygeneruje AI.

R E K L A M A

Nowe funkcjonalności niektórych aplikacji

Założenia generalnie są ciekawe. Aplikacje mają wymieniać informacje między sobą, czyli na przykład połączyć zapisaną kartę pokładową na lot z rezerwacją hotelu czy wynajmem samochodu. W praktyce to działa troszeczkę losowo, raz jest idealnie, a czasem niestety trochę mniej idealnie. Funkcja "Now Brief", czyli nasze codzienne podsumowanie dnia w moim przypadku działała również nieco poniżej oczekiwań, ale wynika to zapewne z tego, że telefon jeszcze nie przyzwyczaił się do mnie i do moich nawyków. Możliwe, że gdybym używał tego smartfona dłużej niż miesiąc, dwa, a może trzy, to wtedy ta funkcja faktycznie serwowała, by mi to co mnie interesuje, a póki co, wyświetla bardzo podstawowe informacje na przykład o pogodzie czy o zapisanych w kalendarzu kolejnych wydarzeniach.

Kosmetyczne ulepszenia w interfejsie

Sama nakładka One UI 7 pozostaje przyjazną i dosyć przejrzystą. Oczywiście jest w niej sporo preinstalowanych różnych aplikacji, ale na szczęście można je bez problemu usunąć. Nakładka niezmiennie pozwala na dosyć szeroką personalizację wyglądu. Sam wygląd zmienił się raczej kosmetycznie i nie są to zmiany jakieś drastyczne, bo bez problemu się tutaj odnajdujemy.

R E K L A M A

Wydajny, ale z problemami

A jak wypada wydajność tego smartfona? Z jednej strony jest potężna, z drugiej niestety widzimy zauważalny throttling, ale po kolei. Galaxy S25 Ultra korzysta z procesora Snapdragon 8 Elite for Galaxy, czyli lekko zmodyfikowanej wersji z podkręconymi dwoma rdzeniami z raptem z 4,32 do 4,47 GHz. Generalnie musi to działać dobrze, nawet jeżeli zadowala się tylko 12 GB RAM-u. Konkurencja tutaj czasami daje jednak więcej. Niemniej wyniki w benchmarkach są bardzo wysokie i na co dzień smartfon pracuje bajecznie płynnie. Niestety, tak jak wspomniałem, widać w testach throtlling. On tak naprawdę w codziennym życiu jakoś szczególnie nam nie dokuczy. Niemniej stabilność spadająca niekiedy w okolice 50% we flagowcu trochę mimo wszystko nie przystoi.

Na szczęście telefon jakoś strasznie się nie nagrzewa i tak naprawdę mamy tutaj dobry flagowy poziom. Smartfon nie straszy przycinkami, natomiast niewątpliwym plusem tego urządzenia jest długość jego wsparcia, jeżeli chodzi o aktualizacje systemowe. Tutaj Samsung jest nadal jednym z liderów. Smartfon teoretycznie skończy swój żywot na Androidzie 22. Ale czy ktokolwiek będzie aż tyle czekał? No wątpię.

R E K L A M A

Istotne zmiany w rysiku

W przypadku Galaxy S25 Ultra, podobnie jak w przypadku poprzedników, jednym z kluczowych elementów wyposażenia jest rysik. Niestety w tym roku rysik ten pozbawiono własnego zasilania oraz łączności Bluetooth i niestety, co za tym idzie, zniknęły funkcje sterowania smartfonem za pomocą gestów wykonywanych rysikiem. Samsung twierdzi, że niewielu klientów z tego korzystało, ale usunięcie jakiejś funkcji, która była obecna w rysiku przez lata, troszeczkę smuci. Mimo wszystko dla wielu użytkowników rysik nadal okaże się bardzo przydatny, szczególnie dla tych, którzy lubią sobie coś naszkicować na ekranie albo sporządzają po prostu ręczne notatki, tudzież rysują jakieś obrazy.

Mocna bateria

Już w przypadku poprzedniego modelu dość mocno chwaliłam akumulator. Teraz też nie narzekam. Bateria ma 5000 mAh i w praktyce bezproblemowo utrzymuje ten telefon przez cały dzień przy życiu, a czasem nawet dłużej. Wyrobiłem sobie nawyk ładowania indukcyjnego tego smartfona każdej nocy, a ładowanie przewodowe niezmiennie mnie rozczarowuje, bo odbywa się stosunkowo wolno z mocą 45 W.

Nie jest tragicznie, ale tu jednak oczekiwałbym więcej i niezmiennie namawiam Samsunga na implementację szybkiego ładowania, z opcją przełączenia się na to wolniejsze, bezpieczniejsze dla trwałości baterii, zależnie od naszych potrzeb w danym momencie. Zdarzają się bowiem takie chwile, że jednak zależałoby mi na błyskawicznym naładowaniu smartfona do pełna, a tutaj tego trochę zabrakło. Zabrakło też jeszcze jednej rzeczy. Oczywiście jak zdradza nam już samo opakowanie, ładowarki w zestawie nie ma, jest jedynie przewód USB-C.

R E K L A M A

Flagowy zestaw aparatów

Jaki zestaw fotograficzny znajdziemy w Galaxy S25 Ultra? Przede wszystkim główny 200-megapikselowy aparat, który dobrze już znamy, z matrycą 1/1,3 cala, f/1.7 z laserowym autofokusem i OIS. Poprawiono za to aparat szerokokątny. Teraz ma 50 Mpx, matrycę 1/1,57 cala i przysłonę 2.2. Mamy też 10-megapikselowy teleobiektyw z 3-krotnym przybliżeniem optycznym i optyczną stabilizacją, a także 50-megapikselowy aparat z peryskopowym teleobiektywem, dającym pięciokrotne przybliżenie i również wyposażony w optyczną stabilizacją obrazu. Komplet uzupełnia skromny, 12-megapikselowy aparat przedni z f/2.2.

Zmian nie jest może wiele, ale zdjęcia niezmiennie pozostają na naprawdę bardzo dobrym poziomie. Aparat główny daje sobie radę bezproblemowo w zasadzie we wszystkich scenariuszach użytkowania. W nocy cieszy naprawdę dobrym odwzorowaniem detali, nawet w słabiej oświetlonych partiach kadru. Przede wszystkim nie usiłuje na siłę robić dnia z nocy i zachowuje klimat tego, co aktualnie widzimy, pokazując nam jednocześnie delikatnie tylko rozjaśniony obraz z zachowaniem naturalnego efektu nocy. Oczywiście aparaty z teleobiektywami ustępują głównemu w zdjęciach nocnych, niemniej nadal są świetne. W dzień jest rewelacyjnie. Faktycznie jest to jeden z lepszych aparatów wyposażonych w duże zbliżenie.

Naturalnie z przybliżenia cyfrowego nadal nie polecam korzystać przy wyższych krotnościach, ale i tutaj uważam, że jest to najlepszy cyfrowy zoom. Efekty robienia zdjęć z dużym zoomem, są zauważalnie lepsze od konkurencji, ale nadal do ideału sporo brakuje. Zdjęcia mają dosyć nienaturalnie oddawane kolory, a przede wszystkim nie widać zauważalnych i drastycznych różnic pomiędzy poszczególnymi obiektywami.

Kolory są oddane w sposób podobny, odzwierciedlenie detali, również jest mocno zbliżone i ciężko naprawdę ciężko odróżnić bez dużego powiększenia, którym obiektywem, jakie zdjęcie zostało zrobione. Ta cecha jest niezmienna w smartfonach Samsunga i niezmiennie ja ją po prostu bardzo chwalę. Czy jest znacząco lepiej niż było w poprzedniku? Poza zdjęciami szerokokątnymi to niekoniecznie, ale już poprzednik stawiał fotografię na naprawdę bardzo wysokim poziomie. Zatem pozostaje tylko pochwalić.

R E K L A M A

Delikatna poprawa filmów

Jeżeli chodzi o filmowanie, to w teorii raczej wiele się zmienić nie powinno, ale filmy w moim odbiorze wyglądają nieco lepiej niż filmy nagrywane poprzednim modelem. Jest tutaj jakaś niewielka poprawa, ale w zasadzie ciężko poprawić coś, co już wcześniej było dobre. Filmy nadal cieszą płynnością ostrością i znakomitym dźwiękiem, ale tu pojawia się też nowość, czyli gumka audio, pozwalająca wytłumić odgłosy tła. Działa ona całkiem dobrze, aczkolwiek kiedy ustawimy zbyt wysoki poziom filtracji, dźwięk staje się lekko nienaturalny, taki lekko metaliczny. Niemniej funkcja ta czasem może faktycznie się przydać szczególnie kiedy nagrywamy w gwarnym otoczeniu.Kolejny raz pochwalę Samsunga za to, że pozwala przełączać się pomiędzy obiektywami bez przerywania zapisu, tym również bezproblemowo przeskakiwać na aparat przedni, co polubią szczególnie blogerzy. Co ważne, przeskokowi pomiędzy aparatami nie towarzyszy jakaś drastyczna zmiana obrazu, chociaż efekt jest zauważalny.

Aplikacja aparatu została przeprojektowana, dzięki czemu stała się teraz wygodniejsza. Można na przykład zmieniać ekspozycję, nie blokując zarazem ustawienia ostrości, a dla tych, którzy bawią się w bardziej zaawansowane filmowanie pojawia się zapis w trybie log.

R E K L A M A

Czy to najlepszy flagowiec tego roku?

Czy Samsung Galaxy S25 Ultra jest rzeczywiście najlepszym smartfonem tego roku? Na razie mogę powiedzieć, że owszem jest. Nie wiem co będzie później i tak naprawdę na to pytanie odpowiem wam dopiero w ostatnich dniach grudnia, ale rzeczywiście jest to bezkompromisowy, totalnie wyposażony flagowiec o szerokich możliwościach, ale niekoniecznie bez wad. Samsung Galaxy S25 Ultra kosztuje obecnie niecałe 6300 złotych w wersji 256 GB i niecałe 6900 złotych w wersji 512 GB. W tym momencie zdecydowałbym się na tą droższą, bowiem zawsze lepiej mieć dwa razy więcej pamięci za stosunkowo niedużą dopłatą. A czy warto ten telefon kupować? Cóż, jeżeli nie macie flagowca, to zdecydowanie warto.

Jednak, jeżeli macie poprzedni flagowiec Samsunga, czyli Galaxy S24 Ultra, to moim zdaniem lepiej poczekać na kolejną generacją, bo S24 Ultra nadal pozostaje bardzo dobrym smartfonem. A jeżeli macie jakiegoś starszego Samsunga, to być może faktycznie czas na zmianę. Od siebie zdecydowanie polecam tegorocznego flagowca Samsunga, chociaż ma kilka niedociągnięć i kilka rzeczy nadal mogłoby być w nim jeszcze lepszych.

O autorze
adam-lukowski.jpg
Adam Łukowski

Od 25 lat w branży nowoczesnych technologii. Pamięta pierwsze komórki i początki mobilnego internetu, ma za sobą również pracę w poczytnych czasopismach. Od początku istnienia mGSM.pl dostarcza aktualności i recenzuje urządzenia, korzystając z wiedzy i nabytego przez lata doświadczenia.

Artykułów: 16391

Ten artykuł nie ma jeszcze opinii. Bądź pierwszy i zapoczątkuj dyskusję!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A

 Niestety, ale nie ma jeszcze żadnych opinii.

 Dodaj swoją opinię!


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies