Samsung Galaxy A55 5G

Opinie użytkowników

Posiadam Samsunga Galaxy A55 256 GB. Co mogę szczerze napisać: bateria trzyma jeden dzień ze średnim użytkowaniem, ramki w wyświetlaczu widać bardzo mocno, co trochę przeszkadza. Wyświetlacz bardzo się rysuje, lepiej zabezpieczyć ekran, bez etui bardzo śliskie. Zdjęcia wychodzą pół na pół. Głośniki grają tak sobie, więcej słychać na dolnym głośniku, niż u góry. Co do zasięgu, bardzo słabo trzyma. Na plus tylko, że ma na kartę pamięci, po za tym nic więcej. Wiadomo, niska półka, ale nie warty więcej, niż 1000 złotych. Jako zastępczy może być. Co ważne, bardzo nieporęczny. Moja ocena 3 na 4. Do nawigacji nawet się nie nadaje; nie robi się gorący, ale czuć ciepło.

Póki co jestem tym telefonem zaskoczony w pozytywny sposób. Za tą cenę ma wszystko czego od niego oczekiwałem z zalet: super aparat, dual sim, e-sim, 5G.

@Simon: Coś mi się zdaje że trollujesz.
Słabo ci to wyszło.
1. W kategorii A55 podstawiłeś zasięg S23, że w galeriach S23 słabo działa. Co ma wspólnego A55 z S23?
Chodziło ci o zdyskredytowanie całej firmy Samsung, a zachwalanie firmy Huawei.
2. Twierdzisz , że P30 Pro jest wielokrotnie szybszy od A55, a tymczasem wyniki Geekbench i Antutu podają całkiem co innego.
Oczywiście masz prawo do swojego zdania i niezadowolenia z polityki firmy Samsung, ale tutaj przesadziłeś.

Przeszedłem na A55 z Huawei P30pro, czuję jakbym się przesiadł z Mercedesa do trabanta. Brak zasięgu w budynkach, wieża gsm blisko działki ale niestety prędkość internetu bardzo słaba, po przełożeniu karty do starego telefonu wszystko działa. Kolega kupił sobie w tym samym czasie S23 i zauważył to samo, slaby zasieg w dużym mieście np.w galeriach handlowych. Nie kupię więcej samsunga, nie polecam.

Po pół roku użytkowania telefon wygląda, jakby wpadł pod pociąg. Ekran porysował się w drugim miesiącu , więc założyłem ochronną pleksi, teraz ekran zaczął się kruszyć na krawędziach, aluminiowa kasta też ma kilka zarysowań, nie wiem jeszcze jaka będzie odpowiedź na reklamację.

Po pół roku użytkowania telefon wygląda, jakby wpadł pod pociąg. Ekran porysował się w drugim miesiącu , więc założyłem ochronną pleksi, teraz ekran zaczął się kruszyć na krawędziach, aluminiowa kasta też ma kilka zarysowań, nie wiem jeszcze jaka będzie odpowiedź na reklamację.

Przesiadka z Realme 7 na Samsung A55. Niestety szału nie ma, ogólnie realme sobie lepiej radził. Na plus dużo lepsze zdjęcia, tu bez porównania. Ale czas ładowania w porównaniu z realme, dwa razy dłuższy (oryginalna ładowarka Samsung). Problemy z płynnością na stronach z dużą ilością multimediów, gdzie z realme tego nie miałem.
A największy dramat z nawigacją, często działa dopiero po restarcie telefonu. Testowałem ostatnio na trasie Samsunga i VIVO v2124. VIVO pod względem nawigacji wypada rewelacyjnie, bez zawiasów itp. Samsung się czasami zawiesi (straci sygnał GPS) i rób co chcesz. Dla porównania bateria w tym VIVO wytrzymuje dłużej i ładuje się szybciej niż w Samsungu. Ma kilka plusów, ale minusy je przyćmiewają.
U żony Samsung A54 działa pod tym względem znacznie lepiej. Chociaż bateria tak samo szybko znika.
Jak za tą cenę, oczekiwałem czegoś lepszego.

Przesiadłem się z Redmi Note 11 8/128 licząc, że jak kupię A55 5G 8/256 moje problemy zostaną zażegnane ale nic bardziej mylnego.

Plusy:
+Dobry aparat ale w jasnych miejscach zbytnio prześwietla zdjęcia, od początku Samsung nic z tym nie robi.
+ Bateria
+ Szybkość działania

Minusy:
- Beznadziejny czytnik linii papilarnych w ekranie do tego stopnia, że przestałem go używać.
- nawigacja włącza tryb ciemny w celu schłodzenia bateri
- nawigacja ma ogromne problemy z płynnością i dokładnością lokalizacji, kręci się często w kółko lub wcale nie może się odnaleźć
- system jest mocno niedopracowany, posiada wiele błędów chociażby z messengerem który zawiesza cały telefon, czy z włączaniem trybu głośnomówiącego, czasami po włączeniu głośnika dalej słychać w słuchawce.

Nie wiem co się dzieje z dzisiejszymi telefonami, ale komfort użytkowania telefonu za 2000 zł jest tak kiepski, że następnym moim telefonem będzie typowy chińczyk za 500 zł. Kiedyś takie miałem i nie było z nimi żadnych problemów.

Ten model kupiłem po modelu A52 5G. Testowałem różne firmy, Sony, Nokia, Motorola, Xiaomi no i także IPhone... Na sobie i Żonie i jednak wróciliśmy do Samsunga. Teraz mamy całą rodziną Samsungi (łącznie 5 sztuk, ponieważ mam 2...).

Ten model używam od miesiąca i... Jestem zadowolony. Ma większą baterie od poprzednika co niby nieduża różnica ale ją czuć. Ma więcej pamięci RAM, co akurat w sumie nie czuję różnicy póki co. Super jest sprawa przenoszenia rzeczy z poprzedniego telefonu, parę godzin na kabelku i przeniosło wszystko łącznie z dzwonkami i ikonkami kontaktów.

Aparat całkiem dobry, i w nocy w naprawdę ciemnościach daje radę, oczywiście statyczne rzeczy!

Jedynie to w sumie to samo co w poprzednim zanim któraś aktualizacja to nie poprawiła, to się potrafi na GPS zaciąć i trzeba telefon zrestartować, albo może poczekać, ale mi się nie chciało czekać, szybciej restart. Liczę że to tutaj też poprawia za jakiś czas.

Aktualizacja dodanego już komentarza po kilku dniach.Zwrot na konto za zakup jeszcze nie przyszedł a telefon zdążył paść.Poprostu nie z tego nie z owego nagrzał się ekstremalnie podczas kręcenia filmu,zrobił się gorący i się wyłączył.Troche dziwna sytuacja i mega nerw bo miałem tam kilka GB ważnych danych Rozumiem że ostatnio mamy dodatnie temperatury więc i tak go oszczędzałem nie używając jako nawigacji i trzymając w zacienionym miejscu ale chyba dla super średniaka nakręcenie kilku minutowego filmu nie powinno stanowić takiego wyzwania by umarł.Gwarancja jest będę działał mam nadzieję że nie przyjdzie z adnotacja że był zalany bo nic takiego miejsca nie miało.