Samsung Emporio Armani

Recenzja

W pierwszej chwili pomyślałem, że taki telefon powinna testować jakaś przedstawicielka płci pięknej. Ale zaraz, zaraz... czy ja nie mogę być modny? Czy mnie nie wypada pojawić się z takim szpanerskim telefonem? Potem przekonałem się, że czasami faktycznie może nie wypada, ale... po kolei.

Z jednej strony - za sprawą nietypowego podświetlenia - wydaje się być bardziej modnym gadżetem niż telefonem. Ale z drugiej strony - okazał się sprawnym urządzeniem do komunikacji, multimediów i muzyki. To urządzenie dla ludzi młodych (przynajmniej duchem) i chyba będzie bardziej pasował do damskich dłoni...

Czytając informacje prasowe na temat tego nowego telefonu, sądziłem, że w moje ręce trafi... coś nietypowego, innego, wiekopomnego i zaskakującego. Co dostałem? Słuchawkę prezentującą się niemalże całkiem zwyczajnie... Niemalże...

Na pierwszy rzut oka Emporio Armani Samsung Night Effect niczym szczególnym się nie wyróżnia. No... może tym, że trudno - jak w innych modelach - na przednim panelu odnaleźć nazwę producenta. We wszystkich innych Nokiach, LG-ikach tudzież Motorolach albo cała nazwa, albo przynajmniej samo logo jest dość dobrze widoczne. A tutaj? Mamy, owszem, duży napis "Emporio Armani", ale o Samsungu ani słowa! Wytłoczone logo można wprawdzie znaleźć na tylnej stronie telefonu, ale i tak jest ono o wiele mniejsze, niż logo "Emporio Armani".

Skąd taka nazwa dla telefonu? Młodzi czytelnicy wiedzą zapewne, że Emporio Armani to marka przede wszystkim odzieżowa, można powiedzieć młodzieżowa odmiana całej serii Armaniego. Okazuje się, że telefon komórkowy Emporio Armani Samsung o dodatkowej nazwie Night Effect, to wspólny projekt Giorgio Armaniego, jednego z czołowych projektantów światowej mody, oraz firmy Samsung. - Rok temu pomyślnie wprowadziliśmy na rynek telefon Giorgio Armani Samsung. Tegoroczny telefon Emporio Armani Samsung Night Effect to efekt ponadrocznej współpracy - genezę powstania telefonu wyjaśnia Geesung Choi, prezes działu Telecommunication Business firmy Samsung Electronics. - Jesteśmy przekonani, że będzie to doskonały wybór dla młodych osób, którym zatarła się granica pomiędzy modą a techniką, a liczy się przede wszystkim atrakcyjny gadżet elektroniczny.

I w tym momencie dochodzimy do tego, co najbardziej wyróżnia opisywany telefon - specjalne diody umieszczone po jego bokach, niejako obwodzące całą komórkę: na prawym, lewym, dolnym i górnym boku obudowy. Mogą się one świecićw jednym z trzech kolorów: czerwonym, zielonym lub niebieskim. Wystarczy, że nadejdzie połączenie, SMS lub MMS. Diody migają także podczas rozmowy. Czy to dobrze? Osoba trzymająca telefon przy uchu wygląda troszkę tak, jakby trzymała miecz świetlny rodem z "Gwiezdnych wojen". Młodych ludzi określano mianem gadżeciarzy z pewnością takie światło ucieszy, radość sprawi także tym, którzy chcą się z takim telefonem po prostu gdzieś pokazać. Kogoś, kto chce mieć zwykłą, choć modną komórkę, świetlne dodatki ucieszą chyba nieco mniej.

Na szczęście iluminacje można szybko wyłączyć - wtedy, przynajmniej z mojego punktu widzenia, telefon staje się nieco bardziej użyteczny. Warto może w tym miejscu dodać, że źródłem inspiracji do umieszczenia na obudowie telefonu takiej diody było Tokio, gdzie Armani otworzył ostatnio swój autorski butik zajmujący 10-piętrowy budynek Armani/Ginza Tower. Na zewnątrz oświetlają go dekoracyjne lampy w kształcie liści bambusa. Osobiście budynku nie widziałem, ale na zdjęciach w internecie prezentuje się ciekawie. Choć, moim zdaniem, podobieństwo z iluminacją w telefonie jest umowne...

Emporio Armani Samsung Night Effect (teraz wiadomo, skąd pochodzi ostatni człon nazwy) to przede wszystkim telefon multimedialny, który pozwala m.in. na słuchanie muzyki, wykonywanie zdjęć i kręcenie filmów. Niezbędny okazuje się tutaj aparat o rozdzielczości 3 megapikseli. Niestety, zabrakło już diody doświetlającej, a co za tym idzie, fotki o zadowalającej jakości można wykonywać jedynie w dzień. Choć przyznać muszę, że nawet wieczorem, w domu, zdjęcia można było robić - wystarczyło maksymalnie podkręcić jasność. Aparat trzyma się tak jak "zwyczajną" cyfrówkę, zatem w pozycji poziomej. Pod palcem wskazującym prawej dłoni znajduje się wtedy spust migawki. Można pstrykać! Tym bardziej że do dyspozycji użytkownika jest dość dużo, bo aż 120 MB pamię- ci. I choć tego nie widać, ponieważ slot umieszczony jest pod przykrywką baterii, Samsung ma także czytnik kart microSD. Na obu nośnikach zmieści się zatem wiele fotek i filmów, a także plików muzycznych. Ważne jest także to, że telefon wyposażono w standardowe gniazdo słuchawkowe 3,5 mm, można więc podłączyć do niego dowolne słuchawki. I delektować się muzyką lub radiem. Ale - jedna uwaga. W zestawie sprzedażnym użytkownicy znajdą m.in. specjalną przejściówkę pomiędzy wejściem USB (służącym także do ładowania) a 3,5-mm wtyczką słuchawek. Aby słuchać radia, trzeba skorzystać ze wspomnianej przejściówki i umieścić ją w gnieździ USB, a do drugiego końca podłączyć słuchawki. Jeśli wtyczkę od słuchawek włożymy bezpośrednio do gniazda jack, a zapomnimy o USB, telefon - do słuchania radia - będzie się domagał podłączenia kabla jako anteny.

Ponieważ Empoiro Armani to telefon muzyczny, nie zabrakło w nim specjalnych klawiszy do zarządzania muzyką. Umieszczono je na prawym boku obudowy, i jeśli tylko świetlne iluminacje są aktywne, przyciski błyskają tym samym kolorem co reszta obwiedni na obudowie.

Pisząc o multimediach, nie można także nie wspomnieć o możliwości prowadzenia przez ten telefon wideorozmów oraz o pobieraniu danych z wykorzystaniem technologii HSDPA. Dzięki temu szybciej można wysłać MMS, ewentualnie sprawnie pobuszować po stronach mobilnego internetu. Jest także Bluetooth - to dobra wiadomość np. dla kierowców korzystających z bezprzewodowych słuchawek lub zestawów głośnomówiących.

Emporio Armani Samsung Night Effect to telefon klasyczny, jednobryłowy z wyświetlaczem zajmującym ponad połowę przedniego panelu. Ów wyświetlacz jest dosyć ciekawy. Z dwóch powodów. Chroniąca go szybka jest, podobno, odporna na zarysowania. Sam 2,2-calowy wyświetlacz działa w technologii AMOLED. Co nam to daje? Ekran jest trochę inny... można tego doświadczyć np. w nocy, kiedy to z jednej strony pokazuje wszystkie kolory bardzo precyzyjnie, a z drugiej - nie oślepia, jak się to czasem zdarza w innych komórkach. Choć z drugiej strony ekran wydaje się być ciemny... ale może to sprawa całego układu menu i koloru obudowy?

A skoro o menu mowa... Początkowo nie mogłem się połapać, dlaczego stan baterii zmienia się tak szybko! Po jakimś czasie "załapałem", że znajdujący się na ekranie tuż obok zegara wskaźnik nie pokazuje stanu zasięgu, tylko pojemność baterii, zaś umieszczony po drugiej stronie miniaturowy logotyp Armaniego, z jaśniejszymi i ciemniejszymi elementami prezentuje zasięg, a nie stan akumulatora.

Na koniec wspomnę o bardzo przyzwoitej klawiaturze. W niektórych kręgach znany jestem jako osoba pisząca wiele, wiele SMS-ów. I o ile są komórki, które potrafią mnie do tego skutecznie zniechęcić, o tyle ten model - za sprawą wygodnych klawiszy i dobrego słownika T9 - spowodował, że ilość SMS-ów, w porównaniu ze statystycznym tygodniem, zdecydowanie wzrosła...

Artykuł pochodzi z miesięcznika Mobile Internet