Sagem my411X

krakenahus
Opinia pozytywna
Pamiętam go. Był to mój pierwszy telefon w życiu, byłem jeszcze w gimnazjum. Wspominam go nieźle. Jak na 2008 rok działał poprawnie, robił znośne (dziś powiedzielibyśmy, że śmiesznej jakości) zdjęcia (zrobiłem ich chyba z 233 na wycieczce do Francji) , i miał niezły dźwięk na słuchawkach. Miałem go jakieś 3 lata, dopóki mi nie przemókł i nie połamał mu się ekran. Ogólnie wspominam go bardzo dobrze.
.64.18.99 | 21.11.2019, 21:11

HDI
Opinia neutralna
jak będziesz miał okazję to spróbuj my700X moim zdaniem ma lepszy dźwięk od my411X w dodatku posiada korektor ze sporą ilością funkcji i eqalizerem ;)
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 21.02.2014, 21:02

sentenza1
Opinia pozytywna
Najlepszy dźwięk jaki słyszałem w fonie,głośnik bardzo dobry w porównaniu z naprawdę głośną nokią x2 wypada lepiej nie wiem jak taki mały głośniczek przenosi takie niskie tony.Jeżeli chodzi o wyświetlacz i inne funkcje to kamień łupany ale jako mp3 świetny.
.136.220.35 | 10.02.2014, 11:02

fredkolo89
Opinia neutralna
Telefon się tnie, smsy na nim to porażka, zalety to ogólna wytrzymałość, jednak takie elementy jak klawiatura są po 2 latach w rozsypce, a także wibracje przy odtwarzaniu muzyki
.kielce.vectranet.pl | 03.12.2013, 12:12

bohun
Opinia neutralna
Oj miałem ja tego sagema, miałem :)
Był to mój pierwszy telefon z BT i kartą pamięci, wtedy dla mnie ten telefon to było naprawdę coś :) Jednak po krótkim użytkowaniu zacząłem zazdrościć posiadaczom choćby k510-tki (choć ten telefon nie miał nawet karty pamięci). My 411X to telefon bardzo wolny, z beznadziejnym 'nicniemającym' softem, żałosnym aparatem i niemiłosiernie trzeszczącą obudową... Odtwarzacza mp3 nie dało się zminimalizować (tak, wiem, sam używałem tego powiedzmy 'triku', wysyłając sobie samemu smsa, coś tam wduszając szybko itd. ale nie przesadzajmy, minimalizacja aplikacji powinna być dostępna bez kombinacji). Jego plus to głośnik, przez sentyment jestem neutralny bo sagem leży w szafce :)
Był to mój pierwszy telefon z BT i kartą pamięci, wtedy dla mnie ten telefon to było naprawdę coś :) Jednak po krótkim użytkowaniu zacząłem zazdrościć posiadaczom choćby k510-tki (choć ten telefon nie miał nawet karty pamięci). My 411X to telefon bardzo wolny, z beznadziejnym 'nicniemającym' softem, żałosnym aparatem i niemiłosiernie trzeszczącą obudową... Odtwarzacza mp3 nie dało się zminimalizować (tak, wiem, sam używałem tego powiedzmy 'triku', wysyłając sobie samemu smsa, coś tam wduszając szybko itd. ale nie przesadzajmy, minimalizacja aplikacji powinna być dostępna bez kombinacji). Jego plus to głośnik, przez sentyment jestem neutralny bo sagem leży w szafce :)
.dynamic.mm.pl | 25.10.2013, 17:10

kurajmo
Opinia negatywna
Moja ocena my411x? Zdecydowanie negatywna.
- Na ekraniku łatwo odbijają się palce
- Odpaduje farba od obudowy
- Przedni panel od ekranika mi się ułamał i odpadł
- Gniazdo na micro sd mi się urwało i teraz nie mam jak zamontować karty micro sd (chodz nie wyciągałem karty co 2 dni)
- Słaba bateria po naładowaniu do pełna tel leżał i rozładował się po 6h
- Toporna java (jak już dają jave do sagema to chociaż niech działają podstawowe aplikacje), nie odpalimy na nim gg,opera mini tylko wersja 3, ograniczenie wielkosci aplikacij do 100kb. Wiekszych po prostu nie odpali
- Łatwo gubi zasięg czesto sam z siebie chodz inne tel mają pełny
- Toporny odtwarzacz mp3 (zeby dodać 50 plików mp3, meczyłem się 20min bo podczas dodawania łapał zwiechy. To samo podczas przełączania mp3.
Plusy:
- Dobry bass podczas słuchania mp3
- Wytrzymały na crash testy (upadek z 15metrów to dla niego nic)
- Gniazdo micro sd (tanie karty do telefonu)
O innych funkcjach sie nie wypowiadam bo po prostu z nich nie korzystałem.
Podsumowanie:
Jeśli jesteś masochistą to tel w sam raz dla ciebie. W innym wypadku omijaj z daleka.
- Na ekraniku łatwo odbijają się palce
- Odpaduje farba od obudowy
- Przedni panel od ekranika mi się ułamał i odpadł
- Gniazdo na micro sd mi się urwało i teraz nie mam jak zamontować karty micro sd (chodz nie wyciągałem karty co 2 dni)
- Słaba bateria po naładowaniu do pełna tel leżał i rozładował się po 6h
- Toporna java (jak już dają jave do sagema to chociaż niech działają podstawowe aplikacje), nie odpalimy na nim gg,opera mini tylko wersja 3, ograniczenie wielkosci aplikacij do 100kb. Wiekszych po prostu nie odpali
- Łatwo gubi zasięg czesto sam z siebie chodz inne tel mają pełny
- Toporny odtwarzacz mp3 (zeby dodać 50 plików mp3, meczyłem się 20min bo podczas dodawania łapał zwiechy. To samo podczas przełączania mp3.
Plusy:
- Dobry bass podczas słuchania mp3
- Wytrzymały na crash testy (upadek z 15metrów to dla niego nic)
- Gniazdo micro sd (tanie karty do telefonu)
O innych funkcjach sie nie wypowiadam bo po prostu z nich nie korzystałem.
Podsumowanie:
Jeśli jesteś masochistą to tel w sam raz dla ciebie. W innym wypadku omijaj z daleka.
.opera-mini.net | 14.10.2012, 00:10

Adioss
Opinia pozytywna
Miałem tego Sagema przez 3 lata. Nie mam mu nic do zarzucenia. Wszystko działało jak należy był wytrzymały na upadki (lecz jednego nie wytrzymał - pękł ekranik) muzyka grała dobrze , czysto , głośno i te basy;). Telefon ma już łącznie 4 lata i dalej jest użytkowany przez mojego brata. POZDRAWIAM.
.222.144.6 | 28.06.2012, 16:06

wikiserafina
Opinia pozytywna
Telefon kupiłam 6 albo 7 lat temu. Nie sprawiał mi większych problemów. Jeśli chodzi o wygląd - elegancki i dobrze leży w ręce. Jak mi wpadł do umywalki, to okazało się że jest wodoodporny :P. Bardzo podobała mi się grafika i możliwie prosta obsługa. Bateria trzymała za zwyczaj 3-4 dni. Kiedy zepsuła się ładowarka miałam problem gdyż telefon odrzucał zamienniki, a oryginalną trudno było znaleźć nawet w necie. Aparat robi zdjęcia bardzo kiepskiej jakości, a szkoda bo robię ich dużo :(
.30.50.108.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl | 01.06.2012, 23:06

Cthulhu Fhtagn
Opinia neutralna
Kupiłem go w salonie Ery za złotówkę, zaczął świrować w ciągu miesiąca, po oddaniu do serwisu wrócił z nowym softem, znowu zaczął wariować (pliki zmieniały miejsce, zmieniały się dzwonki, zwiechy i czarny ekranik czasem), dostałem nowy, po kolejnej awarii wymieniłem go w salonie ery na w200i. Czyli ten telefon miałem ok. 3 m-ce, w200 używam do tej pory (ponad 4 lata). Nie wiem czy to była wina softu, może tak, i może teraz jest nowy, i może teraz nie jest takim badziewiem jak 4 lata temu, ale szczerze odradzam ten telefonik. Chociaż wygląda ślicznie. Nie oceniam negatywnie, bo jak mówiłem, nie wiem jak sytuacja wygląda obecnie.
.adsl.inetia.pl | 06.04.2012, 20:04

Bartek0827
Opinia neutralna
Ciekawie się prezentuje. Miał dużo wad takich jak brak możliwości zminimalizowania odtwarzacza, słaby aparat, niełączące klawisze itd. Miał za to rewelacyjny głośnik! Mam do niego sentyment, bo towarzyszył mi na wielu plenerowych spotkaniach, które umilał głośnym graniem:)
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 29.03.2012, 16:03