Redmi Note 8 Pro

Opinie użytkowników

Jako telefon roboczy się sprawdza,dobry również dla dzieci.

Ogólnie telefon spoko jak za tą kasę...
Największe minusy telefonu:
1. Brak możliwości nagrywania rozmów !!!!!
2. Beznadziejna apka do rozmów telefonicznych. W poprzednich modelach była dużo lepsza.
3. Beznadziejna apka do SMS/MMS telefonicznych. W poprzednich modelach była dużo lepsza.

Super, bardzo szybki, bateria bardzo dlugo trzyma. Aparat moglby byc ciut lepszy ale ogolnie jest wystarczajacy

Bardzo dobry smartfon, w jeszcze lepszej cenie. Minął równy miesiąc odkąd go zacząłem używać.

Zalety, to: Bateria (2-3 dni)
Aparat (przesiadka z galaxy s8) - jest niezły, ale brakuje OIS.
Ekran - jasny, wyraźny i duży.
Wady: Waga i wielkość.
Telefon bardzo udany, następną opinię wyrażę po dłuższym czasie użytkownika.
Polecam.

Po kilku dniach intensywnych testów zwracam uwagę osobom decydującym się na zakup na kilka jakże istotnych detali, tych po stronie negatywnej. Wszyscy piszą o sprzętach wszędzie w samych superlatywach, a ja mam dość tej słodkiej, marketingowej paplaniny. Mało kto zwraca uwagę na niby detale, ale tak naprawdę rzeczy które lada moment okazują się całkowicie uprzykrzać pracę z naszym "jużteraznapewnonajlepszymjedynymfonem". Na chwilę obecną mam bardzo mieszane odczucia i jestem na etapie decyzji czy smartfon ten chcę zatrzymać.

1. Głównym powodem zniesmaczenia jest "zagrywka" Xiaomi polegająca na zastąpieniu w tym urządzeniu dotychczas stosowanego przez nich autorskiego i świetnego oprogramowania do dzwonienia, zarządzania kontaktami i wymianą SMS/MMS na odpowiedniki firmy Google które to z natury są skomplikowane a przy tym skrajnie ubogie. Podstawowa funkcjonalność urządzenia jaką jest TELEFON zamieniła się przez to w lekki koszmar. Możemy też zapomnieć o kopii zapasowej kontaktów i smsów na koncie Xiaomi. Szczegóły polecam DOKŁADNIE przeanalizować przed zakupem.

2. W tejże wersji globalnej, nagrywanie rozmów jest zlikwidowane i bez rootingu w żaden sposób niemożliwe. Kropka. Fatalna sprawa.

3. Ze spraw ergonomicznych... Smartfon jest skrajnie duży. Osoby którym co chwilę telefon wypada z rąk albo mają inne trudności manualne zdecydowanie odradzam. Elegancja ma swój koszt. Bez etui, choćby tego dołączonego fabrycznie bo z takiego korzystam, trzymanie telefonu bez co chwila wyślizgiwania się albo przypadkowego naciskania ekranu w miejscu gdzie go tylko rzekomo trzymam graniczy z cudem. A dłonie mam raczej drobne, górnikiem nie jestem. Praktyczność pod tym względem jest na etapie 10 lat do tyłu względem wysłużonego, starego dobrego, z wielką nieestetyczną ramką LGka. Ta moda odchudzania obudowy do granic możliwości, poza urokiem nic nie wnosi sensownego do kwestii ergonomii i wygody.

4. Dotyk w tym telefonie jest na mój gust zbyt czuły. W połączeniu z punktem 3, co chwilę coś przypadkowo klikniętego muszę odklikać. Nie miałem tego na technologicznie 10 lat starszym smartfonie!

5. Może to nie kwestia tylko tego modelu, ale telefony Xiaomi (przynajmniej w wersji Redmi) są pod względem wielkości elementów na ekranie, ich proporcji, czy możliwości doregulowania totalnie niezoptymalizowane. I widzę że i w tym kolejnym modelu nic najzupełniej się nie zmieniło. Cyferek w numerze wersji czy dopisków "PRO" przybywa, a te telefony pod względem obsługi zupełnie nie ewoluują. Wymieniam: proporcje wielkości interfejsu do wielkości tekstu z czapy. Ikon do interfejsu tak samo. Możemy doregulować w ułatwieniach dostępu wielkość ikon w szalonej ilości 3 podobnych wariantów ale i tak coś nadal nie gra. Tekst również możemy powiększyć ale nie daje to porządanego rezultatu. Mamy wielką czcionkę ale i tak co chwilę trzeba w coś mikroskopijnego celować. Jak było ubogo tak i jest nadal. Nie rozumiem idei prawie 6.5 cala i mega dużej rozdzielczości żeby ikony na dole i na pasku górnym trzeba było paznokciem przez lupę naciskać. Zachodzi tu jakaś paranoja nad którą widzę producent nie panuje albo mu się nie chce. Jak już ustawimy w systemie co trzeba z wyrazem zniesmaczenia na twarzy, to okazuje się że w whatsappie czcionka ma 3 piksele a w operze zajmuje pół ekranu. Przesadzam popadając w aż takie skrajności ale w praktyce tak to niestety wygląda! I niestety ale w innych markach telefonów jest to dopracowane lepiej. Dźwięk również ma skalę regulacji niby logarytmiczną, ale nie odpowiada to rzeczywistości. Najpierw długo długo nic, a ostatnie kilka kroków zgłaśniania to przeskoki a nie kroki. I podobnie ma się sytuacja do wszelkich dźwięków systemowych i powiadomień dźwiękowych. Ustawić to żeby było dobrze i proporcjonalnie graniczy z cudem. Jak już doszedłem do pewnej konkluzji to jest jako tako ale kosztem np tego, że dźwięk nadania wiadomości w whatsappie (to krótkie kliknięcie) jest wzgledem reszty dźwięków nadnaturalnie głośny...

6. Wracając do systemu, producent w tej wersji "global" obcina co chwilę kolejne aplikacje ale niektóre nadal są, przy czym i tak z nich nie skorzystamy. To jest ani nie MIUI a nie nie Google tylko jakaś hybryda Miugle. Resumując - dobry sprzęt, ale cienki, niedopracowany soft.

7. Choć to dla mnie marginalna sprawa w smartfonie, aparat z rzekomymi 64 MPx to po prostu kolejny chwyt marketingowy. 16 MPx i koniec. Rozciąganie pikseli mogę sobie zrobić na komputerze a nie generować niepotrzebnie gigantyczne pliki z którymi nie ma później co robić na dysku. Może technologia pozwala nazwać te produkty aparatu zdjęciami o rozdzielczości 64 MPx ale na mój skromny gust człowieka zajmującego się fotografią ponad 10 lat, jest to po prostu naciąganie i pikseli i nabywcy smartfona jednocześnie. Dodam jeszcze tutaj dwie bardzo ważne informacje. Możemy uzyskać w zewnętrznej aplikacji do robienia zdjęć pliki RAW, ale tylko i wyłącznie z przedniej kamery do selfie. W zewnętrznej aplikacji nie skorzystamy natomiast z aparatu szerokokątnego. Wybór mamy standardowo tylko przód/główny tył. Bez jak podejrzewam zabawy w rooting nie ma obejścia.

Zatrzymam się w tym miejscu z dalszymi podpuntkami. Generalnie jeśli nie zależy ci na mega szybkim smartfonie do gier a chcesz Redmi, to gorąco zachęcam do zainteresowania się serią 5 lub 7 w wersji zwykłej lub Note ale też nie "A". No chyba że jesteś z tych osób które bez NFC świata nie widzą... W innym przypadku uważam że nie ma co dokładać do czegoś co nie wnosi nic nowego od strony praktycznej a jedynie ma wyższy numerek na papierze czy nie wiedzieć czemu dopisek "PRO".

Witam,

Przesiadlem się z IPhona 6S 32Gb na Xiaomi Redmi Note 8 Pro. Na początku miałem obawy co do tej marki ale moje obawy się nie potwierdziły. Telefon posiadam od 2 miesiący więc mogę go gorąco polecić. Wypisze jego wady i zalety żeby nie rozpisywać się za duzo.

Zalety:

- duża pojemność baterii 4500
- szybki wydajny gamingowy procesor
- aparat
- dwa miejsca na kartę SIM oraz gniazdo na kartę Micro SD
- duża pojemność pamięci wewnętrznej (w moim przypadku 128 Gb)
- możliwość nagrywania filmów 4 K

Wady:

- na ta chwilę telefon nie sprawia żadnych problemów

A ja już wyczaiłem od czego zależy kwestia sotu, raz wysokiego a innym razem jeszcze większego . Otóż to nie jest kwestia AI aparatu, ciut mała agregacji, po prostu co innego kiedy ładuje baterie do 100% tradycyjnie w 1h i 50 min a co innego kiedy włączę na noc i zostawie. W pierwszym przypadku jest te 11-11.5h a w drugim dobija do 14h. Wynika z tego że tradycyjne krótkie ładowanie do 100% to de facto jakieś 80%

W nagraniach rozmów telefonicznych poprzez aplikacje nie słychać rozmówcy.

Wymieniłem Redmi Note 4 na 8 Pro. Myślałem że wymieniam na lepszy model ale trzy miesiące urzytkowania uzmysłowiło mi że byłem w błędzie... Jedyny duży plus jaki widzę to pamięć: 128GB w stosunku do 32GB w czwórce, zdjęcia robi trochę lepsze, wyświetlacz trochę lepszy, pod względem szybkości działania trochę lepszy, bateria działa tak samo długo i koniec "zalet"
Redmi Note 4 przez trzy lata urzytkowania ani razu mnie nie zawiódł, działał idealnie (tylko ta mała pamięć) Za Redmi Note 8 Pro zapłaciłem prawie dwa razy tyle niż za czwórkę... ????
Wady tego egzemplarza zaczeły się od sanego początku: na pierwszym miejscu to Bluetooth. Problemy z parowaniem, a jak się z paruje np. ze słuchawkami to nie orzesyła dźwięku (słuchawki działają z innymi telefonami bez problemu) następnie rozłączanie się BT gdy włączam WiFi, gubienie zasięgu...
Połączenie internetowe działa od miesiąca wybiórczo, jedna apka ma internet inna nie. YouTube nie działa z telefonią komurkową tylko po WiFi. Przeglądarki się same zamykają...
Skanowanie antywirusami nic nie pomogło.
Czyli nie fajnie... ????

Telefon mega na plus. Wątpię, że w tej półce cenowej można znaleźć coś lepszego.