Redmi Note 7

Opinie użytkowników

Posiadałem smartfona w wariancie 64/4 przez dwa lata, dopóki nie wymieniłem go na Mi 10 (zalany herbatą, nie opłacało się go naprawiać). Generalnie nie mogę mu wiele zarzucić, jak na swoją cenę sprawował się nadzwyczaj przyzwoicie. Nigdy nie wystąpiły problemy z zasięgiem ani z baterią. Przy mocnym obciążeniu potrafił złapać zadyszkę, a okazjonalnie potrafił zabić np. Odtwarzacz muzyki w tle, ale raczej nic poza tym. Wyświetlacz był w porządku, chociaż mój egzemplarz miał uszkodzoną matrycę (po kilku miesiącach z prawej strony pojawił się szeroki na 4-5 pikseli pionowy szary pas, stwierdzono wadę fabryczną i wymienili wyświetlacz na gwarancji). Aparat jak na tamte czasy zadowalający, choć wystająca wysepka spowodowała stopniowe powstawanie rys, ostatecznie delikatnie niszcząc ostrość kadrów. Czytnik linii papilarnych bez zarzutów, ale w tych czasach to norma. Z dużych mankamentów mogę wymienić jeszcze brak NFC oraz dziwne błędy w trybie ciemnym (miałem w domu równolegle Mi 9t, w którym dla odmiany tryb działał bez zarzutów, aktualizacja systemu rozwiązała problem). Ostatecznie jestem zadowolony ze wspólnie spędzonego czasu i pewnie kupił bym go ponownie, gdybym był w podobnej sytuacji jak przy pierwszym zakupie (potrzebowałem niedrogiego sprzętu na już po tym, jak ktoś mi ukradł leciwego HTC 10)

Nie mam pojęcia, skąd takie negatywne komentarze. Byłam bardzo zadowolona z telefonu, dopóki go nie zalałam, ale to moja wina. Wpadł mi do ubikacji. Poza jedynym minusem - wystającym aparatem, który szybko się porysował i pogorszyło to jakość zdjęć, uważa , że działał bardzo zadowalająco. Nie zamulał, czasami był ciepły jak córka sobie grała, długo działała bateria. Szybko włączał aplikacje, nigdy nie miałam problemu z zasięgiem czy GPS. Kupiłam bym go ponownie, gdyby nie wystający aparat.

Telefon mam od 1.5 roku dopiero teraz zauważyłam że się często zawiesza, bateria też ładowana raz dziennie. Zdjęcia z tego aparatu nie robią wrażenia. Telefon ogólnie mocny leżał na ziemi już nie raz z wysokości 1 metra i daje radę ( założone szkło na szybke przednią i jakieś nędzne etui).

Telefon dział dobrze może z pół roku a później było już tylko gorzej zawiesza się, dotyk przestaje działać i przegrzewa się przy zwykłym użytkowaniu. Dodatkowo często występuje błąd przy aparacie jak chce się zrobić zdjęcie to nagle telefon się zacina i nie ma możliwości nic zrobić. Nie polecam

Telefon kupiony kilka tygodni po premierze, był jeden raz na reklamacji która przyjęli bez problemu, uszkodzona była płyta główna (wykrywał słuchawki mimo, że ich nie było). Po naprawie telefon działał bardzo dobrze. Od jakiegoś czasu (około 2 lat użytku) zauważyłem, że zacina się na tyle, że potrzebny jest twardy reset, w ten sam dzień taki sam model kupiła moja narzeczona i do teraz nie był na reklamacji i się nie zacina. Telefon u mnie ma ciężkie warunki, często upada, pracuje w dużym zapyleniu ponieważ jestem lakiernikiem proszkowym. Posiadałem telefony różnych marek i to pierwszy telefon który posiadam dłużej niż pół roku. Bateria trzyma cały dzień i mogę go mimo tych kilku niedociągnięć polecić.

Użytkuję ok 2 lata i jeszcze nie wymaga wymiany, chociaż powoli zaczynam o tym myśleć. Używam go do normalnych rozmów, komunikatorów, rozmów wideo, nawigacji i YouTube. Rzadziej gier, ale jak instalowałem, to żadna nigdy się nie cięła. Bateria trzyma spokojnie cały dzień.

Moja opinia jest ogólnie pozytywna, ale wymienię też kilka wad:
- Raz na jakiś czas GPS gubi zasięg. Trzeba wtedy resetować.
- Po ok. roku pojawiły się "przebicia" na ekranie. Wygląda to tak, że po zmianie zawartości ekranu (np. menu), w tle lekko przebija poprzedni ekran. Dziwna sprawa.
- Nie działają MMS-y w sieci Premium Mobile (dwa telefony w rodzinie) i chyba w T-mobile (ale tu nie mam pewności). Wszystkie ustawienia są poprawne. Być może sieć nie jest kompatybilna z MIUI, bo na Redmi Note 4 miałem to samo.

W ciągu tych dwóch lat, bodajże trzy razy przywracałem telefon do ustawień fabrycznych, bo zaczynał mulić. Miał wtedy zainstalowaną całą masę aplikacji, ale uważam to za wadę.

Telefon na rok, po roku swiruje dotyk, trzeba miec cierpliwosc do niego. Ogolnie nie polecam Chinszczyzna i tyle moze modele wyprodukowane w 2019 roku były lepsze, nie wiem ja kupiłem swój w lutym 2020 i jest tragedia z dotykiem choc niby ma gorilla glass 5. Dostawał aktualizacje non stop ale chyba od 2020 zaczeli robic masówę z tanich komponentów. W serwisie powiedzieli ze trzeba wymienic cały ekran koszt 300-350 zł. Jezeli wydajesz 800zł na tel który pochodzi rok to jest to bubel do potegi, w Htc, było podobnie system kaput. Ogólnie nie polecam szmelcu z Chin

Używam tego telefonu prawie 2 lata. Przez pierwszy rok działał idealnie, po roku zaczął się mocno przegrzewać i bateria przestała trzymać, telefon trzeba ładować kilka razy w ciągu dnia. Z biegiem czasu porysował się obiektyw aparatu, który wystaje poza telefon i poza etui.
Plusem jest to, że robi dobre zdjęcia i rok działał bez zarzutów

Używam Note 7 jako służbowy. Telefon sam w sobie nie jest zły. Prywatnie posiadam Realme 6i, więc mam porównanie. Oba telefony są z podobnej półki cenowej, jednak według mnie wszystko jest na plus dla Realme. Note 7 w w porównaniu do Realme 6i działa ociężale i przede wszystkim ma tragiczny zasięg. Dotyczy zarówno zasięgu sieci komórkowej, jak i wifi. Gdzie w tej samej sieci na prywatnym mam 2 kreski zasięgu LTE, tam Xiaomi łapie 3G. Jadąc samochodem częściej traci zasięg.

Telefon zawiesza się że trzeba czekać 5 minut lub resetować przyciskiem częstotliwość to 2/3 razy dziennie
Nie polecam