Redmi Note 10 Pro
Recenzja

Opublikowane:

Mistrz opłacalności

Jak wygląda Redmi Note 10 Pro i jaki ma zestaw?

Na początek, jak zwykle, zajrzymy do pudełka. Poza telefonem, znajdziemy w nim "makulaturkę", pokrowiec ze silikonu, przewód USB oraz ładowarkę o mocy 33 W. Dokładnie taką, jakiej telefon potrzebuje, by pokazać pełnię możliwości w dziedzinie szybkiego ładowania. Z oceną wyglądu Redmi Note 10 Pro mam mały problem. Z jednej strony - telefon uznaję za dość estetyczny, a oprawkę aparatu fotograficznego - za dodającą oryginalności.

Z drugiej zaś - narzekam na łatwo brudzący się, szklany tył obudowy i to, że leżący na płasko telefon kiwa się wręcz niemiłosiernie. Problemy te niweluje nałożenie pokrowca z zestawu - ale to z kolei negatywnie odbija się na wyglądzie urządzenia. Cóż, wygląd oceńcie sam - a ja powiem wam tylko, że do jakości wykonania i ergonomii nie można mieć zastrzeżeń. Klawisze są wygodne w użyciu, a rozmieszczenie gniazd - sensowne.

W sieci krąży parę informacji o podatności tego telefonu na zginanie się. Spróbowałem. Przy lekkiej sile, obudowa nie trzeszczy i zachowuje sztywność. Jednak kiedy wysilimy trochę mięśnie - faktycznie, coś się zaczyna dziać. Postanowiłem nie ryzykować złamania telefonu - a was przestrzegam, abyście na nim nie siadali.

Używając go w normalny sposób i nie zgniatając w kieszeni - raczej go nie uszkodzicie. Warto wspomnieć, że urządzenie ma certyfikat IP53 - przypadkowe, lekkie zamoczenie nie powinno mu zatem zaszkodzić. Używałem go podczas obfitych opadów - i działa... Telefon ma fabrycznie naklejoną folię na ekran - nie jest jednak zbyt trwała, w dodatku pogarsza obraz. Na początek użytkowania - jednak wystarczy.

R E K L A M A

Redmi Note 10 Pro ma AMOLEDA!

Jednym z atutów Redmi Note 10 Pro jest 6,67-calowy wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości Full HD+. Zakryto go płaskim szkłem Corning Gorilla Glass o delikatnie zaokrąglonych brzegach (3D).

Ekran wygląda w miarę modnie - choć nie otrzymał tak wąskich ramek, jak aktualne flagowce. Mimo to - ocenię go pozytywnie. Ekran jest dość jasny, a wyświetlane na nim kolory przyjemnie intensywne. Balans barw można oczywiście zmieniać w menu, gdzie znajdziemy też oczywiście nocny tryb pracy, z ograniczoną emisją światła niebieskiego. Ekran może pracować ze standardowym odświeżaniem obrazu 60 Hz - ale możemy go również przełączyć na płynne 120 Hz. Trzeba to jednak robić ręcznie - poskąpiono automatycznej regulacji odświeżania.

W słoneczne dni wyświetlacz spisuje się dobrze, ma nawet specjalny "Tryb słoneczny". Kąty czytelności są niezłe - przy większych widać jednak lekkie przebarwienie bieli, raczej mało dokuczliwe. Panel dotykowy działa bez zarzutu, a na koniec wspomnę o specyficznym "smaczku" stylistycznym. Otworek aparatu do selfie, jaki widzimy w górze ekranu jest mały - ale niezbyt dyskretny, dodano mu bowiem błyszczącą obwódkę.

materiał własny

O autorze
adam-lukowski.jpg
Adam Łukowski

Od 25 lat w branży nowoczesnych technologii. Pamięta pierwsze komórki i początki mobilnego internetu, ma za sobą również pracę w poczytnych czasopismach. Od początku istnienia mGSM.pl dostarcza aktualności i recenzuje urządzenia, korzystając z wiedzy i nabytego przez lata doświadczenia.

Artykułów: 16534

Ten artykuł nie ma jeszcze opinii. Bądź pierwszy i zapoczątkuj dyskusję!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A

 Niestety, ale nie ma jeszcze żadnych opinii.

 Dodaj swoją opinię!


mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies