Realme Pad
Recenzja

Opublikowane:

Udany debiut Realme w tabletach!

Już dawno nie recenzowaliśmy tutaj tabletu... a tym bardziej tabletu firmy Realme, bo tak się składa, że Realme Pad to pierwsze tego typu urządzenie w historii tej chińskiej marki. Sprawdźmy więc, czy udał im się ten debiut.

Realme Pad - wideorecenzja
wideo: mGSM.pl przez YouTube

Szóstka za wygląd

Na pierwszy rzut oka debiut udał się wspaniale, bowiem urządzenie prezentuje się świetnie pod względem wizualnym. Jest dosyć smukłe, z ładną, metalową obudową w złotym lub grafitowo-szarym kolorze. W rogu znajduje się estetyczne, niewielkie logo, a naprzeciwko niego wygląd urozmaica wyżłobiona linia biegnąca przez całą długość urządzenia, w tym poprzez oprawkę aparatu fotograficznego (która, niestety, nieco wystaje). Metalowa obudowa zapewnia dobrą sztywność całego urządzenia, a jedynym jej mankamentem jest to, że szybko się brudzi - mimo, że jest matowa.

Z przodu również robi wrażenie - ekran o rozmiarze 10,4" (i nieco nietypowych proporcjach, bo 5:3) jest otoczony dosyć wąską ramką. To, w połączeniu z eleganckim metalem, sprawia że tablet wygląda na dużo droższy niż naprawdę jest, ale praktycznie rzecz biorąc, nieco szersze obramowanie by nie zaszkodziło - łatwiej byłoby uchwycić urządzenie nie dotykając obszaru roboczego.

R E K L A M A

Ekran na miarę swojej ceny

Sam wyświetlacz jest raczej skromniutki - to matryca IPS ze standardowym odświeżaniem 60 Hz i z rozdzielczością 1200x2000 px. Odświeżanie mogłoby być szybsze, ale przy tej cenie można się z nim pogodzić. Jasność również jest przyzwoita - biorąc pod uwagę, że z tabletów zazwyczaj korzysta się w domu, nie powinno być dużym problemem, że ekran Realme Pad nie poradzi sobie pod słonecznym niebem.

Szkoda, że w opcjach nie da się wyregulować temperatury barwowej czy intensywności kolorów, ale przynajmniej jest tryb nocny, pomagający ochronić wzrok przed szkodliwym światłem niebieskim. Jest też fajny tryb czytania - w odcieniach szarości, prawie jak na e-inku. Panel dotykowy spisuje się bez zarzutu.

R E K L A M A

Audio? Ilość i jakość

Obraz jest jaki jest, za to dźwięk przekracza oczekiwania. Okazuje się, że Realme Pad ma cztery głośniki, po dwa na górnej i dolnej ściance. Grają czysto i donośnie, stereofonia jest zauważalna, a dzięki tej mnogości źródeł dźwięku nie musimy się martwić, że przypadkiem zablokujemy głośnik palcem - jakkolwiek byśmy tego urządzenia nie trzymali, wszystkich ich nie zasłonimy.

Jeżeli wolicie korzystać z słuchawek, gniazdo minijack jest do dyspozycji. Jego umiejscowienie w narożniku urządzenia może dziwić, ale okazało się sensownym i wygodnym rozwiązaniem. Dzięki takiemu rozwiązaniu przewód nie wchodzi w drogę, bez względu na to czy trzymamy tablet w pionie czy w poziomie.

R E K L A M A

Minimalistyczny interfejs

Skoro już mowa o budowie i ergonomii, przyciski głośności są w sensownym miejscu, za to do położenia przycisku blokady musiałem się przyzwyczaić. Na szczęście producent nie zapomniał o opcji wybudzania ekranu podwójnym stuknięciem. Zabrakło natomiast czytnika linii papilarnych, więc pozostaje nam albo mniej bezpieczna opcja rozpoznawania twarzy, albo tradycyjne hasło tudzież pin.

Na nadmiar opcji z pewnością nie można narzekać - prosty firmowy interfejs nieznacznie tylko odbiega od czystej postaci Androida, bez zbędnych preinstalowanych apek czy innych udziwnień. Znajdziemy tu tylko podstawowe ustawienia, pakiet Google, i przydatny w przypadku tabletów używanych w domu tryb dziecięcy.

R E K L A M A

Dwie opcje, tylko jedna z LTE

Jeśli chodzi o wydajność tego tabletu, to szału nie ma, ale nie ma też dramatu. Mamy tutaj procesor MediaTek Helio G80, a pamięć jest dostępna w dwóch wersjach - 64 GB pamięci z 4 GB RAM, lub 128 i 6 GB RAM. Ta mocniejsza, droższa wersja ma jednak jeszcze jeden, bardzo istotny atut - modem LTE, który pozwoli nie tylko na dostęp do internetu przez sieć komórkową, ale też na wykonywanie połączeń telefonicznych. Co prawda rozmawiać trzeba będzie przez głośniki lub słuchawki, ale na wszelki wypadek dobrze jest mieć taką opcję. Tak czy inaczej, zawsze pozostaje łączność WiFi, obecne jest też Bluetooth i GPS. Wszystko to działa bez jakichkolwiek zastrzeżeń.

Realme Pad to nie tablet gamingowy, ale w prostsze casualowe gierki zagracie bez problemu. Jeśli chodzi o inne typowo tabletowe zastosowania, takie jak przeglądanie internetu czy konsumpcja multimediów, to z powodzeniem daje radę. Co najważniejsze, urządzenie prawie się nie nagrzewa, nie ma też ani śladu throttlingu - wykonałem kilka stress testów, a wydajność ani drgnęła, nawet kiedy temperatura już nieco wzrosła. Wzrosła wewnątrz, dla ścisłości, bo w dotyku pozostawało to nieodczuwalne.

Akumulator Realme Pad ma 7100 mAh, co w praktyce przekłada się na 8, może nawet 10 godzin pracy z podświetlonym ekranem i korzystając z Wi-Fi. Jeśli zatem będziecie co wieczór spędzać kilka godzin na surfowaniu internetu, obejrzeniu kilku filmów na YouTube, to baterii wystarczy wam na dwa, trzy dni. Ładowanie jest tu 18-watowe, więc napełnienie baterii zajmie około trzy godziny - najlepiej więc zaplanować to tak, żeby ładowała się kiedy śpicie, lub gdy jesteście w pracy.

R E K L A M A

Aparat? Po prostu istnieje

Jak wspomniałem, możliwość połączeń telefonicznych lepiej traktować jako opcję awaryjną. O możliwościach fotograficznych Realme Pad mógłbym powiedzieć to samo. Tylny obiektyw ma 8 Mpx i nie uświadczycie w nim żadnych specjalnych trybów, może poza trybem manualnym. W dzień aparat działa przyzwoicie, w nocy dużo gorzej, ale tak czy inaczej robienie jakichkolwiek zdjęć tym tabletem będzie miało sens jedynie wtedy, kiedy nie macie pod ręką smartfona.

Podobnie jest z aparatem przednim, a nawet bardzo podobnie, bo rozdzielczość jest taka sama - 8 Mpx. W przeciwieństwie do tylnego nie ma autofokusu, nie żeby było to potrzebne do robienia selfie. Selfie da się zrobić, ale po położeniu obiektywu na dłuższym boku widać, że nie to jest głównym przeznaczeniem przedniego aparatu - służy on raczej do wideokonferencji, z ekranem ustawionym horyzontalnie.

Realme Pad - przykładowe filmy
wideo: mGSM.pl przez YouTube

R E K L A M A

Czy warto kupić Realme Pad?

Realme Pad w tańszej wersji kosztuje 999 złotych i można go wybrać, jeśli nie jesteśmy graczami, a modem LTE jest nam zbędny. Jeśli potrzebujemy nieco większej wydajności, trzeba dołożyć do 1399 złotych, by zyskać więcej RAM-u i pamięci na pliki oraz wspomniany modem. Moim zdaniem - warto. Tablet wygląda świetnie i ma świetne głośniki oraz minijacka i gniazdo na kartę microSD.

Wyświetlacz i bateria właściwie też są niezłe, a i wydajność - jeśli będziemy używali tabletu głównie do konsumpcji multimediów i komunikacji wideo - wystarczy. Trochę słabiej wyglądają aparaty fotograficzne, ale i tu dramatu nie ma. W końcu jest spora szansa, że mamy pod ręką smartfon z lepszym aparatem do uwieczniania ważnych chwil. Innymi słowy: debiut się udał!

materiał własny

O autorze
adam-lukowski.jpg
Adam Łukowski

Od 25 lat w branży nowoczesnych technologii. Pamięta pierwsze komórki i początki mobilnego internetu, ma za sobą również pracę w poczytnych czasopismach. Od początku istnienia mGSM.pl dostarcza aktualności i recenzuje urządzenia, korzystając z wiedzy i nabytego przez lata doświadczenia.

Artykułów: 16513

Ten artykuł skomentowano już 1 raz.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
0,0% 
icon down
 0,0% 
icon unknown opinion
 100,0% 
Default user logo
boch

Opinia neutralna

Mam ten gadżet jeden dzień (6/128) i pierwsze wrażenie? Będę miał ten tablet krótko bo mi się wyślizgnie i rozbije. Na dodatek ma ostre krawędzie co może wygląda pięknie, ale przy dłuższym trzymaniu w ręce sprawia dyskomfort. Program nie zawiera żadnej fabrycznej apki do zarządzania i konieczne staje się jej ściągnięcie. To pierwsze wrażenia.
.173.49.20 | 23.08.2022, 06:08
R E K L A M A


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies