System i aplikacje
Realme C11 działa pod kontrolą Androida 10 z nakładką Realme UI i aktualizacją zabezpieczeń z 5 maja 2020. Pracując z preinstalowanym softem smartfon daje radę, ale gdy zaczniecie instalować na nim dodatkowe aplikacje, szybko pokazuje, jak duże są jego ograniczenia. Miejsce we wbudowanej pamięci oraz RAM zapełniają się błyskawicznie, a do smartfonu trzeba mieć cierpliwość. Reakcja na dotyk nie jest natychmiastowa i widać, że wszystko dzieje się tu z pewnym opóźnieniem, nawet odblokowanie ekranu czy zrobienie zrzutu ekranu...
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Nie podoba mi się też ilość preinstalowanego softu, zwłaszcza liczba zdublowanych aplikacji. Obok sklepu Play jest też App Market, funkcję Google'owskiego Dysku dubluje Chmura HeyTap, jest też odtwarzacz Muzyka, który współdziała tu obok YouTube Music, do tego dwa katalogi zachęcające nas do instalowania całej masy dodatkowego softu.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Oprogramowanie oferuje całą masę funkcji, które ułatwią pracę z urządzeniem i zwiększają możliwości w zakresie jego personalizacji. Jest tego co niemiara: tryb ciemny, nagrywanie ekranu, pasek boczny, animowane tapety, spersonalizowany styl ikon, obsługa gestów, zmiana systemowej nawigacji i in. Dla graczy przygotowano Przestrzeń gier - czyli aplikację, która pozwala łatwo uruchamiać gry, wybierać między trybami oszczędzania baterii, zrównoważonym i najwydajniejszym oraz wyłączać powiadomienia, aby mniej rozpraszać się podczas gry. Nie ma tu diody powiadomień (co najwyżej dioda przy aparacie może migać, gdy przychodzi połączenie głosowe), ani funkcji typu Always on Display. Dodam, że Realme C11 ma certyfikat Widevine L3 - oznacza to, że telefon może przesyłać strumieniowo multimedia tylko w rozdzielczości SD.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Materiał własny



















