Kilka miesięcy po premierze modeli z serii realme 7 producent zaprezentował nowe smartfony klasy średniej: Realme 8 i realme 8 Pro. Największą gwiazdą tego drugiego jest aparat 108 MP, stanowiący spory skok wobec wszechobecnych w tym segmencie aparatów 64 MP. Co jeszcze do zaoferowania ma realme 8 Pro?

Firma Realme rozpoczęła działalność jako submarka OPPO - chodziło o powtórzenie sukcesu, który osiągnął Xiaomi ze swoją submarką Redmi. Nowa odsłona serii jest tego przykładem, a Realme 8 Pro stanowi kulminację wysiłków, by w tym wyścigu się utrzymać - i zwyciężyć. Jest to smartfon, który stawiany jest przeciwko modelowi Redmi Note 10 Pro. Obydwa oferowane są w podobnych cenach i wykazują podobne parametry - czy Realme 8 Pro faktycznie wyjdzie z tego starcia zwycięsko?
Nie jest to porównanie dwóch smartfonów tylko recenzja jednego z nich, warto więc skupić się na produkcie Realme i jego miejscu w portfolio smartfonów marki. A do porównania, czy wygrywa Realme czy Xiaomi, powrócimy później.
Spis treści
- Porównanie smartfonów z serii Realme 7 i Realme 8
- Opakowanie i akcesoria. Budowa i ekran
- System i aplikacje
- Dźwięk. Zdjęcia i wideo
- Komunikacja. Połączenia głosowe. Wydajność (benchmarki)
- Bateria. Podsumowanie. Plusy i minusy
Porównanie smartfonów z serii realme 7 i realme 8
Co, oprócz nowego aparatu i nowego designu, różni realme 8 Pro od poprzednika, realme 7 Pro? Wychodzi, że nie tak dużo. A nawet w wielu miejscach to poprzednia generacja wydaje się ciekawszym wyborem:
realme 7 | realme 7 Pro | realme 8 | realme 8 Pro | |
---|---|---|---|---|
Wymiary | 162.30 x 75.40 x 9.40 mm | 160.90 x 74.30 x 8.70 mm | 160.60 x 73.90 x 7.99 mm | 160.60 x 73.90 x 8.10 mm |
Waga | 196 g | 182 g | 177 g | 176 g |
Wyświetlacz | 6,5" Full HD+ (404 ppi) IPS TFT |
6,4" Full HD+ (411 ppi) Super AMOLED |
6,4" Full HD+ (411 ppi) Super AMOLED |
6,4" Full HD+ (411 ppi) Super AMOLED |
Częstotliwość odświeżania | 90 Hz | 60 Hz | 60 Hz | 60 Hz |
Bateria | 5000 mAh | 4500 mAh | 5000 mAh | 4500 mAh |
Szybkość ładowania | 65 W Super Dart (w zestawie ładowarka 30 W) | 65 W Super Dart | 30 W | 50 W Super Dart |
RAM/pamięć (w recenzowanych modelach) | 8/128 GB | 8/128 GB | 6/128 GB | 8/128 GB |
Procesor | MediaTek Helio G95 | Qualcomm Snapdragon 720G | MediaTek Helio G95 | Qualcomm Snapdragon 720G |
Slot na karty SIM/microSD | 3 sloty | 3 sloty | 3 sloty | 3 sloty |
Aparat do selfie | 16 MP | 32 MP | 16 MP | 16 MP |
Aparat główny | 48 MP | 64 MP | 64 MP | 108 MP |
Skaner linii papilarnych | na bocznej krawędzi | wbudowany pod ekranem | wbudowany pod ekranem | wbudowany pod ekranem |
Głośnik zewnętrzny | mono | stereo | mono | mono |
Cena w dniu premiery | 1099 zł | 1299 zł | 999 zł | 1299 zł |
Wygląda na to, że seria zrobiła spory krok naprzód - to za sprawą świetnego aparatu, ale straciła kilka palców nie oferując dłużej głośnika stereo, 32 MP aparatu do selfików czy wsparcia dla ładowania 65 W. Dodatkowo potknęła się, montując ten sam procesor co w dwóch poprzednich generacjach (tj. w realme 6 Pro i realme 7 Pro) oraz umieszczając na pleckach olbrzymie motto marki, DARE TO LEAP. No cóż, wygląda na to, że wypuszczanie co pół roku nowej generacji smartfonów może nie być zbyt korzystne...
Opakowanie i akcesoria
realme 8 Pro dostarczany jest w charakterystycznym żółtym pudełku. Umieszczono w nim smartfon wraz z papierami, szpilką do otwierania tacki na karty SIM oraz ładowarka i kabel USB. Smartfon ma obsługuje szybkie ładowanie 50 W, ale w zestawie dołączono ładowarkę 65 W, co nie wydaje się logiczne. Ale zawsze lepiej mieć więcej.
Jest jeszcze jeden element wyposażenia - transparentne, lekko przydymione etui. Trzeba trochę się namęczyć, aby je założyć na smartfon, ale na pewno warto stosować każdą opcjonalną ochronę.
R E K L A M A
Budowa i ekran
Smartfon jest zaliczany do flagowców marki, ale realme nie celuje w segment premium - tutaj flagowcem jest przecież smartfon za 1299 złotych. Dlatego nie dziwi, że tylny panel oraz ramka wykonane są z poliwęglanu. Przełożyło się to na niską wagę - realme 8 Pro waży tylko 176 gramów, ma smukły profil i jest doskonale poręczny dzięki wyprofilowanym krawędziom. Wydaje się solidny - zresztą przeszedł pozytywnie tortury Zacka z kanału JerryRigEverything, a to już o czymś świadczy. Trzeba dodać, że telefon nie może pochwalić się certyfikatem IP (realme 7 Pro miał choćby minimalną ochronę, tj. powłokę zapewniającą odporność na zachlapania) czy inną ochroną przed uszkodzeniami. Niemniej w połączeniu ze świetnym, AMOLED-owym ekranem uważam, że realme 8 Pro jest dobrze zbudowanym smartfonem jak na swoją cenę.
Na froncie znalazł się 6,4-calowy wyświetlacz Full HD+ w technologii Super AMOLED z pojedynczym, naprawdę niewielkim otworem na aparat do selfików. Ma on dobre, odpowiednio nasycone kolory i wysoki poziom jasności (do 1000 nitów). Ekran oferuje wyłącznie standardową częstotliwość odświeżania ekranu, tj. 60 Hz - dodam tylko, że w realme 6 Pro i realme 7 zastosowano wyświetlacz 90 Hz, a potem z tego elementu z niewiadomej przyczyny zrezygnowano... To sprawiło, że wraz z nową serią realme pozostaje w tyle, bowiem w tym przedziale cenowym są smartfony, które oferują AMOLED-owe ekrany o wyższej częstotliwości odświeżania.
Ekran jest chroniony wzmocnionym szkłem i ma naklejoną fabrycznie folię zabezpieczającą ekran. Dobrze współpracuje z okularami z polaryzacją - i w pionowej, i w poziomej orientacji obraz nie ciemnieje. Ekran otacza umiarkowanej grubości ramka - zauważalnie grubsza w dolnej partii. Z kolei w jej górnej części znalazł się dyskretny głośnik rozmów. Ale diody powiadomień brak. Nie zapomnijmy o jeszcze jednym elemencie - optycznym skanerze linii papilarnych. Po pierwsze jest on umieszczony dość nisko, wymaga dodatkowego wygięcia kciuka - no i przyzwyczajenia. Po drugie nie jest bezbłędny - średnio jeden na cztery odczyty był nieudany. Po trzecie jest wolny. Dlatego ucieszyła mnie obecność drugiego zabezpieczenia biometrycznego, czyli funkcja rozpoznawania twarzy. Jest mniej bezpieczna, ale działała bez zbędnych opóźnień. Ale możliwe, że jakaś aktualizacja poprawi działanie skanera - wtedy z chęcią do niego wrócę.
Podoba mi się wykończenie tylnego panelu, zmatowione, ale wciąż błyszczące. Ziarnista powierzchnia jest przyjemna w dotyku, nie ślizga się i nie widać na niej odcisków palców. Niebieski kolor wersji Infinite Blue również przypadł mi do gustu. Logo realme jest niewielkie i nie rzuca się w oczy, ale subtelny efekt psuje wielgachne, błyszczące motto marki, czyli DARE TO LEAP. Zajmuje prawą połowę tylnego panelu, atakuje wielkimi literami i błyszczącym wykończeniem. Zdecydowanie wolałabym, by producent nie umieszczał go na obudowie, tylko przeniósł na etui. Jeśli wolicie bardziej stonowany design, to jest też wersja Punk Black w kolorze czarnym - bez tego napisu. Moduł fotograficzny ma prostokątny kształt i jest nieco uniesiony ponad obudowę. Ale jeszcze wyżej uniesione są cztery aparaty - tworzy to konstrukcję, w obrębie której uwielbia gromadzić się kurz. Nie zabrakło diody doświetlającej oraz informacji o rozdzielczości głównego aparatu.
W przeciwieństwie do tylnego panelu ramka jest gładka - na bokach płaska i cienka, na górze i na dole szersza i nieco wklęsła. Umieszczono na niej przycisk zasilania i regulację głośności po prawej stronie oraz tacę na dwie karty nano SIM oraz kartę pamięci lewej stronie. Do jej otwarcia standardowo wymagana jest szpilka albo inny ostry przedmiot. Na dolnej krawędzi znalazło się gniazdo słuchawkowe 3,5 mm, mikrofon, port USB-C i głośnik zewnętrzny, niestety monofoniczny. Na górnej krawędzi widnieje wyłącznie otwór dodatkowego mikrofonu do redukcji szumów.
System i aplikacje
Realme UI 2.0, które działa tu wraz z Androidem 11, jest nakładką rozbudowaną pod względem funkcji, zwłaszcza w kwestiach personalizacji. Jej działanie pozbawione jest błędów, ale nie zawsze określiłabym je jako płynne - sporadycznie zdarzały się lagi i chwile zawahania. Ale być może to kwestia przedpremierowego softu. Co więcej, oprogramowanie nie jest wolne od zbędnych aplikacji - wprost przeciwnie. Z zewnętrznych aplikacji zainstalowano tu m.in. przeglądarkę Yandex, Facebooka, Soloop, TikTok i WhatsApp. Dodatkowo producent zdublował aplikacje, które są już obecne w zestawie od Google'a, np. Galerię, odtwarzacz muzyki i Menadżer plików.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Oprogramowanie realme w dużej mierze stawia na personalizację i możliwość dostosowania wyświetlanego obrazu do preferencji użytkownika. Wyświetlacz realme 8 Pro obsługuje przestrzenie kolorów DCI-P3 i sRGB. W ustawieniach można wybrać tryb kolorów Olśniewający (o jaśniejszych i przesyconych kolorach), Żywy (domyślny, wykorzystujący paletę DCI-P3) lub Delikatny (wyświetlający przestrzeń sRGB). Do tego jest tu suwak temperatury barwowej (od zimnej do ciepłej), tryb jasny i ciemny, w którym dodatkowo można ustawić styl (wzmocniony, średni i delikatny, różniące się nasyceniem czerni). Wspomnijmy o funkcji AoD, która obejmuje wyświetlanie informacji na wygaszonym ekranie. Są one ograniczone do zegara, daty, ikon powiadomień i stanu naładowania baterii. Jednak na razie brakuje możliwości personalizacji tej funkcji. Nie zapomnijmy o obsłudze gestów i ruchów, dzielonym ekranie, stylach ikon, stylach odcisków palca i in. Naprawdę można poszaleć z dostosowaniem interfejsu do swoich oczekiwań.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Warto nadmienić, że realme 8 Pro wspiera Widevine L1 DRM i może odtwarzać multimedia w jakości Full HD - tę funkcję smartfona testowałam najchętniej podczas wielu godzin seansów z Netflixa i innych platform streamingowych. Warto dodać, że po aktualizacji softu, która dotarła mniej więcej w okolicach polskiej premiery, smartfon dostał łatki bezpieczeństwa z 5 kwietnia 2021 r.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Dźwięk
Smartfon wyposażono w pojedynczy głośnik na dolnej krawędzi, co jest krokiem wstecz względem modelu Pro z poprzedniej serii - realme 7 Pro miał stereo. Sam głośnik oferuje średnią jakość dźwięku i średnią głośność - wystarczającą na oglądanie filmów czy granie, ale raczej nie na głośnie słuchanie muzyki. Plusem jest obecność uniwersalnego gniazda słuchawkowego, co pozwala podłączyć ulubione słuchawki. Plus moduł Bluetooth, przy pomocy którego korzystałam z głośnika zewnętrznego i słuchawek TWS.
W ustawieniach odnoszących się do dźwięku mamy możliwość skorzystania z ustawień technologii real Sound, opracowanej wspólnie przez realme i Dirac Research AB.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Zdjęcia i wideo
Główną atrakcją realme 8 Pro jest aparat 108 MP z obiektywem o jasności f/1.9. Jest tu dodatkowo 8 MP aparat ultraszerokokątny, 2 MP aparat makro i 2 MP aparat do pomiaru głębi - ale spójrzmy prawdzie w oczy, gwiazda jest tylko jedna. I naprawdę zachwyca. Aparat korzysta z sensora ISOCELL HM2 firmy Samsung, zaprojektowanego specjalnie dla smartfonów ze średniej półki cenowej. Sensor na wielkość 1/1.52 cala i zawiera 108 milionów pikseli mierzących 0,7 mikrometrów. Dzięki technologiom Smart ISO i ISOCELL Plus aparat przechwytuje więcej światła, co przekłada się m.in. na jakość zdjęć nocnych. Czujnik oferuje ponadto łączenie dziewięciu pikseli w jeden (nona-binning, w którym siatka pikseli 3×3 piksele jest łączona w jeden), co daje 12-megapikselowe zdjęcia o wysokiej jakości i lepszej ekspozycji. W kwestii wideo realme 8 Pro umożliwia nagrywanie w maksymalnej jakości do 4K przy 30 fps albo przy 1080p przy 30 lub 60 fps. Ultraszerokokątny aparat nagrywa w maksymalnej jakości Full HD.
Aparat dostarcza naprawdę świetnych zdjęć praktycznie w każdych warunkach oświetleniowych. Przez jakieś dwa tygodnie wykonałam ich ponad pół tysiąca (wybrane można obejrzeć w Galerii), korzystając głównie z trybu automatycznego bez wsparcia AI - według mnie sztuczna inteligencja za mocno nasyca kolory i robi nienaturalne zdjęcia. Przydawała się wyłącznie podczas cykania zdjęć w nocy. Można oczywiście robić zdjęcia w pełnej rozdzielczości aparatu, ale raczej tego nie polecam - nie dość, że zdjęcia zajmują więcej miejsca, to nie zyskuje się na jakości - jednak łączenie pikseli dostarcza fotek o lepszej szczegółowości i lepszym zakresie dynamicznym.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Zdjęcia nocne są poprawne w trybie automatycznym, ale prawdziwy potencjał aparatu wyzwala dopiero tryb nocny, w którym aparat rejestruje wiele zdjęć przy różnych poziomach ISO, a następnie nakłada i łączy je, by uzyskać bardziej szczegółowy obraz. I faktycznie, dostarcza jaśniejszych zdjęć o lepszym kontraście, na których w oczy nie rzucają się szumy. Pośrednim rozwiązaniem jest uruchomienie AI i rozpoznawania sceny - nie trzeba czekać dłużej na zarejestrowanie zdjęcia, a efekty są zbliżone.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Oprócz standardowego aparatu 108 MP, realme 8 Pro ma też ultraszerokokątny aparat o stałej ogniskowej o rozdzielczości 8 megapikseli, z kątem widzenia 123 stopnie. Jakość zdjęć, które produkuje, jest zauważalne niższa, inaczej prezentują się też kolory, a w ciemnych obszarach na zdjęciach ujawnia się szum. Zdjęcia ogólnie są przeciętne - a w warunkach nocnych zupełnie nieużyteczne. Podoba mi się jednak to, że tryb nocny działa też dla ultraszerokokątnego aparatu i zapewnia zdjęcia o zauważalnie lepszej jasności i szczegółowości.
Aplikacja aparatu daje też możliwość zastosowania 3-krotnego bezstratnego zoomu - ale realme 8 Pro nie ma teleobiektywu, więc przybliżenie osiągane jest przez nakładanie ośmiu 12 MP zdjęć, które są łączone w ujęcie o zwiększonej przejrzystości. Według realme ma to zapewnić lepszą jakość od zoomu w teleobiektywie - przynajmniej w kwestii ostrości. W praktyce zdjęcia z 3-krotnym zoomem naprawdę wyglądają znakomicie, są szczegółowe, o zazwyczaj dobrym nasyceniu kolorów (czasem trochę podrasowanym), świetnym kontraście i doskonałym zakresie dynamicznym.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Prezentując smartfon podczas premierowego eventu producent podkreślał nowe efekty w trybie portretowym: tryb portret Neon, portret Dynamic Bokeh i portret AI. Tak wyglądają w praktyce:
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Zostaje aparat do zdjęć makro, który standardowo nie ma większego sensu. Ma ostrzyć z odległości 4 cm, ale trudno uzyskać przy jego pomocy dobre zdjęcie - zbliżenia mają słabą szczegółowość, są pełne szumów i kiepskie, nienaturalne kolory.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Aplikacja jest czytelna i prosta w użyciu, a liczba trybów pracy powinna zadowolić każdego amatora mobilnej fotografii:
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Selfiki są rejestrowane przy pomocy 16-megapikselowego aparatu i w sumie nie mam do nich zastrzeżeń. Co najwyżej zauważyłam, że nawet przy wyłączonych ustawieniach związanych z upiększaniem twarz na zdjęciach i tak wydaje się trochę wygładzona. Ciekawe, co sprawiło, że realme zrezygnował z 32 MP aparatu, który znalazł się w realme 7 Pro - większe liczby lepiej działają na nabywców.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Komunikacja
Z fizycznych złączy mamy tutaj nie tylko port USB-C do ładowania i transferu danych, ale też uniwersalne gniazdo słuchawkowe. Pakiet modułów komunikacji jest kompletny dla współczesnego smartfonu i obejmuje NFC, dwupasmowy moduł Wi-Fi w standardzie 802.11a/b/g/n/ac, Bluetooth 5.0, a także system nawigacji obejmujący GPS, Glonass, Beidou i Galileo. Wszystko to działa bez zarzutów.
Połączenia głosowe
Telefon obsługuje dwie karty SIM i pozwala ustawić, która ma być domyślna dla połączeń głosowych i dla transferu danych. Szkoda, że smartfon ograniczony jest do sieci 4G, jednak na plus zasługuje dobry zasięg i stabilność sygnału. Jakość rozmów jest poprawna pod każdym względem, głos rozmówcy słychać czysto, głośno i wyraźnie, a mikrofon dobrze zbiera mój głos i skutecznie usuwa hałasy z otoczenia (co potwierdzali moi interlokutorzy, którzy nie zdawali sobie sprawy np. z bliskości ruchu ulicznego czy pracującego odkurzacza).
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Wydajność i pamięć
Realme najwyraźniej nie lubi zmian w serii Pro - zamontował w recenzowanym smartfonie ten sam procesor co w realme 7 Pro i w realme 6 Pro. Chodzi o Snapdragona 720G. Czy wynika to z globalnego niedoboru procesorów, czy z chęci zmniejszenia kosztów - nie wiemy, ale nowszy układ byłby zdecydowanie bardziej zachęcający dla potencjalnych nabywców. Niestety oznacza to też, że smartfon jest ograniczony do sieci 5G. Ten element wyposażenia pokazuje, że realme w nowej serii nie celował w poprawę wydajności, ufając w to, że aparat 108 MP w tej półce cenowej będzie wystarczającym wabikiem. Procesor wspiera grafika Adreno 618 oraz 6 lub 8 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci UFS 2.1. Z tych 128 GB dla użytkownika pozostaje ok. 110 GB - resztę zajmuje system i preinstalowane aplikacje. Ale nie zapomnijmy o możliwości zamontowania karty microSD.
Jak to wszystko sprawuje się na co dzień? Generalnie bardzo dobre. Oprócz wymienionych okazjonalnych lagów interfejsu nie było najmniejszych problemów podczas codziennego korzystania, odpalania gier czy pracy z wieloma aplikacjami. Podczas dwóch tygodni ze smartfonem najczęściej korzystałam z Netflixa i mediów społecznościowych, podłączyłam dwie usługi sieciowe (OneDrive i Dropbox) oraz trzy skrzynki, na dodatek wykorzystywałam smartfon do grania w Real Racing 3 i Genshin Impact. Poradził sobie z każdym z tych zastosowań. Trzeba też dodać, że potrafi zauważalnie się nagrzać.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Bateria
Bateria o pojemności 4500 mAh spokojnie wystarcza na pełny dzień pracy - pod koniec dnia zazwyczaj miałam jeszcze 30-procentowy zapas. Oczywiście można ją rozładować wcześniej, można też ją oszczędzać, zyskując nawet kilka dni pracy. Średnio 1-2 dniowe czasy pracy są dla realme 8 Pro standardem przy ok. 6-7 godzinach pracy z włączonym ekranem. A tak prezentują się przykładowe scenariusze jej pracy:
- czas pracy z włączonym ekranem (YouTube, 1 karta SIM, aktywny moduł Wi-Fi, 50% jasności ekranu, minimalny poziom dźwięku) - ponad 25 godzin;
- wynik w PC Mark battery test - 16 godzin i 4 minuty;
- wynik Geekbench (full discharge, dim screen) - 7034 punkty, rozładowanie po 12 godzinach;
- godzina strumieniowania wideo (Netflix, 1 karta SIM, aktywny moduł Wi-Fi, 50% jasności ekranu) - 5% baterii mniej;
- godzina odtwarzania wideo z pamięci telefonu (tryb samolotowy, Netflix offline, 50% jasności ekranu) - 5-7% baterii mniej;
- pół godziny korzystania z nawigacji online - 7% baterii mniej;
- pół godziny grania w Real Racing 3 - 7% baterii mniej;
- 10 godzin w trybie czuwania - 4-5% baterii mniej.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Poznaliśmy czasu pracy, a ile zajmuje ładowanie ogniwa? Przy pomocy ładowarki z zestawu na pełne naładowanie baterii trzeba będzie poświęcić niecałą godzinę. Nie znajdziecie tu jednak ładowania bezprzewodowego czy zwrotnego.
R E K L A M APodsumowanie
Pod wieloma względami realme 8 Pro jest urządzeniem, którego mogłabym używać na co dzień - zwłaszcza za sprawą świetnego aparatu i szybkiego ładowania. Dodatkowo został atrakcyjnie wyceniony - wersja 6/128 GB kosztuje 1199 złotych, podczas gdy wariant 8/128 GB wyceniono na 1299 złotych. Ale nie da się nie zauważyć, że brakuje mu pewnych elementów, które powoli stają się normą w średniej półce cenowej, na przykład wyższe odświeżanie ekranu.
Biorąc pod uwagę portfolio smartfonów realme model 8 Pro będzie dobrym wyborem o ile zależy wam na świetnym aparacie z niezłym zoomem. Ale niewiele stracicie, jeśli zainwestujecie w model 7 Pro, który oferuje praktycznie identyczną specyfikację - plus szybsze ładowanie i głośniki stereo. Ale realme nie wypuścił nowej generacji aby kanibalizować własne smartfony. Głównym konkurentem dla realme 8 Pro jest Redmi Note 10 Pro. Łączy je rozdzielczość aparatu - 108 MP, porównywalna wydajność i podobne wersje pamięci. Realme wygrywa w kwestii szybszego ładowania i niższej ceny, jednak smartfon Redmi oferuje większą baterię (5020 mAh), nowszy procesor Snapdragon 732G i wyświetlacz w technologii AMOLED o częstotliwości odświeżania 120 Hz. Porównanie smartfonów możecie zobaczyć tutaj. Można też rozważyć takie smartfony jak Samsung Galaxy A52, OnePlus Nord czy POCO X3.
Plusy i minusy
Plusy:
- wykończenie tylnego panelu
- świetne efekty pracy głównego aparatu
- niezły 2-krotny zoom - mimo braku teleobiektywu
- bardzo dobre czasy pracy
- szybkie ładowanie 50 W
- jakość i parametry ekranu Super AMOLED
- Android 11 i rozbudowana funkcjonalność nakładki Realme UI
- obsługa dwóch kart SIM i microSD w odrębnych slotach
- obecność gniazda słuchawkowego
- poręczność urządzenia i niewielka waga
Minusy
- zbyt ostentacyjne hasło marki na tylnym panelu
- obudowa z poliwęglanu
- ten sam procesor od trzech generacji
- brak wsparcia dla 5G
- Realme UI miewa spadki płynności
- brak standardów pyło- i wodoodporności
- wolny i niezbyt dokładny skaner linii papilarnych
- głośnik monofoniczny
- brak wyższej częstotliwości odświeżania ekranu
Materiał własny