Realme 7 Pro
Recenzja

Opublikowane:

Najlepsza propozycja przy średniopółkowym budżecie

Niewątpliwie Realme dąży do uzyskania tytułu najbardziej opłacalnej marki smartfonów ze średniej półki. Producent pokazał to wraz z Realme 7 i potwierdza modelem Realme 7 Pro. Czyli smartfonem o atrakcyjnej specyfikacji, atrakcyjnym wyglądzie i atrakcyjnej cenie.

Realme 7 Pro prezentuje sobą przepis na naprawdę udany model ze średniej półki. Producent zastosował w nim procesor Qualcomm Snapdragon 720G, dodał do tego 8 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej. Plecki urządzenia ozdobił modułem fotograficznym z czterema aparatami, a na froncie zamontował 6,4-calowy, AMOLED-owy ekran o rozdzielczości Full HD+. Całość okrasił baterią o pojemności 4500 mAh, wspierającą szybkie ładowanie, uzupełnił głośnikami stereo, modułem NFC i uniwersalnym gniazdem słuchawkowym. A wszystko wycenił na 1299 złotych. To zdecydowanie świetna cena, biorąc pod uwagę wygląd, możliwości i wyposażenie recenzowanego urządzenia.

O Realme 7 Pro nie sposób pisać bez odniesienia do modelu podstawowego - Realme 7. Mimo że obydwa wyglądają identycznie, to we wnętrzu kryje się wiele różnić. I nie wszystkie są na korzyść modelu Pro. Po pierwsze mamy tu różnicę w procesorach. Siódemka ma Mediateka, zaś w Pro zastosowano wydajniejszy układ Qualcomma. Ten pierwszy dysponuje 6,5-calowym ekranem Super LCD o odświeżaniu 90 Hz, podczas gdy recenzowany smartfon oferuje nieco mniejszy ekran SuperAMOLED, który ma tylko standardowe 60 Hz. Z tym wiąże się też lokalizacja skanera linii papilarnych. Siódemka ma go na bocznej krawędzi, a Pro pod ekranem. Kolejna kwestia to bateria. Model podstawowy ma o 500 mAh większe ogniwo od Realme 7 Pro. Na koniec cena. Realme 7 kosztuje 1099 złotych i jest to jeden z najbardziej opłacalnych modeli w swojej klasie. Z Realme 7 Pro dostajemy mocniejszą specyfikację, ale musimy dopłacić 200 złotych - rekomendowana cena tego modelu to 1299 złotych.


Spis treści



R E K L A M A

Opakowanie i akcesoria

Realme zapakował smartfon w charakterystyczne żółte pudełko - wewnątrz, obok smartfonu, znajdziemy potężną (zarówno w kwestii parametrów ładowania, jak i gabarytów) ładowarkę 65 W, wspierającą technologię szybkiego ładowania SuperDart, kabel USB-C, miękkie, silikonowe, przydymione etui, a także trochę papierów i szpilkę do otwierania tacki SIM/microSD.


Po ubraniu smartfona w etui silikonowe krawędzie minimalnie wystają ponad powierzchnię wyświetlacza, zapewniając jego dodatkowe bezpieczeństwo.


R E K L A M A

Budowa i ekran

Realme 7 Pro jest urządzeniem, które może się podobać. Plastikowa obudowa wyraźnie pokazuje, że nie mamy do czynienia z produktem z półki premium, ale sam design i jakość wykonania są na wysokim poziomie. Całość wygodnie układa się w dłoni, choć raczej nie obsłużymy smartfonu jedną ręką (bez wsparcia stosownego trybu). Dodam też, że mimo matowego wykończenia urządzenie potrafi wyślizgnąć się z dłoni - dlatego warto ubrać go w etui z zestawu. Szkoda, że nie może pochwalić się pyło- i wodoodpornością (jest tylko powłoka zapewniająca odporność na zachlapania).

6,4-calowy wyświetlacz w Realme 7 Pro ma rozdzielczość 2400 x 1080 pikseli, co daje gęstość upakowania pikseli wynoszącą około 411 ppi. Trzeba dodać, że zastosowano tu panel Super AMOLED, co przekłada się na doskonały kontrast, żywe, nasycone kolory i głęboką czerń. Ponarzekać można co najwyżej na to, że obsługuje "tylko" częstotliwość odświeżania 60 Hz. Jednak jeśli do tej pory nie było wam dane korzystać ze smartfonów z wyższym odświeżaniem i nie macie bezpośredniego porównania, nie powinno być to przeszkodą. Jasność w maksymalnym ustawieniu spokojnie wystarcza do korzystania ze smartfonu podczas słonecznych dni, a w minimalnym nie oślepia, gdy zachce się nam korzystać z telefonu w nocy. Ale na największe brawa zasługuje odwzorowanie kolorów - takiego ekranu nie wstydziłby się model z wyższej półki.

Na ekran została naklejona fabryczna folia, która zabezpiecza szklany panel - nie zabrakło też warstwy wzmocnionego szkła, w tym przypadku jest tu Corning Gorilla Glass 3+. Pod wyświetlaczem umieszczony został optyczny skaner linii papilarnych - przy dobrym przyłożeniu palca działa szybko i dokładnie. Na górnej ramce zauważymy nie tylko otwór mieszczący aparat do selfików - jest tu też szczelina głośnika rozmów, który tworzy wraz z głośnikiem zewnętrznym system stereo. Diody powiadomień nie znajdziecie, ale producent zadbał, by użytkownik był informowany o nieodebranych połączeniach czy nieprzeczytanych wiadomościach. W ustawieniach jest bowiem zaszyta funkcja Always on Display.

Plecki są wykonane z tworzywa i mają charakterystyczny gradient z podziałem na dwa obszary o różnym odbijaniu światła, co skutecznie przyciąga wzrok. Podoba mi się również kolor (Mirror Silver) i matowe wykończenie. Dzięki temu na panelu nie widać odcisków palców i innych zabrudzeń, smartfon się nie ślizga i jest naprawdę przyjemny w dotyku. Oprócz nadrukowanej nazwy marki oraz obowiązkowych oznaczeń na pleckach urządzenia najbardziej uwagę zwraca moduł z aparatami. Ma prostokątny kształt i dość mocno wystaje ponad obudowę. Sprawia to, że telefon położony na płaskiej powierzchni może się chybotać, ale wystarczy założyć etui z zestawu, żeby się tego efektu pozbyć.

Ramka smartfonu jest wykonana z tworzywa i kolorystycznie koresponduje z obudową. Na dolnej krawędzi znalazł się mini-jack 3,5 mm, zaraz obok portu USB-C do ładowania i transferu danych, zewnętrznego głośnika i otworu mikrofonu. Po prawej stronie znalazł się przycisk włącznika/blokady ekranu z charakterystycznym żółtym wykończeniem, na górnej krawędzi jedynym dodatkiem jest otwór dodatkowego mikrofonu, zaś po lewej stronie umieszczono regulację głośności oraz tackę na karty SIM/microSD. Co najważniejsze, mieści ona trzy sloty, więc korzystanie z karty pamięci nie będzie kolidować z używaniem dwóch numerów.

R E K L A M A

System i aplikacje

Realme ma Androida 10, firmową nakładkę Realme UI i poprawki zabezpieczeń z sierpnia 2020. Interfejs może się podobać, choć osobiście wolałabym coś bardziej zbliżonego do czystego Androida. Producent dodał własny soft do obsługi multimediów, aplikację do przenoszenia danych z innych urządzeń, Przestrzeń gier i Menadżer telefonu - aplikację, która służy do optymalizacji urządzenia. Jest tu masa funkcji, których nie znajdziecie w czystym Androidzie, ale Realme UI (w praktyce Color OS z lekkimi modyfikacjami) ma dość zagmatwane menu ustawień i czasem są one dość mocno ukryte.


Interfejs daje szerokie możliwości personalizacji (tapety, styl ikon) oraz dostarcza takich funkcji jak wybór nawigacji systemowej (przyciski lub gesty na ekranie), tryb jednej ręki i obsługa gestów. Znajdziemy tu także takie funkcje jak ciemny motyw, nagrywanie ekranu, wsparcie asystenta głosowego czy inteligentny pasek boczny, który wysuwa się z prawej krawędzi ekranu. w ustawieniach możliwa jest zmiana temperatury kolorów oraz ich trybu: olśniewający (szersza gama, jaśniejsze kolory), żywy (P3, intensywniejsze kolory) lub delikatny (sRGB, prostsze wyświetlanie kolorów).


Warto dodać, że smartfon wspiera certyfikat Widevine L1, co oznacza że można przy jego pomocy odtwarzać nagrania z serwisów typu Netflix czy HBO Go w wysokiej rozdzielczości. Aby zweryfikować multimedialne aspiracje Realme 7 Pro spędziłam z nim cały sezon serialu "Gambit królowej". I nie zawiodłam się (ani na smartfonie, ani na serialu).


R E K L A M A

Dźwięk

Smartfon pozytywnie mnie zaskoczył obecnością głośników stereo. Główny głośnik zewnętrzny umieszczony został na dolnej krawędzi, a głośnik rozmów, skierowany w stronę użytkownika, współpracuje z nim dostarczając dźwięku stereo - a przynajmniej jego namiastki. Za to Realme dostaje olbrzymi plus. Sam dźwięk generowany przez Realme 7 Pro oceniam pozytywnie - smartfon gra głośno i oferuje poprawne brzmienie, choć wyraźnie brakuje mu niskich tonów. Mimo to oglądanie filmów, słuchanie muzyki czy granie w gry na tym smartfonie jest o wiele korzystniejszym doświadczeniem dla użytkownika niż na jakimkolwiek innym smartfonie bez dźwięku stereo. Nie zapomnijmy o wsparciu technologii Dolby Atmos, która działa w czterech ustawieniach: inteligentne, kino, gra i muzyka. Po podłączeniu słuchawek można też ustawić equalizer.


R E K L A M A

Zdjęcia i wideo

Realme 7 Pro wyposażono w fotograficzny moduł z czterema aparatami. Główny ma 64 MP i PDAF, korzysta z sensora Sony IMX682 i ma obiektyw o jasności f/1.8. Wspiera go 8 MP aparat ultraszerokokątny z obiektywem f/2.3 (119 stopni pola widzenia) oraz dwa sensory 2 MP f/2.4 - jeden do zdjęć makro, drugi do pomiaru głębi. Jak zwykle przy poczwórnej konfiguracji aparatów najważniejszy jest aparat główny i, w mniejszym stopniu, szerokokątny - pozostałe można sobie odpuścić. Zamiast nich chętniej zobaczyłabym jeden z aparatów z modelu Realme 6 Pro - z teleobiektywem, dostarczający 2-krotnego zoomu.

W praktyce recenzowany model dostarcza podobnych zdjęć jak Realme 7, ale ich szczegółowość jest lepsza. Jakość zdjęć w nocy prezentuje średniopółkowy standard - dobrze, że jest tryb nocny, którego zastosowanie znacznie poprawia wygląd fotografii. Nie zabrakło trybu HDR, który dawkowany jest w rozsądnych ilościach, wobec zdjęć, gdzie faktycznie przydaje się do wzmocnienie kontrastu. Zdjęcia zapisywane są domyślnie w 16 MP, ale jest tu tryb 64 MP, przy pomocy którego można wykorzystać pełen potencjał aparatu. Aparat ultraszerokokątny robi zdjęcia o wiele słabszej jakości, o zupełnie innym balansie bieli i kolorystyce. Najlepiej korzystać z niego w świetle dziennym albo przy dobrym oświetleniu - po zmroku nie ma szans na wykonanie nim satysfakcjonujących zdjęć.




Podsumowując moje wrażenia o aparatach w Realme 7 Pro i rezultatach ich pracy - na papierze specyfikacja prezentuje się zachęcająco, w praktyce sprawdza się adekwatnie do półki cenowej, w którą celuje smartfon. Nie są to aparaty dla wymagających i dostarczają dobrych efektów pracy, którymi bez kompleksów można się pochwalić w mediach społecznościowych, po prostu trzeba mieć na uwadze, że średniopółkowa konkurencja bywa wyposażona w lepsze aparaty, z lepszą optyką czy skuteczniejszym softem do przetwarzania obrazów.

Aplikacja jest prosta i udostępnia wszelkie funkcje, które mogą się przydać amatorowi mobilnej fotografii. Jest tryb HDR działający w automacie, jest wsparcie sztucznej inteligencji, jest tryb nocny (Ultra night), portretowy, 64M (zdjęcia w pełnej rozdzielczości aparatu), Ultra makro (z wykorzystaniem dedykowanego aparatu do zbliżeń), panorama i ekspert (z możliwością zapisu plików do RAW). w kwestii wideo można skorzystać ze standardowego trybu nagrywania, filmu poklatkowego lub nagrywania w zwolnionym tempie.


Wideo można nagrywać w maksymalnej rozdzielczości 4K przy 30 klatkach na sekundę przy pomocy głównego aparatu, a także w jakości Full HD (30 fps) przy wykorzystaniu aparatu z ultraszerokokątnym obiektywem. Tylko podczas korzystania aparatu głównego można skorzystać z elektronicznej stabilizacji. Ultrastabilizacja spisuje się dobrze, choć trzeba pamiętać, ze opiera się na zbliżeniu i dodatkowych algorytmach. Jakość nagrań jest w porządku - akceptowalna w średniej półce cenowej.

Za selfiki odpowiada 32 MP aparat z obiektywem o jasności f/2.5 (w ealme 7 był aparat 16 MP o jasności f/2.1). W praktyce jakość zdjęć z frontowego aparatu, jak i nagrań przesyłanych podczas wideorozmów, oceniam pozytywnie, choć spodziewałam się, że będą bardziej szczegółowe. Aparat umożliwia nagrywanie wideo w maksymalnej jakości Full HD (1920x1080 pikseli). Przy niedostatecznym oświetleniu wykorzystuje doświetlenie ekranem, nie zabrakło tu trybu nocnego i trybu portretowego, który ma rozmywać tło - choć często myli się przy krawędziach i przy włosach.


R E K L A M A

Komunikacja

Model ze średniej półki nie odniesie sukcesu na rynku, jeśli nie oferuje pakietu niezbędnych modułów łączności. Realme 7 Pro nie zdaje pod tym względem powodów do narzekania. Obsługuje sieci 4G/LET, ma moduł sieci bezprzewodowych (802.11a/b/g/n/ac 2,4 i 5 GHz, z Wi-Fi Direct i hotspotem), wspiera najpopularniejsze systemy nawigacji (GPS, GLONASS, BDS), do tego nie zabrakło modułu Bluetooth i NFC - co oznacza, że przy pomocy smartfonu możemy bez przeszkód realizować płatności zbliżeniowe. Z fizycznych portów w Realme 7 Pro znajdziemy port USB-C (USB 2.0, OTG) oraz uniwersalne gniazdo słuchawkowe.

Połączenia głosowe

Realme 7 Pro nie wspiera sieci 5G - choć na obecnym poziomie rozwoju tej technologii w Polsce nie do końca jest to wadą. Zanim 5G się upowszechni i zyska społeczną aprobatę, może minąć wiele miesięcy, albo nawet lat, więc wydaje się, że w tym momencie dopłacanie do modemu 5G w smartfonie nie jest dobrym pomysłem. Ważniejsze jest to, jak sprawdza się we współpracy z aktualnymi technologiami - tutaj do recenzowanego modelu nie mam żadnych uwag. Może pracować z jedną lub dwiema kartami SIM (które łatwo skonfigurować), nie ma problemu z zasięgiem, jakością połączeń czy szybkością transferu danych. Donośny głośnik pozwala bez najmniejszych problemów usłyszeć rozmówcę - zarówno rozmawiając z uchem przy telefonie, jak i w trybie głośnomówiącym. Osoby po drugiej stronie potwierdzają pozytywną jakość połączenia i skuteczność działania mikrofonu do redukcji hałasów z otoczenia.


R E K L A M A

Pamięć i wydajność

Urządzenie wyposażone zostało w 128 GB pamięci wewnętrznej (UFS 2.1), z której tak naprawdę po pierwszym uruchomieniu dla użytkownika pozostaje 111 GB. Ale nie zapomnijmy o slocie na karty pamięci, który nie wymaga rezygnacji z karty SIM - obsługiwane są nośniki do 256 GB

Za szybką pracę i wydajność urządzenia odpowiada Snapdragon 720G (który znajdziemy też w modelu Redmi Note 9 Pro czy Redmi Note 9S), który wspiera grafika Adreno 618 oraz 8 GB pamięci RAM. Pod względem wydajności Realme 7 Pro zadowoli większość użytkowników - wszelkie codzienne, komunikacyjno-internetowo-multimedialne zastosowania nie stanowią dla niego najmniejszego problemu, podobnie jak wielozadaniowość - to zasługa dużej liczby gigabajtów RAM-u. Smartfon długo trzyma aplikacje w pamięci i nie ma tendencji do ich ubijania, jak choćby smartfony Huawei. Sama wydajność zasługuje na plus, a to, że nie ma tu topowego procesora, zauważymy co najwyżej podczas delikatnego opóźnienia podczas przełączania się między aplikacjami w tle, ładowania zasobożernych gier czy otwierania rozbudowanych stron w przeglądarce.


R E K L A M A

Bateria

Realme 7 Pro ma baterię o pojemności 4500 mAh - czyli o 500 mAh mniejszą w porównaniu z Realme 7, ale uzyskuje porównywalne lub lepsze czasy pracy. Udowadniają to benchmarki i pomiary w różnych scenariuszach pracy, ale przede wszystkim codzienne działanie i rzeczywiste zastosowania - to smartfon, który skutecznie zarządza zużyciem energii i zapewnia solidne 2 dni pracy z dala od ładowarki.

  • czas pracy z włączonym ekranem (YouTube, 1 karta SIM, aktywny moduł Wi-Fi, 50% jasności ekranu, minimalny poziom dźwięku) - ponad 20 godzin;
  • wynik w PC Mark battery test - 15 godzin i 6 minut;
  • wynik Geekbench (full discharge, dim screen) - 7800 punktów, rozładowanie po 13 godzinach;
  • godzina strumieniowania wideo (Netflix, 1 karta SIM, aktywny moduł Wi-Fi, 50% jasności ekranu) - 9% baterii mniej;
  • godzina odtwarzania wideo z pamięci telefonu (tryb samolotowy, Netflix offline, 50% jasności ekranu) - 8% baterii mniej;
  • pół godziny korzystania z nawigacji online - 6-7% baterii mniej;
  • pół godziny grania w Real Racing 3 - 7% baterii mniej;
  • 8 godzin w trybie czuwania - 2-3% baterii mniej.


Nie tylko dobre czasy pracy działają na korzyść Realme 7 Pro - duże znaczenie ma też szybkość ładowania. W recenzowanym modelu w zestawie znalazła się ładowarka Realme SuperDart 65 W. I, wedle zapewnień producenta, w ciągu 10 minut ma uzupełnić aż 42% baterii, a naładowanie ogniwa do pełna ma jej zająć zaledwie 34 minuty. A jak jest w rzeczywistości? Producent nie mija się z prawdą - po 10 minutach bateria ma już 50%, a aby naładować ją w pełni, ładowarka potrzebuje niecałych 40 minut.

Warto pamiętać, że tak szybkie ładowanie możliwe jest do osiągnięcia tylko z wykorzystaniem oryginalnego kabla i oryginalnej ładowarki - podłączenie innego zestawu do ładowania sprawi, że będzie ono odbywało się w "normalnym" tempie. Do pełni szczęścia przydałoby się jeszcze ładowanie bezprzewodowe - ale to najwyraźniej jeden z tych obszarów, których dotknęły oszczędności.

R E K L A M A

Podsumowanie

Biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw można uznać model Realme 7 Pro za smartfon warty każdej wydanej złotówki. To urządzenie bez poważnych wad - przynajmniej takich, które ujawniły się podczas dwóch tygodni, które spędziłam z tym smartfonem. W atrakcyjnej cenie oferuje przyzwoitą wydajność, świetne czasy pracy na baterii, przyciągający wzrok design i dość dobry, w swoim segmencie cenowym, aparat.

Kto będzie dla Realme 7 Pro największą konkurencją? Przede wszystkim modele z własnego "podwórka" - trochę tańszy, a dorównujący modelowi Pro niemal pod każdym względem jest Realme 7 czy Realme X50, który oferuje wsparcie dla sieci 5G. W obsługę sieci piątej generacji wyposażono też nieco droższą Motorolę Moto G 5G Plus. No i nie sposób nie wspomnieć o modelach takich jak Pocophone X3 NFC czy Redmi Note 9 Pro.

Plusy i minusy

Plusy:

  • wygląd i jakość wykonania
  • świetny ekran w technologii Super AMOLED
  • obsługa dwóch kart SIM i microSD w odrębnych slotach
  • sprawnie działające zabezpieczenia biometryczne
  • gniazdo słuchawkowe
  • głośniki stereo
  • dobre czasy pracy
  • błyskawiczne ładowanie 65 W
  • jakość zdjęć z głównego aparatu
  • powiadomienia realizowane poprzez AoD
  • wysoka wydajność
  • 3 lata gwarancji, certyfikat TUV
  • rozsądna cena

Minusy

  • konkurencja oferuje ekrany z odświeżaniem 90 Hz
  • oprogramowanie, któremu daleko od czystego Androida
  • przeciętne zdjęcia z aparatu ultraszerokokątnego, zbędny aparat makro i do pomiaru głębi
  • brak optycznej stabilizacji obrazu
  • brak możliwości przełączania się między aparatami podczas nagrywania
  • brak ładowania bezprzewodowego
  • brak pyło- i wodoodporności
  • brak wsparcia dla sieci 5G

Materiał własny

O autorze
jolanta-szczepaniak.jpg
Jolanta Szczepaniak

Dziennikarka - w zawodzie od 10 lat. Absolwentka UŁ. Dawniej związana z miesięcznikiem "Mobile Internet", obecnie publikuje testy w serwisie mGSM.pl. Sporadycznie blogerka i wikipedystka. Na co dzień fanka mobilnych technologii i internetu, gadżeciara, serialomaniaczka i nałogowa czytelniczka książek oraz prasy popularyzującej naukę.

Artykułów: 2757

Ten artykuł skomentowano już 3 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
33,3% 
icon down
 0,0% 
icon unknown opinion
 66,7% 
Default user logo
Grzegorz

Opinia pozytywna

Mam go od samego początku - kupiłem na premiere. Czekałem na coś fajnego , co będzie killerem dla flagowców , a używałem iphona. Nie zawiodłem się na nim po zakupie:) mamy już 2023 rok a telefon dalej lata jak należy , bateria mimo tego czasu ładuje cały czas ok i trzyma bez problemu cały dzień. Aktualnie szukam czegoś nowszego już , bo chce matryce 120Hz ,ale jak patrze i porównuje te telefony , to nadal 7 pro rozwala je na łopatki ???? zostaje z nim póki do końca nie padnie
.217.197.152 | 22.08.2023, 18:08
R E K L A M A
Default user logo
prosto

Opinia neutralna

Realme ma już lepszy model czyli x7 pro. To jest dopiero flagship killer.
.4.90.86 | 09.11.2020, 21:11
Default user logo
Ted

Opinia neutralna

Podobno LTE w tym smartfonie to 150/75 Mb/s, jeżeli to prawda to przy tak mocnym SoC to śmiech na sali
.45.254.8 | 09.11.2020, 16:11
R E K L A M A


mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies