Prestigio MultiPhone 3404 DUO

Opinie użytkowników

O tym telefonie nie można dużo powiedzieć, jest on bardzo mały wraz z obudową jak i ma malutki ekran. Telefon mam od dawna, zacina się on przy zwykłym przeglądaniu stron. Żartem jak nawet na tamte czasy jest oczywiście aparat 2mpx z tyłu i (to jest dopiero kpina) 0,3 mpx z przodu. Czasami przy zwykłym odblokowywaniu telefon się zacina i trzeba go zrestartować. Ale też nie oszukujmy się ma on 512mb pamięci ram co w tych czasach nie ma racji bytu, minimalnie to 1gb pamięci ram. Jeżeli chodzi o aplikacje to dużo się po prostu uruchamia a po chwili się wyłącza a to przez parametry tego telefonu. A co do wykonania to ekran jest bardzo wytrzymały a natomiast tylna klapka jest tandetna i czasami słychać jak strzela. A więc podsumówując ten telefon nie nadaje się do przeglądania internetu, robienia zdjęć a zwłaszcza do grania w gry, można go używać do SMS-ów oraz do dzwonienia. :)

Telefon kupiłem najpierw dziewczynie w lutym 2015 roku (chciała mieć dotykowy telefon, a nie chciała dużo wydać), w maju kupiłem sobie jako rezerwowy kiedy mój samsung miał zbitą szybkę i był w naprawie. Później miałem 2 numery i prestigio wrócił do łask. Oceniam więc na podstawie 2 egzemplarzy. Zacznę od wad. Aparat 2mpx to żart, nawet te 2 lata temu to była bieda. Do internetu nadawał się, ale u mnie dość szybko zaczął zamulać, dziewczynie jakoś tam działa. U niej jakoś gęsto łapie wirusy, u mnie bez problemów. Wskaźnik baterii jest kopnięty w obu egzemplarzach. Zdarzało się że grałem kilka godzin, telefon pokazywał np. 60%, a za chwilę 4% i "podłącz ładowarkę". Dziewczynie zdarzyło się że nie ładowała telefonu tydzień, rano 55% baterii a w pracy się wyłączył, bo bateria padła. Telefon niemiłosiernie długo się ładuje. Od zera do pełnej 3-4 godziny. Pikuś jak ktoś podłącza co te kilka dni. Telefon po 2 upadkach bez etui 2 razy miał spękaną szybkę. Cena naprawy przewyższała wartość telefonu więc nie robiłem, 1,5 roku po tym fakcie dotyk i tak działa bez zarzutu. Dziewczyna zawsze miała w etui i po wielu upadkach nic się nie stało. Przy wymianie karty pamięci zapięcie wyłamałem bez trudu. U dziewczyny zrobiłem to samo ale udało mi się je wpiąć z powrotem. Myślę że u mnie też się uda. Na razie od roku zalega pod baterią ;) Przejdę do zalet. Szukaliśmy telefonu do 400zł, a prestigio kosztując 240zł (2015 rok)jako jedyny miał latarkę (przydaje się), obsługiwał 2 karty sim i według ocen na mgsm miał mocną baterię. Może ktoś nie uwierzy, ale ja nie korzystając z neta a tylko rozmowy i sms-y potrafię korzystać z telefonu beż ładowania 2 tygodnie. Rekord to 21 dni.Jakość rozmów jest bardzo dobra. Latarka ma 3 stopnie jasności, jest ok. Zasięg jest wszędzie. Aplikacje działają bez zarzutu. Jako nawigacja sprawdzał się świetnie. 2 karty sim działające równolegle to świetne rozwiązanie. Odkąd dziewczyna zabrała mi samsunga na nawigację korzystam z tego rozwiązania. Podsumowując: dziewczyna jest bardzo zadowolona, ja mniej. Dla niewymagającego użytkownika mocna bateria, sprawnie działający jako nawigacja i tylko ten aparat nie przystaje do reszty. Emeryt lub osoba która ma się dopiero zapoznać z telefonem dotykowym (dziecko lub ktoś kto się przesiada z klasycznej klawiatury) będzie zadowolona. Gdyby nie beznadziejny aparat i trochę mało RAM-u powiedziałbym że przy tej cenie Prestigio zrobiłoby większą furorę niż teraz robi Xiaomi. A tak mamy bardzo poprawny egzemplarz który w zależności od użytkownika będzie fajny lubtaki sobie.

Telefon prawie 3 albo może i 4 lata. Od ponad roku leży w szafce jako rezerwowy.
Nie wiem czy każdy egzemplarz tak ma, ale w moim zamiast baterii chyba ogniwo fuzyjne jest. Do TYGODNIA pracy bez ładowania, odtwarzanie muzyki na głośniku spokojnie do 12 GODZIN!!! Już nie wspomnę, że jadąc w busie w trasę prawie 30h zakładam słuchawki, odpalam odtwarzacz i wyłączam muzyki zanim nie dojadę, nawet jeśli połowę drogi śpię. Nie sprzedam za cholerę, fakt że przerzuciłem się na nowsze, lepsze i wydajniejsze sprzęty ale on zostanie zawsze jako przenośny odtwarzacz mp3. Powtarzam jeszcze raz - OGNIWO FUZYJNE zamiast baterii!!!

Służył mi z ponad 2 lata
Byłem zadowolony ponieważ spadał z ponad 4 metrów i tylko szybka pękła nic poza tym oczywiście wcinał się ale jak ktoś go dobrze opanuje to jest bestia oprócz aparatu xD

Po roku użytkowania:

Plusy:
- płynność działania,
- dual SIM,
- Android 4.4,
- cena

Minusy:
- aparat (!!!) 2 Mpx to czysta kpina,
- kiepska współpraca z mapami Google - zbyt długo szuka alternatywnej drogi, często zawiesza się w czasie jazdy

Raczej kiepski. Kupiłem rok temu i jestem nie zbyt zadowolony. Jednak ma sporo zalet np. DualSim (to jest genialne!), rozmowy video przez 3G lub możliwość wyboru wyglądu klawiatury. Ale ma złą stronę telefonu.
Mimusy
-brzydki
-mało RAMu (zaledwie 512 MB)
-nieprzyjemnie się pisze
Plusy
+rozmowy video bez Wi-Fi
+DualSim
+wybór wyglądu klawiatury
+cena (ok. 200zł za nowy)
+Android KitKat
I to wszystko. Polecam nie wymagającym użytkownikom.

Mam ten telefon ponad rok i niestety bardzo się zacina. Czasem potrafi się sam wyłączyć. Ten telefon jest dla osób które chcą tylko dzwonić i esemesować.

Mam ten telefon ok. pół roku i jest bardzo fajny, spadał mi tyle razy i nigdy nic mu nie było. Czasami wiesza się przy i po zakończeniu połączeń. Ale za tą cenę nie ma co oczekiwać po smartfonie. Robi dobre zdjęcia, kamerka z przodu daje rade. Mając kartę pamięci można bardzo dużo zapisać. A jeśli chodzi o antywirusa to ja posiadam Clean Master i jestem bardzo zadowolona, polecam, można ściągnąć ze sklepu play. Mi bateria trzyma cały dzień, zresztą jak w każdym smartfonie. Korzystając umiarkowanie potrafi wytrzymać półtora dnia.

A ja go dopiero kupiłem i czuję, że dobrze zrobiłem :)

Kupiłam fona 29 czerwca. Jako fon sprawdza się. Tani fakt. Kamera w zdjęciach i filmach poziom słabiutki. WiFi i GPS bezproblemowe. Najgorzej z MMS-ami. Orange totalnie nie wspiera tego fona, w Play owszem jest konfiguracja, jednak odebranie lub wysłanie MMS-a niemożliwe. PORAŻKA !