POCO X3 Pro
KR
Opinia negatywna
Nie wierzę w przydaki. Razem z dziewczyną kupiliśmy te telefony we wrześniu 2021 w ten sam dzień były zakupione i uruchomione. Oba padły wczoraj tj 24.05.24, jeden rano drugi wieczorem. Szary ekran i już nic nie trybi... Najciekawsze jest to że tego dnia zacząłem gadać o kupnie nowego telefonu. Nie wierzę w przydaki.
.176.251.185 | 25.05.2024, 22:05
Drzewo1986
Opinia negatywna
Telefon rozładował się i nie wstaje. Po podłączeniu do ładowarki zero reakcji, hard reset nie pomaga. Jak działał to te 6,5/10 można było dać a gdyby soft był stabilniejszy i ekran miał lepszy kontrast to nawet 7,5/10. Używany od ok 2 lat.
.186.212.206 | 16.04.2024, 03:04
RM
Opinia neutralna
Używam telefonu od 2 lat do tej pory działa poprawnie jednak jest jedną rzecz która go dyskwalifikuje - zasięg. Gdy ja nie mam już zasięgu na telefonie to inni smigają po necie bez problemu. Tam gdzie stary Huawei mate 10 lapał bez problemu zasięg POCO X3 PRO nie ma żadnego niestety dlatego nie polecam. Podobno w X6 Pro tego też nie poprawili.
.240.136.222 | 24.03.2024, 13:03
Mario
Opinia negatywna
Cześć wszystkim, wczoraj czyli 20.03 także biały ekran i [...] go strzelił, chociaż u mnie w maju byłoby prawie 3 lata użytkowania. Diagnoza jak u wszystkich, procesor, wada fabryczna, przy przegrzewaniu pojawia się "zimny lut" czy coś takiego. Generalnie never again chińczyków. Mam Samsunga A5 z 2017 i włączyłem go jako awaryjny telefon. Wciąż działa, choć wiadomo bateria już nie ta i oprogramowanie prehistoria. Ale działa po tylu latach.
Poco, oppo i reszta tego chłamu to shit totalny. Pozdrawiam w bólu
Poco, oppo i reszta tego chłamu to shit totalny. Pozdrawiam w bólu
.252.47.31 | 21.03.2024, 18:03
Saudade
Opinia negatywna
Telefon kupiony trochę ponad 2 lata temu. Niecały tydzień temu sytuacja niemal identyczna do tutaj opisanych- podczas użytkowania telefonu szary ekran i wyłączenie. Udało mi się to uruchomić po jakimś czasie- dział normalnie do czasu odpalenia aplikacji Facebook. Po tym telefon znów nie chciał się załączyć. Po podłączeniu pod ładowarkę jakimś cudem bateria z 80% spadła do 30%.. dla testu zostawiłam telefon włączony, był w takim stanie przez półtora dnia- odpalalam wszystkie aplikacje oprócz Facebook- działał bez zarzutu. Po pierwszym wyłączeniu zrobiłam mu przywrócenie danych fabrycznych, pomyślałam że aplikacja może jest stara i ja zaktualizuje- po wejściu w sklep Play, wpisaniu 'Facebook'i kliknięciu 'aktualizuj'telefon ponownie wyzionął ducha. Od tego czasu już to nie dotykam, nie mam do niego siły. Na szczęście wykupiłam dodatkowe ubezpieczenie, które tanie nie było I obejmuje do 3 lat 'awarie'. Gdy będę w Polsce mam zamiar oddać to na gwarancję... poza tym telefon sprawował się świetnie, nie miałam zbytnio do czego się przyczepić, a ciągle było na nim grane itd..
.107.69.47 | 29.02.2024, 18:02
Tajny
Opinia pozytywna
Telefon dokonał żywota równo 2.5 roku po zakupie, wraz z premierą nowego modelu x6 pro. Co za zbieg okoliczności. Znam życie więc wstrzymałem aktualizacje przed końcem gwarancji, jednak tel. przy pierwszej lepszej okazji przełączał je na automatyczne pobieranie, potem różnymi sposobami wymuszał ich instalowanie. Z każdą kolejną pojawiały się problemy ze stabilnością działania. Doszło do tego, że potrzebny był hardnreset i utrata danych. W końcu równo 2.5 roku po kupnie tel. się wyłączył i przestał reagować na cokolwiek, nawet na ładowarkę. Nie mniej był to najdłużej używany przezeń je telefon do tej pory i najlepszy jeżeli chodzi o wydajność i użytkowanie. Wytrzymały i solidny. Wiele razy upadł z wysokości, był użytkowany w wannie. Generalnie nie mam pretensji, że padł oprócz tego, że poleciały dane.
.61.181.75 | 30.01.2024, 06:01
szeryf1977
Opinia negatywna
Witam. Staram się unikać komentowania ale teraz muszę. Trzeba im przyznać (po przeczytaniu innych komentarzy), że sztuką jest tak wycyrklować, by telefon padł po gwarancji. U mnie wytrzymał 2 i pół roku. Pierwszy i ostatni Poco.
.254.184.178 | 23.01.2024, 08:01
Tombo
Opinia pozytywna
Mam telefon prawie 2.5 roku i nigdy nie miałem z nim żadnych problemów. To mój pierwszy xiaomi i wiele naczytałem się o strasznym MIUI, ale nic złego nie doświadczyłem. Gram w wymagające gry, używam emulatorów, ładuję go codziennie i telefon nadal sprawuje się świetnie. Jedyny minus w tej cenie (płaciłem 1200) to średni aparat, a po za tym to bardzo kompetentny telefon.
.254.153.160 | 03.12.2023, 22:12
mariokempes
Opinia negatywna
NOWE USTALENIA. Dołączę do dyskusji. Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale niektórych faktów nie da się nie zauważyć. Rzucę hasło "zmowa żarówkowa". Jak ktoś jest zainteresowany to jest wiele informacji. Zjawisko znane od bodaj że 100 lat. A wracając do tematu. Sytuacja jak widzę powtarza się. Poco X3 Pro zakupiony we wrześniu 2021 r. [...]. Poza kilkoma incydentami z grzaniem się baterii (w kilkanaście sekund robił się gorący, po czym po kilku minutach wracał do normy), sporadycznymi "zawiechami" (kilkusekundowe zacięcia) i powolnym restarcie w ostatnich miesiącach (po 2-3 minuty), telefon sprawował się dobrze. Kilka dni temu (a więc 2 lata i kilka tygodni po zakupie), podczas przeglądania internetu ekran zrobił się szary, za chwilę czarny i telefon przestał odpowiadać. Uruchamianie awaryjne, restart, próba resetu - bez skutku. Podłączony do laptopa jest rozpoznawany jak u innych, jako jakieś urządzenie USB, bez systemu. Za poradami znalezionymi w necie (jak ktoś potrzebuje to podrzucę link do strony) zainstalowałem sterownik Qualcomm. Pojawiło się więcej informacji o urządzeniu, że nie jakieś tam USB tylko konkretne USB. Próby uruchomienia dalej bez skutku. Podłączyłem do ładowania - nawet ikona baterii się nie pojawiła. Postanowiłem zastosować metodę znaną z baterii, czyli na kilka godzin do zamrażarki. Wiem, kontrowersyjne, ale trochę podziałało. Tzn. po wyjęciu i odtajaniu telefonu, po naciśnięciu przycisku uruchamiania pojawiła się na ekranie czarna ikona baterii z migającą błyskawicą. Jak widać problem jest chyba z energią, tzn. bateria jest w takim stanie, że nawet podłączona do ładowania, nie jest w stanie zapewnić odpowiedniego zasilania dla telefonu. Będę próbował dalej, ale przypomina mi to dawne historie min., z drukarkami HP i tajemniczymi czipami uśmiercającymi urządzenie po określonym czasie używania, z reguły kilka tygodni po końcu gwarancji. Na koniec wrócę do mojej teorii spiskowej. Otóż chwilę przed awarią rozmawiałem z żoną o nowych telefonach, tzn. chęci zmiany telefonu, akurat dla żony (teraz ma skądinąd bardzo dobry Redmi Note 9 Pro). Po kilku minutach takich rozważań i przeglądaniu ofert na necie, telefon padł. Przypadek - nie sądzę. Dla większości jasne chyba jest od dłuższego czasu, że smartfony nas podsłuchują. Klasyczny przykład, gdy rozmawiam z kumplami o połowach ryb, a po chwili u wszystkich pojawiają się reklamy sprzętu, wędek, kołowrotków itp. itd. Spróbuję walczyć dalej. Mam już aplikacje i czysty ROM do wgrania, ale w świetle nowych spostrzeżeń z baterią, nie wiem, czy ma to sens. Nie byłoby problemu gdyby nie fakt, że jakieś 2-3 % zawartości telefonu jest mi zajebi...cie potrzebne, min. zdjęcia z naprawy samochodu, czy dokumentacja zdjęciowa ze szkody. Na pewno zmienię podejście do wykorzystania telefonu, jako głównego urządzenia w codziennym życiu. Współczesne telefony właściwie nie dają żadnych szans na uniknięcie kłopotu w takim przypadku, w przeciwieństwie do np. laptopa, gdzie możliwości odyskania informacji, choć nie nieograniczone, to jednak są dużo większe.
Dodam tylko, że po podłączeniu do laptopa, przy wciskaniu przycisku zasilania (ok. 10-15 s) coś się dzieje z telefonem, tzn. w jakiś sposób włącza się i wyłącza, choć na ekranie nic się nie dzieje, ponieważ w laptopie słychać dźwiek jaki jest przy podłączaniu i wyłączaniu urządzenia do złącza usb (taki specyficzny "dżngiel" dźwiękowy). Nie zmienia to faktu, że z telefonem nie można noc zrobić, a mi chodzi teraz wyłącznie o dostanie się do pamięci. Oczywiście kłania się nie robienie kopii zapasowej, ale kilkukrotnie próbowałem to zrobić i zawsze kończyło się to niepowodzeniem, dlatego w końcu dałem sobie z tym spokój. A propos - może właśnie ktoś mógłby pomóc dostać się do pamięci, czy jest tam jakieś złącze, może są jakieś sprytne urządzenia do tego, ewentualnie jak podłączyć zasilanie "na krótko". Jestem skłonny wybebeszyć padło, żeby tylko odzyskać dane.
Dodam tylko, że po podłączeniu do laptopa, przy wciskaniu przycisku zasilania (ok. 10-15 s) coś się dzieje z telefonem, tzn. w jakiś sposób włącza się i wyłącza, choć na ekranie nic się nie dzieje, ponieważ w laptopie słychać dźwiek jaki jest przy podłączaniu i wyłączaniu urządzenia do złącza usb (taki specyficzny "dżngiel" dźwiękowy). Nie zmienia to faktu, że z telefonem nie można noc zrobić, a mi chodzi teraz wyłącznie o dostanie się do pamięci. Oczywiście kłania się nie robienie kopii zapasowej, ale kilkukrotnie próbowałem to zrobić i zawsze kończyło się to niepowodzeniem, dlatego w końcu dałem sobie z tym spokój. A propos - może właśnie ktoś mógłby pomóc dostać się do pamięci, czy jest tam jakieś złącze, może są jakieś sprytne urządzenia do tego, ewentualnie jak podłączyć zasilanie "na krótko". Jestem skłonny wybebeszyć padło, żeby tylko odzyskać dane.
.221.124.148 | 28.11.2023, 12:11
Andre
Opinia neutralna
Telefon kupiony w przedsprzedaży. Przez 2,5 roku śmigał aż miło.
Niestety padł ofiarą klasycznej usterki dla tego modelu. Najpierw ekran zrobił się szary a później trup.
Więc jeśli chcesz kupić przyzwoity telefon na dwa lata to polecam. Warto mieć dokupioną sługę Google One do robienia backupa bo nigdy nie wiadomo kiedy nastąpi jego koniec.
To prawda, każda aktualizacja coś psuła.
Kolejnego też zakupiłem POCO, tylko F5. Więc zobaczymy.
Niestety padł ofiarą klasycznej usterki dla tego modelu. Najpierw ekran zrobił się szary a później trup.
Więc jeśli chcesz kupić przyzwoity telefon na dwa lata to polecam. Warto mieć dokupioną sługę Google One do robienia backupa bo nigdy nie wiadomo kiedy nastąpi jego koniec.
To prawda, każda aktualizacja coś psuła.
Kolejnego też zakupiłem POCO, tylko F5. Więc zobaczymy.
.61.161.146 | 27.11.2023, 18:11