Byłoby super, gdyby nie wątpliwej jakości lampeczka doświetlająca. Specjalnie używam takiego zdrobnienia, ponieważ oddaje ono dokładnie i dobitnie charakter pracy tego niewielkiego elementu. I w zasadzie czy on jest, czy go nie ma, chyba nie zmieniłoby ogólnej sytuacji, która powoduje, że o ile zdjęcia w ciągu dnia można śmiało wykonywać, o tyle w nocy - lepiej telefonu z kieszeni nie wyciągać.
Fot. Adam Owczarek/mGSM.pl
Chyba, żeby po to, aby sobie porozmawiać. W tym telefon sprawdzi się całkiem dobrze. Plusem jest bardzo wytrzymała bateria. Przy moich dość intensywnych rozmowach potrafiła wytrzymywać nawet do trzech dni! A jeśli jeszcze pamiętałem, aby skorzystać ze wspomnianego na początku tekstu przełącznika i przechodziłem w tryb oszczędzania energii (decydując się na czasowe wyłączenie transmisji danych), wynik był jeszcze lepszy!
Fot. Adam Owczarek/mGSM.pl
Co ciekawe odłączenie dostępu do internetu nie blokowało korzystania z MMS-ów. A jeśli przypomnimy sobie, że komórka robi całkiem przyzwoite fotki, tym chętniej zabierzemy się za wykonywanie i wysyłanie fotek. Wcześniej warto skorzystać z menu i wszystko sobie dokładnie poustawiać - żeby potem nie musieć sobie zawracać tym głowy...
A skoro jesteśmy przy ustawieniach i menu, to jest to ogólne jak najbardziej standardowe, ale przy tym czytelne i praktyczne. Na pulpit możemy - rzecz jasna - wyciągać zarówno ikonki aplikacji jak i widżety. Zmienić można również kolor tapety, a nawet ustawić jej wersję animowaną.
materiał własny
- Pokaż wszystkie |
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5