Panasonic G500
Wszystkich opinii: 3. Pokazuję od 1 do 3. Opinie nie są weryfikowane.

Dymko
Opinia pozytywna
Mój pierwszy telefon sprzed 14-tu lat. Naprawdę był niezły jak na tamten okres czasu. To fakt, że był trochę toporny i łatwo można było uszkodzić wysuwaną antenkę, musiałem chyba dwa razy ją wymieniać, bo była dość delikatna. Bateria standardowa nie była najlepsza, ale można było dokupić drugą o powiększonej pojemności (już teraz nie pamiętam jakiej dokładnie) Na tej większej baterii można było pięć dni spokojnie go używać. Był to wówczas chyba jedyny telefon z możliwością nagrywania rozmowy przy pomocy klawisza "Memo" dostępnego bezpośrednio z klawiatury. Było to niezwykle wygodne. Często z tego korzystałem. Ludzie wtedy jeszcze o tym nie słyszeli, że rozmowy można nagrywać i się pytali czy to na pewno nie jest podsłuch?? Zdarzało mi się to nierzadko. Potraficie w coś takiego dzisiaj uwierzyć??
.152.128.149.dsl.dynamic.t-mobile.pl | 02.07.2011, 15:07

Dymko
Opinia pozytywna
Mój pierwszy telefon sprzed 14-tu lat. Naprawdę był niezsły jak na tamten okres czasu. To fakt, że był trochę toporny i łatwo można było uszkodzić wysuwaną antenkę, musiałem chyba dwa razy ją wymieniać, co była dość delikatna. Bateria standardowa nie była najlepsza, ale można było dokupić drugą o powiększonej pojemności (już teraz nie pamiętam jakiej dokładnie) Na tej większej baterii można było pięć dni spokojnie go używać. Był to wówczas chyba jedyny telefon z możliwością nagrywania rozmowy przy pomocy klawisza "memo" dostępnego bezpośrednie z klawiatury. Było to niezwykle wygodne. Często z tego korzystałem. Ludzie wtedy jeszcze o tym nie słyszeli, że rozmowy można nagrywać i się pytali czy to na na pewno nie jest podsłuch?? Zdarzało mi się to nierzadko. Potraficie w coś takiego dzisiaj uwierzyć??
.152.128.149.dsl.dynamic.t-mobile.pl | 02.07.2011, 15:07

Marcin
Opinia pozytywna
To był mój drugi telefon w życiu (wcześniej miałem jakąś motorolę na 4 paluszki AA, nie pamiętam modelu). Telefon wzbudzał zainteresowanie ale był toporny - długi i gruby. Antena wysuwana, wibracja włączana suwakiem z lewej strony obudowy, mnogość dzwonków - aż 3!!! No i miał straszną wadę - nawet jak ktoś był wpisany w książkę to przy połączeniu albo przychodzącym smsie wyświetlał się sam nr - do dziś pamiętam jeszcze niektóre stare numery znajomych :)Miał ciekawą funkcję blokowania klawiatury kodem, bez wprawadzenia kod nie można było nic zrobić oprócz odebrania telefonu. Bateria - porażka, trzymała max 2 dni - przy wyłączaniu telefon na noc!!! Miałem go kilka miesięcy ale wspominam go z łezką w oku
.153.197.187 | 08.10.2009, 23:10
Wszystkich opinii: 3. Pokazuję od 1 do 3. Opinie nie są weryfikowane.