Panasonic G450i

Specyfikacja techniczna

to był mój pierwszy telefon, nosiłem go w plecaku jak chodziłem do szkoły hehe - nigdy mnie nie zawiódł i świetnie rozbijał orzechy na wagarach :)

Pierwszy "domowy" telefon domowy, potem były już tylko Nokie. Cienki wyświetlacz bo 3x12 lub 3x14 pół na znaki + indykatory.

Fajna dioda która podczas ładowania była czerwona, a dzwonienia zielona. Nie spotkałem się z tym później. Akumulator faktycznie trzymał tyle ile piszą, do 3 dni, a nie tak jak dziś producenci - 5 dni czuwania na Andku których nikt na oczy nie widział;-).




Co do parametrów technicznych tam gdzie są niebieskie "kółka" można dać "X", poza poniższymi pozycjami
- ilością wiadomości SMS - zastanawiam się czy czasami nie były zapisywane na karcie SIM (10 lub 20 pozycji, niestety nie ma pewności)
- pamięć na książkę adresową - nie miał wbudowanej

Mój pierwszy fon i nadal go mam. Nie jest to najnowsza konstrukcja, ale bateria, choć tylko 650 mAh pojemności, trzyma więcej niż 80 h (nie jest nowa!) !! A największe akumulatory do tego fona, 1200-1300 mAh mogą nawet ponad 200 h trzymać :D Niestety, im większa pojemność akumulatora, tym grubszy telefon :( Moje zdanie jest pozytywne co do tego fona. Działający zabytek :D

+ Dla telefonu leci :) Mój pierwszy telefon ( miałem 6 lat czyli 2001 rok) Pamiętam jak mój dziadek kupił mi Idea POP, aż się łezka kręci. Na początku telefon służył do "klikania", ponieważ nie maiłem karty SIM. Gdy już taką ową dostalem załączyłęm telefon- nic w nim nie brakowało oprócz tego co inni użytkownicy mówią: bateria słaba. Bardzo latwy w obsłudze :)

Łza się w oku kręci... Mój pierwszy telefon.

W czasach kiedy go kupiłem (1999) niczego mu nie brakowało. Dobra jakość wyświetlacza. Duże klawisze. Prosta obsługa. Przejrzyste menu. Pewne trzymanie w ręku.

Minusy:
- Bateria szybko straciła swoją pojemność. Po dwóch latach dosyć intensywnego używania zacząłem zabierać do pracy ładowarkę :)

Mój drugi telefon, pierwszy który posłużył mi dłużej nieco. Jak na tamte czasy bardzo przyzwoity, przyjemnie pisało się na nim sms-y, co było ułatwione przez wygodny klawisz nawigacyjny, ogólnie bardzo dobra klawiatura. Nie najgorszy wyświetlacz (przejrzysty i nie rażący w oczy). O ile pamiętam mankamentem była słaba antena.

Był to również mój pierwszy telefon (1999).Zgadzam się z Piotrkiem 77-zbyt słaba bateria.Poza tym, w myśl starego powiedzenia:"gniotsia, nie łamiotsia"(dla młodszych: tak mówiło się kiedyś o sprzęcie radzieckim ;))