Jest wielki, smukły i celuje w środowisko biznesowe. Overmax oferuje go w niewygórowanej cenie i dorzuca sporo akcesoriów, które mają skusić potencjalnego nabywcę. Vertis Mile z pewnością ma potencjał, ale... w kilku miejscach pokpiono sprawę. Czy na tyle poważnie, by zrezygnować z jego zakupu?
Dawniej trendem była miniaturyzacja urządzeń - współcześnie obserwujemy odwrotne zjawisko, przynajmniej wśród smartfonów - stają się one coraz większe. Zjawisko to doprowadziło też do wykształcenia się nowej kategorii urządzeń - phabletów/fabletów - które, mimo wątpliwej ergonomii, zdobywają coraz większą popularność wśród użytkowników. Oczywiście producenci urządzeń z niższej półki również dostrzegli ten trend - a Vertis Mile jest interesującym przykładem fabletowego low-endu.
Spis treści
- Wygląd i budowa
- System. Aplikacje
- Multimedia
- Komunikacja. Wydajność
- Zestaw sprzedażowy. Bateria. Podsumowanie. Plusy i minusy
Wygląd i budowa
Overmax Vertis Mile prezentuje się... dość przeciętnie. W jego powierzchowności nie znajdziemy nic zaskakującego, a i wykonanie opierające się w całości na tworzywach sztucznych nie poprawia jego wyglądu. Front standardowo zajmuje ekran, w tym przypadku 6-calowy, z dość sporą ramką. W jej górnej części miejsce znalazł głośnik telefonu, kamerka do wideorozmów i czujniki, w dolnej z kolei umieszczono podświetlane przyciski systemowe. Krawędzie urządzenia zajmują przyciski do regulacji głośności i włącznik/blokada urządzenia (prawa strona), port microUSB i uniwersalne gniazdo słuchawkowe (górna krawędź), a także mikrofon i wgłębienie do podważenia tylnego panelu (dolna część). Tylną stronę zaanektował dość mocno sterczący ponad obudowę aparat wraz z diodą doświetlającą oraz głośnik zewnętrzny w dolnej części pokrywy. Całości dopełnia logo producenta.
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
|
|
Budowa fabletu Overmax Vertis Mile fot: Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl |
|||
Ciekawsze rzeczy dzieją się pod pokrywą. Na pierwszy plan wysuwa się 3000 mAh akumulator. Dopiero po jego wymontowaniu otrzymujemy dostęp do gniazda kart pamięci (microSD) oraz dwóch gniazd kart SIM. Co istotne, jedno z nich to standardowy miniSIM, drugie natomiast jest w mniejszym rozmiarze (microSIM). Nie zostało przypisane, które z nich obsługuje sieci 3G - tę opcję wybieramy w ustawieniach telefonu.
W fablecie Vertis Mile nie znajdziemy żadnych zaskakujących elementów. Typowy zestaw portów i przycisków oraz plastikowa obudowa to wyznaczniki low-endowych modeli. Co z ergonomią? Na tyle, na ile jest to możliwe, 6-calowy Mile całkiem dobrze leży w dłoni. Nie przytłacza rozmiarami, jest w miarę zgrabny. Kłopotem może być jedynie utrzymanie go w czystości - ślady palców będą widoczne i na ekranie, i na pokrywie baterii.
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
|
|
Detale budowy fabletu Overmax Vertis Mile fot: Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl |
|||
Wspomniałam wcześniej o sensorach, które znajdują się nieopodal głośnika telefonu. Dzięki tym czujnikom możliwe jest używanie gestów do obsługi telefonu - stosowną funkcję, tj. "Sensory", znajdziemy w menu "Ustawienia". Przesuwając ręką nad ekranem (nie dotykając go) możemy na przykład przewijać zdjęcia w galerii, piosenki w odtwarzaczu muzyki, robić zdjęcia, odblokować ekran czy przeglądać ekrany launchera. Jest tu także coś, co nazwano "Somatosensoryczny wybór SMS" - przyłożenie telefonu do twarzy spowoduje wykonanie połączenia z kontaktem, od którego otrzymaliśmy wiadomość, oraz "Odbior telefonu w samochodzie" - telefon może automatycznie odebrać połączenie, gdy użytkownik przytrzyma dłoń w odpowiedniej odległości od sensora przez 2 sekundy.
R E K L A M A
Ekran
Overmax reklamuje opisywany fablet hasłem "Think BIGGER" - i faktycznie, pod względem przekątnej ekranu Vertis Mile nie należy do miniaturek. 6 cali robi wrażenie, kolorystyka też jest niczego sobie, dotyk nie sprawia problemów, ale wszelkie pozytywne wrażenia psuje niska rozdzielczość ekrany. Mamy tu bowiem marne 960x540 pikseli. Taka rozdzielczość jest do zaakceptowania w 4,5, maksymalnie 5-calowych wyświetlaczach, ale przy 6 calach absolutnie nie. Tym bardziej, że nie da się tego faktu w żaden sposób przeoczyć - ikony są wielkie, czcionki poszarpane, a pojedyncze piksele praktycznie widoczne gołym okiem.
System
System Android w wersji 4.2 Jelly Bean został oficjalnie zaprezentowany dość dawno, bo w październiku 2012 roku. Czy przystoi, aby ta wersja pojawiała się w urządzeniach, które mają premierę w 3 kwartale 2014 roku? Najwyraźniej tak, bowiem w Vertis Mile nie znajdziemy najnowszego (w tym momencie) KitKata. Ale jest szansa na aktualizację - w jednym z wątków dotyczących tego modelu na FB Overmax Polska odpowiedział "tak ma być" na pytanie o aktualizację do 4.4. Na szczęście Android 4.2 również daje radę - system działa płynnie i bez zawieszeń. |
 |
 |
|
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
|
|
Cechy interfejsu fabletu Overmax Vertis Mile fot: Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl |
|||
R E K L A M A
Aplikacje
Overmax oferuje dość typowy zestaw aplikacji - praktycznie to samo znajdziemy w większości urządzeń tego producenta. Komplet preinstalowanych aplikacji obejmuje m.in.: Onet News, DGP (Dziennik Gazeta Polska), czytnik e-booków Nexto, dbający o bezpieczeństwo Avast, informujący o sytuacji na drodze Yanosik, aplikację do monitorowania pojazdów Flotis i nawigację Be-on-road. Za otwieranie i edytowanie dokumentów odpowiada Kingsoft Office, standardowe radio FM uzupełnia szereg internetowych stacji na OpenFM, wiedzę uzupełnimy dzięki Wiki Encyklopedia, zaś komunikacyjne możliwości rozszerza GG i easyCALL. Oczywiście wiele z wymienionego softu nie przyda przeciętnemu użytkownikowi i tylko straci on czas odinstalowując zbędne aplikacje.
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
|
Wybrane aplikacje preinstalowane w Overmax Vertis Mile fot: Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl |
|||
Multimedia
Vertis Mile wyposażony jest w standardowy zestaw funkcji multimedialnych. Mamy tu radio FM (nagrywa do OGG), rejestrator dźwięków (nagrywa do 3GPP), systemowy odtwarzacz muzyki i wideo oraz galerię, umożliwiającą także edycję zdjęć. Głośnik oferuje dość przyzwoity poziom głośności, choć przy maksymalnych ustawieniach trochę trzeszczy.
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
|
Multimedia w fablecie Overmax Vertis Mile fot: Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl |
|||
Producent chwali się 13-megapikselowym aparatem, ale, jak wiadomo, ilość megapikseli nie zawsze idzie w parze z jakością zdjęć. Zwłaszcza wśród urządzeń określanych mianem "budżetowców". Plusem jest obecność autofocusa i wiele opcji, m.in. tryb panoramy, HDR, wykrywanie uśmiechu, tryb "Piękno twarzy" czy tryb widoku z wielu kątów (pliki rejestrowane są w nim z rozszerzeniem *.MPO, tj. Multi Picture Object).
Oto reszta ustawień:
 |
 |
 |
 |
|
Ustawienia aparatu fabletu Overmax Vertis Mile fot: Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl |
|||
Zdjęcia prezentują się przyzwoicie, choć trzeba zwrócić uwagę na dość agresywne filtry redukcji szumów, przekładające się na mniejszą szczegółowość zdjęć. Na dodatek w mocnym słońcu zdjęcia są prześwietlone, a autofocus nie zawsze daje sobie radę z obiektami w ruchu. Summa summarum - mimo że nie zapewni jakości flagowców z wyższej półki cenowej, Mile robi naprawdę niezłe zdjęcia i nie zawiedzie w codziennych zastosowaniach.
Rezultaty pracy aparatu:
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
|
|
Przykładowe zdjęcia wykonane fabletem Overmax Vertis Mile fot: Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl |
|||
Więcej zdjęć w pełnej rozdzielczości można znaleźć tutaj.
Nie można zapomnieć o możliwości nagrywania plików wideo. Mamy tu do wyboru jakość:
- low (176x144 pikseli)- średnie (640x480 pikseli)
- high (1280x720 pikseli)
- wysoka (1920x1088 pikseli)
Ewidentnie przetłumaczenie interfejsu wymaga jeszcze dopracowania...
Komunikacja
Vertis Mile oferuje najpopularniejsze opcje komunikacji: połączenia głosowe, wideorozmowy, moduły Wi-Fi, Bluetooth, GPS... Obsługuje dwie karty SIM i pracuje w częstotliwości wymaganej dla Aero2, dzięki czemu możemy korzystać z dobrodziejstwa darmowego internetu (choć "dzięki" kodom CAPTCHA nie mamy co liczyć na synchronizację danych czy powiadomienia o poczcie). Szkoda, że zabrakło tu LTE.
Jakość połączeń jest satysfakcjonująca (możliwe jest także nagrywanie rozmów do plików 3GPP), zaś działanie poszczególnych modułów nie sprawiło najmniejszych problemów. Duży ekran powoduje, że wprowadzanie tekstów na wirtualnej klawiaturze jest praktycznie bezbłędne. Nie popisała się jedynie systemowa aplikacja Wiadomości, która zawieszała się podczas próby otworzenia otrzymanego MMS-a (informując komunikatem, iż "Niestety, aplikacja Wiadomości została zatrzymana"). Na szczęście są alternatywy klienta wiadomości w Google Play.
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
|
Opcje komunikacji fabletu Overmax Vertis Mile fot: Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl |
|||
R E K L A M A
Wydajność
Vertis Mile to zdecydowanie przeciętny telefon z wielkim ekranem. 4-rdzeniowy MediaTek MTK6582M jest tu wspierany leciwą grafiką Mali-400MP2, do tego mamy 1GB pamięci RAM i 16 GB pamięci flash (w praktyce 0,98GB w pamięci wewnętrznej i 12,79GB w pamięci telefonu). Nie są to złe parametry - raczej przeciętne. Ale biorąc pod uwagę, że fablet ten reklamowany jest jako urządzenie dla biznesmenów - raczej za słabe. Producent chyba powinien zmienić target.
Niemniej dla przeciętnego użytkownika wydajność, jaką oferuje Vertis Mile, będzie wystarczająca. System działa płynnie, przeglądarka internetowa pozwala na komfortową pracę na wielu kartach i błyskawiczne przewijanie i przybliżanie treści, odtwarzane są filmy w HD, nie ma też problemów z odpaleniem bardziej wymagających gier, takich jak Asphalt 8 czy Real Racing.
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
|
|
Wyniki benchmarków Overmax Vertis Mile fot: Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl |
|||
Zestaw sprzedażowy
Producent wycenił model Vertis Mile - wraz z akcesoriami - na 699 złotych (ale można już znaleźć tańsze egzemplarze). W tej cenie otrzymujemy naprawdę imponujący pakiet dodatków: standardowa 2-częściowa ładowarka USB z diodą - z dość długim kablem, dokanałowy zestaw słuchawkowy z pilotem, dodatkowa folia ochronna na wyświetlacz (ta, która została naklejona fabrycznie, nie wygląda zbyt estetycznie przez bąble powietrza), etui zakładane jak obudowa (taka budżetowa wersja flipcover, niestety dość słabo wykonana - strzępi się na krawędziach), a do tego, zestaw samochodowy, obejmujący ładowarkę samochodową i słuchawkę Bluetooth (do pełni szczęścia brakuje jeszcze tylko uchwytu).
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
|
Zestaw sprzedażowy fabletu Overmax Vertis Mile fot: Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl |
|||
R E K L A M A
Bateria
Wydawałoby się, że 3000 mAh ogniwo zapewni w miarę przyzwoite czasy pracy, ale w praktyce okazało się, że nie przekraczały one 1,5 dnia. Nic dziwnego, olbrzymi wyświetlacz ma swoje energetyczne wymagania. Granie lub używanie nawigacji sprawiają, że wskaźnik baterii zniknie w kilka godzin. A naładowanie baterii do pełna potrwa co najmniej 3 godziny.
Podsumowanie
Fablet od Overmaxa nie jest pozbawiony wad - przede wszystkim rozczarowuje rozdzielczością ekranu. Przy 6 calach i rozdzielczości 960x540 pikseli wartość PPI (czyli gęstość pikseli na cal) nie osiąga nawet 200. Ale jeśli są użytkownicy, którym taki defekt nie przeszkadza, mogą być z Vertisa Mile całkiem zadowoleni. Sprawdza się w codziennej pracy, pracuje praktycznie bez zawieszeń, ma masę świetnych dodatków w zestawie. I nie kosztuje wiele - ok. 650 złotych.
Jeśli jednak Mile nie do końca nam odpowiada, na rynku są modele oferujące podobne parametry za podobną cenę, jak choćby GoClever Quantum 600 (mniej pamięci, ale lepszy ekran i Android KitKat) czy nieco droższa Nokia Lumia 1320 (z Windows Phone 8 i LTE).
Plusy i minusy
Plusy:- akcesoria w zestawie
- atrakcyjna cena
- aparat
- 16GB pamięci
- dualSIM
- Aero2
Minusy:
- brak LTE
- nienajnowsza wersja Anroida
- kiepska rozdzielczość ekranu
- brak diody powiadomień
Mat. własny
