Nubia Red Magic 5S
Recenzja

Wszystko dla graczy

Dziś zapraszam na spotkanie z telefonem naprawdę egzotycznym i wyjątkowym. Przed wami Nubia Red Magic 5S - naszpikowana nietypowymi rozwiązaniami i zamknięta w niezwykle charakterystycznej, rzucającej się w oczy obudowie.

Nubia Red Magic 5S
Nubia Red Magic 5S fot. Adam Łukowski/mGSM.pl

Nubia Red Magic 5S to smartfon dla graczy. Ma na pokładzie wydajny procesor, mnóstwo pamięci, aktywny układ chłodzenia (niczym w laptopie!), ekran z wysoką częstotliwością obrazu, dodatkowe przyciski i specjalne menu growe, ale przy tym pozostaje całkiem użytecznym smartfonem. A do tego, niezwykle oryginalnym.


Nubia Red Magic 5S - wideorecenzja
wideo: mGSM.pl przez YouTube

Spis treści

R E K L A M A

Konstrukcja, zestaw, jakość wykonania

Nubia Red Magic 5S jest oferowana w estetycznym opakowaniu, wraz z zestawem, obejmującym przewód, zasilacz, pokrowiec oraz niezbędną "makulaturkę" oraz igłę do otwierania gniazda kart. Załączony silikonowy pokrowiec jest prosty, ale praktyczny. Otrzymał specjalne pogrubienia na narożnika, które mogą uratować smartfon w razie upadku.

To ważne, bowiem telefon ma tył pokryty śliskim szkłem i lubi "zjeżdżać" z płaskich powierzchni. Poprzedni model Red Magic, który miałem przyjemność testować, właśnie z powodu tej cechy skończył smutno - ten, jak dotąd, trzyma się dzielnie, właśnie dzięki prostemu kawałkowi silikonu dodanemu do kompletu.

Zasilacz i przewód USB wyglądają "bojowo" - są czerwono-czarne. Niestety, tu napotykamy pierwszy "zgrzyt" - choć telefon obsługuje szybkie ładowanie z mocą 55 W, w europejskiej wersji otrzymujemy zasilacz 18 W. Mocniejszy - musimy nabyć osobno i co gorsze, Nubia nie przewiduje zmiany tej "polityki". Szkoda.

Powiedzieć, że Nubia Red Magic 5S wygląda niecodziennie, to jakby nie powiedzieć nic. Po prostu spójrzcie na zdjęcia. Dwubarwna obudowa może się podobać lub nie, ale z całą pewnością wyróżnia smartfon na tle konkurencji. Drugiego takiego nie ma, chyba, że mamy na myśli któryś z wcześniejszych modeli Red Magic.

Jeśli niebiesko-czerwona kolorystyka jest dla was zbyt odważna, mam wiadomość zarówno dobrą, jak i jednocześnie złą. Telefon można kupić także w kolorze srebrnym, ale ze skromniejszym zestawem pamięci - "tylko" 8+128 GB. Testowana przeze mnie wersja Pulse ma pamięć 12+256 GB. Zatem - wymagający gracze są chyba skazani na przykuwające wzrok kolorki.

Stylizacja Red Magic 5S może i jest kontrowersyjna, ale bardzo przypadła mi do gustu. Po części może dlatego, że jestem trochę znudzony klasycznymi kolorami innych modeli, jakie testuję. Ten - stanowi miła odmianę, a do tego z całą pewnością pozwoli wam wyróżnić się w gronie znajomych.

Poza dwoma kolorami, tył obudowy zdobi "gamingowy" wzór, który możemy "powielić" po drugiej stronie telefonu, dobierając odpowiednią tapetę na ekranie. Przez środek tylnej ścianki biegnie ciemny pasek, w którym wkomponowano trzy obiektywy aparatu fotograficznego, podświetlane na czerwono logo oraz płytkę... ze srebra. Zastąpiła ona podświetlany napis, jaki pamiętamy z wcześniejszego modelu. Zatem - jeśli nie przepadacie za świecidełkami - plus dla modelu 5S.

Front to z kolei ukłon dla miłośników klasyki i wszystkich, którzy nie cierpią ekranów z notchami czy otworkami. Tu - mamy "staromodną" ramkę, poszerzoną wzdłuż górnej i dolnej krawędzi wyświetlacza. Dla graczy - może to być zaleta, bowiem trzymając telefon poziomo, nie zasłaniamy dłonią ani skrawka ekranu.

Rdzeń telefonu stanowi solidna, metalowa ramka, a górna i dolna ścianka są lekko zaokrąglone. Na górze znajdziemy mikrofon i minijacka (brawo!), na dole zaś głośnik, mikrofon, port USB-C oraz szufladkę na dwie karty nanoSIM. Niestety, nie przewidziano miejsca na kartę pamięci. Boki obudowy są lekko wcięte, spłaszczone. Na prawym mamy dwa dotykowe sensory do wykorzystania w grach, a także przyciski głośności i włącznika.

Moim zdaniem, są odrobinę zbyt nisko - ale dlaczego tak jest, zaraz się dowiecie. Najpierw jednak zajrzyjmy na przeciwległy bok, na którym widać rządek tajemniczych styków. Można do nich dołączyć stację dokującą w formie podstawki, zawierającej minijacka i USB-C oraz port... LAN. Trzeba ją jednak kupić osobno. W górze lewej ścianki widzimy jeszcze kolejny otworek mikrofonu oraz suwakowy przełącznik, który służy do uruchamiania menu gry.

O nim - później. Na bokach są jeszcze otwory układu chłodzenia. Z jednej strony wlot, z drugiej wylot, a pomiędzy nimi, we wnętrzu obudowy, znajduje się wentylator, osiągający 15 tys. obr. na min. Teraz już wiadomo, czemu przyciski nie mogły być wyżej...

Ergonomię konstrukcji oceniam pozytywnie, choć zwrócę uwagę, że telefon jest dość duży i niezbyt lekki. Jakość wykonania jest znakomita, obudowa jest sztywna, pozbawiona szpar. Szkoda, że urządzenie nie jest wodoszczelne - ale jakże miałoby być, mając otwory wentylatora...?

R E K L A M A

Wyświetlacz

Ekran Red Magic 5S ma przekątną 6,65 cala, rozdzielczość Full HD+ oraz - jak wspomniałem - klasycznie proste obramowanie z lekko zaokrąglonymi rogami. Jest to matryca AMOLED z pełnym pokryciem palety DCI-P3 - zatem jakość odwzorowania barw nie pozostawia niczego do życzenia. Można oczywiście regulować intensywność kolorów, jak również korzystać z trybu ochrony wzroku.

Najważniejsze jest jednak to, że wyświetlacz oferuje wysoką częstotliwość odświeżania obrazu - aż do 144 Hz. I choć oferta gier wspierających tą funkcję jest na razie skromna - naprawdę widać różnicę względem wyświetlaczy o standardowym czy 90-hertzowym odświeżaniu. Częstotliwość odświeżania możemy zmieniać (60/90/144 Hz), ale przy wyższych poziomach może ona być automatycznie obniżana, zależnie od rodzaju wyświetlanego obrazu.

Ekran oferuje wysoką jasność, zapewniającą komfort obsługi w słoneczne dni, a jej najniższy poziom jest na tyle mały, by nie męczyć oczu nocą. Kąty czytelności również są dobre, podobnie, jak działanie panelu dotykowego, odświeżanego z częstotliwością 240 Hz. Jedynym, co można poddać krytyce, jest wysoka podatność ekranowego szkła na zabrudzenia od palców. Trzeba je często przecierać.

R E K L A M A

Dźwięk, komunikacja

Nubia Red Magic 5S ma głośniki stereo w typowym układzie - jeden na dolnej ściance, drugi - nad wyświetlaczem. Dolny daje nieco więcej basu, ale razem grają zaskakująco równo, różnica w brzmieniu nie jest mocno wyczuwalna. Co więcej, oba głośniki mają sporą moc i grają dość czysto. Szkoda, że w oprogramowaniu nie znajdziemy korektora brzmienia.

Jakość dźwięku podczas rozmów telefonicznych również jest bardzo dobra. Smartfon nie ma problemów z utrzymywaniem zasięgu czy współpracą z akcesoriami Bluetooth oraz punktami dostępowymi Wi-Fi. GPS - także działa prawidłowo. Red Magic 5S ma wszystkie niezbędne interfejsy łączności, zaś obsługę połączeń zapewnia wygodny, prosty dialer - oczywiście z funkcją blokowania niechcianych połączeń.

Wprowadzanie tekstu powierzono klawiaturze Gboard - zatem wszystko w jak najlepszym porządku. Przeważnie nie przywiązuję do tego wagi, ale w przypadku smartfonu growego - muszę. Mechanizm wibracji daje przyjemne odczucia. Może gdybym był wytrawnym graczem, doceniłbym dodatkową wibrację 4D - ale skoro nie jestem, mogę jedynie powiedzieć, że podczas grania stanowi ona dobre, nienachalne wzbogacenie obrazu i dźwięku.

R E K L A M A

Zabezpieczenia

Nubia Red Magic 5S oferuje typowy zestaw zabezpieczeń. Możemy korzystać z układu rozpoznawania twarzy, opartego o przedni aparat, albo z całkiem niezłego, ekranowego czytnika linii papilarnych. Jest dość szybki i nawet całkiem bezbłędny, osiągając średnią 8 na 10 udanych prób odblokowania. Czytnik jest umieszczony w wygodnym miejscu, a do tego - aktywny, nie potrzeba wcześniej wybudzać ekranu (choć można - dwukrotnym stuknięciem). Pole, w którym należy przyłożyć palec, podświetla się gdy tylko uniesiemy telefon. Mała rzecz, a jakże wygodna!

R E K L A M A

Interfejs

Nubia Red Magic 5S korzysta z firmowego interfejsu Redmagic 3.0 opartego o system Android 10. Interfejs przypomina wyglądem surowego Androida, nie jest udziwniony czy przekombinowany. Nie jest też przeładowany zbędnymi aplikacjami.

Na start dostajemy tylko to, co najpotrzebniejsze. W interfejsie znajdziemy typowe obecnie opcje, jak choćby możliwość przełączenia się między trybem z szufladą aplikacji lub płaskim, zmianę siatki ikon czy tryb ciemny. Z racji obecności ekranu AMOLED, mamy również Always-On-Display, ale producent nie zapomniał o diodzie powiadomień, jaką umieścił na ramce nad wyświetlaczem.

Po interfejsie możemy nawigować za pomocą klasycznych przycisków w dole ekranu, albo gestami. Panel skrótów i powiadomień wyglądają dość typowo, są czytelne. Skróty możemy oczywiście edytować. W menu ustawień znajdziemy osobne działy do zarządzania wentylatorem oraz stacją dokującą, mamy tam również dział zwany neo AI, którego jedyną funkcją jest... opisywanie, jak działa sztuczna inteligencja, optymalizująca działanie smartfonu. Mamy także rozbudowane funkcje związane z wykonywaniem zrzutów czy nagrywaniem ekranu, dzieleniem go pomiędzy dwie aplikacje czy zmniejszaniem do obsługi jedną ręką.

Możemy również minimalizować aplikacje do pływającego okienka (z poziomu panelu skrótów), ale niestety ta opcja działa tylko z fabrycznymi aplikacjami Nubii. Generalnie, interfejs jest prosty, przyjazny i może się podobać, ale... Nie warto przełączać go na polską wersję językową. Spolszczenie jest po prostu niepełne. Wiele opcji pozostawiono w języku angielskim, a niektóre... zmieszano. Sprawia to wrażenie niedbałości.

R E K L A M A

Funkcje dla graczy

Jak już wspomniałem, Nubia Red Magic 5S ma dodatkowe przyciski dla graczy, jak również specjalne menu Game Space, aktywowane przełącznikiem na boku obudowy. Poza listą gier, mamy tam specjalny zestaw ustawień.

W zasobniku, jaki możemy wysunąć z prawej strony pulpitu, znajdziemy skróty, pozwalające np. na przełączanie wentylatora, odświeżania ekranu, wibracji 4D czy wykonanie zrzutu ekranu. Możemy też zablokować połączenia czy powiadomienia. Mamy tam również możliwość konfiguracji dwóch dodatkowych triggerów na boku telefonu, zarządzanie mocą procesora czy siłą chłodzenia. W osobistym podmenu w rogu ekranu znajdziemy z kolei opcje związane z ustawieniami sieci, mamy również możliwość podejrzenia statystyk naszego grania.

Ciekawym dodatkiem jest "Asystent Celowania". To specyficzny "wspomagacz" użytkownika w grach, najkrócej ujmując - poprawiający błędy gracza podczas wymierzania strzałów. Może nie jest to do końca fair wobec innych graczy w sieciówkach - ale działa. Menu Game Space stanowi funkcjonalne uzupełnienie interfejsu smartfonu i - co najważniejsze - uniknięto w nim błędów w tłumaczeniu. Wszystko jest po prostu po angielsku. Można odnieść wrażenie, że niektóre funkcje w owym menu zdublowano - szczególnie te związane z układem chłodzenia.

Myślę jednak, że to celowy zabieg, by nie rozpraszając gracza, podsuwając mu najpotrzebniejsze funkcje bez konieczności szukania ich w menu. Wśród opcji dla graczy znalazła się także funkcja Touch Choreographer, dynamicznie dostosowująca częstotliwość odświeżania ekranu podczas grania - by zapewnić jak najpłynniejszy obraz. Może ona np obniżyć częstotliwość, jeśli gra nie wspiera szybkiego odświeżania, względnie zastosować interpolację klatek, w przypadku, gdy grze "niewiele brakuje" do oczekiwanego poziomu - np. renderuje 85 zamiast 90 czy 139 zamiast 144 klatek na sekundę.

R E K L A M A

Wydajność

Czy Nubia Red Magic 5S ma wysoką wydajność? To pytanie retoryczne, zważywszy, że mamy do dyspozycji Snapdragona 865, 12 GB pamięci operacyjnej LPDDR5, pamięć wewnętrzną UFS 3.1, a do kompletu jeszcze unikalny system chłodzenia. Ów system, zwany ICE 4.0, jest oparty o trzy elementy - rurkę z cieczą chłodzącą, wentylator oraz płytkę ze srebra, którą widać na tyle obudowy. Opcjonalnie - możemy jeszcze dokupić nakładany wentylatorek z radiatorem, osiągający 8000 rpm.

I cóż mogę wam napisać? To po prostu jeden z najszybszych, najwydajniejszych smartfonów na rynku. Jego moc jest bezkompromisowa. Wystarczy popatrzeć na benchmarki. Dla mnie, jako gracza z przypadku, najważniejsze było to, by urządzenie nie miało tendencji do nagrzewania się. W przypadku tak rozbudowanego systemu chłodzenia, nie ma najmniejszych obaw, że temperatura przekroczy granice przyzwoitości i w jakikolwiek sposób obniży wydajność urządzenia. Jest jednak pewien minus: wentylator jest głośny i może przeszkadzać w grze, a już na pewno przeszkodzi nam podczas oglądania filmów. Wówczas - lepiej go wyłączyć.

Dodatkowy, opcjonalny wentylator Ice Dock jest moim zdaniem niepotrzebny. Nie zauważyłem, by dołożenie go dodatkowo poprawiło osiągi telefonu, natomiast wybitnie zawadza on po nałożeniu na smartfon. Co więcej, nie jest w stanie czerpać energii z telefonu, zatem musimy go podłączyć do zasilania. A jeśli chcemy jednocześnie chłodzić i ładować telefon, musimy skorzystać z dodanego do Ice Docka kabelka, który jest na tyle krótki, że wymaga przesunięcia nasadki. A wtedy, Ice Dock może naciskać klawisze włącznika albo głośności. Ktoś tu czegoś nie przemyślał. Na pocieszenie - nasadki można użyć do innych telefonów, o szerokości do 93 mm.

R E K L A M A

Akumulator

Nubię Red Magic 5S wyposażono w akumulator o pojemności 4500 mAh, stosunkowo mały jak na stopień zaawansowania konstrukcji. Ciężko ocenić osiągi tej baterii, bowiem w ogromnej mierze zależą one od sposobu, w jaki użytkujemy telefon. Jeśli będziemy go używać jak zwykłego smartfonu, z ekranem odświeżanym z podstawową częstotliwością, wyłączymy światełko na tyle, wentylatorek oraz wybierzemy automatyczną regulację jasności ekranu, nasza Nubia bez problemu popracuje 2, do nawet 3 dni.

Jeśli jednak będziemy wyciskać z telefonu ile się da (do czego został przecież stworzony), musimy przygotować się na zdecydowanie krótsze działanie. Powiedzmy, że kilkugodzinne. Różnicę najłatwiej wychwycić porównując czas odtwarzania zapętlonego filmu. Zależnie od zastosowania wymienionych wyżej scenariuszy, sięga ona pięciu godzin.

Osiągi akumulatora nie są złe, ale dobre wrażenie psuje słaba, 18-watowa ładowarka z zestawu. Napełnienie akumulatora telefonu za jej pomocą zajmuje dobre półtorej godziny. Stosując mocniejszy zasilacz - czas ten możemy znacząco skrócić. Zasilacz "pożyczony" z konkurencyjnego smartfonu napełnił baterię Nubii w 40 minut. Warto zatem zamówić opcjonalną, mocniejszą ładowarkę - przypomnę, smartfon obsługuje ładowanie 55 W.

R E K L A M A

Fotografia i filmy

Utarło się, że smartfony gamingowe nie należą do modeli wyróżniających się w dziedzinie fotografii. Nubia Red Magic 5S nie jest pod tym względem przełomowa, ale wcale nie musi się też wstydzić.

Podstawę fotograficznej części telefonu stanowi 64-megapikselowa matryca o rozmiarze 1/1.72", pikselach wielkości 0,8 mikrometra, współpracująca z obiektywem o przysłonie f/1.8. Z tyłu znajdziemy jeszcze 8-megapikselowy aparat szerokokątny z przysłoną f/2.3 oraz 2-megowe oczko do makro. O selfie dba natomiast aparat o rozdzielczości 8 Mpx i przysłonie f/2.0. Powinniśmy zatem otrzymać dobre zdjęcia przynajmniej z głównego aparatu.

I rzeczywiście tak jest. Zdjęcia robione podstawową matrycą są w porządku. Kolory są odwzorowane prawidłowo, podobnie, jak detale. Przy dużym powiększeniu, wzdłuż kontrastowych krawędzi dostrzeżemy efekty agresywnego odszumiania, ale nie powinny one zaburzyć pozytywnego odbioru fotek. Włączenie sztucznej inteligencji czasem wybitnie wpłynie na jakość zdjęcia, a czasem - wręcz przeciwnie. Trzeba po prostu wypróbować, robiąc dwa ujęcia. AI przeważnie celnie i dość szybko rozpoznaje fotografowane obiekty, ale niekiedy mocno przesadza z ubarwianiem rzeczywistości.

Choć w Red Magic 5S zabrakło teleobiektywu, interfejs aparatu proponuje nam trzy kroki przybliżenia - 3x, 5x i 10x. Są one realizowane metodą kadrowania obrazu z dużej matrycy - i oczywiście najlepszą jakość oferuje zbliżenie 3x.

Potem - wygląda to jak przy dobrym, ale cyfrowym zoomie. Na głównym pulpicie nie widać dostępu do obiektywu szerokokątnego. Ukryto go w trybie Pro - czyli manualnym.

Trochę bez sensu, ale może to dlatego, że Nubia niekoniecznie chce się chwalić tym aparatem. Zdjęcia nim robione odstają jakością od tych z głównej matrycy. Są niezłe, poprawne - ale to wszystko.

Zdjęcia nocne nie rzucają na kolana. Widać sporo szumów, odwzorowanie detali nie jest już tak dobre, jak w dzień - ale na pocieszenie pozostaje nam dość wierne odzwierciedlenie kolorów i brak potężnych prześwietleń nawet bez stosowania trybu nocnego.

Rzeczony tryb nocny najlepiej sprawdzi się oczywiście w fotografii miejskiej, zgrabnie przygaszając zbyt jasne pola i próbując wydobyć trochę detali z cienia. Jednak gdy będzie już zbyt ciemno - postraszy nadmiarem szumów. Po zmroku lepiej unikać korzystania z cyfrowego przybliżania i obiektywu szerokokątnego. Wypadają dużo słabiej.

Aparat makro mógłby być lepszy, przy czym jego 2-megapikselowa rozdzielczość to najmniejszy z problemów. Gorszym jest brak autofokusa, który zmusza nas do zachowania dość dokładnie dobranego odstępu od fotografowanego obiektu. W "celowaniu" pomoże lupka pojawiająca się w interfejsie, ale nauczenie się korzystania z niej zajmie nam nieco czasu.

Selfie są całkiem dobre, jak na aparat 8 Mpx. Koloryt skóry jest odwzorowywany naturalnie, tło przeważnie też. Aparat - co oczywiste - potrafi niestety prześwietlić zbyt jasne tło, ale to typowa przypadłość, nie tylko w tym modelu. W przednim aparacie mamy również upiększanie i rozmywanie tła - ich działanie jest poprawne, choć bez rewelacji. W aparacie tylnym znajdziemy jeszcze więcej innych funkcji - jak choćby malowanie światłem, klonowanie obiektów czy fotografowanie gwiazd. Większość działa poprawnie, w wielu przypadkach przydałoby się jednak dodać instrukcje korzystania z danej opcji. Nie wszystkie działają w "oczywisty" sposób.

Ogólnie, interfejs aparatu jest w miarę przejrzysty, choć ominęło go spolszczenie. Oczywiście - ponarzekam na brak możliwości ułożenia poszczególnych trybów w fotografii w dowolnej, wygodnej dla użytkownika kolejności.

W dziedzinie filmowania, Nubia Red Magic 5S wypada nienajgorzej. Może nagrywać nawet w 8K z tempem 30 kl/s, ale i filmy w innych rozdzielczościach wychodzą przyzwoicie - zarówno za dnia, jak i w nocy. Po zmroku pojawia się niestety problem ze stabilnym działaniem AF. O ile obraz nie daje wiele powodów do krytyki, o tyle dźwięk - już tak. Jest dziwnie zniekształcany, szczególnie przy zapisie tylnym aparatem. I nie jest to kwestia przysłonięcia któregoś z mikrofonów... Można pochwalić natomiast działanie elektronicznej stabilizacji obrazu - oczywiście musimy pamiętać, że mamy wówczas do dyspozycji ciaśniejszy kadr - stabilizacja "ucina" brzegi. Poniżej - kompilacja przykładowych filmów.


Nubia Red Magic 5S - przykładowe filmy
wideo: mGSM.pl przez YouTube
R E K L A M A

Podsumowanie

Nubia Red Magic 5S kosztuje w Europie 579 albo 649 euro (jak w testowej wersji 12+256 GB). Po przeliczeniu daje to 2655 albo 2975 zł. Przy takiej cenie, Nubia Red Magic 5S nie ma zbyt wielu konkurentów. Przychodzi mi tu na myśl ASUS ROG Phone 3 - podobny "na papierze", ale droższy. Chyba, że zamiast gamingowego, zdecydujecie się na zwyczajny, flagowy smartfon... Zakup Ice Docka za 45 euro proponuję sobie darować, na lepszą propozycję wygląda mi Pro Handle za 40 euro - dokładka zawierająca dodatkowe przyciski i dżojstik. Gracze mogą pomyśleć też o mocniejszej ładowarce.

Czym przekonuje Nubia Red Magic 5S? Przede wszystkim tym, czego potrzebują gracze: wysoką wydajnością, świetnym wyświetlaczem, wydajnym chłodzeniem, dodatkowym menu, porządnymi głośnikami i sympatyczną wibracją. Pomijając wymienione elementy, w codziennej eksploatacji smartfon może przekonywać również niezłymi osiągami akumulatora, bezproblemową obsługą funkcji komunikacyjnych oraz sensownym interfejsem (w jęz. angielskim). Aparat fotograficzny nie jest rewelacyjny, ale zły - również nie, podobnie, jak wygląd telefonu. Albo go pokochamy, albo znienawidzimy. Ja - pokochałem.

Słowa krytyki kieruję pod adresem fatalnego spolszczenia interfejsu - lepiej, gdyby go w ogóle nie było. Nie podoba mi się również to, że dostaniemy w komplecie zasilacz 18 W, podczas, gdy w Chinach jest oferowany adekwatny do możliwości telefonu, 55 W. Graczom, pobierającym wiele "ciężkich" tytułów może dokuczyć brak gniazda na kartę microSD, a także odgłos pracującego we wnętrzu obudowy wentylatora. Poprawiłbym jeszcze odrobinę interfejs fotograficzny i dodał korektor brzmienia. I może radio, skoro już mamy minijacka...? Ogólnie, przy danych cenach, Nubia Red Magic 5S może być zakupem, który sprawi sporo radości, oczywiście pod warunkiem, że wspomniane niedociągnięcia nie będą nam przeszkadzać.

Plusy:

  • Znakomity wyświetlacz
  • Wysoka wydajność
  • Dodatki dla graczy
  • Niebanalna stylizacja
  • Minijack
  • Sensowny interfejs
  • Dobre głośniki
  • Szybkie ładowanie
  • Pokrowiec w zestawie
Średnio:
  • Przyzwoite osiągi akumulatora
  • Dość bezbłędny czytnik linii papilarnych
  • Zdjęcia i filmy z głównego aparatu

Minusy

  • Przeciętne zdjęcia nocne
  • Brak gniazda microSD
  • Słaby dźwięk w filmach
  • Brak wodoszczelności
  • Słabe spolszczenie interfejsu
  • Głośny wentylator
  • Brak szybkiej ładowarki w zestawie

materiał własny

O autorze
adam-lukowski.jpg
Adam Łukowski

Od 25 lat w branży nowoczesnych technologii. Pamięta pierwsze komórki i początki mobilnego internetu, ma za sobą również pracę w poczytnych czasopismach. Od początku istnienia mGSM.pl dostarcza aktualności i recenzuje urządzenia, korzystając z wiedzy i nabytego przez lata doświadczenia.

Artykułów: 16435

Ten artykuł nie ma jeszcze opinii. Bądź pierwszy i zapoczątkuj dyskusję!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A

 Niestety, ale nie ma jeszcze żadnych opinii.

 Dodaj swoją opinię!


mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies