Fotografia i wideo
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Nie wiem dlaczego, ale gamingowe smartfony, przy swej "wypasionej" konfiguracji, otrzymują zazwyczaj aparaty fotograficzne na poziomie średniaków. Z Nubią jest podobnie. Aparat jest zadowalający, ale do zachwytu trochę brakuje. Zdjęcia dzienne są dość dobre, ale nie jestem przekonany, czy warto włączać sztuczną inteligencję. Czyni ona coś dziwnego z kolorami. Zobaczcie sami:
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Jeśli lubicie tak podbite kolory - to w porządku. Moim zdaniem, wykorzystanie AI zależy od sytuacji, czasem da świetny efekt, a czasem karykaturę pejzażu. Warto popróbować. Podobnie wygląda sprawa ujęć nocnych i dedykowanego im trybu. Czasem wyjdzie świetnie, czasem... niekoniecznie. Z makro - też warto spróbować, bo nie zawsze jest idealnie.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Podobnie, nie zawsze uda się nam selfie. Aparat ma tendencję do przejaskrawiania tła - lepiej zatem ustawiać się w nieco ciemniejszej (byle nie za ciemnej!) scenerii. Na tle nieba czy zachodu słońca - selfie nie zrobimy.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Możemy za to nagrać film. Jeśli lubimy pokazy klatek, mamy nawet 8K. Przy 15 kl/s wideo nie poraża jednak jakością. Nagrywając w 4K czy FHD osiągniemy zdecydowanie lepsze efekty wizualne, ale z dźwiękiem, bez względu na rozdzielczość zapisu, nie będzie najlepiej. Jest mocno zniekształcony. Nie wiem, czemu tak się dzieje, bowiem jakość połączeń głosowych zdaje się sugerować, że smartfon ma raczej dobre mikrofony...
|
|
|||
|
Nubia Red Magic 5G - przykładowe filmy wideo: mGSM.pl przez YouTube |
|||
Aparat ma dość przejrzysty, bogaty w dodatkowe tryby interfejs. Ich mnogość onieśmiela - ale w sumie każdy jest opisany, a przy pierwszym użyciu - o ile jest taka potrzeba - na ekranie pojawią się wskazówki. Interfejs fotograficzny oceniłbym wysoko, gdyby nie kuriozalny sposób przełączania się między obiektywami. Domyślnie - mamy możliwość przełączania się na zbliżenie. Ale po co, skoro nasz smartfon nie ma teleobiektywu, a wszystko realizowane jest cyfrowo?
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Ostatnie stadium zbliżenia jest - moim zdaniem - bezużyteczne, tracimy zbyt wiele szczegółów. Nubia ma za to osobny aparat szerokokątny, ale nie włączymy go tak prosto, jak cyfrowy zoom... Nie znajdziemy go nawet w podmenu z dodatkowymi trybami - pojawi się po przejściu na ustawienia manualne. Lekki nonsens, szczególnie, że fotki szerokim kątem wychodzą całkiem przyzwoicie.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
materiał własny




































































