Budowa i ekran
Wizualnie NS 5004 nie rzuca na kolana, ale z drugiej strony nie sposób odmówić mu pewnej elegancji, wynikającej przede wszystkim z minimalistycznego designu. Z frontu jest jak setki innych telefonów, ale od tyłu zwraca uwagę wykończeniem i kolorystyką. Jak na budżetowy model naprawdę niewiele można mu zarzucić. Na dodatek jest poręczny, łatwo się go obsługuje nawet jedną ręką, a dzięki silikonowemu etui z zestawu mamy zapewnioną wyższą ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Na frontowym panelu największą powierzchnię zajmuje oczywiście ekran. Choć na pozór wydaje się, że wyświetlacz sięga od krawędzi do krawędzi, w istocie nie mamy tu do czynienia z rozwiązaniem bezramkowym. Po uruchomieniu telefonu widać, że 5-calowy ekran otacza czarna, symetryczna ramka, o grubości mniej więcej 2,5 mm. Nie mam większych zastrzeżeń do ekranu - zastosowana rozdzielczość HD daje upakowanie pikseli na poziomie 294 ppi, kolorystyka i kontrast są na dobrym poziomie (na dodatek na parametry obrazu można wpływać poprzez aplikację MiraVision), co najwyżej przyczepić się mogę do przeciętnej jasności. Przez cały okres testowania tego modelu miałam ustawiony najwyższy poziom jasności, który okazywał się optymalny zarówno podczas korzystania z telefonu w pomieszczeniach, jak i na zewnątrz, podczas pochmurnych dni. Niestety, o ile nie doczekam się słonecznej pogody i nie potwierdzę tego z autopsji, mogę tylko podejrzewać, że w pełnym słońcu obraz nie będzie bardzo widoczny.
Nad wyświetlaczem jest biały pasek, na którym rozmieszczono głośnik rozmów, czujniki i frontowy aparat. Diody powiadomień brak. Odpowiednio symetryczny pasek znajduje się pod ekranem, ale pełni tylko funkcję estetyczną i trochę praktyczną - jest za co trzymać telefon. Przyciski systemowe wyświetlane są na ekranie urządzenia.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Ramka telefonu wykonana jest z tworzywa mającego imitować szczotkowane złoto. Bardzo fajnie komponuje się to z białą obudową. Na każdej krawędzi umieszczone zostały typowe elementy do obsługi urządzenia. Na górnej znalazł się port microUSB oraz gniazdo słuchawkowe, na dolnej otwór mikrofonu, po lewej stronie regulacja głośności, po prawej zaś włącznik/blokada ekranu. Zarówno ramka, jak i przyciski, są plastikowe, ale wszystko jest tu dobrze spasowane - klawisze nie są wysoko uniesione ponad powierzchnię, mimo to łatwo je wyczuć i wcisnąć.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Tylny panel od razu przyciągnął moją uwagę. Biały kolor panelu jest tu złamany perłowym wykończeniem i ciekawą teksturą. Co prawda nie widać na nim odcisków palców, ale ciemniejsze zabrudzenia dość wyraźnie się odznaczają. Niemniej na pewno smartfon nie wyślizgnie się przypadkiem z dłoni. W dolnej części zauważymy otwory głośnika zewnętrznego, jest tu też niezbyt mocno rzucające się w oczy logo oraz umieszczony w górnej części panelu aparat wraz z diodą doświetlającą, otoczone okrągłymi, złotymi ramkami. Aparat lekko sterczy ponad obudowę, ale gdy korzystamy z etui, różnica ta się niweluje.
Pokrywę możemy zdemontować, uzyskując dostęp do wnętrza telefonu. W środku NS 5004 nie znajdziemy niczego ponadstandardowego. Jest tu miejsce na 2000 mAh baterię, po wyjęciu której możemy wymieniać karty SIM (w rozmiarach micro i nano), jest też odrębny slot na kartę pamięci microSD (do 128 GB).
Materiał własny















Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!