Bateria
Producent obiecuje dwa dni pracy z Nokią XR20 i znajduje to potwierdzenie w praktyce. O ile nie jest wybitnie intensywnie użytkowany, równie dobrze można go bowiem rozładować w ciągu jednego dnia. Samo ogniwo ma relatywnie małą pojemność jak na tak duży smartfon - 4630 mAh. Ale dzięki energooszczędnemu procesorowi daje radę.
- czas pracy z włączonym ekranem (YouTube, 1 karta SIM, aktywny moduł Wi-Fi, 50% jasności ekranu, minimalny poziom dźwięku) - 17 godz. i 38 min.;
- wynik w PC Mark battery test - 3-krotnie nie udało się ukończyć testu (ERROR_DESC);
- wynik Geekbench (full discharge, dim screen) - 10336 punktów, roładowanie po 17 godz. i 36 min.;
- godzina strumieniowania wideo (Chrome, 1 karta SIM, aktywny moduł Wi-Fi, 50% jasności ekranu) - 9% baterii mniej;
- godzina odtwarzania wideo z pamięci telefonu (tryb samolotowy, systemowy odtwarzacz, 50% jasności ekranu) - 8% baterii mniej;
- pół godziny grania w Real Racing 3 - 9-10% baterii mniej;
- pół godziny korzystania z nawigacji - 9% baterii mniej;
- 8 godzin w trybie czuwania - 4-5% baterii mniej.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Szybkość ładowania będzie zależała od tego, z jakiej skorzystacie ładowarki - w zestawie jest tylko kabel USB-A do USB-C, a producent deklaruje tutaj wsparcie dla szybkiego ładowania 18 W (no cóż, w praktyce nie jest to zbyt duża moc). Nie zapomnijmy też o ładowaniu bezprzewodowym Qi 15 W - obecność tej funkcji to prawdziwa niespodzianka wśród urządzeń o wzmocnionej obudowie i Nokii należą się brawa za jej uwzględnienie.
R E K L A M APodsumowanie
Nokia XR20 to smartfon, który naprawdę polubiłam. Oferuje wysoką jakość wykonania, świetny wyświetlacz, ładnie wyglądającą obudowę o pancernym charakterze i długie wsparcie w kwestii oprogramowania. Niewątpliwie jest to smartfon na lata - zarówno pod względem hardware'u, jak i oprogramowania. Dobre wrażenie psuje słaby procesor i mała liczbę gigabajtów pamięci - a jeszcze bardziej cena, w jakiej Nokia XR20 sprzedawana jest w Polsce. Ile powinien kosztować sprzęt ze Snapdragonem 480 i 4/64 GB pamięci? Nawet biorąc pod uwagę wzmocnioną obudowę, 5G i inne zalety tego urządzenia, 2399 złotych to za dużo.
W ubiegłym miesiącu recenzowałam inny wzmocniony smartfon, Motorolę Defy. Nokia XR20 jest od niego większa, cięższa i droższa. Do tego obsługuje ładowanie bezprzewodowe, ma głośniki stereo i wspiera sieci 5G. Gdyby porównać obydwa modele, to z Nokii korzystało mi się lepiej z uwagi na lepszy ekran i głośniki, a także lepszą wydajność, podczas gdy w przypadku Motoroli otrzymujemy smartfon poręczniejszy, z paskiem na rękę i ładowarką w zestawie, który jest sporo tańszy. Ale tak jak pisałam w recenzji Defy, tak i teraz mogę powtórzyć, że jeśli priorytetem jest wytrzymałość, wtedy można rozważyć zakup Nokii XR20, ale jeśli bardziej zależy wam na mocnej specyfikacji, wtedy w cenie recenzowanego modelu są dziesiątki bardziej opłacalnych smartfonów.
Plusy i minusy
Plusy:
- faktyczna wytrzymałość telefonu
- duży wyświetlacz, chroniony przez Gorilla Glass Victus
- darmowa wymiana ekranu przez rok od zakupu
- wodoodporność (IP68)
- Android One i niemal czysty soft
- gniazdo słuchawkowe
- głośniki stereo
- uchwyt na pasek
- programowalny przycisk na górnej krawędzi
- wsparcie dla sieci 5G
- ładowanie bezprzewodowe
- długie wsparcie - 3 lata aktualizacji systemu i 4 lata aktualizacji poprawek bezpieczeństwa
Minusy
- zbyt wysoka cena
- specyfikacja nieprzystająca do ceny urządzenia
- liczba gigabajtów pamięci RAM i przestrzeni na aplikacje i pliki użytkownika
- brak ładowarki w zestawie
- trzeba przyzwyczaić się do dużych rozmiarów i sporej wagi urządzenia (248 g)
- irytujący przycisk Asystenta Google, który można tylko wyłączyć, a nie przeprogramować
- tylko przeciętne zdjęcia, aparaty bezużyteczne do zdjęć nocnych
Materiał własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!