Nokia bardzo często przedstawia nowe modele telefonów. Czasami zdarza się, że jedyną różnicą pomiędzy kilkoma modelami jest zastosowanie innej obudowy. Z jednej strony sprawia to, że firma postrzegana jest jako innowacyjna, z drugiej natomiast klienci mająwiększy wybór.
Moje pierwsze wrażenie po wyjęciu N71 z pudełka było następujące: czyżby to N80 (leżąca obok na stole), tylko w innej obudowie? Szybko okazało się, że tak nie jest, telefon jest mniej zaawansowany technicznie, co nie oznacza wcale, że jest zły - i tak większość funkcji przeciętny użytkownik użyje góra kilka razy w życiu.
Zaskoczenie
Pierwszym, bardzo miłym zaskoczeniem był fakt zainstalowania programu antywirusowego. Wprawdzie licencja jest tylko miesięczna, ale pozwala na dobre zorientowanie się w możliwościach komórkowego antywirusa i ułatwia podjęcie decyzji o zakupie subskrypcji na kolejny okres. Producentem programu jest F-Secure, firma dobrze znana z podobnych programów dla komputeró w PC. W dobie wirusów przenoszo nych poprzez MMS-y i Bluetooth pozwala to na spokojniejszy sen (choć i tak w klasycznym wypadku do zainstalowania wirusa potrzebne jest... jego zatwierdzenie).
Inne funkcje i programy zainstalowane w telefonie są standardowe dla telefonów tej klasy: kalendarz, kamera, realplayer, program do drukowania zdjęć, lifeblog (popularny fotoblog), przeglądarka internetowa (działająca poprawnie i stabilnie, wyświetlająca wszystkie testowane strony w sposób nie budzący zastrzeżeń), klient e-mail, odtwarzacz muzyki, Visual Radio, aplikacja "Push to Talk" (Naciśnij i Mów), aplikacja do obsługi zewnętrznej klawiatury, synchronizacja danych, pakiet do przeglądania plików MS Office i sporo aplikacji konfiguracyjnych. Jak widać, zestaw jest bardzo bogaty - to norma w tej klasie urządzeń.
Wszystko, czego potrzeba
Jak przystało na telefon UMTS, urządzenie wyposażone jest w dwie kamery. Jedna, znajdująca się na zewnętrznej stronie klapki, z matrycą dwumegapikselową oraz diodą LED oświetlającą otoczenie przy wykonywaniu zdjęć z niewielkiej odległości. Jakość zdjęć jest całkiem poprawna. Wewnętrzna kamera, znajdująca się na górze ekranu, po prawej stronie, jest typową kamerą do wideorozmów. Skoro już o wyświetlaczu mowa, to jest on większy od tego znanego z N80 (przekątna 2,4'), jednak dysponuje mniejszą rozdzielczością.
Wykonanie
Telefon wykonany jest z dobrych jakościowo komponentów, przyjemnie trzymać go w dłoni. Klapka po otwarciu blokuje się w 2 położeniach: ok. 120 oraz ok. 160 stopni. Pozwala to na wygodne prowadzenie rozmowy lub poprawę zasięgu przy transmisji danych w miejscach, gdzie "zasięg pływa".
Jedyna rzecz, która mocno mnie zirytowała, to... skrzypienie obudowy po zamknięciu klapki. Poszczególne jej elementy można było lekko przesuwać na boki, co budziło moje obawy o to, czy coś nie ulegnie uszkodzeniu przy dłuższej eksploatacji. Zwłaszcza że mam zwyczaj noszenia telefonów w plecaku. Nic takiego jednak się nie stało podczas kilkutygodniowych testów redakcyjnych. Uff...;-)
Komunikacja
Regułą stosowaną przeze mnie jest dokładne przebadanie transmisji danych w telefonach wspierających EDGE i/lub UMTS. Nie inaczej było tym razem - telefon musi dobrze sprawdzać się w warunkach bojowych. Włożyłem karty różnych operatorów do telefonu i... po prostu korzystałem. Nie mam absolutnie żadnych uwag co do czułości, stabilności itd. To bardzo dobry znak.
Osoby po raz pierwszy korzystające z symbianów zaskoczy zapewne fakt, że po włożeniu karty nowego operatora telefon automatycznie ustawia odpowiednie profile transmisji danych - ta reguła występuje i w tym telefonie. Jedynymi ustawieniami, o które musiałem zadbać samodzielnie, były ustawienia do "Push to Talk", zajęło to jednak tylko kilka minut...
Let's play
Nokia bardzo chętnie implementuje w swoich telefonach funkcje rozrywkowo-multimedialne. Tak jest i w tym przypadku. Telefon znakomicie sprawdza się jako mobilne centrum multimedialne, dostarczając użytkownikowi dobrej jakości odtwarzacz mp3, przeglądarkę filmów czy zdjęć, mobilny internet, radio. Z uwagi na to, że filmy można oglądać przy otwartej klapce, trochę niewygodne jest trzymanie urządzenia. No, ale nie każdy przyzwyczajony jest do muszelek. Rzeczą, która mnie zaniepokoiła, jest ciągłe podświetlanie klawiszy w momencie odtwarzania dłuższych filmów. Niepotrzebnie pobiera na jest energia.
Na zakończenie wspomnę o wyposażeniu telefonu: oprócz ładowarki, kabla USB, przejściówki do słuchawek, instrukcji, zestawu stereofonicznego HF, producent załącza płytę CD z oprogramowaniem. Zatem już od momentu kupna mamy wszystko, czego potrzebujemy. Takie podejście producenta bardzo mi się podoba.
Artykuł pochodzi z miesięcznika Mobile Internet
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!