Jak zatem zakończyć rozmowę? Otóż "wystarczyło" kliknąć na obecny na górze pasek z tajemniczym napisem: "naciśnij, aby rozwinąć". Dopiero kiedy na niego klikałem rozwijało się menu ze wspomnianym czerwonym klawiszem. Niestety, taka sytuacja nie miała miejsca raz, czy dwa. Zdarzało się to notorycznie! Nie prowadziłem wprawdzie dokładnych statystyk, niemniej jednak odnoszę wrażenie, że musiałem tak kończyć jakieś 30 procent połączeń. Było to męczące i bardzo irytujące.
Nie mogę też nie wspomnieć o zawieszaniu się. Podczas testów kilka razy nie odebrałem od kogoś telefonu tylko dlatego, że w chwili kiedy czyjeś nazwisko (a czasem i zdjęcie) pojawiało się na ekranie, przestawał działać dotyk, a co za tym idzie nie mogłem odebrać połączenia. Ani odrzucić. Mogłem tylko czekać, aż ktoś przestanie telefonować i potem oddzwonić.
Inna opcja, która mnie już nie tylko denerwowała, ale wręcz doprowadzała do białej gorączki, to zmienianie się nasycenia podświetlenia ekranu. Ktoś pomyśli, że jestem zbyt nerwowy? A jaki miałem być, jeśli czasem nawet kilka razy dziennie musiałem zmieniać jasność wyświetlacza.
Jak wyglądał jeden dzień ze zmieniającym się podświetleniem wyświetlacza w roli głównej? Ustawiam je na najjaśniejsze i chowam telefon do kieszeni. Za kilka minut, może za godzinę wyciągam i... jest przygaszone na minimum. Ok, przestawiam. Nie mija kwadrans, wyciągam telefon z kieszeni, ponieważ czuję wibrację - znaczy się ktoś napisał SMS. Ale okazuje się, że nie mogę go odczytać, ponieważ idę ulicą, świeci słońce, a ekran... znów jest przyciemniony. I tak kilka razy dziennie...
Inny "drobiazg"? Zdarzało się - i nie było to odosobnione przypadki - że ekran powiększał się do gigantycznych rozmiarów. I zamiast klawiatury pozwalającej na odblokowanie telefonu widziałem jedynie "2" i "3", czyli jej górny prawy róg. Tak - uprzedzając ewentualne pytania - nie można było tego nijak przesunąć, ani zmniejszyć. A przynajmniej mnie się nie udało. Rozwiązanie? Restart. I to przez wyjęcie baterii, bo przecież żeby wyłączyć normalnie, konieczne jest skorzystanie z wyświetlacza. Oj... to chyba nie na moje nerwy...
Fot. Adam Owczarek/mGSM.pl
materiał własny






Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!