Nokia Lumia 530

Opinie użytkowników

Moim zdaniem telefon jest bardzo fajny. Jest to jednak model budżetowy więc nie można spodziewać się cudów. Najbardziej przeszkadza mi jakość ekranu, ale po regulacji nasycenia kolorów jest znośnie. Telefon działa bardzo płynnie, co jest niemożliwe w telefonach z Androidem za taką cenę. Ogólnie polecam telefon dla osób, które wykorzystują telefon do podstawowych czynności (Internet, smsy, rozmowy). Ja osobiście jestem z niego bardzo zadowolony.

Chodzi trochę lepiej niż Lumia 520, poza tym widać różnice w wyświetlanych kolorach. Warto też wspomnieć, że zoom cyfrowy jest niedostępny(nie zbliżenia w aparacie), jest to krok w tył, gdyż nawet bardzo stare modele nokii mają tą opcję. Jestem bardzo zdziwiony.

Posiadam tą nokie od jakiegoś czasu i jestem zadowolona:) Jeśli ktoś nie chce wydawać dużej kasy na telefon a chce mieć smartfona to POLECAM :)

Telefon jest fajny jak na swoją cenę, niestety ma jedną wadę. Wymagany jest microSIM. Dużo osób ma problem z taką kartą. Wymiana jest płatna.

Bawiłem się dzisiaj tym telefonem w mediamarkt. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to tandetny wyświetlacz i nie chodzi o czułość dotyku czy rozdzielczość tylko o zastosowany typ ekranu. Jest gorszy od wyświetlacza użytego w Lumii 510, którą ja posiadam. Porównywałem i nie rozumiem takiego posunięcia Microsoftu żeby wypuścić Smartphone z tak dziadowskim ekranem. Obok l530 był na wystawie jeszcze ten prestigio 8400d z WP 8.1 miał lepszy ekran. Z resztą cena 420 zł za taki telefon to zdecydowanie za dużo. Nie radzę komukolwiek kupowania tego telefonu. Na plus można zaliczyć (w moim przekonaniu) dobre spasowanie i płynne działanie systemu (była zaistalowana gierka subway surfers, grało się przyzwoicie). Może na wystawie był telefon z defektem bo do tej pory nie mogę uwierzyć w to co widziałem.

Nie zgadzam się z opinią Pana Michała Mam ten telefon i nic nie trzeszczy i nic się nie ugina i nic nie wibruje po calej powierzchni Faktycznie model jest gorszy od np. 520 pod kilkoma względami , Ekranu, architektury graficznej, jakości zdjęć , ilości pamięci wewnętrznej , słabszego (starszego typu procesora) .Mimo to system działa płynnie łatwo zdejmuje się obudowę nic nie skrzypi. Także , że dla osób mniej wymagających a przede wszystkim osób dla których fotografowanie nie jest priorytetem telefon w sam raz

Ok, miałem już 530 w łapkach..

Kilka wrażeń na szybko..
Jakośc wykonania gorsza niż w 620.. telefon przy dotykaniu ma taki dziwny podźwięk.. ekran tak jakby nie pochłania dotyku tylko wibruje po całym telefonie. Przyciski boczne ruszają się i są z bardzo słabej jakości plastiku, nie to co w 620. Sama konstrukcja również nie jest sztywna.. Gdy się zacznie ściskać wyświetlacz na godzinie 9 obudowa rusza się i lekko skrzeczy.. W 620 też się rusza, ale nie w takim stopniu, i nie skrzeczy, w 620 "pływa" jakby sam telefon, a w 530 pływa tylny panel.
Telefon teoretycznie otwiera się tak samo jak 620, ale w 620 ściągam bez problemu za każdym razem, za pierwszym razem również, w 530 nie mogłem.

Teraz.. wyświetlacz.. brak clearblacka przewyższył moje najśmielsze oczekiwania. Istna tragedia, armagedon, masakra, istna makabra. Podejrzewałem, że będzie gorzej, ale nie aż tak.. Widać to doskonale po styknięciu ze sobą 620, i 530 i uruchomienie takiego samego obrazu.. W ogóle kolory to.. brak kolorów. 0/10 za jakość wyświetlacza.. Wyświetlacz jest nieużywalny. I totalnie nie czytelny w mocnym świetle, a jako, że z 520 też chwilę korzystałem kiedyś tam, to tam mimo braku CB nie miałem aż takiego szoku.. W 520 chyba jest IPS, a tutaj TFT czy coś takiego - chodzi o ten gorszy.

Osiągi
Niby 4 rdzenie, wyżej taktowane niż dwa w 620.. a telefon czasami potrafi się zamrozić na 5-7sekund podczas jakiejś aktywności. I dłużej się czeka na coś, typu otwarcie czegoś.. Ewidentnie mniejsza moc obliczeniowa niż 620.. No chyba, że soft ma coś do rzeczy, wszak takie same nie są.. Ja mam GDR1..ale ciągle na Blacku z drugiej strony.

Dzwonki..
telefon ma naprawdę fajne dzwonki.. co prawda nie wielki procent ale są.. a w 620 nie ma nic ciekawego.. Np starodawny z Noki jest, brzmi niepolifonicznie.. Obudziły się wspomnienia z czasów 3310, 11 lat temu.

Aparat to się w sumie nie bawiłem.. Bateria też nic nie powiem.. Ale o ładowarce powiem.. Krótko.. to LOL. Nie dość że kabel długości kluska do spagetti, przytwierdzony na stałe, z kiepskim oplotem (w 620 jest miły w dotyku, taki prestiżowy, długi i odczepiany) To prąd to 550mA LOL. Czyli telefon ładuje się 100 godzin. Żywotność baterii nie jest argumentem dlatego, że tak samo trzymającą albo i ciut lepiej można mieć za ~30zł. Z tego względu wolę mieć telefon który ładuje się w 2h od pustego i zmienić baterie po paru latach (jeżeli wcześniej nie zmienie modelu) niż chuchać i dmuchać na baterię i ładować 4h.
Brak również słuchawek w zestawie..
Irytuje brak czujnika światła, oraz czujnika zbliżeniowego gdzie ekran się nie wyłącza podczas przyłożenia do ucha.

Mimo niskiej ceny na wolnym rynku, i tak jest ona zbyt wysoka w stosunku cena jakość i nie warto. Gdzie to ponad 400zł za takie coś. W tej cenie można dorwać coś o niebo lepszego z pastgen-a.

Lumia dostępna w Orange Mix 29 za niecałą stówkę.
Posiadam go od kilku dni, i porównuję z moją Lumią920 (Win8.1).
L530 to bardzo dobry smartfon jeżeli mówimy o półce cenowej do 500zł (klasa niska/średnia).
Każdy kto potrzebuje urządzenia do przeglądania internetu, facebooka, zadań biurowych i nawigacji- rewelacja! Do tego aparat 5Mpix może nie jest super, ale ze spokojem można popstrykać zdjęcia na wakacjach i pokazać je bliskim dzięki rewelacyjnym moim zdaniem opcjom które dostarcza Nokia z AppStore. Ekran nie jest górnych lotów, nie mamy co marzyć o czytelności w świetle jak to w ekranach ClearBlack czy super czerni ale wypada nie najgorzej.
Wykonanie super, spasowanie okej, ciut trzeszczy pokrywka w miejscu baterii, ale myślę że kawałek cienkiej pianki załatwi sprawę. Bateria wytrzymuje niecałe 2 dni przy normalnym użytkowaniu, czyli wszystkiego po trochu :)
Każdemu kto szuka urządzenia do pracy lub nie potrzebuje kombajnu do gier to polecam tego smartfona!

@Plecy03
To nie jest Adreno 203 tylko 302. To nie są Cortex A5 tylko Cortex A7 (według informacji Nokii). A sam telefon jest na starcie tańszy od 520. 630 to odpowiednik 520. 530 to zupełnie nowa półka.

....i nie ma drugiego aparatu.. Niestety Nokia staje się niszowym sprzętem. Chciałbym, żeby poszli w innym kierunku.