Nokia Lumia 530

Opinie użytkowników

Może to nie jest cudo. Ale mam dużo plusów.
Dźwięk - dobry. Mikrofon bardzo dobry.
Wszystkie aplikacje typu dyktafon sprawdzają się świetnie.
Po dołączeniu dobrego mikrofonu nagrywam odgłosy przyrody.
Dałem Synowi, bo jego telefon się popsuł. Jest mile zaskoczony.
Aparat robi niezłe zdjęcia i filmy. Nie oczekujmy od żadnego
smartfona, że będzie robił zdjęcia jak prawdziwy aparat.
Nie z takim małym obiektywem. Sprawdzałem różne modele, to wiem.
Naprawdę, telefon ma służyć do dzwonienia i SMS-owania.

Odradzam, po prawie 3 latach użytkowania stwierdzam, że ma więcej wad niż zalet.
- opisy połączeń po polsku nie mieszczą się na ekranie przez co nie widać godziny połączenia, trzeba wychodzić na poszczególne numery żeby zobaczyć nawet ostatnie dwie cyfry godziny, w historii widoczne nie więcej niż 2 ostatnie połączenia z numeru
- całkowicie nieintuicyjny: często nie mogę schować klawiatury, ustawienia bardzo nielogiczne
- mało możliwości personalizacji
- przeglądarka często zamyka się sama, po ponownym uruchomieniu brak w historii ostatniej otwartej strony
- przy oglądaniu filmików na youtube obraz potwierdza się sam, aby wrócił do normy trzeba dotknąć ekranu, i tak nawet co kilka minut
- historia zapisków w kalendarzu usuwa się sama po 30 dniach
- wiecznie brak pamięci, a brakuje aplikacji np stoper a pozostałych których wcale nie używam jak np Word lub portfel nie pozwala odinstalować
- ostatnio nawet dzwoni wyciszony mimo iż dźwięki i powiadomienia są na 10 z 10,
- wibracje nie działają praktycznie od samego początku,

Witam, mam ten telefon jakieś 2 lata i trochę, i już nie mogę się doczekać kupna nowego. Lumia ma wiele wad, mało zalet, jak dla mnie. Jeżeli chodzi o podstawowe rzeczy typu rozmowy, smsy i łatwy w obsłudze, to jak najbardziej do tego będzie się nadawał, ale do niczego innego.
Wady:
-często sam się wyłącza i włącza, dodatkowo od niedawna robi to podczas ładowania, potrafi mieć 75%, wyłączy się i włączy i nagle ma 12%
-aplikacje to żenada albo jakieś nieumiejętne podróbki, brak albo totalny brak aktualizacji ich, a jak jakimś cudem apka dostanie aktualizacje, to np. Candy crush soda przestała mi działać i wywala do głównej strony
-słaba bateria
-podczas korzystania, o zgrozo z przeglądarki Internet Explorer, bo innej nie ma, to często wywala z przeglądanej strony na stronę startową telefonu
-ciężki, gruby i niezbyt ładny
-przy oglądaniu filmów na yt często mi się sam powiększa ekran, muszę wtedy dotykać ekran, aby powrócił do normalnych rozmiarów i wtedy obraz staje się rozmazany, niewyraźny, widoczne są pixele
-aparat średni, przy dobrym oświetleniu jakoś idzie
-czasem dotyk jest zbyt czuły, a czasem nie reaguje, głównie przy rozmowach potrafi się sam rozliczyć i połączyć z kimś innym, a kiedy wysyłasz smsa, to musisz klikać kilka razy "wyślij", żeby wysłać wiadomość

Zalety:
-łatwy w użytkowaniu, np. dobry dla seniora, który tylko używa telefonu do pisania, dzwonienia i czytania czegoś od czasu do czasu
-odporny na upadki, upadł mi kilkanaście razy i ekran do tej pory cały.

W skrócie, jeśli przesiadasz się z androida, to nigdy nie wybieraj lumii, będzie Ci wiele rzeczy brakować. Jeśli potrzebujesz telefonu do więcej, niż dzwonienia, smsów, czytania, to nie model dla Ciebie. Czyli młodego użytkownika, który potrzebuje wydajnego telefonu ten model przyprawi o szewską pasję i nerwy, nic więcej.

Mam go rok i szczerze nie polecam. Co to za brednie że Windows Phone się nie zacina ? Laguje, buguje się,sam wyłącza, klawiatura słaba. Fatalny aparat, nagrzewa się aż parzy ręce. Mało pamięci,mało aplikacji w sklepie jest gruby jak cegła. Jedyna zaleta to wytrzymałość -przeżył kilkadziesiąt rzutów w ścianę i podłogę. Odradzam zakupu.

Miałam ten telefon przez rok i żałuję. Model jest fatalny.

Zacznę od wad:
- beznadziejny aparat, wyraźne zdjęcie wyjdzie tylko przy bardzo dobrym świetle, najlepiej w dzień
- brak przedniej kamerki
- brak flesza
- brak zooma
- sklep jest porażką, nie ma kilku aplikacji, a inne są tak beznadziejnymi zastępcami tych na Adnroidzie, że ciężko się je obsługuje,
- telefon sie ścina i bardzo często wywala do ekranu startowego, co utrudnia np czytanie jakiś materiałów, bo ponownie musisz szukac strony i miejsca gdzie się wyłączyło
- irytują rozmowy, ekran czasem zgaśnie, czasem nie, wiec rozłączasz uchem, często tez są tylko małym paseczkiem na górze ekranu i ciężko w to kliknąć,
- jak telefon upadnie, rozpada sie przynajmniej na 3 części i weź to pozbieraj,
- baterie ładowałam codziennie, przy normalnym użytkowaniu,
- to może głupia wada, ale emotikony są całkowicie inne niż reszta i przykładowo wyślesz komuś jakąś, a u niego wygląda zupełnie inaczej i trzeba sie domyslac jak które wyglądają u innych
- średnie głośniki
- bardzo malo pamięci
- jesli chodzi o ekran blokady masz do wyboru tylko czterocyfrowy PIN
- nieczytelne mapy

Teraz zalety:
- pomimo bardzo wielu upadków tylko raz pękł mi ekran, a klapka jest w średnim stanie


Powiem tak, zdecydowanie bardziej odpowiada mi Android i do niego wróciłam, ale jak na tani telefon cudów nie można sie spodziewać. Smsy, rozmowy i Internet są, niektórym wystarczy. Zależnie od zapotrzebowania danej osoby. Ja osobiście nie polecam.

Kupiłem nokie lumie 530 około dwa lata temu. Jestem zadowolony z telefonu pomimo słabego procesora i bardzo małej pamięci RAM prawie w ogóle nie ścina się (chodzi bardzo płynnie nawet przy Asphalt 8 airbone a na samsungu galaxy tab 3 strasznie tnie).
Ma dobry aparat pomimo matrycy aparatu 5 Mpx robi dobre zdjęcia. dodatkową zaletą jest cena.do tego jest prawie niezniszczalna pomimo małego pęknięcia na rogu nic się nie stało po upadku z około 1,6 metra. Ma również wady takie jak okropny wygląd, mały wyświetlacz o złej rozdzielczości czy brak aktualizacji oraz przedniego aparatu. Pomimo tych wad proporcja ceny do jakości jest bardzo dobra ale bardziej polecam nokie lumie 520

Miałem ten telefon przez pół roku zaraz po jego premierze w 2014. Był to mój pierwszy telefon typu smart, wspominam go pozytywnie..chociaż. Więc tak pozytywy - płynne działanie, w porządku aparat, wydajność w grach- działał nawet Asphalt 8, pancerna obudowa, dużo kolorów do wyboru, "odstraszający" wygląd ( funkcja antykradzieżowa- nikt go nie chciał by ukraść :D). Minusy- okropny wyświetlacz- nokia 2700 classic z którego wcześniej korzystałem miał lepszy- (nie nie żartuje(, okropna bateria - brak słów po prostu, wygląd - grzmot, wyglądał jakby ktoś włożył telefon do mydelniczki. Ogólnie z telefonu fajnie mi się korzystało ale raczej nie była to zasługa urządzenia tylko systemu na którym działał - uważam że system Windows 8 powinien być nadal rozwijany i instalowany na najtańszych smartfonach w promocjach w marketach. Musiałem go jednak sprzedać- dlaczego? Ponieważ bolały mnie oczy od tego strasznego wyświetlacza. Pokazywałem znajomym i oni też mieli podobne odczucia- telefon odświeżał obraz jak ekrany w czytnikach e-booków, co przy przewijaniu skutkowało okropnym smużeniem i bólem oczu. Telefonu nie polecam, może wywołać śmiech wśród znajomych ale polecam system windows 8.1, jest świetny dla mało wymagających ale nie na tym telefonie

Mam tę Lumie kolo roku i szczerze to nie polecam . Nie tyle samego telefonu co jego systemu. Firma jakby w ogóle zapomniała o tym czym są aktualizacje , stabilne aplikacje... Exploer to porażka a zastępstwa w sklepie nie widać.
Do samego telefonu nie można sie zbytnio przyczepić bo za taką cenę to chyba można wymagać tylko poprawnego działania z podstawowymi funkcjami typu rozmowy, sms'y itd.
Na plus jest jego wytrzymałość , po wielu upadkach na : kafelki, drewno , beton jedyny uszczerbek to lekkie pęknięcie w klapce telefonu.

Mam tę Nokię (dostałam), ale mi się nie podoba. Telefon jest gruby i ciężki, (szerokość i długość są OK). Zdarza mi się przypadkowo wybrać numery, podczas przeglądania rejestru rozmów albo kontaktów, bo numer wybiera się za pomocą dotknięcia danego kontaktu, po czym informacja o wybieranym numerze może zmienić się w cienki pasek (utrudnione wyłączanie), więc na początku nawet nie byłam świadoma, że wybrałam numer. Nie podoba mi się, że większość pozycji menu zaczyna się z małej litery (jakoś wygląda mi to na prowizorkę) i wielką czcionką - nie można tego zmienić albo ja w żaden sposób nie mogę znaleźć takiej opcji. Kafelki na ekranie są za duże, w efekcie trzeba duuużo przewijać. Podobnie w menu - przewijasz, przewijasz i przewijasz. Opcje wybierania czegokolwiek są kompletnie nieprzejrzyste, bo jest bardzo mało symboli, które oznaczałyby np. opcję usuwania, edytowania itd - uważam to za największą wadę tego telefonu, bo w rzeczywistości nie wiadomo co w ogóle można zrobić. Jak już są symbole to też bywają na tyle dziwne (niestandardowe), że nie wiadomo co znaczą. Wszystko trzeba robić na oślep, a w każdym razie zanim się dobrze pozna telefon. Nie podoba mi się także ekran, bo w sumie jest ich aż dwa. Jeden tylko po to, żeby był, coś jakby wygaszacz, a drugi z kafelkami. Tego "wygaszacza" nie można wyłączyć, a może można, tylko jak?

Jeśli chodzi o samo działanie to jest w porządku. Parametry nie są powalające jak na dzisiejsze standardy, ale do poprawnego działania wystarczą. Nic się nie zacina, bateria wytrzymuje nawet tydzień, oczywiście, gdy mało używam telefonu (z włączonym internetem). Są informacje o zużyciu baterii, niestety głęboko ukryte. Aparat przy gorszym oświetleniu robi przymglone zdjęcia.

Nie daję plusa ani minusa, bo nie jest źle, ale i nie jest dobrze. Sama bym takiego telefonu nigdy nie wybrała.

Po dwóch latach użytkowania tego telefonu odwidział mi się WP. Widziałem tutaj opinie ze niby pracuje stabilnie , ale chyba tylko przy wysyłaniu smsów, wszystkie aplikacje od czasu do czasu wypadają na pomysł, że chyba się zmęczyły i się wyłączają, od tak (szczególnie explorer). Ktoś tu pisał ze klawiatura jest świetna, chyba wtedy jak się nie zatnie. Ta Lumia szczególnie upierdliwa w użytkowaniu jest w lecie, raz że na wyświetlaczu nic nie widać, dwa że strasznie się nagrzewa, ręce się pocą i zabrudzają i tak już niewidoczny wyświetlacz. Do reszty nie ma co się przyczepiać, bo czego można wymagać od czegoś tak taniego. Ja przynajmniej w ten sposób usprawiedliwiam ten model. Odradzam, jak ktoś chce mieć telefon do dzwonienia i smsów z napisem Nokia, to niech sobie sprawi 3310 albo 6320, albowiem Nokia jako taka jest skończona, przynajmniej w moich oczach. Pisałem te opinię korzystając z tego telefonu i zajęło mi to 40 minut, w większość użerając się albo z klawiaturą albo z explorerem, a ile k***** przy tym poleciało to tylko ja wiem. Tani zawsze będzie gorszy, to była dla mnie nauczka.