System i aplikacje
Nokia uczestniczy w programie Android One, więc jego logo na pudełku nie jest zaskoczeniem. Co konkretnie to oznacza? Przede wszystkim fakt, że oprogramowanie jest (niemal) wolne od zbędnych aplikacji i dodatkowych funkcji, które dodają inni producenci. Doświadczenie obcowania z tym modelem sprowadza się do zdrowego, niezbędnego minimum. Oznacza to też szybkie aktualizacje oprogramowania - Nokia obiecuje dwa lata na aktualizacje systemowe i trzy lata na łatki bezpieczeństwa. No cóż, nie jest to rynkowy rekord, bo choćby Samsung oferuje wsparcie o rok dłuższe i dla aktualizacji systemowych, i dla poprawek bezpieczeństwa. W preinstalowanym sofcie zauważyć można kilka aplikacji zewnętrznych producentów, które można oczywiście odinstalować. Jest Spotify i Netflix - spora część użytkowników i tak by je pewnie zainstalowała. Do tego ExpressVPN - to już nie każdemu się przyda. Cała reszta to czysty Google.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Opcje personalizacji nie są rozbudowane, smartfon wspiera popularne gesty i obsługuje zabezpieczenia Widevine na poziomie L1 - więc można oglądać rzeczy z Netflixa w jakości HD. Nie da się zmienić działania przycisku Asystenta, ale można wyłączyć tę funkcję, co przynajmniej zapobiegnie jego przypadkowemu uruchomieniu.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Materiał własny