Nokia E72
Recenzja

Opublikowane:

Lepsza od poprzedniczki?

Nokia odświeża ofertę biznesowej serii E. Po niedawno wprowadzonym modelu E52, witamy teraz następczynię E71, czyli E72. Telefon ten nawiązuje do poprzedniego modelu, ale utrzymany został w stylu zapoczątkowanym przez E52. A zatem - co nowego?

Estetyczny telefon o bogatych możliwościach. Intuicyjne menu, łatwa konfiguracja i szeroki zakres personalizacji to niewątpliwe zalety. Producent przedobrzył jednak z klawiaturą...

W wyglądzie E72 nie widać większej rewolucji, wciąż mamy do czynienia ze smartfonem wyposażonym w panoramiczny wyświetlacz i klawiaturę QWERTY. Przedni panel telefonu upodobniono do E52, utrzymując go w czerni zdobionej srebrnymi wstawkami. Także i z tyłu niewiele nowego. Czarne tworzywo i metalową pokrywę baterii już gdzieś widziałem...

Telefon jest dość szeroki, jego niewielka grubość obudowy sprawia, że świetnie leży w dłoni, nie jest przy tym zbyt ciężki. Niestety, tworząc klawiaturę, projektanci powtórzyli błąd popełniony już wcześniej! O ile przyciski literowe i funkcyjne są w miarę wygodne, o tyle wkomponowana w nie klawiatura numeryczna jest - delikatnie ujmując - nieporęczna. Operowanie małymi przyciskami, zaopatrzonymi w niezbyt czytelne oznakowanie, a do tego ułożonymi w nietypowym układzie, jest zadaniem dość karkołomnym.

Na pocieszenie możemy liczyć na przyciski wiodące nas bezpośrednio do skrzynki wiadomości, kontaktów, kalendarza i menu głównego. Ich działanie możemy zmieniać, by lepiej odpowiadały naszym potrzebom. Każdy ma dwa tryby działania: krótkie naciśnięcie i dłuższe przytrzymanie, a co za tym idzie - może działać dwutorowo.

Jakość wykonania telefonu jest doskonała, jak przystało na wysoko pozycjonowany model uznanego producenta. Obudowa sprawia wrażenie bardzo solidnej - i taka w rzeczywistości jest. Obawiam się jedynie o trwałość okalającego obiektyw fotoaparatu srebrnego obramowania, wystającego poza obrys tylnej ścianki.

Co nowego?

Zerknijmy teraz na "listę zmian". Finowie zmodyfikowali pokrywy złącza baterii i karty pamięci (są teraz trwalsze niż w E71), a do tego zastosowali odporniejsze szkło osłaniające wyświetlacz. Powiększono pamięć, zmieniono procesor, zrezygnowano z portu IrDA. Pojawił się również elektroniczny kompas, Wi-Fi, a aparat fotograficzny wyposażono w 5-megapikselową matrycę. Oprócz lekkiego uwypuklenia przycisków, na klawiaturze mamy nowość: optyczny dżojstik. Pozostawiono mechaniczny czterokierunkowy przycisk, ale panel w jego środku działa niczym touchpad. Przesuwając po nim palcem, możemy np. płynnie przewijać listę wyboru lub stronę www. Co ważne, panel ten działa również jak normalny, mechaniczny przycisk "OK".

Na klawiaturze pojawił się jeszcze przycisk uruchamiający... latarkę. Rolę tę pełni diodowy flesz, a włączamy go, przytrzymując spację. Pomiędzy klawisze regulacji głośności (umieszczone tradycyjnie na bocznej ściance) trafił przycisk aktywujący sterowanie głosowe.

Wtrącę jeszcze dwa słowa na temat zestawu sprzedażnego. Obok typowych elementów znajdziemy w nim również kartę pamięci 4 GB, pasek oraz futerał z imitacji skóry, a nawet... ściereczkę! Jest tam również kabel USB i zestaw słuchawkowy WH-601. Oczywiście, na karcie pamięci mamy wgrany pakiet PC Suite oraz Nokia Maps.

Paleta możliwości

Użytkowanie telefonu warto zacząć od jego konfiguracji. Pomoże nam w tym kreator, który automatycznie pobierze potrzebne dane od operatora, a także wspomoże nas w ustawieniu skrzynki e-mail. Dzięki temu nawet mniej doświadczony użytkownik samodzielnie określi wstępne parametry.

Dzięki systemowi Symbian telefon daje nam szeroki zakres personalizacji. Mamy do dyspozycji dobrze znany ekran główny, z konfigurowalnym paskiem skrótów. Do naszych wymagań możemy także dopasować układ menu. Telefon wyposażony jest standardowo w kilka przydatnych aplikacji. Co ważne, aplikacje mogą działać równolegle - jedna w tle drugiej.

Oprócz kalendarza i budzika otrzymujemy kalkulator, konwerter jednostek, a także gry i dostęp do usługi "Naciśnij i mów". Nie mogło zabraknąć przeglądarki internetowej, a także nawigacji z Nokia Maps. Telefon ma ponadto Bluetooth oraz czujnik ruchu. Ten ostatni pozwala nam np. na szybkie wyciszenie dzwonka poprzez obrócenie telefonu. Jest nawet opcja sterowania głosowego oraz odczytu wiadomości.

Mobilny biznesmen będzie miał także dostęp do pakietu programów biurowych, czytnika PDF, a nawet narzędzia sterującego prezentacjami i skanera wizytówek oraz... tekstów. To ostatnie narzędzie, wykorzystując wbudowaną kamerę telefonu, jest w stanie zastąpić klasyczny skaner. I naprawdę działa!

Tylko dla biznesu?

Jak wspomniałem, telefon jest doskonale przystosowany do pracy z internetem. Panoramiczny układ wyświetlacza i dotykowy panel do przewijania zapewniają komfort przeglądania stron. Dzięki szybkiej łączności ich ładowanie przestaje być treningiem cierpliwości, zaś obecność Wi-Fi pozwala zaoszczędzić na kosztach transferu danych. Poza tym telefon możemy bezproblemowo podłączyć do domowej lub firmowej sieci, nawet z wykorzystaniem szyfrowania.

Wbudowany klient e-mail obsługuje szeroki zakres protokołów, pozwala również korzystać z HTML i załączników. Wiadomości możemy dowolnie przeszukiwać, sortować i zapisywać w folderach, brakuje jedynie opcji łączenia w wątki. Ciekawym pomysłem są też aktywne notatki. To rozwinięcie typowego notesu, gdzie tekst możemy wzbogacić np. zdjęciem lub dźwiękiem. Możemy ponadto skorzystać z telefonii VoIP. Biznesmeni docenią zapewne także funkcję zdalnej blokady. W razie utraty telefonu pozwoli ona na jego zdalne zablokowanie za pomocą SMS.

Telefon zażąda wówczas hasła, a trzykrotne błędne wprowadzenie kodu spowoduje oczyszczenie pamięci terminala z osobistych informacji. Oczywiście, sami decydujemy, które dane mają być chronione.

Równie znakomitym pomysłem jest możliwość działania telefonu w dwóch trybach: prywatnym i służbowym. W każdym można zastosować odrębne ustawienia, a przełączanie się pomiędzy nimi wykonujemy za pomocą jednego skrótu.

Niestety, testowy egzemplarz trapiła dokuczliwa przypadłość: sporadyczne zawieszanie się systemu, nawet podczas bardzo prozaicznych czynności, jak np. uaktywnienie się budzika czy robienie zdjęć...

Rozrywka?

A skoro wspomniałem o zdjęciach, warto wtrącić kilka słów na temat zamontowanego w E72 aparatu. Zapowiada się przeciętnie, ale sprawuje doskonale. Nie zawiódł mnie nawet w trudniejszych warunkach oświetleniowych, zaś przy świetle dziennym zaskoczył dobrym odwzorowaniem barw. Wykonywane z użyciem wbudowanego flesza fotki są dobrze doświetlone i ostre. Możemy używać programów tematycznych oraz trybu manualnego, gdzie sami określimy podstawowe nastawy. Przewidziano również opcję tworzenia ujęć panoramicznych i zapisu filmów. Brakować może jedynie geoznakowania oraz... dedykowanego przycisku "migawki".

Pakiet multimediów uzupełniono radioodbiornikiem i odtwarzaczem. Ten ostatni ma wbudowany korektor dźwięku i gra całkiem przyjemnie. Warto pamiętać o możliwości zastosowania dowolnych słuchawek z wtykiem jack 3,5 mm, gdyż te dodawane do zestawu wystarczą jedynie najmniej wymagającym słuchaczom. Miłośnicy filmów mają ponadto do dyspozycji wbudowany RealPlayer. Trochę szkoda, że E72 nie ma wyjścia TV.

W terenie...

E72 ma także coś dla globtroterów. Oprócz aplikacji Nokia Maps i modułu GPS, w telefonie znajdziemy e-kompas, słownik (różne języki do pobrania), a także aplikację World Traveler. Odwiedzając obce miasto możemy dzięki niej sprawdzić pogodę, kursy walut, a także rozkład lotów. Na nawigację mamy 10 jednodniowych licencji, zaś Traveler wymaga dostępu do internetu - co może odcisnąć się na naszym rachunku.

E72 nie zawiedzie użytkowników korzystających głównie z połączeń głosowych. Książka telefoniczna ma sporą pojemność, a wpisy można wzbogacić np. o adres e-mail czy numer faksu. Jakość dźwięku jest znakomita, nawet przy wysokim poziomie głośności. Muszę też wspomnieć o głośnych sygnałach, które sprawią, że nie sposób przegapić nadchodzącego połączenia. Wysoka ocena należy się również baterii. Po smartfonie o rozbudowanych możliwościach spodziewałem się konieczności częstego korzystania z ładowarki. A tu miła niespodzianka...

Dylemat...

Niestety, nie jestem w stanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi, czy warto wydać 1500 zł na E72. Z jednej strony jest to bogato wyposażony smartfon o dużych możliwościach i świetnym wyglądzie, z drugiej jednak - drażni niewygodną klawiaturą numeryczną i zawieszaniem się systemu. Zakładam, że ostatnia z wymienionych przypadłości dotyczyła tylko egzemplarza testowego - proponuję zatem przed zakupem jedynie wypróbowanie klawiatury. Jeśli nie sprawi nam kłopotu... to czemu nie?

Artykuł pochodzi z miesięcznika Mobile Internet

O autorze
adam-lukowski.jpg
Adam Łukowski

Od 25 lat w branży nowoczesnych technologii. Pamięta pierwsze komórki i początki mobilnego internetu, ma za sobą również pracę w poczytnych czasopismach. Od początku istnienia mGSM.pl dostarcza aktualności i recenzuje urządzenia, korzystając z wiedzy i nabytego przez lata doświadczenia.

Artykułów: 16486

Ten artykuł skomentowano już 6 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
50,0% 
icon down
 0,0% 
icon unknown opinion
 50,0% 
Default user logo
Agenda Settings

Opinia pozytywna

Super telefonik. Niczego mu nie brakuje.
.tomaszow.mm.pl | 29.12.2010, 21:12
R E K L A M A
Default user logo
Mariusz

Opinia pozytywna

Ekran jest taki sam jak w E55, ale nie można go obrócić bokiem. E72 wydaje się solidniejsza od E55 (może na pozór), ale wpisywanie danych do kalendarza trwa dłużej: nie można zacząć pisać od razu, ale trzeba się określić, że to np. nowe spotkanie i zatwierdzić.
Przyciski w P1i działają lepiej niż w E55, ponieważ w tym drugim drugi symbol trzeba nacisnąć dwa razy, co trochę spowalnia pisanie, za to intuicja Nokii jest lepsza.
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 17.12.2010, 16:12
Default user logo
TM

Opinia pozytywna

Nokia E73 jest w rze­czy­wi­sto­ści tym samym mode­lem co Nokia E72 tylko, że posiada inne ozna­cze­nie i nieco bar­dziej wzbo­ga­coną spe­cy­fi­ka­cję.
Uważam, że E72 jest świetnym telefonem chociaż wymieniłem ją na E71, dostałem sporą dopłatę przy wymianie i to był główny powód:)
.ip.netia.com.pl | 16.12.2010, 19:12
R E K L A M A
Default user logo
pepe

Opinia neutralna

E55 ma chyba taka klawiature jak P1
.ip.netia.com.pl | 16.12.2010, 11:12
Default user logo
?

Opinia neutralna

Na zachodzie już jest e 73 a tu się e 72 podniecamy.
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 06.12.2010, 17:12
Default user logo
m2marek

Opinia neutralna

Ideał klawiatury QWERTY w "barze" to dla mnie ta z SE P1i. Była też w paru innych, ale dziś niespotykana :(
.elk.mm.pl | 06.12.2010, 13:12


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies