Nokia E7

Specyfikacja techniczna

Lubiłem ten telefon.

Witam.
Jest rok 2020. Od około miesiąca jestem użytkownikiem tego telefonu. Zainstalowałem nową wersję firmware "Delight" z 2019 roku. Telefon jest, najzwyczajniej w świecie, doskonały. Najpierw wady: przeglądarka nie daje rady. Dużo przeładowanych flashem i innymi, niepotrzebnymi bajerami stron nie wyświetla się prawidłowo albo wcale. I to chyba z wad wszystko. Poza tym telefon doskonale spełnia swoje zadanie: (dzwoni, odbiera i wysyła SMS-y, MMS-y, maile), mam w nim mapy google i dwie inne aplikacje mapowe (offline i online; map rastrowych i wektorowych oraz GIS-ową). Duży i wyraźny, AMOLED-owy ekran pozwala na dosyć komfortową pracę. Aparat na kolana nie powala, ale zdjęcia dokumentacyjne robi dobre. Jest sporo doskonałych programów na ta platformę a różne (poza Ovi) serwery z oprogramowaniem cały czas działają i nie ma problemów z ich ściągnięciem. Godzina - trzy korzystania z telefonu dziennie i nie muszę pamiętać o codziennym ładowaniu - bateria trzyma minimum 3 dni. Naprawdę urzekła mnie w tym telefonie jakość odtwarzanej muzyki. Dźwięk jest po prostu EPICKI! Telefony z zielonym robocikiem, nie mówiąc już o nadgniłym jabłku, tego nie potrafią. Słucham głównie symfonicznej klasyki... Jakość wykonania też pozostawia daleko w tyle współczesne plasticzaki i pseudo-blaszaki. Upadek na kamienie nie jest jest dla niego zabójczy. Do tego fizyczna klawiatura, która w zasadzie była głównym powodem, dla którego mam taki telefon. Moimi wielkimi, spracowanymi łapskami obsługuję ją bezproblemowo (na dotykowcach nie byłem w stanie pisać). Klawisza są dobrze wyczuwalne i dosyć daleko od siebie. Pisze się naprawdę komfortowo i szybko. Często też na jakichś zadupiach, gdzie jest cieniutko z zasięgiem, Nokia ma 2 kreski i można normalnie rozmawiać, a androidowo-jabłkowe towarzystwo jest całkowicie bez łączności.

Telefon użytkuje z małą przerwą od dwóch lat. Chyba największą jego zaletą jest świetna fizyczna klawiatura która do dziś nie ma dla mnie (i chyba nie tylko) konkurencji a miałem w ręce kilka telefonów ze sprzętową qwerty. Bardzo szybko pisze się dzięki niej e-maile, SMS-y czy notatki.

Plusy telefonu:
- Symbian, mimo, że używam obecnie smartfona z Androidem jako "głównego" telefonu. System rzadko się wieszał i po 2 latach nadal działa bardzo sprawnie.
- Wbrew temu co może się wydawać niektórym, ilość aplikacji w sklepie Nokia jest spora i myślę, że każdy znajdzie to czego potrzebuje.
- Sprzętowa klawiatura nie mająca sobie równych. Odpowiedni skok klawiszy i odstępy między nimi. Dobry dostęp do polskich znaków i znaków interpunkcyjnych. Działają Ctrl-C, Ctrl-V, Ctrl-X.
- Dobry aparat. Mimo braku autofokusa robi świetne zdjęcia zwłaszcza z większej odległosci. Na plus też fizyczny klawisz spustu migawki. Filmy w HD płynne i ostre.
- GPS, który szybko łapie pozycję i wgrane mapy. To drugie to chyba plus każdej Nokii :)
- Świetne wykonanie telefonu, zimne aluminium na obudowie bardzo przypadło mi do gustu. System otwierania klapki pod kątem, jak w Nokii N97, działa po 2 latach tak gładko jak w dniu zakupu :)
- USB on-the-go czyli możliwość podłączenia myszki, pendrive i innych urządzeń przez specjalny kabelek-przejściówkę z micro USB na pełne USB.
- Chyba niezniszczalny ekran pokryty szkłem Gorilla Glass. Po dwóch latach użytkowania i kilku upadkach które spowodowały zarysowania aluminium, na ekranie są słabo widoczne nawet pod światło dwie małe ryski! Mój nowy sprytnofon ma już kilka dużych po 3 miesiącach :P
- Wielkość ekranu i rozdzielczość w sam raz, nie widać pikseli ale widać też, że nie jest to full HD ;)
- Kabel HDMI i możliwość oglądania filmów z telefonu na ekranie telewizora.
- Waga telefonu, która powoduje, że zawsze wiem czy mam go w kieszeni ;)
- Bateria. U mnie po 2 latach nadal trzyma 3-4 dni przy średnio intensywnym użytkowaniu i nawet jak dużo rozmawiam 2 dni trzyma.

Minusy:
- Waga, bo jednak jest spora i obecne, nawet 6-calowe smartfony potrafią być lżejsze.
- Telefon, przynajmniej w moich rękach, miał i ma tendencje do wyślizgiwania się i upadania, choć nigdy się przez to nie uszkodził.
- Trochę jednak stary system i już nierozwijany.
- Brak gniazda na karty micro-SD choć 16GB pamięci dla mnie w zupełności wystarcza.
- Brak AF w aparacie praktycznie uniemożliwia zrobienie ostrego zdjęcia dokumentów.
- Cena, w 2011 roku 1499 zł i nadal jest wysoka.

No więc wypowiem się także i ja.
Telefony komórkowe mam od 1999 r. ze względu na biznes (dużo smsów i maili) potrzebuję tylko z e sprzętową klawiaturą qwerty.
Miałem Samsunga S533 z systemem bada. Jego największą zaletą to b. długie trzymanie na baterii (wymiennej zresztą). Największą wadą to kies (beznadziejne oprogramowanie do obsługi fonika z PC)
W zeszłym roku 2013 w marcu pozbyłem się tego fonika niechcący (często spotykany sposób zagubienia przez zmotoryzowanych, kolega tak pozbył się już 2 foników) a więc przed wejściem do auta i zapakowaniu zakupów kładzenie fonika na dachu (ciasna kieszeń jeansów) a potem zapomnienie o nim i po ruszeniu z parkingu żegnaj Genia... Tragedia ze względu na kontakty (książka adresowa). Na szybkiego awaryjnie od ręki na mieście (przez Allegro) kupiłem oryginalną używaną Nokię E7 "po przejściach" kilkuletnią, klawiatura niemiecka, pochodzenie angielskie, zdekompeletowaną ale na chodzie (GPS nie chodził) za jedyne 200 zł, bo pilny wyjazd do sanatorium... Bateria przechodzona, trzymała max 1,5 doby. Po pobycie z nią w sanatorium (3 tyg, maile, smsy) przekonałem się że to jest top "mercedes" jeśli chodzi o foniki ze sprzętową qwerty. Polowałem dość długo (rok) na Allegro na egzemplarz w jak najlepszym stanie i... cenie. I upolowałem w zeszłym miesiącu za rewelacyjna kwotę 380 zł aparacik z folią na szkle, praktycznie bez oznak używania oczywiście oryginał made in Finnland i z polską klawiaturą, kompletny... I jestem cały happy. Bateria chodzi 4 doby spoko na włączonym trybie oszczędzania, ale tylko rozmowy biznesowe i sporo smsów. GPS rewelacja, choć nie użwam. I wiem, że ponieważ nikt już nie produkuje tej klasy aparatu, to tę starą inwalidkę zachowuję jako dawcę organów. Fantastyczny sposób kopiowania systemu z wszystkimi przyległościami z przechodzonej E7 na tę nowszą E7.
O zaletach nie będę wspominał, wszystkie tu wymieniono (szkło, pamięć, rewelacyjnie szybki GPS i mapy, USB dla HDD, Nokia Suite do PC, najlepsza na świecie klawiatura sprzętowa itp, itp. Takiego aparatu już się nie produkuje i pewnie nie będzie się produkować. Z tego samego powodu z jakiego firma Mercedes nie wyprodukuje już legendarnej trwałości modelu 1987-1995. A więc wiem, że będę go używał tyle lat ile się da - mam nadzieję że baterie będą niej jeszcze produkowane. Gdybym wiedział że nieużywane można je trzymać w zapasie bezkarnie latami to zakupiłbym je ze trzy sztuki. Trochę się rozgadałem, admin wybaczy? Użytkownicy pewnie się nie obrażą...

@ nohender a ze tak sie zapytam to po co Ci 32GB? 16Gb to i tak stanowczo za duzo, bo i ile mozna wrzucic filmow, mp3 czy aplikacji z ktorych bedzie sie korzystac w miare czesto, po drugie wieksza pamiec (zawalona) - skutkuje wolniejsza praca calego urzadzenia i bardzo czesto z reszta poruszanym tematem zywotnosci baterii.
Jak dla mnie to ten telefon jest odgrzewanym kotletem, ktory mial racje bytu ok rok do poltorej roku temu. nohender pisze ze nie ma takiego telefonu z klawiatura wysuwana pod katem, to chyba nie wiedziales HTC TouchPro 2 bo jak dla mnie to tam jest najwgodniejsza klawiatura wyprodukowana w telefonach kiedykolwiek! a co do ergonomii to chociazby sprzedawany w Orange pod marka SPV model E650 z przed kilku lat ma bardzo wygodna klawiature.
Ja rozumiem wszystkich wiernych fanow Nokii (ktorym sam bylem jeszcze nieco ponad 2 lata temu), ale Finska marka po swietnym modelu jakim byl na owe czasy N82 po prostu stanela w miejscu! Nic naprawde ciekawego i innowacyjnego od tamtego czasu nie wprowadzili, bo modyfikacja starego S60v3 zaadaptowanego do v5 dla dotykowych modelow to czysta kosmetyka. Na prawde nie ma sie czym podniecac ze tutaj jest ekran amoled bo chociazby Samsung Galaxy i7500 mial go poltorej roku temu! To co Nokia wprowadza jako super nowosci u konkurencji jest standardem od dluzszego czasu (moze lekko przesadzam, ale.. :) ) Na koniec jeszcze jedna sprawa...cena tychże telefnow, mniej wiecej dwukrotnie wyzsza na starcie niz powinna byc. Gdyby ten telefon na wstepie byl w cenie ok 1200 zl - bingo! strzal w dziesiatke, ale kwota ponad 2000 zł jest czysta kpina. Naprawde porownajcie sobie co mozna miec za te pieniadze u konkurencji, jak dobrze poszukac to nawet dwa modele o podobnej i wyzszej funkcjonalnosci, ba! nawet iPhona4 przy ktorym trzeba zaplacic zlodziejski podatek od jabłka mozna w tej kwocie na aukcji znalezc...
Nokia staje sie gigantem na glinianych nogach...i co tu duzo mowic, pozostanie im za jakis czas niszowy rynek komorek dla seniorow, ale mam nadzieje ze sie chlopaki z polnocy opamietaja, otworza na inne systemy, bo przeciesz zaden z innych producentow - Samsung, HTC, Motorola czy SE zle na tym nie wyszedl a tego calego symbiana '3 niech sobie rownolegle rozwijaja ;)
Tak na marginesie, to Bada OS od Samsunga już jest chyba bardziej funcjonalny, a teraz porownajcie sobie to jeszcze z modelem S8500 Wave i pozostaje pytanie czy placic 1300 zł dodatkowo za fizyczna klawiature :)

E7 mam w rekach od ponad 2 tygodni. Poprzednio miałem nokie 8800arte, n97mini, n8, htc desire, motorolki xt720 i milestone2. Z tel korzystam: dzwonie dużo i często, kalendarz, notatki-często, Internet, poczta, nawigacja, zdjęcia-różnie, gry-muzyka- społeczności i inne pierda-lanse nigdy.
#Minusy:
-Brak klawiatury qwerty w pionowym ustawieniu telefonu!!!
-okrojone i to bardzo mocno ustawienia i opcje kalendarza w odniesieniu do n97mini czyli do poprzedniej wersji symbiana- dla mnie wielka szkoda.
-Aparat-beznadziejny: nie ma autofokusa, nie można w żaden sposób ustawić ostrości, nie zapamiętuje ustawień (lampa, program tematyczny), zrobienie czytelnego zdjęcia dokumentu a4 jest niemożliwe? Całkowita porażka? nie miałem tak FATALNEGO urządzenia w rękach, nawet zabytek 8800arte robiło ostrzejsze i wyraźniejsze zdjęcia.
-Przeglądanie Internetu: są strony których nie ładuje, tzn podczas załadowywania nagle wyskakuje z programu i trzeba ponownie kliknąć ikonę Internetu i wszystko od nowa (np.: www.twojeip.wp.pl a na n97mini i androidach bez problemu). Porównując do urządzeń z Androidem w ogóle sama przeglądarka działa wolniej, jakby ściąga wolniej, wolniej otwiera strony, wolniej loguje się do banku itp. Często pojawia się komunikat: nieprawidłowa nazwa serwera a wpisane jest zwykłe www.onet.pl... Nie przetwarza szerokiego tekstu jak w androidzie- po powiększeniu aby przeczytać to stale trzeba przewijać lewo-prawo? Porównując do milestona2 czy desire to nokia wypada tutaj bardzo bladziutko!!!
-Nawigacja w porównaniu do n97mini działa o niebo lepiej, szybko łapie sygnał z satelity, nie zamyśla się na dłużej, jest nieźle.
-Połączenia: jakość mikrofonu przy trybie głośnomówiącym jest fatalna, praktycznie nie można z tegoż korzystać bo rozmówca mnie w ogóle nie słyszy.
Szybkość działania i stabilność:
-Podczas przeglądania, po powiększeniu zdjęcia do maks wielkości dopiero po ok1s widzimy prawdziwą ostrość. Po zakończeniu rozmowy zdarza się nałożenie ekrany połączeń na ekran gł menu ok2s.
#Plusy: Obudowa bardzo solidna i dokładnie wykonana. Czytelna w sensie dotyku klawiatura i ważne że jest ustawiona pod kątem do ekranu. Przełącznik odblokowania z boku na obudowie. Menu typowe dla noki.
Podsumowując. Chociaż nie pasuje mi android (może to lata przyzwyczajeń do menu i... w ogóle lata...) menu, kalendarz i wszystko lepiej leży użytkowo dla mnie w symbianie, to prawdopodobnie moja ostatnia nokia?

Mam ten telefonik już dwa lata i właśnie zbliża mi się wymiana.
Jestem mega zadowolony z Nokii E7. Telefon jest bardzo solidnie wykonany, jest zgrabny, charakteryzuje się idealną ergonomią no i na wielki plus zasługuje sprzętowa klawiatura i pochylanym ekranem. Po wysunięciu klapki telefon staje się małym laptopem. Niestety wszystkie największe plusy tego telefonu niosą za sobą również i wady.
1. Aparat 8Mpx z lampą LED - robi bardzo dobre zdjęcia, ale panowie z Nokii popełnili ogromną gafę. Jak w telefonie tej klasy, z tak dobrą rozdzielczością może zabraknąć autofocusa?! Ale mimo wszystko aparat radzi sobie bardzo dobrze.
2. Bateria - przy normalnym użytkowaniu wytrzymuje 3, nawet 4 dni, więc jest to dobry wynik, jednak telefon jest monolitem i w żaden sposób nie można się do niej dostać i w razie potrzeby wymienić.
3. Funkcje biznesowe - dużo udogodnień i aplikacji dla biznesu, jednak procesor uważam za wielką pomyłkę. Wydaje mi się, że telefon miał wielkie aspirację do tego, aby być telefonem highendowym i mógłby faktycznie taki być. Koledzy z Nokii jednak popełnili kilka błędów. W momencie premiery tego telefonu 666Mhz to już było mało. Taka nokia 500, która niewątpliwie jest dużo niżej lokowana już posiada procesor o taktowaniu 1GHz. Trochę wstyd. Nie można powiedzieć, że telefon sobie nie radzi, jednak faktycznie czasem zdarza mu się zawiesić.
4. Pamięć użytkowa - w telefonie do dyspozycji użytkownik ma praktycznie 16Gb zmałym zapasem dla systemu. Dla mnie to wystarczająca przestrzeń, jednak są tacy maniacy co potrzebują terabajtów miejsca i tu niestety trzeba powiedzieć. W takiej sytuacji to nie jest telefon dla nich, ponieważ nie posiada slotu na zewnętrzną kartę pamieci.

Z każdym kolejnym telefonem chciałem iść przynajmniej o krok do przodu, ale na dzień dzisiejszy nie ma takiego telefonu, który by mi odpowiadał. Zawsze czekałem na wymianę telefonu z niecierpliwością, tym razem jednak tak już nie jest. brakuje mi w ofercie następcy E7. Chciałbym podobny telefon, być może nieco większy, oczywiście z klawiaturą, dobrym aparatem już z autofocusem i przede wszystkim procesorem co najmniej 2x1GHz i stabilnym systemem, być może WP8. Wydaje mi się, że gdyby taki telefon pojawiłby się na rynku szybko znalazłby wielu nabywców, bo nie ma na dzień dzisiejszy żadnej konkurencji.

Ten telefon jest jak 20 letni samochód klasy premium, tracący na cenie, ale np. wyciszeniem i komfortem wnętrz wciąż przewyższający salonowe modele niższych klas...

Posiadam go od blisko 4 lat. Gdyby nie przejęcie Nokii przez MS, śmierć Symbiana i brak wsparcia przez developerów - nie rozglądałbym się tak intensywnie za innym telefonem.

Dosyć wytrzymały, jak na smartfon dotykowy. Utopiłem go w morzu, nie działał przez kilka miesięcy - gdy miałem już go wyrzucić, wysechł, zareagował i naładował się - minął rok odkąd bezproblemowo działa jak przed kąpielą... E7 spada mi średnio raz na tydzień, niejednokrotnie poważnie - z metra na beton (zabawy dzieciaków), dotychczasowe konsekwencje - rysy na alu-obudowie i pęknięta szybka ochraniająca aparat (ekran bez skaz - korzystam z foli poliwęglanowych).

W serwisie był z dwóch powodów: 1. wymiana wejścia USB. 2. wymiana klawiatury (zużycie taśmy przewodzącej). Obydwa problemy zostały objęte serwisem gwarancyjnym.

+ Bateria (do 4 dni bez ładowania - ta sama, oryginalna od 4 lat)
+ Dioda led (z powodzeniem stosuję ją od dawna, jako "lampkę nocną" niejednokrotnie po kilka godzin dziennie)
+ Znakomita, fizyczna klawiatura, wrażenia nie do opisania
+ Stabilność
+ Jasny, żywy, AMOLED ze znośnym ppi
+ Oddychająca dioda (ułatwiająca lokalizację w ciemnym pomieszczeniu, informująca o nieodb. itp.)
+ HDMI i szybki GPS (szybki tylko przy włączonej transmisji danych)

- Aparat (brak autofocusa)
- Zamulona defaultowa przeglądarka, przy czym Opera Mini 7.1.32444 działa stabilnie i szybko (nowsze wersje już nie), niestety bez flasha.
- Prekambryjski Symbian^3 (mało softu, główny mój problem - brak appki yanosik)
- Gubienie/rozłączanie sygnału WiFi

Reaktywując analogię samochodową - dziś jest to produkt dla specyficznej grupy odbiorców, pożądających komfortu, stabilności i jakiegoś tam "prestiżu", niezmiennego mimo upływających lat.

Posiadam Nokię E7 od dłuższego czasu i nie mogę złego słowa powiedzieć. Wykonanie jest wręcz wzorowe, jedyny mankament jaki może (lecz nie musi) się ujawnić po pewnym czasie to DELIKATNE luzy mechanizmu wysuwającego telefon, jednakże podczas codziennej pracy z telefonem jest to praktycznie niewyczuwalne. Aparat w telefonie nie jest w gruncie rzeczy taki najgorszy, jednakże trzeba mieć pewną rękę, ponieważ z powodu braku funkcji autofocus zdjęcia często wychodzą poruszone. Z powodu braku ww. funkcji autofocus, niestety nie wykonamy ostrego zdjęcia wizytówki czy tekstu z bliska. Jest to moim zdaniem główna wada tego smartfonu. Z zalet jeszcze to na pewno ekran - piękne kolory, bardzo dobra widoczność na słońcu, duży czytelny rozmiar ekranu oraz nierysujące się gorilla glass. Symbian potrafi czasem trochę zwolnić, ale w gruncie rzeczy nie jest najgorzej. Tak jak pisałem, jedyne co "boli" mnie w tym telefonie to trochę przestarzały już system oraz przeciętny aparat. Mam nadzieję, że nokia wypuści za pewien czas następcę Nokii E7, także z aluminiową obudową oraz z lepszym aparatem i windowsem 8 na pokładzie. Aha, jeśli ktoś ma wątpliwości czy kupić E7 czy N8, to na korzyść E7 dodam fakt posiadania większego i lepszego (ClearBlack) wyświetlacza AMOLED oraz posiadania świetnej klawiatury QWERTY (najlepsza jaką miałem okazję używać). Jakby tego było mało, E7 emituje o połowę mniejsze szkodliwe promieniowanie SAR, więc jest zdrowsza :) N8 góruje wyłącznie w kwestii wbudowanego aparatu, który jest po prostu świetny i śmiało może konkurować z co niektórymi aparatami cyfrowymi. Kupujący musi sobie odpowiedzieć na pytanie, czy woli komfort użytkowania w postaci pełnej klawiatury i porządnego ekranu, czy możliwość wykonywania bardzo dobrych zdjęć. Ja już odpowiedziałem na to pytanie i czekam na następcę Nokii E7 :)

Mam ten telefinik prawie dwa lata i nie popsulo sie w nim zupelnie nic. Wszystko dziala bez zarzutu. Fakt dbam o niego , siedzi ciagle w etui :) Upadl mi 2 razy ale ze byl w etui nic sie nie stalo. Nie gubi zasiegu jakosc rozmow jest bardzo dobra(lepsza niz w moim poprzednim tel N73) , robi ladne zdjecia nagrywa filmy w dobrej rozdzielczosci(wiadomo to tylko tel) ale ja i tak jestem bardzo zadowolony bo jakosc jest naprawde dobra. Klawiatura wysuwa sie bez problemu, idealna opcja do dlugiego przesiadywania w internecie czy poczcie. Rozklada nam sie jak laptop i nie musimy ciagle trzymac go w dloniach. Jest to moj 2 tel z symbianem i caly czas jestem zadowolony. Nie zauwazylem zadnych wad tego modelu i jestem pewien ze posluzy mi jeszcze bardzo dlugo. bateria w moim przypadku trzyma 3-4 dni a pisze dosc duzo sms i dzwonie. Wiadomo jesli ktos dlugo siedzi w necie badz gra to krocej. Nie udalo mi sie rozladowac baterii w 1 dzien, niewiem co trzeba robic zeby ja rozladowac tak szybko. puszczajac radio przez 6 h poziom baterii nie spada szybko. Moge go polecic z czystym sumieniem kazdemu kto sie zastanawia nad tym modelem. stan naszego tel zalezy zwlaszcza od tego jak go traktujemy,ale tez nie mowie ze kazda awaria to nasza wina. Wiadomo najgorsze sa upadki a tel bez etui jest sliski i ja bynajmniej mam wrazenie ze zaraz doslownie wyslizgnie sie z dloni. Nie nalezy tez sluchac muzyki podczas spania:) mozna obruszac wejscie na sluchawki i uszkodzic caly zestaw. A co do muzyki ladnie graja sluchaweczki nawet jest lekki basik. Duza frajde sprawia ogladanie nagranych teledyskow, a gdy podepniemy tel do tv mozemy ogladac je na duzym ekranie. Polecam w 100%