Nokia E66

Opinie użytkowników

Nokia e66 był moim ulubionym telefonem ze wszystkich jakie posiadałem. Mega wygodny, śliczny, elegancki, malutki. Oczywiście głupotą jest porównywanie go do współczesnych smartfonów. Po 10 latach kupiłem sobie ponownie ten telefon z sentymentu.

Proszę nie kupować sprzętu poprzez link [...], który przekieruje do nieistniejącego sklepu naciągaczy. Naciągacze inkasują pieniądze, ale nie wysyłają sprzętu. Podają jakieś numery przesyłek z Singapuru lub innych lokacji poza Polską. Przesyłki nie są realizowane, a sklep zmienia nazwy systematycznie dla zmyłki i kontynuowania oszustw. Dane sklepu są wątpliwe.
Chciałem interweniować u partnera, ale ile razy bym nie przeładował strony z czyszczeniem pamięci podręcznej, mam informację "Brak produktu". Kupowanie dziś E66 gdziekolwiek, to pomysł niezbyt rozsądny. Można co prawda nadal natknąć się na świetnie zachowane egzemplarze z pełnym wyposażeniem, ale częściej można nabyć chińskie podróbki "identyczne z naturalnymi", które nie mają nic wspólnego z pierwotnie sprzedawanym smartfonem. Jeżeli już, to szczerze radzę przede wszystkim szukać urządzeń odsprzedawanych bezpośrednio przez poprzednich właścicieli i kupować również bezpośrednio - sprawdzając całość z pudełkiem i pełnym wyposażeniem. Jeżeli ktokolwiek natknie się na link jednego z naszych partnerów sprawiający wrażenie nieuczciwego, bardzo proszę o zgłaszanie takich spostrzeżeń bezpośrednio na kontakt konkretnego agregatora sprzedażowego. Pozdrawiam. (jf)

Ma cykliczność budzika choć nie wspomnieli o tym nawet w instrukcji, a ustawia się to w głupi sposób - najpierw ustawiamy alarm jednorazowy, zatwierdzamy go i dopiero potem musimy w opcjach go zmienić (dopiero wtedy w opcjach pojawia się nowa opcja) tj. przestawić na cykliczny.

Mała ale istotna korekta. Można jednak ustawić cykliczność wydarzeń, a alarmy też możemy prawie dowolnie konfigurować. Internet tez się jakoś sam "wyłączył", zwłaszcza po odinstalowaniu WhatsAppa. Co ciekawe udało mi się go ściągnąć ze sklepu Nokia :) Podobnie zresztą z najnowszą mapą Polski - ściągnięta za pomocą Nokia Suite.
Obecnie telefon dla mnie użyteczny.

Staroć. Ma zalety o których pisali moi poprzednicy. Ale i wady:
ograniczony, ubogi kalendarz ( nie znalazłem np. cykliczności wydarzeń z wyjątkiem "rocznic"), podobnie z ustawieniami alarmów. Ogólnie nieintuicyjny,przestarzały system operacyjny np. za nic nie mogę wyłączyć danych kom. -nawet "elektroda" nie pomogła i informatyk z pracy. Tyle po tyg. użytkowania.

Telefon mam od 8 lat ! piszę całkiem serio. Nokia z tamtych lat już nie wróci... Wogóle nie ma już takich telefonów nie zniszczalnych. Wszystko działa perfekcyjnie. Przez te lata wymieniłem tylko baterię 3x i przycisk środkowy nawigacyjny bo się wytarł. W tzw. miedzy czasie You Tube wyłączyło wsparcie dla symbiana, to samo skype. Ale dalej działa Nimbuzz (mam tu telefon Voip). Działa mi GPS z nawigacją bezbłędnie. Tak jak ktoś pisał tu poniżej @Tomi)rozmowy wideo w ramach sieci 3G (a nie przez jakieś aplikacje z dostępem do internetu) - teraz to chyba tylko Samsung oferuje. Też nie widzę następcy. Nie chcę zamulonego Androida. Myślałem nad Iphone SE ale brak możliwości wysyłania plików przez Bluetooth do innych telefonów spoza Appl'a i brak rozmów wideo po sieci 3g... powiedziałem dziękuje.... Czekam na następce narazie brak. Jak ktoś szuka telefonu do dzwonienia i smsów + obsługa poczty email (bo jest tu taki klient) to polecam stara poczciwą nokię na symbiania

Kupiłem używaną pod strachem czy warto wydać kilka dych ale muszę przyznać, że warto. Rewelacja pod względem estetyki, wykonania, oprogramowania, ustawień osobistych jakie się chce, żeby było wygodnie tak jak w limuzynie. Czystość rozmów na wysokim poziomie i dużo przydatnych narzędzi i to mieści się w malutkim zgrabnym telefonie a na dodatek "normalny" wyświetlacz, nie taki jak w nowych klasycznych bezdotykowych. Poprostu super z małym minusem za pojemność akumulatora 1000mAh.

Dobry telefon, jeśli ktoś nie potrzebuje wodotrysków. Większość z nich ma już dość luźny slider - w moim egzemplarzu górny panel chybotał się do tego stopnia, że rozebrałem nokię na części i celem naprostowania malutkich szyn sięgnąłem po... obcęgi. Naprawdę pomogło, slider "chodzi" lepiej niż po wyjęciu z pudełka ;) Słowem - przez kolejne 5 lat powinien być spokój.

telefon dość intensywnie użytkuje od 2010r, poza rysami i pęknięciami obudowy po niejednokrotnym upadku slide spisuje się jak nowy,wadą jest tylko słaba bateria, jednak telefon oceniam jako niezniszczalny, oby dzisiejsze "dotykowce" przetrwały tyle i dalej działały

Witam. Jestem mile zaskoczony że ten telefonik wpadł w moje ręce. Miał być tylko przejściowy i na handel lecz został u mnie na dłużej. Kupiłem w b. dobrym stanie na allegro za nie wielką sumę. Na prawdę nie mam czego żałować. Użytkuje od listopada 2013, może i nie za długo ale do sms'owania, dzwonienia, śmigania po necie jest na prawdę bardzo wygodny. Klawiatura jest na prawdę wygodna, klawisze szybkiego dostępu do świetny pomysł, ekran jak na slide prezentuje się przyzwoicie. Moje uzasadnienie: telefon-kombajn. Małym minusikiem jest wycierający się napis NOKIA z tyłu i z czasem ściera się joystik. Po za tym POLECAM!