Nokia C7
Recenzja

Opublikowane:

Już prawie ideał!

Modelem C7 Nokia sprawiła mi nie lada kłopot. To pierwszy od niepamiętnych czasów telefon, w którym podczas testu nie dostrzegłem właściwie żadnych istotnych wad. I jak tu napisać test, by nie przypominał artykułu sponsorowanego?! Mimo wszystko spróbuję... Telefon właściwie nie ma słabych stron. Można zganić słuchawki, wymagać cudów od baterii i narzekać, że drogo... Ale i tak C7 niebezpiecznie zbliża się do ideału - chyba że ktoś nie lubi "dotykowców".

C7 to kolejny fiński terminal wyposażony w system operacyjny Symbian^3. To również kolejny model z dotykowym ekranem. Telefon opracowano z dużą dbałością o wygląd. Nie chodzi tu o jakość materiałów czy montażu, bo te są oczywiście bez zarzutu, ale mam na myśli sam design. Dotykowy ekran o dużych rozmiarach narzuca stylistom pewne ograniczenia, ale tym, którzy pracowali nad C7, udało się wyjść z opresji obronną ręką. Telefon jest naprawdę ładny.

Dobra prezencja

Błyszczący front przykryto szkiełkiem, które w otoczeniu wyświetlacza ma lustrzane tło. Wygląda doskonale, ale zaskoczyło mnie tym, że jego odbłyski wcale nie zaburzają czytelności ekranu. Słabo widoczne są również pozostające na powierzchni ślady palców, charakterystyczne przy takich rozwiązaniach. Tył telefonu jest matowy, co zapewnia lepszy chwyt, a metalowa pokrywa baterii umacnia poczucie solidności.

Mimo że telefon jest wyjątkowo smukły, na bocznych ściankach udało się umieścić złącza (niektóre, niestety, nieosłonięte) i kilka przycisków funkcyjnych (np. głośności i kamery). C7 ma jeszcze jeden element, który bardzo cenię: blokadę klawiatury i ekranu realizowaną suwakiem.

Aby skończyć te peany, muszę coś zganić. Tym czymś jest marny zestaw słuchawkowy dodawany do kompletu i równie marne, ale za to ekologiczne opakowanie.

Pełnia szczęścia?

O wyposażeniu tego telefonu mógłbym pisać wiele i obawiam się, że objętość tego numeru mogłaby nie wystarczyć. Ograniczę się jedynie do opisania najważniejszych elementów... Tym razem zacznę od multimediów, a konkretniej - od aparatu fotograficznego. Nie ma on co prawda ani wyszukanego obiektywu, ani ksenonowego flesza, ani nawet optycznego zoomu - ale i tak robi znakomite zdjęcia. Barwy są oddawane wiernie, naświetlenie jest prawidłowe, nie zauważyłem przesadnego winietowania ani rozmyć.

Fotografując, mamy niezłe pole do popisu. Aparat umożliwia korzystanie z samowyzwalacza, siatki kadrowania i wykrywacza twarzy. Użytkownik może korzystać z czterech programów tematycznych, pełnej automatyki, a także trybu manualnego, gdzie sam ustali parametry. Jednym ruchem można przełączyć się w tryb kamery wideo, gdzie również uzyskamy więcej niż satysfakcjonujące wyniki.

Nokia C7 nagrywa filmy w rozdzielczości HD 720p, ale mamy tu znacznie mniej opcji i tylko dwa dodatkowe programy. W zapisie wideo korzystamy z cyfrowej stabilizacji obrazu, możemy też uruchomić na stałe lampę doświetlającą.

Filmy, podobnie jak zdjęcia, są przedniej jakości! Musimy pamiętać jednak, że trzymamy w ręku telefon, a nie kamerę czy aparat, i nie możemy wymagać cudów. W słabym oświetleniu C7, jak każda komórka, także specjalnie się nie popisze, choć bliski plan zarejestruje poprawnie. Na koniec możemy skorzystać z edytora zdjęć i filmów, bawiąc się w artystę. Przeglądarka fotek ma możliwość obsługi gestami - a jak jest to wygodne, wiedzą od paru lat użytkownicy iPhone'a;)

C7 ma również znany użytkownikom wcześniejszych modeli całkiem przyzwoity odtwarzacz muzyczny i radio. Brzmienie bez zarzutu, ale jest coś jeszcze: transmiter FM. Dzięki niemu możemy odbierać ścieżkę muzyczną z telefonu na dowolnym radioodbiorniku, np. samochodowym. Wystarczy znaleźć wolną częstotliwość i dostroić do niej telefon i radio. Szkoda jednak, że nie można tą drogą przesyłać dźwięku podczas rozmowy telefonicznej...

Beczka miodu...

Zerknijmy teraz na bardziej przyziemne sprawy. W telefonie mamy typowy dla Symbiana zestaw narzędzi pomocnych w organizacji naszego życia codziennego. Otrzymujemy kalendarz, notes, dyktafon, kalkulator i słownik... w zasadzie wszystko, czego potrzebujemy. To, czego nam brakuje, pobierzemy ze sklepu OVI.

Nie mógłbym nie wspomnieć o "prezencie", jaki Nokia daje nabywcom niektórych nowszych modeli - mianowicie o mapach OVI. To bezpłatna nawigacja, znakomicie zastępująca dedykowane urządzenia samochodowe.

C7 namierza nas nie tylko poprzez GPS, ale też po sieci GSM i lokalizacjach WLAN - dzięki temu nawet w budynkach mamy często dokładne wskazania. O mapach pisałem już parokrotnie, zatem nie rozwodząc się: są tak samo dobre, jak dotąd.

Wolę opowiedzieć wam o bardzo użytecznej możliwości najnowszego Symbiana, a mianowicie o rozwiązaniu ekranu głównego. C7 daje nam trzy pulpity, na których możemy umieszczać... to, co chcemy! Mogą to być pojedyncze widżety, paski zawierające po cztery skróty albo wybrane wątki RSS odświeżane online. Na ekran możemy "wystawić" pasek szybkiego wybierania kontaktów, listę powiadomień, wyciąg z poczty lub kalendarza, a wreszcie agregator naszych sieci społecznościowych. Wszystko możemy poukładać i poprzesuwać według własnego uznania, pamiętając tylko o tym, że jeden pulpit przyjmie do sześciu elementów. Mało?! Jeśli elementami tymi będą 4-ikonowe paski skrótów, otrzymamy siatkę aż 24 ikon! Na konfigurację trzech pulpitów poświęciłem na początku chyba godzinę - ale za to później właściwie nie zaglądałem do głównego menu, bowiem na ekranie miałem wszystko to, z czego korzystam!

Obsługa telefonu jest wygodna, gdyż ekran dotykowy działa znakomicie. Wykonano go w technologii pojemnościowej, nie wymaga użycia rysika, a pisanie na ekranowej klawiaturze (klasycznej lub QWERTY) szło mi znakomicie, choć dłonie mam raczej niezbyt delikatne. Jakość dźwięku podczas rozmowy jest doskonała, choć w trybie głośnomówiącym pojawia się trochę metalicznego podźwięku. Na internetowych forach niektórzy użytkownicy tego modelu skarżą się na samoczynne wyłączanie się smartfonu czy na "pady" systemu. Widocznie egzemplarz testowy pochodził z innej partii, bowiem niczego takiego nie doświadczyłem. Powiem więcej: C7 nie zawiesiła się ani razu, nie zauważyłem nawet spowolnienia pracy systemu!

Test nie może być jednak wyłącznie laurką, spieszę zatem donieść, że rozczarowała mnie wydajność baterii. Podawane przez producenta czasy obiecują wiele, a w praktyce bez ładowarki wytrzymamy tylko 4-5 dni. Ale zaraz - to przecież smartfon o ogromnych możliwościach i bogatym wyposażeniu - może zatem się czepiam?

...i łyżka dziegciu

Na koniec rodzynek na torcie, czyli cena. Początkowo wydała mi się o wiele za wysoka. Za kwotę rzędu 1500 zł w smartfonach możemy wręcz przebierać. Po dwóch tygodniach uznałem, że C7 warta jest swej ceny, choć oczywiście pozostaje terminalem raczej drogim...

Artykuł pochodzi z numeru 02.2011 miesięcznika Mobile Internet

O autorze
adam-lukowski.jpg
Adam Łukowski

Od 25 lat w branży nowoczesnych technologii. Pamięta pierwsze komórki i początki mobilnego internetu, ma za sobą również pracę w poczytnych czasopismach. Od początku istnienia mGSM.pl dostarcza aktualności i recenzuje urządzenia, korzystając z wiedzy i nabytego przez lata doświadczenia.

Artykułów: 16579

Ten artykuł skomentowano już 10 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
Zobacz wszystkie opinie
icon up
50,0% 
icon down
 41,7% 
icon unknown opinion
 8,3% 
Default user logo
ewqa89

Opinia pozytywna

Telefon miałam ok 2 lat. Bardzo fajny, sprawny i dobry w dotyku. Działał aż miło, nie zacinał się, zdjęcia mimo niektórych opinii, wychodziły bardzo fajnie;) Mogłam spokojnie takie zdjęcia nawet wydrukować i do ramki wstawić.
Dobry ruch w stronę ikonek na ekranie głównym, bardzo przydatne, mnie osobiście bateria przy ciągłym korzystaniu wytrzymywała ok 4,5 dni.

Aktualnie telefon wciaż mam, tylko że schowany do pudełka, ze względu na to iż przedłużyłam umowe i wziełam LG L7 II;)

Pozdrawiam i polecam
.60.132.22 | 17.10.2013, 14:10
R E K L A M A
Default user logo
Lechosław

Opinia pozytywna

Mam to urządzenie od 2 tygodni. Jest to mój telefon służbowy i zostałem do niego prawie zmuszony. Tzn. mogłem wybrać inny, ale szef utrzymania bardzo mnie prosił, abym wybrał Nokię ze względu na serwis (aby w razei czego kontaktować się z jednym serwisantem, nie kilkoma). A jeśli chodzi o sam model, to po prostu ten mi polecił.
Ponieważ prywatnie od lat używam SE, a z Nokią pożegnałem się swego czasu ze względu na co raz gorszą jakość i co raz bardziej skomplikowaną obsługę, na myśl o powrocie do Nokii miałem bardzo mieszane uczucia. No ale w końcu darowanemu koniowi nie....

No i otrzymałem pierwszego w życiu smartfona. Moje wrażenie, kiedy po raz pierwszy wziąłem C-siódemkę do ręki, wyglądało mniej więcej tak: wow - jakie świetne materiały! To wrażenie pozostało do dziś i pewnie takie już pozostanie, bo szkło i metal to jednak trochę lepsza haptyka niż w przypadku połączenia plastiku z... gumowanym plastikiem, jak w moim poczciwym SE YARI.

Dla odmiany napiszę, co mi się w tej Nokii nie podoba, jest to aparat fotograficzny. Co prawda mam w domu lustrzankę i kompaktową cyfrówkę, ale aparat w pracy też czasami się przydaje i taki w telefonie może się do większości służbowych zdjęć całkiem dobrze nadać, jeśli jest dobrej jakości. No ale tu z tą jakością nie do końca Nokia zachwyca. Zdjęcia wychodzą ładnie w plenerze w słoneczne dni. Każda inna sytuacja sprawia, że aparat sobie kompletnie nie radzi. A brak AF jest dla mnie niezrozumiały i zwyczajnie strasznie denerwujący. Tak więc w tym punkcie z autorem w ogóle się nie zgadzam, a raczej popieram zdanie większości innych użytkowników.
O wiele lepiej oceniam kamerkę HD. Jeśli tylko oświetlenie jest dostateczne, nagrania wychodzą na prawdę przyzwoicie!

Pozostając przy pozytywach, muszę wspomnieć o mapach. Korzystałem z nich tylko próbnie, dla zabawy, ale muszę przyznać, że mi zaimponowały dokładnością. Dzięki nim odkryłem, że ulica, przy której mieszkam, w dalszym jej ciągu, gdzie jest już drogą polną, nosi inną nazwę. Tego nawet Google Maps mi nie pokazało (i nie ma też nigdzie tabliczki w szczerym polu, poza tym od niedawna tu mieszkam - tak tylko uściślam, aby było jasne, że miałem prawo nie wiedzieć, hehe)!

Jest jednak jeszcze coś, co mnie denerwuje; menu wydaje mi się strasznie nielogiczne. Czasami szukam jak głupi, żeby przestawić jakąś funkcję telefonu i nie potrafię znaleźć przez kilka minut (może jakimś głąbem jestem?). I to właśnie był jeden z powodów, dlaczego kiedyś przeszedłem na SE i do dziś uważam, że SE nie ma sobie równych w intuicyjnej obsłudze mennu.
... i przypomniało mi się, że mój kolega w pracy też jest takim głąbem, bo ostatnio również szukał przez kilkanaście minut jakiejś funkcji i klął, że (tu cytat)Nokia jest do d..y...

Ale to już chyba koniec negatywnej krytyki z mojej strony. Uważam bowiem, że klawiatura dotykowa jest szybka i wygodna
(na marginesie; podoba mi się wibrowanie pod palcami), jakość głośnika mnie zadowala (głównie do rozmów mi na razie ten smartfon służy), przełączanie między aplikacjami czy ekranami działa stabilnie i stosunkowo szybko, nic mi się jeszcze nie zawiesiło.

Nie wiem co będzie za miesiąc czy rok, ale dotychczas nie mogę na tego smartfona szczególnie narzekać, pomimo mego wrogiego nastawienia do jego producenta. Te kilka rzeczy, które mnie denerwują, nie pozwalają mi okrzyknąć tego telefonu jakimś złomem, bo pomijając te właśnie wady, jest mi on całkiem przyjazny.

P.S. Zastanawiałem się również nad smartfonem prywatnie, bo umowa mi się niebawem kończy, ale chyba wezmę sobie znów "zwykłą" komórkę, ponieważ po głębszej analizie drugi smart wydaje mi się zbędny. I chyba znów będzie to SE, pomimo faktu, że Nokia powoli odzyskuje moje zaufanie. Zwykle komórki Nokii nadal budzą mój wstręt - jeszcze...

Pozdrawiam wszystkich i życzę bezproblemowych telefonów.
Dobranoc!
.bielskobiala.vectranet.pl | 29.10.2011, 22:10
Default user logo
hoshi

Opinia neutralna

wszystko fajnie, ale jakoś nie mogę dodać jako skrótu...prostego wybierania :/
.aster.pl | 13.06.2011, 19:06
R E K L A M A
Default user logo
Cyr4x

Opinia pozytywna

Autor recenzji o fotografii pojęcie ma raczej nikłe. Już w Gsmarena w swojej recenzji psioczyli na przeciętną jakość aparatu i po ujrzeniu zdjęć z tego modelu w pełni to potwierdzam. To ma być dobre odwzorowanie barw i dobre oddanie szczegułów? To w takim razie jak wygląda kiepskie? Strach pomyśleć! Poza tym brak autofocusa jest poważnym minusem, zwłaszcza w tej półce cenowej. No i co ma oznaczać "brak nawet zoomu optycznego" brzmiące jakby dziś był to standard? Któryż to telefon takowy ma? Ze znanych marek pojawiły się bodaj zaledwie trzy modele - Nokia N93/N93i oraz Samsung G810. Stwierdzenie, że telefon jest prawie bez wad to stwierdzenie na wyrost. Wadą jest wyżej wspomniany aparat, a to jedna z głównych funkcji telefonu. Wprawdzie ten model nigdy nie był lansowany jako fotograficzny, czy multimedialny, a już bardziej biznesowy, ale konkurencja w tej kwestii stoi lepiej (Wave, Galaxy Ace).
.dynamic.chello.pl | 12.06.2011, 16:06
Default user logo
lol

Opinia pozytywna

Moja C7 nie wiesza się i chodzi naprawdę szybko, a po aktualizacji nie "zjada" SMSa gdy wpiszę polskie znaki. Niestety słaba bateria (ale o tym - "za" i "przeciw" było już wiele). Potrzebowałem podręcznego aparatu do archiwizacji tekstu, niestety Nokia C7 się do tego nie nadaje, bo bez auto fokusa nie złapie ostrości z bliska. Zdjęcia krajobrazów są świetne. Świetnym dodatkiem jest transmiter FM (szkoda, że nie można także wysyłać rozmowy telefonicznej na odbiornik FM). Bardzo ładny i szybki tel. Kto pisze, że Symbian jest wolny może miał Nokię sprzed lat, albo powtarza opinię lub ;-) (pisze z dystrybucji Samsunga lub innego wynalazku ;-)
.109.137.113 | 09.06.2011, 09:06
Default user logo
Bomba2005

Opinia negatywna

Szkoda komentować ten artykuł, jeśli dla kogoś smartphone z Symbianem może być ideałem to trudno, Nokia zrobiła największy błąd nie wprowadzając choćby jednego modelu z androidem.
.108.109.134 | 06.06.2011, 21:06
Default user logo
olo

Opinia pozytywna

"Podawane przez producenta czasy obiecują wiele, a w praktyce bez ładowarki wytrzymamy tylko 4-5 dni" - toż to masakra !! Jak można tak krótko żyć bez ładowania !! Tym którzy chcą dłuższych przebiegów polecam inne smartfony np.: Samsung Galaxy S - przy nim w ogóle zapomnicie o ładowarce . Pozdrawiam. Użytkownik SGS :)
.ip.netia.com.pl | 04.06.2011, 10:06
R E K L A M A
Default user logo
jeko

Opinia negatywna

soft się wiesza jakby mial tendencje samobójcze, po tygodniu (!!!) padł mi głośnik i do serwisu. Dodać do tego jeszcze 8 Mpix bez autofokusa i mamy bardzo drogi bubel.
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 04.06.2011, 09:06
Default user logo
Matis

Opinia negatywna

,,Prawie ideał''. Ta.. świetny aparat. 8 mega a nie ma auto fokusa. Wystarczyło by 2 mega jak np Sony Ericsson K750i z auto fokusem. Nie wiem dlaczego Nokia zaczęła iść do tyłu a nie do przodu wprowadzając nowe fony bez tej podstawowej funkcji. Modele takie jak: Nokia C7, E7, C6-01 i pewnie to nie wszystkie nie mają auto. Co chce przez to Nokia zwojować?????
.kielce.vectranet.pl | 29.05.2011, 10:05
Default user logo
tomekmetal

Opinia negatywna

Dobry aparat? Spróbuj zrobić zdjęcie tekstu z bliska, na przykład na papierze. Brak autofokusa powoduje że zdjęcie z bliska jest nieczytelne, zwykła 6303C albo 6700C zrobi ostre wyraźne zdjęcie, tym "super telefonem " można zrobić jedynie zdjęcie z daleka. W anty-rekmamie powinno się napisać "Nabici w Mega piksele ".
Co z tego że ma 8 mega? Starszy model mający 3,2 zrobi nieporównywalnie lepsze zdjęcie. Czekałem na ten model aż się pojawi na rynku i zaraz po zakupie byłem tym faktem bardzo rozczarowany.
.telpol.net.pl | 23.05.2011, 09:05


mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies