Nokia Asha 305
Recenzja

Opublikowane:

Telefon na pięć SIM-ów

Nokia Asha 305 robi wszystko, żeby przypominać smartfon. Do pełni szczęścia brakuje jej między innymi systemu operacyjnego, szybkiego łącza internetowego, modułu Wi-Fi. Telefon ma jednak swoje zalety, dlatego producent ma nadzieję, że sprzeda miliony egzemplarzy.

Nokia Asha 305 to telefon przede wszystkim dla osób, które skrupulatnie liczą koszt korzystania z połączeń i mają jednocześnie kilka aktywnych kart SIM. Szkoda jednak, że nie ma modułu Wi-Fi, bo funkcja radia z RDS na pewno nie rekompensuje tego braku.

Asha 305, czyli prawie smartfon, sprawia dobre wrażenie. Jest ładnie zaprojektowana. Użyte materiały nie są najlepsze, ale w czasie testów nie zaobserwowaliśmy problemów typu trzeszcząca obudowa.

Niektórzy czytelnicy mogą być rozczarowani parametrami recenzowanego telefonu. Trzeba pamiętać jednak o dwóch rzeczach. Po pierwsze - urządzenie można kupić za niewiele ponad 300 zł, trudno więc oczekiwać superparametrów. Po drugie - jest to sprzęt przygotowany przede wszystkim na rynki azjatyckie. Hindusi na przykład mają troszkę inne wymagania dotyczące komórek niż Europejczycy.

Mikrofilm

Wielu użytkownikom niemal na pewno nie spodoba się wyświetlacz. Nie dość, że jest on oporowy, to jeszcze rozróżnia "tylko" 65 tys. kolorów. Jak na budżetowy wyświetlacz przystało, ma on małą przekątną - tylko 3 cale i rozdzielczość 240x400 pikseli.

Z Ashy 305 trudno będzie więc zrobić przeglądarkę do zdjęć. Decydując się na ten telefon, trzeba być jednak świadomym, że fotograficznie to sobie nie użyjemy. Aparat ma matrycę o rozdzielczości jedynie dwóch milionów pikseli. To oznacza, że zdjęcia będą się dobrze prezentować na ekranie telefonu, natomiast po przeniesieniu do komputera dostrzeżemy wszystkie niedogodności. Kamera rejestruje obraz o rozdzielczości 176x144 piksele - trudno więc powiedzieć, że kręci filmiki. Są to raczej mikrofilmy.

Bujanie w chmurach

O tym, że teoria i praktyka często nie idą w parze, nikogo nie trzeba przekonywać. Producent twierdzi, że ulepszenia, które zastosował przy aktualizowaniu przeglądarki internetowej Nokii Browser i zastosowaniu Chmury, pozwalają zmniejszyć transmisję danych (a więc i obniżać koszty) nawet o 90 proc., a także umożliwiają szybsze przeglądanie stron www. Ponoć nawet ładują się one trzykrotnie szybciej.

Jeżeli strony ładują się trzy razy szybciej, to nie potrafię sobie wyobrazić, jak denerwujące byłoby oczekiwanie na przeglądanie stron bez pomocy Chmury. Pamiętajmy jednak, że nie ma możliwości skorzystania z Wi-Fi, a z połączeń komórkowych do transmisji danych najszybsza dostępna jest tylko technologia EDGE...

Długodystansowiec

Jakie zatem Nokia Asha 305 ma zalety? Przede wszystkim akumulator. Ma on pojemność 1110 mAh. To sporo jak na tak mały telefon z niewielkim wyświetlaczem, który nie ma kilku najbardziej prądożernych funkcji (jak np. moduł GPS). Dlatego też skrupulatnie wyliczono, że można rozmawiać aż do 14 godzin bez potrzeby doładowywania baterii. W stanie czuwania przetrzyma on niemal 530 godzin.

O tym, że są to dane zbliżone do rzeczywistości, telefon udowodnił w czasie testów - niewątpliwie był pod względem doładowania najmniej wymagającym sprzętem, jaki od wielu tygodni trafił do naszej redakcji.

MultiSIM

Nieocenione swoje zalety okaże ona także wielosimowcom. Asha 305 jest w stanie zapamiętać informacje aż o pięciu kartach SIM, choć jednocześnie korzystać można tylko z dwóch. Jedna zawsze jest umieszczona pod baterią - żeby ją wymienić, trzeba wyłączyć telefon. Druga umieszczona jest w szufladzie z boku obudowy. Do jej wymiany nie trzeba więc wyłączać urządzenia.

Zapanowanie nad tymi kartami ułatwi nam Menedżer Zadań. Tam w kilku ruchach szybko ustawiamy podstawowe informacje. Zaznaczamy, czy i która karta ma być wykorzystywana przy nawiązywaniu połączeń głosowych, która do wiadomości tekstowych lub połączeń internetowych. Dobrze zorganizowane i łatwo dostępne są też liczniki. Pomogą użytkownikowi zorientować się, jak wiele minut już wykorzystał i ile danych z której karty wysłał.

Kupując model Asha 305, nabieramy prawa do pobrania 40 gier. Zanim to jednak zrobimy, to postarajmy się o dobry pakiet na transfer danych przynajmniej na jednej z kart. Inaczej koszt połączeń z internetem może okazać się wyższy niż cena telefonu. Moduł Wi-Fi ma bliźniaczy model - Nokia Asha 306. Jest on jednak trochę droższy i pozwala na korzystanie tylko z jednej karty SIM.

Artykuł pochodzi z numeru 11.2012 miesięcznika Mobile Internet

avatar_empty.gif
Opublikowane:
Autor: Piotr Rabiej
Ten artykuł nie ma jeszcze opinii. Bądź pierwszy i zapoczątkuj dyskusję!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A

 Niestety, ale nie ma jeszcze żadnych opinii.

 Dodaj swoją opinię!


mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies