Nokia Asha 300

Opinie użytkowników

Mam do dziś z urwanym przyciskiem słuchawki, czasem jak znajduję go w szufladzie to przez kilka dni używam jako budzika. Nie był zły, ale szału nie robił.

Kupiłem telefon od jakiegoś pajaca w komisie używany czteroletni wszystko działa, aparat słabizna wygląd wyświetlacz w porzo ta blokada ekranu zupełnie nie potrzebna jakiś idiota ją wymyślił,papryk,który popsuł wizerunek telefonu mu B.ladnego

Napiszę jak najdelikatniej, bo są tzw. "święta", i chociaż ich nie "obchodzę" to zastosuję się do konwencji.

Otóż nie wiem jakim trzeba być totalnym kretynem, żeby skonstruować w ten sposób telefon, aby nie można go było obsługiwać, jeśli zepsuje się ekran dotykowy. Tym bardziej, że - jak widać po poprzednich wpisach - ten model jest słynny właśnie przede wszystkim ze swojego dziadowskiego "dotyku". Ale skoro jest tu także klawiatura fizyczna, to co stało na przeszkodzie, żeby obsługa telefonu mogła być dwojaka, tzn. zarówno dotykiem, jak i klawą??? Tylko złośliwość, bo kretyni raczej nie potrafią konstruować urządzeń.

Dodatkowym piramidalnym idiotyzmem jest autoblokada ekranu, który da się odblokować tylko poprzez przesunięcie palcem po ekranie. No i? Jak łatwo się domyślić każdemu, nawet dziecku - z wyjątkiem oczywiście konstruktorów nokii - dzięki temu genialnemu debilizmowi z telefonem nie da się NIC zrobić jeśli padnie dotyk.

A ponieważ przy okazji zabawy z tym modelem, odkryłem że mój drugi telefon (też nokia tylko model C2) po wyciągnięciu karty (którą przekładałem pomiędzy tymi telefonami) zapomina jaka jest data i godzina, to stwierdzam autorytatywnie: NIGDY WIĘCEJ ŻADNEJ NOKII.

SERDECZNIE
N I E P O L E C A M !

Mam go ponad trzy lata i szczerze przyznam, że jestem bardzo zadowolona. Przywiązana jestem do Noki i do standardowego telefonu - ta komórka ma dwa w jednym dotykowy ekran i klawisze ;) Minus to guzik blokady (zepsuł się po 1,5 roku) i starte klawisze, ale jakoś nie sprawia mi to problemu. Nie zawiesza się i dobrze śmiga. Polecam serdecznie

Telefon mam ponad 2 lata, spadł z milion razy, niedawno przeżył poważne zalanie (wysuszony na kaloryferze) i dalej działa wyśmienicie! Nigdy nie był w naprawie, trochę zdrapane przyciski czerwonej i zielonej słuchawki. Dotyk działa bardzo dobrze. Serio, nie wiem co trzeba byłoby zrobić,żeby padł :), a swoje już przeżył i dalej śmiga.

Witam. Ja również posiadam telefon nokia asha 300. Uzytkuje go już dwa lata i bardzo się przyzwyczaiłam do jego uzytkowania.
Parę dni temu pojawił sie pierwszy problem z dotykiem ... najpierw niedziałała cała lewa strona, a po 2 dniach już nic nie działało jeśli chodzi o dotykowy ekran, byłam bardzo zasmucona że tak dobry telefon (nie potrzebuje smartfonów, dla mnie telefon musi mieć klawisze dlatego się na niego zdecydowałam) kiedy ekran przestał działać byłam bardzo smutna wizją wymiany telefonu na nowy ... ale zaczełam czytać ... i wystarczyło wymienić dotyk i telefon znowu działa, zamówiłam na allegro za 10 zł, i nadal mogę w pełni korzystać z telefonu.
Polecam dla osób które uzywaja telefonu do dzwonienia, i smsowania, czasem zrobię jakieś zdjęcie, bardzo często słucham muzyki jestem zadowolona.

Wiatm
Mam ten tel już dosyć długo i jestem bardzo zadowolona. Wiem, że posiada opcję zmiany koloru czcionki na ekranie głównym, zapomniałam jednak jak to zrobić.

Jak Wy używacie tych telefonów, że po pół roku wszystko się psuje? Mam ten telefon trzy lata, spadł mi milion razy z różnych wysokości i żyje. Aparat działa, dotyk działa, pamięć pełna, a nic się nie zawiesza. Zdrapałam sobie klawisze 2 i 5, ale po takim czasie użytkowania uważam to za normalne. Nie wiesza się, nie wyłącza. Ani razu nie był w naprawie.

Serio, co Wy robicie z tymi aparatami?

Telefon do niczego się nie nadaje. Obudowa jest wykonana z plastiku. Ekran szwankuje, oba głośniki poszły do grobu. Po siedmiu miesiącach na klawiaturze nie było lakieru. Jako plus można uznać to, że jako tako działa, mimo to, żałuję zainwestowanych pieniędzy.

Mam telefon już 2 lata przeszło, 2 razy naprawiany dotyk i znowu się zepsuł po 5 miesiącach od naprawy - kolejny raz. Niestety nie opłaca się naprawiać - koszty... Ale poza tym jest prosty i o taki mi chodziło. Szkoda tylko, ze szajsowaty dotyk wiecznie się psujący.