Nokia 8210

Specyfikacja techniczna

To był mój pierwszy telefon kupiony za jedną z pierwszych wypłat :D Pamiętam, że musiałem po nią jechać z Bielsko do Katowic bo bliżej nie były dostępne. Telefon był cudny i do tego wspominam go bardzo dobrze.

Wspominam ten model bardzo dobrze. Kupiłem używany w dobrym stanie, wymieniłem przedni panel na BIAŁY (oryginał) i wstawiłem silną baterię posiadającą osobną (większą) tylną klapkę, która po nałożeniu zasłaniała cały tył bo bateria była prawie 3 razy grubsza. Nie miałem jakichkolwiek problemów z tym telefonem albowiem to był bardzo prosty i ubogi w funkje telefonik, tam nie miało co się popsuć. Bardzo malutki i lekki jak na tamte czasy, lubiłem go za to że ze standardową baterią mieścił się w kieszonce koszuli a dla facetów do bardzo ważne było, bo latem nie było gdzie trzymać większych telefonów. Bardzo dobry zasięg. Miał niestety minusy: wyświetlacz dosłownie przekopany z Nokii 5110 (słaba rozdzielczość, bardzo słabe podświetlenie). Kolejny minus to pamięć SMS, telefon zapamiętywał do 30SMS w pamięci wewnętrznej i reszta na SIM. Pamięć bardzo szybko zapychała się i trzeba było korespondencję kasować. To był ogromny minus jak i ograniczone SMS do maksymalnie 160 znaków. No - takie czasy to były, dzisiaj ze względu na takie wady nie da sie tego użytkować choć mam jeszcze w kartonie kilka sztuk. Próbowałem ale... niestety, bo gdy dostaniemy choćby ze 30 SMS od znajomych dziennie to telefon potrafi nieźle namieszać, dzieli każdego większego SMS na kawałki po równe 160 znaków i wyświetla je pomieszane, od końca! Odczytywanie takiego SMS wtedy to enigma! No i wadą tych starszych Nokii (wszystkich!!) jest fakt, że one są po prostu za ciche (głośniki, dzwonki). Tak na moje ucho jest to max. 25% tego, co daje klasyczny dziś smartfon a to stanowczo za mało, aby w ulicznym huku poprawnie dosłyszeć rozmówcę.

Oh My God... mój pierwszy telefonik :* Pamiętam, jak cieszyłem się z używania go, to naprawdę świetny telefon jak na swoje czasy, nie wiem co prawda jak się u konkurencji plasował, i ile kosztował w stosunku do tego, co posiadał, ale byłem naprawdę zadowolony. Bateria seryjna była bardzo dobra - nie wiem, jak wy użytkujecie/użytkowaliście ten telefon, ale mi przy mocniejszym używaniu bateria trzymała 5-6 dni, a na samym czuwaniu do 2 tygodni! (Zwracając uwagę na to, że telefon miał już swoje 4 lata od kupienia). IrDa nawiązuje mocne połączenie, nie miałem żadnych problemów z synchronizajcą z komputerem. Głośnik gra całkiem głośno, zaś głośnik do rozmów był trochę cichy. Klawisze były bardzo wygodne, palce męczyły mi się dopiero po napisaniu 7-8 dłuuugich SMS-ów. Zmiana obudów była prosta, więc zawsze można było wymienić sobie obudowę :P. Wymiarowo był genialny jak na swoje czasy, był chyba jednym z najmniejszych i najlżejszych telefonów, ale przede wszystkim, był chyba najcieńszym pod względem grubości telefonem na świecie. Jedynym mankamentem (jednak wielkim), był ekran. Był wyraźny, czytelny, podświetlenie ładnie działało, ale czasami po przyciśnięciu go znikał obraz. O tyle, że obraz potrafił zniknąć na parę godzin :/. Nie dało się więc czasami np. przeczytać SMS-a. Ale ogólnie byłem zadowolony z tego telefonu.

Tak cenę to i ja pamiętam. Pamiętam salon Ery kiedy kupowałem swój pierwszy telefon czyli 3310, a 8210 leżała sobie wtedy pod szybką schowana. Tak cudownie się prezentowała czerwono-czarna obudowa, malutka, super... ale właśnie ta cena odstraszająca jak na tamte czasy dla biednego studenta hehe A potem... kupiłem młodszą siostrę 8310 ;) Telefonik polecam

jedyna wada telefonu to slaba bateria. uzywalem go przez 4 lata w roznych warunkach i nadal jest jak nowy. zdarzalo sie ze telefon sie zawieszal, ale tylko jakis czas po tym jak korzystalem z IrD'y do synchronizacji danych z PC. funkcjonalnosc jak na czasy wejscia tego telefonu na rynek jest bardzo dobra.

W dzisiejszych czasach miniaturyzacja nie istnieje. Wystarczy porównać tą nokię do np.samsunga galaxy s8. Jak ba tamte czasy ta nokia była naprawdę mała i ładna. Ale wciąż wolę 3210 zapewne z sentymentu.
Mimo że można było wymieniać obudowy, to i tak najbardziej podoba mi się ta orginalna czerwona.

telefonik ten mam już 5 lat i nic się z nim nie dzieje.Trochę bateria siada ale po tylu latach służenia... . Kilka razy upadł mi i nic się z nim nie stało. Polecam wszystkim, którzy szukają telefonu do dzwonienia.

Srednio dobry telefon wedlug, ale funcjonalny, ostatnio walnalem pare raz o asfalt, bo bylem wkurzony, no i dalej sie trzyma (co prawda obudowe musialem zmienic). Tak wiec wszystkim co maja slabe nerwy - polecam.

Mój pierwszy telefon :). Mam go 5 albo 6 lat, a sam telefon ma 11 lat gdyż dostałem go. Jedyne co sie w nim rozwaliło to włącznik i obudowa bo uderzyłem w niego ze stalowego pręta:). Telefon POLECAM

Budzi pozytywne wspomnienia:) Bardzo ladni design jak na tamte czasy. Nie uzywalem go dlugo, ale to jeden z lepszych telefonow tamtych lat. I ta niebieska obudowa;)