Nokia 8110 4G

Specyfikacja techniczna

Hotspot, dobra jakość połączeń, wygoda odbierania i kończenia rozmów to zalety tego telefonu. Wad jest więcej na czele z softem mimo aktualizacji nie znoszącej takich błędów jak brak automatycznego inicjowania połączeń bluetooth, niedostępne menu telefonu podczas połączenia, przeskakiwanie liter przy wpisywaniu na klawiaturze. Mimo sporej baterii poziom naładowania szybko spada. Z przeglądarki lepiej nie korzystać, prawdziwa katorga. Sprawniej działa na tańszych 30-tkach 2G. Nie pozbyłem się go jeszcze, gdyż w tym segmencie telefonów nie pojawiła się żadna alternatywa z lte i hotspotem.

Ten telefon to chłam. powolny - otwarcie klapki, telefon przy uchu, a ja jeszcze sekundę czekam, aż dzwonek przestanie dzwonić, a telefon połączy z rozmówcą. Pisanie sms-ów to koszmar. Trudno trafić w klawisze, a literki telefon wyświetla tak, jak chce. Wyszukiwanie kontaktów? Wpiszcie literki zapamiętane, a telefon pokaże, że nie ma w pamięci nikogo takiego. Tak bywa w połowie przypadków, choć literki zgadzają się. Trzymajcie się z dala od Nokii 8110!! miałem nokię C5-00, sprzed 10 lat i jest 10 razy lepsza. Wciąż dostępna na rynku, więc do niej wrócę. omijajcie chłam nr 8110!!!

Kwestie zewnętrzne oceniam na 4/5. Dałbym 5/5 za IP67 (jest IP52).
Podoba mi się dużo nowoczesnych funkcji: Google Maps, tethering (USB/WiFi), dual SIM i micro SD. Nawet Youtube na takim ekranie całkiem fajnie chodzi (choć sterowanie kursorem "myszy" jest wtedy prymitywne, ale smartfona się z tego nie ukręci), jest kilka aplikacji w sklepie póki co, w tym Twitter i pogoda, czekam na Whatsappa.
Aparat jakiś jest, nie ma porównania do smartfonów ale sens tego telefonu nie polega na aparacie.
Ponieważ KaiOS zdaje się bazować na Androidzie, nie ma znanych z dawnych Nokii profili (Cichy itp.), tylko osobne nastawy głośności dla multimediów, dzwonków i budzika. Dość głośne. Zakres regulacji jasności ekranu też bardzo w porządku.
Jest możliwość określania uprawnień aplikacji, zgłaszanie witrynom niechęci do śledzenia czy czyszczenie historii przeglądarki.
Na duży plus tryb oszczędzania energii, można ustawiać automatycznie przy jakimś poziomie baterii (np. 5%), szkoda że nie można czasowo na noc bo to generalnie wyłącza dane i BT i lokację. Osobiście zobaczę jak długo trzyma bateria z tymi funkcjami i prawdopodobnie przejdę w tryb oszczędzania energii na stałe, bo zależy mi przede wszystkim na czasie pracy na baterii. Podobnie wyłączyłem LTE bo często gdy jest słaby zasięg LTE a telefony nie przerzucą na 3G to mam wrażenie że szybciej to zjada baterię.
Jest funkcja zdalnego czyszczenia telefonu w razie zgubienia/kradzieży!
Telefon zdaje się mieć ciut za mało zasobów sprzętowych albo nieoptymalny kod systemu, szybkie wejście do ustawień i próba przechodzenia między kartami wymaga odczekania sekundy-dwóch aż się załaduje pierwszy widok do końca.
Udało mi się sparować system głośnomówiący w samochodzie ale nie udało mi się połączyć z telefonem póki co (timeout).
Trochę niejednolite jest rozwiązanie z przyciskami nawigacyjnymi. Przycisk odrzucania połączenia pełni też funkcję przycisku "wstecz", podczas gdy czasem lewy przycisk funkcyjny ma na ekranie przypis "wstecz", a wspomniany wcześniej przycisk odrzucania służy wtedy np. tylko do kasowania wprowadzonego tekstu. Trzeba przywyknąć.
Mogłaby być opcja przypisania aplikacji na kierunki przycisków góra/dół/lewo/prawo, tego obecnie nie ma.
Fajną rzeczą są skróty pod prawym przyciskiem funkcyjnym (coś jak panel akcji na smartfonach: BT, WLAN, tryb samolotowy, latarka, jasność itp.), niefajną że nie można odinstalować trzech wbudowanych gierek (zapewne demo, nawet nie odpalam). Brakuje mi za to opcji sterowania głośnością dzwonków z poziomu obudowy, gdyż... takich przycisków nie ma.
Przy pisaniu wiadomości mamy zwykłe wpisywanie (i nie jest na szczęście jak w starych Nokiach, że znaki standardowe są przeplatane polskimi, co powodowało trudności przy zmianie Nokii na inny telefon i na odwrót), mamy też funkcję przewidywania: jednorazowe naciśnięcia klawiszy i lista sugerowanych słów na dole ekranu. Nie zauważyłem by system uczył się słów wprowadzanych z palca więc "Hej" nadal nie mam w przewidywaniu... Brzmi słabo chyba że za dużo zgód o które telefon pytał odrzuciłem.
Z mniejszych spraw, brakuje mi możliwości przypisywania różnych dzwonków i zdjęć do kontaktów (jest nazwa, telefon i e-mail) oraz procentowego wskazania stopnia naładowania baterii na ekranie głównym.
Z innych aplikacji jest też Snake (na sterydach, ruch dookoła a nie tylko w czterech kierunkach), e-mail, Google Assistant, muzyka, galeria, radio, przeglądarka WWW, wideo, Google (skrót do google.pl w przeglądarce, też nie można usunąć z menu) i wspomniane wcześniej preinstalowane gry, alarm, minutnik, stoper, przelicznik, notatki, kalkulator, dyktafon, kalendarz... Kalendarz można synchronizować z Google, Yahoo i CalDav. Kontakty można udostępniać po BT, e-mail i SMS.

Moim zdaniem telefon adaptuje dużo przydatnych funkcji wprowadzonych pierwotnie przez smartfony, np. wspomniane Google Maps mogą uratować tyłek jeśli akurat nasz smartfon (np. służbowy) padnie. Jest jednak kilka drobnych rzeczy do których trzeba chyba przywyknąć (wspomniane wczytywanie menu ustawień), cała reszta niedogodności jakie podałem mam nadzieję zostanie rozwiązana wraz z aktualizacjami.

Finalnie, jeśli cena telefonu spadnie do 299zł, moim zdaniem będzie to bezkonkurencyjny sprzęt na rynku nie-smartfonów bo nie tylko jest prosty w obsłudze (względem smartfonów), ale też dobrze wykonany i z dużą porcją przydatnych funkcji. Jeżeli miałbym wybrać byle sztabkę za 100-200zł nie mając żadnej pewności jak to działa, jak jest z jakością dźwięku, wykonania i z ergonomią menu (tu jest niemal optymalnie jak na mój gust, boli tylko to "nieuczące się" przewidywanie tekstu w SMS), to dorzuciłbym tę nadwyżkę na coś sprawdzonego. Nokia (HMD Global) zdaje się dobrze rozumieć współczesny rynek (Nokia 5-8, Android One, Android Enterprise Recommended) i oby też byli otwarci na korekty. Nadzieję daje też tutaj wielomilionowa inwestycja Google w KaiOS.

Jeżeli kogoś nie rażą wspomniane przeze mnie niedogodności to polecam.

Kupiłem ten telefon, bo nie przepadam za aparatami dotykowymi. I jednak potwierdzają się w większości opinie internautów, którzy telefon ten posiadają. Wpierw zalety. Otóż aparat jest wykonany starannie i subtelnie. Ogólnie robi miłe wrażenie. Ma dość dobre radio słyszalne na słuchawkach, a także przez wewnętrzny głośniczek. Łączność po bluetooth i WiFi funkcjonuje bez uwag. Wyszukiwarka internetowa jest dość poprawna jak na ten aparacik. Można na Google korzystać nawet ze stacji radiowych online, które odbierane są dość dynamicznie. Sam wyświetlacz 2,4" jest poprawny i pozwala na właściwą emisję filmików i klipów muzycznych.Telefon posiada funkcję "powiększ", co pozwala na powiększanie zdjęć i odbieranych stron internetowych.Podobnie aparat fotograficzny posiada funkcję zbliżania,powiększając fotografowany obiekt.Ale wykonywane zdjęcia są przeciętnej jakości. Bateria telefonu wygląda w miarę na żywotną.Nie było w opakowaniu instrukcji w języku polskim, ale jest dostępna na stronach internetowych. Telefon ten jednak po paru godzinach spakowałem do pudełka i odłożyłem na dłuższy czas do biurka. A co o tym przesądziło? Wysuwana klapka telefonu uniemożliwia trzymanie jego pewne w dłoni i pracę na klawiaturze, która jest płaska, malutka i trudna w obsłudze. A szczególnie ,gdy dotyczy to wierszy od dołu. Generalnie,źle się korzysta z klawiatury, która powinna być najważniejszym elementem w telefonie.Nie mamy na zewnątrz obudowy żadnych przycisków sterujących poza jednym, który służy do włączania i wyłączania telefonu. Same oprogramowanie telefonu jest dziwne i utrudniające jego obsługę. I za każdym razem, by coś zmienić trzeba otwierać szereg okien. 8110 nie posiada typowego Menu, jak w Sony-Erikson,Samsung, a nawet mój obecny Evolveo X3, w których wszystko jest podzielone tematycznie.Innymi słowy, trzeba grzebać w telefonie, by na coś przypadkiem natrafić, a później ustawić to po swojemu, przykładowo tapetę, czy jasność panelu.Proponowane aplikacje ze sklepu, to nie są te, które występują w Sklepie Play! Jest jakaś tam pogodowa oraz FB i twitter. I jeszcze słówko o klawiaturze. Albo jest bezdźwięczna, albo głośna i analogiczna do dawniejszych telefonów stacjonarnych. Nie ma nic po środku, ani możliwości ustawiania głośności tejże klawiatury. Reasumując, musimy mieć świadomość, że Nokia 8110 nie będzie smartfonem, ani też klasycznym telefonem z klawiaturą, lecz jakąś dziwną konfiguracją, którą obchodzić się będziemy bez entuzjazmu.

po 2 miesiącach używania niestety jestem rozczarowany tym telefonem. telefon ma wiele opcji, które są przydatne i potrafią ułatwić funkcjonowanie, ale ergonomia telefonu jest fatalna. pewne rozwiązania przeczą również logice:
1. pisanie sms wola o pomstę do nieba, słownik jest tak ubogi, ze tak naprawdę pisanie sms sprowadza się do wklepywania każdej literki osobno na mało wygodnej klawiaturze. pisanie nawet jednego sms jest kara.
klawisze są zbyt male jak na takie gabaryty telefonu (telefon jest duży i klawisze powinny być również duże, proporcjonalne).
2. bluetooth, można go włączyć z panelu skrótów, ale i tak trzeba osobno wejść w ustawienia przez menu gdyż na stale ustawione jest, aby inne urządzenia go nie wykrywały - nie da się również tej opcji zmienić na stale widoczny po włączeniu bluetooth.
3. klawisz nawigacyjny bez możliwości programowania szybkich skrótów.
4. dzwonki sms można wybrać tylko z tych zdefiniowanych-kilka melodii, ale można przywyknąć chociaż możliwość wybrania własnego zawsze jest lepsza.
pomijam fakt, ze ustawienie własnego dzwonka na połączenia tez jest fatalnie rozwiązane i wymaga wykonania kilku czynności, które nie są intuicyjne.
5. zestaw głośnomówiący w samochodzie - do grona skody, toyoty również dołącza seat. raz na kilka prób się połączy, w innych przypadkach się zawiesza i wymaga wyjęcia baterii aby zresetować. A jak się już połączy z samochodem to wybierając numer wyskakuje "błąd połączenia".
6. wyświetlanie informacji o nieodebranym połączeniu bądź sms za pomocą jakiegoś małego kołeczka w rogu ekranu. mało widoczne i niewygodne, gdyż wskaźnik zlicza rożne zdarzenia w jednym liczniku.
7. wszystkie aplikacje są wyświetlane jako osobne pozycje w menu - niby tak jak w smartfonach, ale tutaj nie ma możliwości uporządkowania tego.

Generalnie telefon ma potencjał, ale jest on w dużej mierze źle wykorzystany albo w ogóle nieruszony. Pewne rozwiązania nie są ergonomiczne i zniechęcają do korzystania. Telefon tez jest wolny - wejście w jakąś opcje potrzebuje chwili, aby "uaktywnić" możliwość przeglądania.
Niestety zaniechałem dalszego używania pomimo fajnej opcji w postaci wifi, gps, 4g, co na pewno się przydaje i warto mieć w zapasie.
Cena telefonu również jest mocno wygórowana, telefon jest niedopracowany i przy cenie 350 zł jest wyrzuceniem pieniędzy w błoto.

Używam od dwóch miesięcy. Najpierw plusy: Dzwonić dzwoni. Koniec plusów.

Telefon jest do bani. Pomimo solidnego wykonania i nawet zaskakująco wielu przydatnych opcji, jest po prostu nieergonomiczny i najnormalniej w świecie nie da się z niego korzystać, więc cóż mi z jego funkcji.
Jest z dobrego jakościowo plastiku (chyba coś w stylu klocków lego, tylko zmatowiony), ale to jednak jest plastik, a co za tym idzie wpływa to na grubość tej durnej klapki, którą mam ochotę [urwać!] za każdym razem jak biorę telefon do ręki, bo jest za gruba, w związku z czym przycisków na samym dole klawiatury nie da się nacisnąć w ogóle. Moja 10 letnia córka, z palcami jak cienkimi jak wiór, ma problemy. Poza tym klawisze permanentnie zaliczają "podwójne kliknięcie", więc łatwo się domyślić, że napisanie esemesa to po prostu udręka a słownik T9 w tym telefonie woła o pomstę do nieba. Płaską klawiaturę, z niewyczuwalnymi klawiszami nawet szkoda komentować. Nie wiedziałem, że można coś tak zepsuć. I mimo szczerego sentymentu do Nokii, to nie polecam tego telefonu. Chciałbym widzieć Fina, który sprawnie obsługuje ten telefon (bo chyba jakieś testy robią) i czym go obsługuje, bo raczej nie ręką.
Nie rozumiem firmy, która próbuje wrócić do gry i wypuszcza coś takiego. Liczyłem na prawdę fajny telefon sprzed lat, który był nieduży, ergonomiczny dzwonił, wysyłał esemesy i ewentualnie miał maila. Wiem, że jest wielu ludzi, którzy tęsknią za takimi telefonami sprzed lat, bez facedebilizmów, instów, śledzenia, podpowiadania ułomnym ludziom co i kiedy mają robić, bo przecież telefon wie lepiej, migających miliardów czerwonych kropek na pięciu miliardach ikonek...
Ale się przeliczyłem...

mam mieszane odczucia co do samego systemu kaios. porownuje go do starszego systemu s40, na ktorym operowalem przez ostatnie kilka lat.
jest kilka rzeczy, ktore wg mnie sa niezrozumiale w ustawieniach kaios:
1. brak w ogole profili, co by mozna bylo ustawic parametry na rozne okazje.
2. klawisz nawigacyjny na ekranie glownym nie ma zadnej funkcji i nie mozna tego zmienic chyba.
3. skrotow pod prawym klawiszem nie da sie ustawic wg wlasnych upodoban.
4. informacja o nieodebranym polaczeniu oraz wiadomosci pojawia sie jedynie jako maly znacznik w roku ekranu (wspolny znacznik dla wszystkich zdarzen).
5. nie da sie chyba usunac demo gier w menu glownym.
6. bardzo, ale to bardzo malo aplikacji do pobrania (lacznie z grami to jest ich 7-8?). na razie nie ma whatsappa.
7. "czerwona sluchawka" w trybie menu zawsze cofa o 1 do tylu. za to klawisz funkcyjny (nad czerwona sluchawka) w menu praktycznie nie ma zadnej funkcji poza "opcje", gdzie klikajac wybieramy sposob wyswietlania menu.

dopiero sie zapoznaje z telefonem i jest jak na razie dla mnie trudny w akceptacji.
na plus to bardzo glosne dzwonki i wyrazna jakosc polaczenia, internet dziala, wifi dziala. aplikacja mapy google nie ma funkcji nawigacji.

jak na razie dla mnie mozliwosci na poziomie systemu s30. zdecydowanie lepiej mi sie funkcjonowalo na s40, ale niestety nie ma nic z 4g.
telefon jest nowoscia wiec pewnie aktualizacje systemu sa przewidziane, oby cos sie zmienilo.

8110 to wielkie rozczarowanie. Miał być praktyczny telefon do dzwonienia, tylko że ten telefon utrudnia dzwonienie i pisanie smsów. Wyszukiwanie kontaktów działa wadliwie - bardzo powoli i nie zawsze znajdzie kontakt po wpisanym fragmencie. Ponadto by w ogóle telefon znalazł kontakt, trzeba mieć listę przewiniętą na początek, bo tam jest okienko szukaj, a nie zawsze działa przycisk cofnij. jeśli zjechałeś do połowy listy, a masz 500 czy 1000 telefonów, musisz bracie wrócić kursorem z powrotem, by w ogóle szukanie zadziałało. SMS-y: klawisze nie nadają się do szybkiego pisania choćby krótkich wiadomości. często zadziała klawisz sąsiedni, jeśli nie robimy tego precyzyjnie, co oznacza, że trzeba na tym skupiać dużą uwagę. Wiadomości są segregowane po wątkach i miałoby to sens, gdyby nie mały wyświetlacz, który wymaga upierdliwego wędrowania po wiadomościach, by dotrzeć do tej własciwej - jeśli jest ich więcej niż kilka. Bateria: telefon nieprecyzyjnie podaje stan jej naładowania, ponadto bateria baardzo długo się ładuje - tak ok. 4 godzin, a przy regularnym dzwonieniu starcza jej może na półtorej dnia. Nokia 8110 to zmarnowany potencjał. Wcześniej używałem nokii C5-00, jest szybsza, o wiele bardziej czytelna i wygodna w użyciu. (telefon z 2009 roku). Jeszcze są w sprzedaży, więc kupię kolejny egzemplarz, a pieniądze wydane na 8110 niestety okazały się wyrzucone w błoto.

Pozytywy:
- świetnie wygląda w żółtej wersji
- nieźle wykonana, choć wydaje się delikatna.

Negatywy:
- brak możliwości wyciszenia mając np otwarty widok sms- trzeba wyjść do ekranu głównego, wyciszyć a następnie znowu wejść w sms;
- brak fizycznych przycisków głośniej/ ciszej lub choćby włączenia aparatu;
- brak personalizacji menu;
- sklep z programami bardziej wymarły niż dla Symbiana- i nie rozwija się. Nawet aplikacja pogodowa to śmieć z reklamami.
- stabilność systemu. Po 3 miesiącach telefon zaczął straszliwie mulić, pisanie sms w ciemno- po kilku sekundach pustego ekranu pojawiały się naraz 2- 3 linijki. Zaczęły się zawiechy, telefon nie dzwonił na połączenie głosowe ani sms;
- ogólnie oprogramowanie nieprzemyślanie, niewygodne w obsłudze, jednocześnie ubogie i o skomplikowanej obsłudze. Telefon robi wrażanie przygotowanego naprędce przez niedoświadczonych ludzi.

Mimo mojego zapału do tego telefonu, po 3 miesiącach poszedł do szafy.

TO JUŻ NIE JEST PRAWDZIWA NOKIA!

Posiadam 8810 4G i STANOWCZO i od serca odradzam ten telefon. Co prawda, jest to jedyny dostępny feature-phone posiadający hot-spot. Niestety, strasznie muli, przegrzewa się, nie da się na nim pisać wiadomości: po 50 znakach jest kilkusekundowy lag, notorycznie kasuje wiadomości.


Aplikacje typu TODO zawierają reklamy! Przeglądarki nie da się używać, bo strony ładują się pół minuty, nie da się po nich nawigować. Kolejne aktualizacje rozszerzają ofertę "sklepu" ale coraz bardziej zmulają telefon. "Wiadomości" czy "Kontakty" ładują się >5 sekund!

A żeby włączyć funkcję hotspot (jedyną zaletę tego telefonu) trzeba się przeklikiwać przez zmulone menu, w którym elementy pojawiają się "dynamicznie" i nie da się zapamiętać prostej kombinacji klawiszy. Trwa to PÓŁ MINUTY.

I nie da się dodać hotspotu do skrótów...
Odradzam!